Gość ewak1981 Napisano Lipiec 30, 2008 qurc już mi się udało- całe dwa dni bez napsadu na lodówke- jak się wcześniej nadajdałam świństwami to chodziłam spać o 21 a teraz jak jestem dotleniona to wczoraj poszłam spać o 23)) mój narzeczony miał rację)))) wiem że może dwa dni to niedurzo ale ja wcześniej codziennie się objadałam!!! wogóle obiecałam sobie że jak będę znowu planować obżarstwo (bo ja to planuje o zgrozooo) to najpeirw pójde na rowerek a dopiero potem coś zjem (jak będe musiała) poza tym moja sukniaślubna sie szyje i nie chce wyglądać jak pączek w polewie) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość qurco Napisano Lipiec 30, 2008 no nie wiem, poszły gdzieś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewak1981 Napisano Lipiec 30, 2008 jesteśmy- a z jakich oklic jesteście dziewczyny tak wogóle - ja ze śląskiego? okolice rybnika jak ktoś kojarzy) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kompulsacyjna_laska_gruba Napisano Lipiec 30, 2008 ja woj. mazowieckie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kompulsacyjna_laska_gruba Napisano Lipiec 30, 2008 stwierdzilam ze musze zjesc wiecej na sniadanie zeby pozniej mniej jesc... i zjadlam trzy kanapki z twrożkiem i pomidorem z takim chrupkim pieczywem wasa i kawałek arbuza ..czy nie za dużo ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewak1981 Napisano Lipiec 30, 2008 szkoda że nie bliżej może założyłybyśmy jakiś klub wsparcia)))) jeszcze jedno dziewczyny- ja juz sobie obiecałam że nie robie żadnych głodówek, żadnych diet cud- bo to jest w cholere! po co sie męczyc i już planować nastepne obżarstwo po zakończeniu diety w ramach nagrody) można jeść warzywa do woli, jogurty, ryż, itd., albo powiem tak ja juz nie mam czasu na takie diety cud- mam wesele 4.10 i chce ważyć 65-68 kilo (choć mój narzeczony powiedział że byłby zadowolony jabym ważyla nawet te 76 ale nie 80!!!)) poza tym uwielbiam zakupy!!! nowe ciuszki!! ale w takim rozmiarze zakupy sa frustracyjne( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewak1981 Napisano Lipiec 30, 2008 jasne ze nie za duzo- )) ja juz zjadlam jogurt naturalny i zaraz ide po twraożek)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość qurco Napisano Lipiec 30, 2008 ja z łodzi myślę ewak, że taka dieta drastyczna nie jest dla kompulsów - uzależnionych od uzupełnienia kalorii na siłę to jest dobre dla kogoś normalnego :-) ale nie kompulsa z gwałtownym spadkiem cukru np wieczorem też się tak odchudzałam jak ty ,zrzuciłam 4 kg ale wszystko wróciło rozmawiałam z lekarzem- atak na lodówkę jest uzasadniony niedoborem w organizmie poszczególnych pierwiastków i cukru trzeba brać potas, żeby nie zrobiło się słabo na diecie i stosować zastępstwo słodyczy np sorbety -mrożony sok lepiej zjeść takie coś niż dostać ataku i pożreć 3/4 lodówki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewak1981 Napisano Lipiec 30, 2008 tez daleko qurco( hmmm no nie wiem moje ataki na lodówke nie sa spowodowane spadkiem cukru ani głodem - nie jest mi słabo ani nie boli mnie głowa- nic z tych rzeczy- obserwuje takie zachowanie jak się czyms zestresuje- jedzenie daje mi chwile wytchnienia i zwyczajnie uspokaja)) ale każdy ma inaczej) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kompulsacyjna_laska_gruba Napisano Lipiec 30, 2008 ja zjadłam jabłko mam ochote jeszcze coś zjeść tosta z serem ooohhh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość qurco Napisano Lipiec 30, 2008 każdy ma swoje sposoby, najważniejsze żeby były skuteczne ja zjadłam o 11.20 pierwszy posiłek - kromka jasnego pieczywa z wędliną i pomidorem, piję sok chcę z tym wytrzymać do 16 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewak1981 Napisano Lipiec 30, 2008 dasz rade- ja jeszcze może w pracy zjem serek w domu zrobie sobie pyszną sałatke i na rowerek) - dzis moze na 3 godzinki bo zaplanowalam taka dłuższą trase) ps. laski mam nadzieję że ten temat nam nie umrze za pare dni) ja postaram się wpadac codziennie i pisac jak było ale tak na serio bez sciemy- jak sie najem to tez napisze)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kompulsacyjna_laska_gruba Napisano Lipiec 30, 2008 ja zjadłam dwie kanapki z serem :( znowu sie objadam od rana 3 kanapki z wasa i twarozkiem.... arbuz jabłko... a teraz dwie normalne z serem.... koniec na dziś pozniej tylko jakis owoc jeszcze zeby w nocy sie nie napchac a wieczorem pójde pobiegac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość qurco Napisano Lipiec 30, 2008 laska gruba najważniejsze żeby na noc nie jeść dużo ja sobie teraz zrobię sobie kawę z 1 łyż cukru o 16 wychodzę do pracy, pracuję w biurze popołudniu do 21 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewak1981 Napisano Lipiec 30, 2008 ide zaraz po serek wiejski)) za trzy godziny sałatka potem rowerek i spacerek z psinka i bedzie git)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewak1981 Napisano Lipiec 30, 2008 dobra ja powoli spadam do domku) do jutra- trzymajcie sie (daleko od lodówki)))))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość qurco Napisano Lipiec 30, 2008 jest godzina 15 i dczuwam głód ale staram się, do lodówki nie zaglądam, nadal jeszcze nie jem najbardziej boję się wieczoru ale zobczymy czy wygram Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kompulsacyjna_laska_gruba Napisano Lipiec 30, 2008 eeehh bylam nad rzeka poopalac sie wlasnie wrocilam zmeczona jestem troche zjadlam dzis jeszcze troche zupki pomidorowej po 14 o 18 jedną mała kanapke a teraz jabłko i pierwszy raz nie czuję głodu ... nawet psychicznego .... i zaraz wyruszam pobiegać troche czuje że padne dziś do snu jak zabita. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewak1981 Napisano Lipiec 31, 2008 witam! wczoraj był super dzień- na obiad zjalam sobie kawałek pieri z kurczaka, surowa papryke i pomidora i poszłam na 2,5 godziny na rower) potem jeszcze na 2 godziny z psem, jak wrócilam wogole nie chialo mi sie jesc bo bylam taka padnieta)) tzn zjadlam jeszcze jedna nektarynke ale nic poza tym) dzisiaj rano waga pokazala mi munus 2 kilo (w 3 dni) i to bez glodowania) super- tak bede trzymac-nastepna przymiarka sukni slubnej 28 sierpnia i bede ważyć 70 kilo) potem juz tylko 5 i bedzie super) teraz siedze w pracy i do jedzenia mam dwie wielkie marchewki (co mi zupelnie wystarcza) i nektarynke) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kompulsacyjna_laska_gruba Napisano Lipiec 31, 2008 fajnie wam j znowu w nocy najadłam sie . zasnełam o 22 po 23 obudziłam sie i zjadłam kilka kanapek :( :( :( może powinnam kupić sobie coś na sen żeby nie budzić się w nocy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kompulsacyjna_laska_gruba Napisano Lipiec 31, 2008 zaczynam nowy dzień ... zjadłam na śniadanie 3 kanapki z wasa posmarowną twarożkiem i pomidorkiem... najadłam sie az mi sie odbija heh.... teraz kawke wypie... o 11 ide na rowerek... później wróce ... zjem jakiś lekki obiad i pójde na spacer zeby nie siedziec w domu... a wieczorem znowu pobiegać. eeehh mam nadzieje ze dziś sie uda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewak1981 Napisano Lipiec 31, 2008 dzieki Bogu ja w nocy to wstaje ewentualnie do kibelka ale jeszcze nigdy nie zdarzylo mi sie zjeść dzisiaj w nocy bylam taka zmeczona ze w sumie nawet sie obudziłam bo chciało mi sie do kiblika ale nie miałam siły wstać z łózka wogóle)) ogołnie jestem taka szczęśliwa!!! rowerek mi służy- męczę się strasznie ale potem już ni cmi sie nie chce, wogóle nie siedze w domu) na dzis już zaplanowałam sobie kolejna trase) ogólnie ja i odchudzanie to zawsze było tak że chciałam schudnąć np 10 kilo w tydzień nic nie jedząc - jestem strasznie niecierpliwa i najgorsze jest to ze codziennie sie waże i jak tylko waga skoczy o pare gram (bo np. najadłam sie arbuza dzień wcześniej) to odbieram to jako porażke i zaczynam wielkie żarcie( teraz już wiem że nie mam szans tak schudnąć i że żeby schudnąć TRZEBA jeść) myśle że będzie dobrze) wiem że napewno znowu kiedys przyjdzie dzień obżąrstwa (np jak mój narzeczony pojedzie do domu na weekend) no ale nie codziennie jak dotychczas) trzymam za was kcióki i piszcie o swoich małych sukcesach- ja się ciesze z każdego grama)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość qurco Napisano Lipiec 31, 2008 wczoraj zjadłam talerzyk kaszy gryczanej z kawałkami drobiu,2 kromki jasnego pieczywa z wędliną dla mnie jest sukces że nie napadłam na lodówkę ale zrobiłam jeden błąd, wypiłam piwo z moim narzeczonym w ogrodzie :-O bo zrobił sobie grilla nie powinnam bo to kalorie ale obiecuje sobie że to ostatni raz ogólnie jestem zadowolona, myślę że to mój pierwszy mały sukces cały dzień- talerzyk kaszy +2 kanapki bardzo mi zależy żeby schudnąć bo chcę założyć białe spodnie :-) Pilnowanie się i tłumaczenie się na kafe mi pomaga :-) Dzisiaj jeszcze nic nie zjadłam, idę sobie zrobić kawę :-) A ty laska powalcz z nocnym jedzeniem, nie możesz w nocy jeść Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kompulsacyjna_laska_gruba Napisano Lipiec 31, 2008 wiem że nie mogę w nocy bo ogólnie w dzień odżywiam się racjonalnie i nie jem dużo prowadze diete... a te noce są najgorsze tylko dlatego tyje gdyby nie to .. to wiem że bym schudła .... eeehhh musze być siln i się nie dać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kompulsacyjna_laska_gruba Napisano Lipiec 31, 2008 tylko co ja mam zrobić jak w nocy nie mogę spać??? może znacie jakieś sposoby na lepszy sen? bo wczoraj np zmęczyłam sie biegalam przed senm wróciłam tak zmeczona ze nawet nie miałam siły sie wykąpać wzięłam szybko prysznic i do łóżeczka zasnęłam szybko i co po godzinie juz sie obudziłam i spac nie mogłam :( :( jestem zmęczona tym strasznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewak1981 Napisano Lipiec 31, 2008 może jakieś ziołowe tabletki? ale jesz z głodu czy dla uspokojenie (jak ja)))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość qurco Napisano Lipiec 31, 2008 musisz wziąźć zioła na sen albo jakieś ziołowe tabletki, kup w aptece albo do lekarza pierwszy twój sukces to będzie niezjedzenie w nocy a ewie gratuluję uprawiania sportu, dzięki ruchowi ciało jest jędrne :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość qurco Napisano Lipiec 31, 2008 o, na ten sam pomysł wpadłyśmy :-) nie widziałam ewa jeszcze twojego wpisu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewak1981 Napisano Lipiec 31, 2008 jak razem na to wpadlysmy to musi pomóc))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kompulsacyjna_laska_gruba Napisano Lipiec 31, 2008 ja nie jem z głodu bo ja nawet nie budze sie głodna .... nie wiem skąd to sie bierze... trzęsą mi się rece zjem pare kanapek i lepiej sie czuje .. wiec to chyba dla uspokojenia .... ktoś wczesniej mnie pytał czy biore tabletki anty i że to one mogą mieć wpływ na to ze zrobiłam sie taka nerwowa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach