kasiulak 0 Napisano Wrzesień 30, 2008 Witajcie! Krewetko-cieszę sie że twoje samopoczucie jest jak zwykle w najlepszej formie, ja zaczęłam ćwiczyc wieczorami jak mały śpi, zawsze to jakaś forma ruchu...i zgadzam sie z Tobą w 100% co do mądrego i zdrowego odżywiania... Grubasku-owszem, mozesz schudnąć do października na tej ziezdrowej diecie, ale miej na uwadze że zaraz, może nawet w grudniu przytyjesz tyle co schudlaś a nawet więcej...ważne by odchudzać sie zdrowo i trwale, a co najwazniejsze mądrze...chudniesz powoli ale za to efekty utrzymają sie na wiele lat, oczywiście jak sie bedziesz pilnować, a na tej jabłkowej czy podobnej szybko schudniesz ale równie szybko przytyjesz, czy to sie oplaca, nie sadzę, dlatego posłuchaj nas, moim zdaniemm 15 kg w twoim przypadku to zdecydowanie za dużo...nie masz wiec dużo do stracenia (jakies 7-8 kg) dlatego nie rób tego błędu co większość dziewczyn na tym forum...i tak zrobisz jak zechcesz, ale cie ostrzegamy...możesz popaść w chorobę (anoreksja, bulimia lub kompulsy)przy takiej diecie to naprawdę możliwe...pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiulak 0 Napisano Wrzesień 30, 2008 jak chcesz schudnąć te 15 kg to rozłóż sobie to w czasie, w dłuższym czasie, nie m-c bo to zdecydowanie za krótko...możesz tyle schudnąć , ale z głową... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krewetka25 0 Napisano Wrzesień 30, 2008 Hej kasiulak:) fajnie że chodzisz sobie na spacerki z synkiem:) fajnie że masz na to czas:) czy przeczytałaś artykuł? ja mogę się pochwalić że wczoraj miałam wyjątkowy dobry dzień:) jadłam wszystko to co powinnam:)nie skupiałam się na kaloriach:) nie myślałam o kaloriach:) nie byłam głodna:) nie myślałam o jedzeniu słodyczy:) było baaaardzo gładko:) trzeba skupiać się na życiu i odczuwaniu przjemności z każdych czynności a nie myśleć o diecie(jestem dobra z teorii:P:P) dziś mam dobry dzień: śniadanie kanapka z twarogiem moja ulubiona, obiad: kasza jęczmienna z brukselką i z filetem z kurczaka:) pychotka:) PS: po raz pierwszy w życiu kupiłam świeżą brukselkę i sama ugotowałam:P;) A Ty jak gotujesz w domu? dla męża też zdrowo ? czy tylko dla Ciebie bez panierek i oleju? chyba że on też jest fanem zdrowego odżywiania się :P wtedy to jest idealnie:):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiulak 0 Napisano Wrzesień 30, 2008 no ten artykuł otworzy niejedne oczy na to co jemy...masakra, czym oni nas trują...boze co to sie porobiło z tym światem, ja oglądałamm niedawno program ile jest mięsa w mięsie i nabialu w nabiale, masakra...aż sie niedobrze robi... Co do gotowania, gotuję w domu, nie jadamy poza domem, no chyba w wyjątkowych sytuacjach, ale naprawde rzadko...mój maż jest szczupły (po tacie) i nadwaga mu niegrozi, on ni elubi jedzenia na parze, ryżu, czy tych cudactw co ja jadam, on je normalny obiad, ziemniaki, mieso (w panierce) jakąs surówke...za słodyczami ni eprzepada, no czasami zapyta sie czy jest jakas czekoladka, przynajmniej nie muszę patrzec jak wcina słodycze ;-) Trzymaj się cieplo....fajnie było na spacerku, jak mały wstanie to znów spadamy gdzieś do parku, wiewióry tak dziś nas oblegały, masakra, jedna wleciała mi na nogę, az krzyknęłam...podkarmiamy je orzeszkami ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gruuuubasek 0 Napisano Wrzesień 30, 2008 tak wiem , ze macie racje dziewczyny. na tej jablkowej to mam zamiar pobyc do konca tego tygodnia tylko. potem juz zaczne wiecej jesc,ale dalej mniej niz zwykle, bo mimo wszystko chce chodz troche schudnac do konca pazdziernika. ciesze sie ze wam tak dobrze idzie. ja wczoraj przerwalam diete,i jutro raczej tez nie bede na niej. bo mam urodziny kolezanki. ale zobaczymy.. paa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dramma Napisano Październik 1, 2008 krewetko zaproponowałas by tu o wszystko pytać,dlatego się zjawiam i zapytuję: 1. Ile chleba moge zjesc na dobę ? 2.Ile makaronu,kasz,ryzu ? 2Ile nabiału na dobę ? 3. Ile owocow i jakie ? jesli mogłabyś ,podaj w gramach,dziękuję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Hanina1 Napisano Październik 1, 2008 przylaczam sie do pytan Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krewetka25 0 Napisano Październik 1, 2008 Witam Cię drammo:) oczywiście wszystko jest na stronie 8 i poprzednich ale napiszę jeszczę raz: 1. Ile chleba moge zjesc na dobę ? 130 gr 2.Ile makaronu 50 gram ,kasz 30 gram ,ryzu 30 gram -nie ma znaczenia jakie sprwdz na jedzdobrze.pl ze kalorie są takie same, minimalne różnice.ja jem makaron pełnoziarnisty i ryż zwykły. zalezy co kazdemu smakuje 2Ile nabiału na dobę - rano 50 gr (twaróg) napoje 300 ml 0,5% tł, wieczorem 70 gram - ale moze byc tez inaczej rano kurczak zamiast twarogu, wieczorem tuńczyk zamiast serka- polecam piątnica light 3% tł- tylko 81 kcal lub do smarowania turek figura 3. Ile owocow i jakie ?- wszystkie oprócz bananów i winogron max 150 gram dziennie- soki warzywne lub owocowe max 200 ml dziennie proszę:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krewetka25 0 Napisano Październik 1, 2008 a ja zapominam ze jestem na diecie 1100 kcal nie mysle o tym: ide do sklepu wiem jakie produkty wylądują do mojego koszyka w sobotę na targ i piękne kolorowe warzywa i owoce że aż szkoda je zjeść:P rano automatycznie wiem co przygotować na obiad zawsze mam kurczak w lodówce w porcjach po 120 gram paczka makaronu starcza na 10 razy:P:P:P wieczorem kolację zjem tuż przed 20 żeby nie zgłodnieć później w zupełności mi to wystarcza a jak są chwile kryzysowe(chęć jedzenia słodyczy przed okresem jem lizaka:P a jeśli jestem głodna po 20 to zjem jakieś warzywko- papryka, marchew, pomidor)również napój mleczny rano 50 ml wykorzystuje do sniadania\ w pracy 2 kawy 50 ml x 2 o 17 lub po 20 jak nie zdążę zjem jogurt Sanok 0 cukru i 0 tł. :):):) nie głoduję i zaczęłam dostrzegać bardziej smak jedzenia:) delektuję się jedząc a nie jem tylko żeby zaspokoić głód;) wieczorem jak zdąże napisze pare pomocnych trików które ja zastosowałam i pomagają;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki................. Napisano Październik 1, 2008 jestes urocza Kreweciu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krewetka25 0 Napisano Październik 1, 2008 dzięki:) ja jestem dziś po zajęciach Yogi:) było bardzo intensywnie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość batalia baxis Napisano Październik 1, 2008 no no krewetka ladnie sie trzymasz....ponad 10 kg..w tak krotkim czasie....masz silna wole..tylko pogratujowac:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krewetka25 0 Napisano Październik 1, 2008 dziękuję:) ale myślę że jestem dopiero w połowie drogi:) jakieś 6 miesięcy mi to zajmie:) ale to nie jest najważniejsze:) najważniejsze żebym się nauczyła jak się żywić by nie szkodzić mojemu organizmowi.jeśli będę się go słuchać dobrze na tym wyjdę:) na razie jestem na etapie zbierania informacji;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krewetka25 0 Napisano Październik 1, 2008 "Tempo przemiany materii w sposób naturalny obniża się z wiekiem, ale możemy mieć wpływ na to, jak szybko to nastąpi i w jakim stopniu. Najważniejsza jest strategia. 1. ŻADNYCH FRYTEK I HAMBURGERÓW. Nie trzeba być tytanem wiedzy, aby to sobie wyobrazić. Chodzi o cukry proste i tłuszcze. Zadbaj, aby w twojej diecie było 50 do 60% węglowodanów, 20 do 30% protein i poniżej 20% tłuszczu. 2. UWAŻAJ NA CUKRY PROSTE. Węglowodany zbudowane są z cukrów, występujących albo jako małe grupy cząsteczek albo jako długie łańcuchy. Im dłuższy łańcuch, tym bardziej złożony węglowodan. A im bardziej złożony jest węglowodan, tym wolniej dzieli się na mniejsze grupy cząstek przechodzących do krwioobiegu i tym wolniejszy jest wzrost poziomu cukru we krwi. W dodatku złożone węglowodany mają zazwyczaj masę włóknika, który spowalnia przyswajanie cukru i hamuje absorpcję tłuszczu. Stąd złożone węglowodany powodują bardziej stopniowy wzrost poziomu cukru we krwi. Jest to bardzo ważne, szczególnie w zestawieniu z prostymi węglowodanami, takimi jak słodycz, cukierki, soki owocowe, ciasta, ryż łuskany, czy kasze. Organizm reaguje na gwałtowny wzrost poziomu insuliny w ten sposób, że hamuje metabolizm tłuszczu i zaczyna go gromadzić. Może to być spowodowane przez zaledwie kilkaset złych kalorii, zawartych w cukrach prostych. " Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krewetka25 0 Napisano Październik 1, 2008 "3. JEDZ CZĘSTO NIEWIELKIE POSIŁKI. Przeżuwanie, połykanie i trawienie pożywienia wymaga zużycia energii. A więc za każdym razem, kiedy jesz, twój metabolizm wzrasta. Im częściej będziesz jeść, tym lepiej będziesz przyswajać składniki odżywcze i tym bardziej będziesz stymulować swój metabolizm. Zalecane jest częste jedzenie małych porcji pożywienia (lub przekąsek), gdyż pozwala to na utrzymanie stabilnego poziomu cukru we krwi i panowanie nad apetytem. należy tylko dbać, aby ogólna ilość przyjmowanych kalorii nie uległa zmianie. 4. SPOŻYWAJ PRZEKĄSKI PROTEINOWE. Jedzenie pobudza metabolizm, a pokarmy bogate w proteiny (chude mięso, drób, ryby, jajka itd.) pobudzają go najbardziej. Dieta oparta w głównej mierze na proteinach może zwiększyć tempo metabolizmu aż o 30%. Picie napojów proteinowych jest wygodnym, szybkim i efektywnym sposobem na pobudzenie ciała, ducha i metabolizmu, jeśli akurat nie masz czasu lub dostępu do porządnego pożywienia. 5. OGRANICZ ILOŚĆ TŁUSZCZU. Tłuszcz spowalnia proces trawienia. Mówiąc po prostu: tłuszcz jedzony jako tłuszcz bardzo łatwo odkłada się pod postacią tłuszczu. Najłatwiej ograniczyć sosy i majonezy. Również ilość tłuszczu spożywanego w serze łatwo jest ograniczyć, gdyż poprawił się znacznie smak gatunków serów beztłuszczowych. Kluczem do smacznej diety niskotłuszczowej są przyprawy. Wiele z nas używa znacznie mniej przypraw niż inni Europejczycy czy Azjaci." Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krewetka25 0 Napisano Październik 1, 2008 "6. JEDZ TYM MNIEJ, IM PÓŹNIEJSZA JEST PORA DNIA. Najlepszą strategią jest jedzenie najwięcej wtedy, gdy tempo metabolizmu jest najszybsze. A takie jest rano. Metabolizm słabnie w ciągu dnia. A więc większość z nas postępuje wręcz na odwrót. Opuszczamy śniadanie, połykamy jakiś tam lunch, a dopiero wieczorem obżeramy się. Oznacza to, że nie dajemy naszemu organizmowi tego, czego potrzebuje wtedy, kiedy tego potrzebuje, ale wtedy kiedy z największym prawdopodobieństwem zmagazynuje to pod postacią tłuszczu. Jeśli liczysz kalorie, a każdy powinien to robić przez kilka dni aby wyznaczyć poziom odżywiania się, rób tak, aby pod koniec kolacji licznik wskazywał co najmniej 70, a najlepiej 90% dziennej dawki kalorii. Przy tym pamiętaj, że lepiej jest jeść wcześniej niż później. Mówiąc krótko: jedz tyle ile chcesz (ale zdrowej żywności) na śniadanie, pilnując ilości kalorii w ciągu reszty dnia. 7. UZUPEŁNIAJ DIETĘ. W dzisiejszym świecie wysoko rozwiniętej technologii, pełnym standaryzowanych produktów do natychmiastowego spożycia, słowa o konieczności przyjmowania witamin i składników mineralnych nie brzmią zbyt zachęcająco. Jednak witaminy i składniki mineralne są czynnikami wyzwalającymi metabolizm. Bez nich pokarm nie mógłby zostać zamieniony na energię. Dodatek multiwitaminy i składników mineralnych daje gwarantowany efekt, jednakże większą korzyść osiągniesz, stosując uzupełnienie diety zawierające 1000 mg witaminy C, witaminę B complex, 400 IU witaminy E, 25.000 IU beta-karotenu oraz mieszankę wielominerałową z zawartością chromu, współpracującego z insuliną. 8. DBAJ O WŁASNĄ AKTYWNOŚĆ. Najlepszą metodą zwiększania metabolizmu tłuszczu jest uprawianie ćwiczeń fizycznych. Zamiast ograniczać aktywność fizyczną do zajęć na sali gimnastycznej, szukaj sposobność, aby uaktywniać się w codziennym życiu. Chodź na spacer po obiedzie, używaj schodów zamiast windy, stój zamiast siedzieć. Wymyślaj sobie coś nowego. Sprawą zasadniczą jest zmiana nawyków. To się opłaca. " Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krewetka25 0 Napisano Październik 1, 2008 "9. RÓB SOBIE PRZERWY, ABY ROZŁADOWAĆ STRES. Łatwiej to powiedzieć niż zrobić. Stres powoduje podniesienie się poziomu kortizolu (hormonu wydzielanego przez gruczoły nadnerczy), który z kolei wywołuje obniżenie się poziomu testosteronu oraz intensyfikację magazynowania tłuszczu (a także cholesterolu). Kłopotliwa zabawa, o ile nie będzie poddana kontroli. Co robić? Wszystko co pomaga. Rób krótkie przechadzki w ciągu dnia pracy, czytaj książkę podczas lunchu, poświęć więcej czasu na opracowanie planu zajęć, zagraj w tenisa, pójdź wieczorem do kina lub pojedź z rodziną na urlop. Cokolwiek byś wybrała - zrób to. 10. DBAJ O ODPOCZYNEK. Chodzi o odpoczynek głównie w postaci snu. Sen czyni cuda i pozwala organizmowi na dojście o stanu normalności oraz osiągnięcie optymalnej wydolności. U ludzi zmęczonych metabolizm ulega spowolnieniu. Mają oni wyższy poziom kortizolu i trudniej im pozbyć się tłuszczu. Drzemka lub po prostu chwila spokoju też robią swoje. " Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krewetka25 0 Napisano Październik 1, 2008 wiem że to A B C zdrowego odżywiania się ale chciałam je mieć na swoim topiku:) może komuś się przyda;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krewetka25 0 Napisano Październik 1, 2008 podaje przepisy kt. znalazłam w necie: jak zrobię opowiem jak smakuje;) "Tuńczyk sojowo – imbirowy To idealny pomysł na szybki posiłek po treningu. Drugi podstawowy składnik potrawy – ryż dostarczy niezbędnych węglowodanów. Przygotuj pół szklanki wody, dwie łyżki stołowe sosu sojowego, pół łyżki posiekanego czosnku oraz szczyptę imbiru. Wrzuć wszystko do garnka i zagotuj. Dodaj szklankę ryżu i swoje ulubione mrożone warzywa. Przykryj pokrywką i trzymaj na ogniu prze 5 minut. Potem zdejmij pokrywkę na kolejne 5 minut i wrzuć do środka puszkę tuńczyka. Nie zapomnij jej najpierw otworzyć. Prościzna, prawda? A palce lizać. Tuńczyk w sosie musztardowo – koperkowym Do przygotowania tej potrawy można użyć suszonego koperku, ale dużo smacznej będzie, jeśli wykorzystamy świeży. Otwórz puszkę tuńczyka i przełóż rybkę do miski. Dodaj stołową łyżkę musztardy, ¼ szklanki posiekanego selera i kiść posiekanego koperku. Taki smakołyk nadaje się do wypełnienia pieczonego na wzór angielski, dużego ziemniaka." Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiulak 0 Napisano Październik 2, 2008 No kochana, dalas nam nowy zastrzyk wiedzy....bardzo dużo z tego zrozumiałam i postaram sie wprowadzić w życie...musze nauczyć sie liczenia kacl, masz jakąs fajna stronę z kalkulatorem kacl, ja w tym jestem zielooonnnaaaa, podziwiam dziewczyny, które w głowie przeliczają, ja musze zapisac co zjadłam, potem podliczyc kacl....ale czas sie w koncu nauczyć... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krewetka25 0 Napisano Październik 2, 2008 Hej Kasiulak:) dla mnie najbardziej wiarygodna to www.jedzdobrze.pl a z głowy to wiem: tuńczyk 100 kcal twaróg chudy 100 kcal jajko małe 50 g 93 kcal makaron 350 kcal 100 gr ziemniaki 87 kcal 100 gr ryż 350 kcal 100 gr pomidor 17 papryka czerwona 34 papryka zielona 21 ogórek 12 kiszony 10:P cebula 29 kefir krasnystaw 58 piatnica serek light 81 turek figura 88 brokuly 29 kalafior 29 jabłko 48 sliwki 48 :P:P:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiulak 0 Napisano Październik 2, 2008 Dzięki kochana...ojeju, jak ty spamietałaś te kalorie?tyle ich, ja nie dam rady tak z głowy...masakra...zanim je wykuję to miną lata;-) do jutra...przy kawce... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krewetka25 0 Napisano Październik 3, 2008 hej kasiulak;) nieprawda ze lata:) daj sobie do ulubionych zakładek stronę jedzdobrze.pl no i jak spojrzysz parę razy samo wejdzie do głowy aczkolwiek to nie jest najważniejsze:) liczyć kalorie to nic nie znaczy.ważna gramatura a nie liczenie. dieta odchudzająca nie może być uciążliwa i męczyć;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krewetka25 0 Napisano Październik 3, 2008 1.pomysły na śniadanie: a) KANAPKI Z PASTA SERA TWAROGOWEGO Z RZODKIEWKAMI I SZCZYPIORKIEM b)KANAPKI Z PASTA JAJECZNA ZE SZCZYPIORKIEM I POMIDOREM c) KANAPKI Z SERKIEM ZIARNISTYM Z RZODKIEWKAMI , SZYPIORKIEM, PAPRYKA CZERWONA d) KANAPKA Z SERKIEM LIGHT(TUREK 88 KCAL 3 LUB 5 % TLUSZCZU LUB PIATNICA 3 % TLUSZCZU 81 KCAL), WEDLINA I SALATA e)KANAPKI Z PASTA JAJECZNO-RYBNA f) KANAPKI Z PASTA TWAROGOWO-RYBNA g) KANAPKI Z WEDLINA i SALATKA WARZYWNA pomysły na II śniadanie: a)1 kromka z plasterkiem wędliny- filet z kurczaka, filet z indyka, polędwica sopocka+ 1/4 papryki 1 łyżka serka ziarnistego lub do smarowania jak powyzej b) kefir 2% 200 ml(krasnystaw jest super smaczny)+ 1 sztuka chleba chrupkiego c) surówka z jabłka i marchwi z chelbem chrupkim jedna sztuka d) koktail z ogorka z koperkiem i kefirem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiulak 0 Napisano Październik 3, 2008 Jeszcze mam pytanko...tam na tej stronie z tabelą kcal jest wszystko wyliczone w 100 gramach, a mi trudno określić ile gram ma 1 kanapka chleba, albo miseczka zupy pomidorowej, albo kubek kawy czy herbaty... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiulak 0 Napisano Październik 3, 2008 Kochana wyczytałam na innym topiku, ze sie pochorowałaś i ze masz problemy....chodzi mi o ojcatwojego faceta, napisz czy wszystko jest w porzadku, kuruj sie, bo pogoda sprzyja chorobom.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krewetka25 0 Napisano Październik 3, 2008 dlatego potrzebujesz wagę elektroniczną:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krewetka25 0 Napisano Październik 3, 2008 o chlebusiu: "Pełnoziarniste pieczywo i płatki zbożowe Działanie: powstrzymywanie organizmu przed gromadzeniem tłuszczu. Tajna broń: błonnik, białko, tiamina, ryboflawina, niacyna, witamina E, magnez, cynk, potas, żelazo, wapń. Skutki użycia: utrata kilogramów, obniżenie ciśnienia krwi, walka z rakiem, walka z chorobami serca. Sojusznicy: brązowy ryż, pełnoziarnisty makaron. Wrogowie: biały chleb, bagietki, pączki. Żaden człowiek nie przeżyłby zbyt długo na diecie złożonej wyłącznie z białek, jedząc tylko sałatę albo żywiąc się jedynie jakimkolwiek innym produktem. Ludzki organizm potrzebuje węglowodanów i prędzej czy później zmusi Cię, byś po nie sięgnął. Rzecz w tym, aby jeść węglowodany z produktami bogatymi w błonnik, wspomagający serce i wypełniający żołądek. Pełno- ziarniste pieczywo może ponadto utrzymać niski poziom insuliny, co uchroni Cię przed gromadzeniem tłuszczu." Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krewetka25 0 Napisano Październik 3, 2008 "Oliwa z oliwek Działanie: obniżanie poziomu cholesterolu, wzmacnianie odporności. Tajna broń: jednonienasycone kwasy tłuszczowe, witamina E. Skutki użycia: utrata kilogramów, obniżenie ciśnienia krwi, walka z rakiem, wzmocnienie odporności, walka z chorobami serca. Sojusznicy: olej sezamowy, olej z orzechów ziemnych. Wrogowie: inne tłuszcze roślinne, zwłaszcza uwodornione, i margaryny zawierające kwasy tłuszczowe trans. Nie będę się nad oliwą z oliwek i jej pochodnymi długo rozwodził: po pierwsze duszą w zarodku poczucie głodu, po drugie pomagają spalić nadmiar tłuszczu i utrzymać cholesterol w normie. Potrzebujesz jeszcze innych powodów, aby w supermarkecie wrzucić butelkę oliwy do koszyka?" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
krewetka25 0 Napisano Październik 3, 2008 "Jajka Działanie: budowanie mięśni, spalanie tłuszczu. Tajna broń: białko, witaminy A i B12. Skutki użycia: utrata kilogramów, budowa mięśni. Sojusznicy: brak. Wrogowie: brak. Przez wiele lat jajka były uważane za dietetycznego diabła wcielonego i lekarze radzili używać ich raczej do wyrażania swojej dezaprobaty na słabych koncertach niż do przygotowywania omletu. Działo się tak dlatego, że dwa jajka mają tyle cholesterolu, ile przewidują dzienne normy żywienia człowieka. Ale nowsze badania dowodzą, że zjedzenie dwóch jajek z żółtkami dziennie nie podniesie niebezpiecznie poziomu cholesterolu. Dziś już wiadomo, że większość cholesterolu w naszych ciałach powstaje ze spożywanego tłuszczu. Dlatego powinieneś w pełni docenić wartość jajek wynikającą z ich ogromnej zawartości pełnowartościowego białka. Białko znajdujące się w jajkach ma najwyższą wartość biologiczną spośród wszystkich produktów, które jemy. Inaczej mówiąc, jest efektywniejszym źródłem budulca dla mięśni niż białko pochodzące z innych źródeł, nawet mleka i wołowiny. Jaja mają też sporo wit. B12, która jest potrzebna do spalania tłuszczu. Indyk i inne chude mięsa (chuda wołowina, kurczak, ryby) Działanie: budowanie mięśni, wzmacnianie systemu odpornościowego. Tajna broń: białko, żelazo, cynk, kreatyna (w wołowinie), kwasy tłuszczowe omega-3 (w rybach), witamina B6 (w kurczaku i rybach) i B12, fosfor, potas. Skutki użycia: utrata kilogramów, wzmocnienie odporności, budowa mięśni. Sojusznicy: małże, bogate w kwasy omega-3 siemię lniane. Wrogowie: kiełbaski, bekon, wędliny, szynka, tłuste kawałki tuszy wołowej. Klasyczny produkt żywnościowy służący budowie mięśni - pełnowartościowe białko to podstawa każdej solidnej diety. Pierś z indyka to jedno z najchudszych mięs, jakie możesz kupić, i pokrywa prawie jedną trzecią dziennego zapotrzebowania na niacynę i witaminę B6. Wołowina, która jest równie wspaniała, to najlepsze źródło kreatyny - substancji używanej przez organizm do tworzenia nowych włókien mięśniowych; wybieraj raczej polędwicę niż inne, bardziej tłuste kawałki tuszy wołowej. Aby jeszcze bardziej ograniczyć ilość spożywanych tłuszczów nasyconych, jedz ryby, głównie tuńczyka i łososia - ich mięso jest bogate nie tylko w białko, ale też w kwasy tłuszczowe omega-3. Badacze ze Sztokholmu odkryli, iż mężczyźni, którzy unikają jedzenia ryb, są trzy razy bardziej narażeni na raka prostaty od tych, którzy regularnie nakładają je na swoje talerze." Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach