muszę zrzucić 15 kg

Hej wszystkim:) mój topik swieci pustkami:( a ja już po kolejnym tygodniu diety:) zrzuciłam dokładnie 1 kg:) czyli suma 6,1 kg w ciągu 3 tygodni:) czy ktoś się dołączy:)?

czy ktoś się dołączy do mnie? będzie mi bardzo miło:) służę pomocą:)

krewetka waga super Ci spada, gratulacje!!! Nie chcę Cię dołować ale jak zaczniesz jeść normalnie wszystko wróci z nawiązką! Twój jadłospis z tego co czytałam jest jak najbardziej prawidłowy ale czasem pozwól sobie na coś zakazanego bo prędzej czy później zwariujesz :) pozdrawiam i życzę sukcesów w utracie kilogramów:)

Dzięki maggi24:) będę się pilnować żeby nie wróciło:)będę pod opieką dietetyka:) Wiem że jak jak ja skończę moją dietę 1100 kcal to prawdopodobnie będzie koniec grudnia:)wiem też że będę wracać do 1600 kcal nie od razu tylko z czasem i będę również się stosować ściśle do zaleceń lekarza. Z czego do tej pory czytałam to jest to najbezpieczniesza dieta ze wszystkich o których czytałam. Poza tym etymologicznie słowo dieta wywodzi się od greckiego diaita i oznacza wprost \"styl życia\" - ja zamierzam starać się by w taki podobny sposób żywić się i później. Mówię tu choćby o takich rzeczach jak regularność posiłków- 4 razy+ owoc i napój mleczny czyli praktycznie 6 razy dziennie. Jeśli chodzi o wyjątki to mogę owszem od czasu do czasu zamienić np owoc na lampkę czerwonego wina lub lody wodne:) Na razie innych wyjątków nie zrobiłam i nie zamierzam. Jest to ciężka praca mimo wszystko i nie chciałabym zaprzepaścić to co już osiągnęłam. Wcześniej \"katując\" się wg moich wyobrażeń(to co uważałam za słuszne lub nie słuszne) udawało mi się zrzucić 1 max 2 i szybko wracałam na +3 kg. Ufam mojej lekarce- jak na razie wszystko idzie po mojej myśli:) Zaczełam też chodzić na basen i na jogę. Poniedziałek wtorek środa- siłownia Czwartek- Basen, jacuzzi i bicze wodne Piątek i Niedziela- Joga Sobota- impreza-:);) Mojej samopoczucie i self condfidence się znacznie poprawiło:) Pozdrawiam wszystkich zdrowo-odchudzających się:)

witaj:) Miło czytać że tak rozsądnie myślisz o diecie! A Twój plan tygodnia..jestem pod wrażeniem:) Niestety ja nie mam czasu na taki aktywny tryb życia, ale może kiedyś mi się uda zapisac na jogę:) Chyba kolejny raz się przekonuję że wytrwanie na diecie zależy tylko i wyłącznie na nastawieniu psychicznym...

Podaję przepis na obiad (ja dziś miałam taki obiad): Makaron ze szpinakiem i z tuńczykiem Makaron pełnoziarnisty 50 gr Tuńczyk 100 gr Szpinak 150 gr 1 ząbek czosnku 1 łyzeczka oliwy z oliwek 3 łyzki jogurtu naturalnego 0% Smażymy pokrojony czosnek.zalewamy wrzatkiem szpinak (świeży czy mrożony).dodajemy do czosnku.mieszamy aż woda wyparuje.ugotujemy makaron.wrzucamy makaron do szpinaku i dodajemy tuńczyk.+ jogurt mieszamy:) Pyszne :) palce lizać:) i oczywiście ma tylko 330 kcal:)

Cześć! Ja mam 24 lata i 49 kg już nie mam się za bardzo z czego odchudzać ale nie o sobie chcę napisać. No więc w te wakacje postanowiłam odchudzić rodziców! I to był strzał w 10 odchudzanie siebie to nic w porównaniu z satysfakcją jaką daje odchudzanie innych! Moje marzenie to obóz odchudzający dla naprawdę grupych! O jak ja bym ich odchudziła!!!! Trwał by 3 tygodnie. Na wejście zabierane byłyby wszystkie bagaże obozowiczów, i wszyscy dostawaliby takie same stroje szare w czarne paski dość szerokie żeby nie było widać w czasie obozu czy chudną czy nie. Do jedzienia byłyby 2 posiłki rano i wieczorem chleb graham bez niczego i woda + tabletka centum (no przecież nie chcę żeby wpadli w anemię). Rano godzina biegania potem 30 minut odpoczynku. Potem ćwiczenia na poszczególne mięśnie, potem znów bieganie i tak dzień w dzień. Pod koniec każdego dnia byłaby cześc przyjemna czyli masaże i okłady z glinki zielonej, stać mnie na to bo oszczędzam na jedzeniu. 5 godzin spania. Żeby urozmaicić te wszystkie ćwiczenia wprowadziłabym im też jakieś kopanie dołów albo jakąś prace w ogródku, ale nie że sadzenie kwiatuszków.... tylko coś pożądnego, kopanie kartofli albo coś w tym stylu. Raz w tygodniu byłoby ważenie i jeśli ktoś by nie schudł dostawałby na tydzień do następnego ważenia tabliczkę z szyję z napisem "grubas". Żeby zmotyować ludzi trzymałabym dyscyplinę, prawdopodobnie straszyłabym ich karabinem maszynowym. I oczywiście żeby nikt nie wpadł na pomysł żeby uciec ogrodziłabym teren drutem kolczastym i pilnowały by go dobermany. A i jeszcze ważne że w całym ośrodku nie byłoby ani jednego lustra. To byłoby extra! Ale byłoby fajnie kiedy dostaliby spowrotem te swoje bagaże i wszystkie ciuchy by na nich zwisały. Uwielbiam uszcześliwiać ludzi. Na zakończenie byłby bankiet, przed nim każdy dostałby nowe extra ciuszki i zajęłaby się nim kosmetyczka fryzjer itp i dopiero wtedy nowy piękny mógłby się zobaczyć w lustrze. Już sobie wyobrażam ten płacz i wzruszenie.

dla tych kt. śledzą mój topik podaję swoje dzisiejsze menu: Sniadanie:(241kcal ) 50 chudego twarogu 50 kcal 70 gr papryki żóltej 24,5 kcal 50 gr kefiru 2% 28 kcal 160 gr pomidora 46 kcal 60 gr chleba razowego 118 kcal herbata earl grey z cytrynką o 10,00- nie zjadłam owoców bo wieczorem wypiję lampkę czerwonego wina półwytrawnego 200 ml - 74 kcal Obiad:(303,3 kcal- o 30 kcal za mało) 120 gr ziemniaków 120 gr ryby(mintaj) 150 gr groszku z marchewką ===================do tej pory 629 kcal wieczorem będzie jeszcze kolacja do max 330 kcal no i winko 74kcal czyli łącznie będzie jakieś 1029 kcal - chba że wypie jeszcze soczek grejpfrutowy 200 ml (80 kcal) i będzie razem 1109:P;) II Śniadanie: (83 kcal powinno być 100) 30 gr chleba razowego 59 kcal 20gr szynki drobiowej 24kcal a o 20:) Yoga:) 90 minut:)

Droga Krewetko czy mogłabyś zamiescic konkretny skrót swojej diey,tzn ile czego mozna zjeść w ciągu dnia,czego unikać,bo cięzko doszukiwać się porozrzucanych na topicku zasad ,najlepiej by było gdyby zebrac je w kupę .Bardzo proszę :)

Dziewczyny mogę się dołączyć? Szukam grupy dziewczyn które nie odpadną po dwóch dniach. Mam 15 kg do zrzutu :(

Witam Cię zielona ważko:) Zapraszam do dzielenia się pomysłami, informacjami i opiniami :) Kolejny tydzień mam już za sobą:) Wynik lepszy niż w 3 tygodniu bo aż 1,5 kg zeszło:) Moje samopoczucie coraz lepsze:) ale pojawił się problem:) nie mam co ubrać bo rzeczy które jeszcze 1 sierpnia były na mnie dobre teraz spadają więc muszę się zabrać ponownie na zakupy:) do tego jadę na wesele w sobotę:) akurat w sam raz o 7,6 kg lżejsza:)udało mi się kupić przepiękną sukienkę, buciki i torebeczkę:) przyrządzanie posiłków jest dla mnie \"chelebem\" powszednim więc nie sprawia mi trudności szybko i smacznie gotować:) co lepsze: już potrafię na oko ocenić co ile waży;) a w piątek poszłam na imprezkę z przyjaciółką i napiłam się pysznego winka(nie zjadłam owoców oczywiście) Proszę pytać:)odpowiem na pytania w pierwszej kolejności forumowiczkom z czarnym nickiem (podszywacz pomarańczowy już raz zdewastował mi topik) Pozdrawiam zdrowo odchudzających się:)

o zasday twej diety.Mozesz je podać ?

podałam w topiku:)zapraszam do lektury:)

takei zasady wsadz sobie w tyłek,nic konkretnego,wyrywki diety a nie całość,sączysz po kawałku,nie ma realnej całości

Podaję swoje dzisiejsze menu: Śniadanie:181,62 kcal twaróg 50 gr chleb żytni 50 gr rzodkiewka 75 gr kefir 2% 50 gr O 9,00 kawa z mlekiem 0,5 + 2x słodzik 22 kcal O 10,30 Jogurt danone naturalny(nie jest w mojej diecie dozwolony bo jest za tłusty ale innego nie miałam w lodówce= ) 98 kcal Obiad: 311,25 ziemniaki 120 gr(produkt surowy) filet z kurczaka 120 gr(produkt surowy) marchewka surowa tarta 130 gr II Śniadanie:82,2 chelb żytni 30 gr szynka indycza wędzona 20 gr Mam nadzieję, że się komuś przyda:)

Hej wszystkim:) jak Wam idzie odchudzanie? mnie trochę nie było ...urlop... ale w sobotę kolejne ważenie(w zeszłą sobotę się nie ważyłam) Pozdrawiam wszystkich mądrze odchudzających się:)

heja kreweta.Ile dziennie wolno Ci zjesc poszczegolnych produktow? moge prosic o wytyczne ?ile nabialu,jajek,chleba,miesa czy makaronu,wedliny ? txx:)

Hej A ILE POWINIEN:) odpowiedzi na pytania znajdziesz również na moim topiku ale napiszę jeszcze raz:) sniadanie: twarog chudy 50 gr drugie śniadanie 20 gr np turek lub piątnica light napoje mleczne dziennie: 300 ml 0,5% tł. mięso: kurczak chudzy, wołowina, cielęcina, ryby chude 120 gr (prod.surowy) makaron do obiadu: 50 gr chleb dziennie max 130 gr- graham, żytni, razowy wędlina: np na drugie śniadanie zamaist 20 gr serka mogę 1 plasterek szynki z indyka lub z kurczaka ewentualnie poledwica sopocka wieczorem tak samo: albo 20 gr serka i 50 tuńczyka albo 70 gr wędliny to samo dot. rano najważniejsze by nie przekraczać kalorie czyli ma zawsze wyjść tyle samo :):) ile nabialu,jajek,chleba,miesa czy makaronu,wedliny ?

jutro sobota:) 6 rano wstaję:) zważę się :) a potem wpiszę do kalendarza jak zwykle:) wczoraj ubrałam dżinsy w kt. nie wchodziłam od lipca 2007:) :):):):):):):):):)

na ktorej stronie sa zasady diety Krewetko ?

na str 3 i 4 a dalej to podaję przykłady menu:)

Cześć wszystkim forumowiczom:) ja dziś chciałam się tylko podzielić tym, że jestem po kolejnej wizycie u dietetyka:) Pani mnie pochwaliła:\"elegancko Pani schudła\" zadałam jej pytania jakie mnie nurtowały no i dalej przestrzegam dietę bez zmian a Vitalsslimu nie będę już brała bo i tak go zapominam brać;) 9,8 kg w ciągu 42 dni:) Life is beutiful:):):):)

krewetka nie mogłabys wpisywac swojego codziennego jadłospisu,warto by było oprzec się na czymś takim

Piotruś Ban jesiennie :) \"krewetka nie mogłabys wpisywac swojego codziennego jadłospisu,warto by było oprzec się na czymś takim\" niestety nie mam w domu internet na razie i nie mam czasu po południu bo chodzę na różne zajęcia w pracę czas uda mi się coś napisać na moim topiku i to nie zawsze ... do tej pory jeśli ktoś śledzi \"moje odchudzanie\" może zaczerpnąć wystarczająco informacji oraz przykładowych śniadań, kolacji i obiadów by samemu ułozyć sobie menu z takich produktów kt. każdemu odpowiada np. jedni lubią ryby drudzy mięso z kurczaka a trzeci wołowinę:) ja podałam ile gr wszystkiego na stronach 3 i 4 dalej są przykłady potraw. W miarę możliwości, czasu postaram się jakieś nowe posiłki np obiadowe opdać takie które już sama ugotowałam. Niestety spisywanie całego menu(10 stron 10 zestawów) nie będzie możliwe z uwagi na czas spisywania tego wszystkiego Ale na konkretne pytania odpowiadam chętnie:) PS: dziś znalazłam na kafeterii ktoś podał swoje menu -wkleił pod hasłem 1000 kcal trzeba szukac w google.

nie chodzi o to by za jednym razem ale by sukcesywnie wpisywac kazdego dnia

aha, rozumiem:) właśnie staram się to robić i jest na moim topiku sporo przykładów:) tak jak już pisałam nie zawsze mam kiedy i gdzie to robic ale postaram się:)

ostatnio otrzymałam nawet 4 nowe przepisy:)pyszne bo 2 już skombinowałam: risotto z warzywami, pieczarkami i kurczakiem leczo paprykowo-pieczarkowe pyszne::):):

dobrze,to ja sobie przeglądne topik i poszukam:)Liczę także na nowe wpisy:)

podaj proszę te przepisy równiez