Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żanettt

Otyłe w ciąży - jak sobie radzicie?

Polecane posty

Gość Otyłka
Odnośnie sukienki pokaże wam o co chodzi (niestety te, które znalazłam są w małych rozmiarach, największy był 40 a teraz raczej się w taki nie zmieszcze) : 1)http://img07.olx.pl/images_tablicapl/187521365_1_644x461_dluga-biala-wieczorowa-sukienka-hm-kielce.jpg 2)http://img07.olx.pl/images_tablicapl/177475217_1_644x461_biala-sukienka-warszawa.jpg 3)http://img28.olx.pl/images_tablicapl/73167517_1_644x461_biala-sukienka-strzelin.jpg 4)http://img22.olx.pl/images_tablicapl/214870963_1_644x461_sukienka-slubna-monsoon-bielsko-biala.jpg 5)http://polki.pl/we-dwoje/files/Image/galerie/29976/galeria_we_dwoje_43.jpg A najbardziej z tych sukienek podobają mi się modele nr 3 i 5 :) No a teraz uciekam spać także dobranoc wszystkim przyszłym mamusią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otyłka
Nanna sukienka z tą kokardą bomba :) Łądna, niedroga i nadaje się w ciąży, poza tym krój taki jak szukam i widzę, żę nawet dla ogromnych panienek się coś znajdzie ;) Co do wyprawki ja jeszcze nic nie mam. Co prawda u mnie z ciążą wszystko w porządku tfu tfu. Ale wolę jednak poczekać. Ja po majówce będe w 25 tyg. więc chyba poczekam do dnia dziecka z kupowaniem rzeczy dla bobaska :) Nie ma co się spieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otyłka
O i pomyliłam. Miało być do zdeterminowanej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nanna86
Ja bym polecała zakupy wobec tego w bomprix - rozmiary mają do 50+ i sukienki są śliczne, formalne ale nie przesadzone ;) Od tak dla przykładu : http://www.bonprix.pl/style/sukienka-12410589/?catalogueNumber=942104&fs=44&category=114&return=ref Lub luźniejsza: http://www.bonprix.pl/style/sukienka-szyfonowa-262691711/?catalogueNumber=909402&fs=44&category=114&return=ref Dodatki mogą "zrobić" resztę ;) Tj mi się tak wydaje ;) Fajnych sukienek w większych rozmiarach i w normalnych cenach można szukać w Marks&Spencer, ale nie wiem jak obecna kolekcja stoi z bielą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pustki !!!! Co wy caly dzien robicie? Pewnie biegacie ... sprzatacie ... jej jak ja Wam zazdroszcze jak ja marze o spacerze choćby !!!! mam ogród i co z tego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nanna86
No tak ja dziś trochę pobiegałam. Nie z obowiązku, a dla przyjemności spędzenia czasu poza domem. Tak dla odmiany pogoda dopisała więc można, tym bardziej jak ktoś zaprasza na ciacho ;) Wierzę, że nie jest Ci za fajnie w domku, ale z drugiej strony korzystaj póki możesz z wysypiania się. Nadrabiaj wszystkie filmowo-serialowe zaległości, książkowe ;) To nie wymaga ruszania się, a jest przyjemne ;) Jak masz w miarę ciepło to czytać można i w ogrodzie - słonka trochę złapać. Może jakiś talent uda Ci się manualny rozwinąć? Coś co pochłania czas jak np. szydełkowanie czy malowanie/rysunek :) Zawsze możesz zaplanować on line całą wyprawkę dla małej :) Porównać ceny i wybrać te najlepsze, żeby nie tracić nie wiadomo ile kasy na to ;) Na pewno wymyślisz coś dla siebie odpowiedniego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nanno tylko pozazdroscic tak fajnie spedzonego popoludnia !!! ja wlasnie ostatnio staram sie nie jest non stop słodyczy bo wczesniej pofolgowałam sobie i to bardzo wiec czesc kg ciaza czesc to niestety moja zasługa i ten cellulit bleeee.. Daje sobie czas tak jak wspominałam do 38 tc to pierwsxze cel , 32 tc to drugi cel i oje marzeenie to36 wierze ze se uda MUSI SIE UDAC !!! No a aktrakcje ... niestety chockiedys beczec mi sie chcialo ze nie mam wolnego czasu na czytanei teraz tym zygam bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otyłka
witam ponownie. jakoś nie miałam głowy wchodzić i pisać ostatnio. przed wczoraj taki miałam dzień ze w sumie pół dnia ryczalam bez powodu a drugie pół przespalam. wczoraj byłam cały dzień u przyjaciółki która ma 5-cio miesięczna córkę. małej ząbki idą i cały dzień była tak marudna ze jak wróciłam do domu to od razu mnie polozylo do łóżka. a dzisiaj odwiedził mnie znajomy i tak spędziliśmy pół dnia na p*****lach. niedawno tez zrobiłam sobie drzemkę także nawet nic mi się nie chce robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otyłka ... mnie ostatnio odwiedziła kumpela z 8 m-cznym Bobasem i było super.... niby przy dziecku nie da sie olac wszytskego i tu było jedzenie... tu rykbo wyrzneła na podłodze .. ale za to cudnie sie rowija wiec wielkaaaaa przyjemnosc patrzenia na takiego Bobasa. A TAK W OGOLE DZIEWCZYNY TO RELACJA Z WEEKENDU JEST NASTEPUJACA: WCZORAJ :korepetycje z uczniami , trasa autem i troche strach co z moja szyjka czy jej nie skroce zbytnio bo lekcje na siedzacow wiadomo , do tego 40 km w jedna a potem druga strone ,,, wchodzenie po schodach w bloku ... jak przyjechalam to tez padłam bo widac organizm oslabuony odwykl przez to wyro od ruchu DZISIAJ : Dzis mamy odwiedziny babci u tesciow a tesciowe mieszkaja dom obok wiec spotkalismy sie wszyscy na obiedzie .. zjedlismy pychotki ... CIACHA O DZIWO NIE TKNEŁAM BO BYLAM JUZ TAKA OBZARTA :P JUPIIII za to wziełma na wynos dwa kotlety bobyły pycha a ja miesozerna wciaz hihih Teraz maz pojechał odwiezc babcie a ja leze juz na wyrku leb mi peka i nie wiem czy to przez kawe u tesciow z ekspresyu czyli mocneijsza niz wykle czy abcie ktora nadawała jak to starsi maja w zwyczaju ze dwa piony słyszały czy moze cisnienie ??? No niestety musiałam "poratowac" sie apapem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otyłka
Witaj zdeterminowana. Już się bałam, że nikomu się nie chce tu zaglądać. Ja wczoraj miałam taki dzień, że masakra. Narzeczony się pochorował i cały dzień tylko łóżko, herbatki, leki itd. Nawet okna nie otwierałam przy nim nad czym ubolewałam, bo czułam się jakbym w próżni była. Na dodatek pies dostał cieczki i mam całą pościel do prania :/ Wczoraj jeszcze znajomy nas odwiedził i się trochę zasiedział. Dzisiaj z kolei inny znajomy przyszedł. Narzeczony właśnie poszedł na nocną zmianę w pracy więc niestety jestem sama. Dobrze, że z pracy jeszcze o mnie pamiętają i dzwonią :) We wtorek idę włoski sobie zrobić, także humor napewno będzie bardzo dobry :) W środę jedziemy z babcią na cmentarz a potem do niej na obiad. Potem przy okazji mamy zamiar do znajomych wskoczyć - tych od 5-cio miesięcznej córeczki. W końcu to ze 3 bloki dalej to warto skorzystać jak już się będzie w pobliżu. Dzisiaj to mnie takie lenistwo dopadło, że nawet nie chciało mi się sprzątać. Na szczęście teraz mogę posłuchać trochę muzyki :) A co do choroby osoby z otoczenia przez całe dwa dni z obawy piłam herbatki z sokiem z dzikiej różą, z cytryną, z miodem, z maliną. Byleby tylko jakoś się trzymac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nanna86
Widać, że miałyście ciekawsze weekendy niż ja...ale co tam ja się wyspałam po prostu ;) Zastanawia mnie jedno czy w 3 trymestrze można zacząć ćwiczyć? Tj chodzi mi o podnoszenie małych ciężarków takich 1 - 1,5 kg, żeby poprawić kondycję rąk czy np chodzić na stepperze. Poważnie męczy mnie widok w lustrze i strasznie boję się kolejnych kilogramów...poza tym rozleniwiłam się bardzo mocno przez te parę miesięcy ;) Jak myślicie, a może jakieś doświadczenia Waszych koleżanek? Dziś w ramach wstępu do "treningów" sprzątanie kuchni i przestawianie garów w szafkach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otyłka
nanna przestawiać gary itd możesz ale na ćwiczenia juz za późno. czytałam kiedyś ze jak do drugiego trymestru się nie zacznie to lepiej później do końca sobie odpuścić. poza tym mojej koleżance lekarz tez tak powiedział. ze teraz to lepiej spacerki niż ćwiczenia. no i osoby które przed ciążą nie były aktywne fizycznie w ciąży nie powinny w ogóle ćwiczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OTYŁKA jak tam dzisiaj Twój pracusiowy dzień ? Z tego co pamiętam to we wtorek miałas farbować kłaki :p i o ile narzeczony nie zaraził Ciebie to pewnie już siedzisz z farbą na głowie i gadacie o pierdołach z dziewczynami  Ja się nad moimi intensywnie zastanawiam :p bo czy skoro jestem w domu to warto…. Może dać im odsapnąć? Z drugiej jednak strony święta i fajnie byłoby wyglądać jak człowiek bo już i tak wystarczy , że gruba jestem … zaniedbania może nie warto odkładać … choć mam dylemat na serio bo nie widać na nich odrostów i nawet wyglądają całkiem całkiem znośnie  Ale potem z czasem może być różnie i kto wie czy zdołam się zafarbować przed porodem i nie straszyć Bobaska  Ty na jaki kolor się zdecydowałaś? Jakiś jeden czy pasemka? NANNA No nie wiem , czy moje były ciekawe bo tez padłam w sobote ale na pewno lepsze to niż lezenie plackiem cały dzień Co do ćwiczen to mysle ze nie ma co już teraz.. tzn ciężarki niby lekkie ale z drugiej strony … skoro wszędzie piszą by się nie napinać to na serio chce Ci się ryzykować?Olej to …. Modelkami zostaniemy po porodzie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka Dietetyk
Witam serdecznie, jestem studentką Dietetyki i pisząc pracę magisterską, zbieram ankiety od mam dzieci w wieku około 1,5-2 lata. Ankieta jest anonimowa a jej wypełnienie potrwa kilka minut. Zebrane dane bardzo mi pomogą w napisaniu pracy. Bardo bardzo proszę o wypełnienie :) http://www.ankietka.pl/ankieta/178356/wplywu-zywienia-i-stylu-zycia-kobiety-w-ciazy-na-maseurodzeniowa-i-zdrowie-dziecka.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otyłka
Zdeterminowana a no byłąm w salonie. Jak pojechałam do dziewczyn o 11 tak wróciłam do domu o 18 :) Aż normalnie padam na twarz. A ja jak zwyklę lubuję się w blondach, ale dokładnie robie 3 kolory w balejażu. Święta tuż tuż więc nie chciałam wyglądać jak te rumunki z tych bram co odrosty noszą po pół roku :D A pojechałam teraz, bo przed samymi świętami będzie ciężko się dziewczyną wcisnąć chociażby na głupią grzywkę. Tak w ogóle to tak myślałam parę dni i tak wymyśliłam, że grzywkę dzisiaj zrobiłam :) No i wcale się w salonie nie nudziłam. Trochę dziewczyną posprzątałam w szafce, jednej położyłam farbę a drugiej przedłużyłam włosy. Na koniec zafundowałyśmy sobie chińczyka. Nie mogłam odmówić... Ale przynajmniej oderwałam się trochę od siedzenia w domu tym bardziej, że od wczoraj pogoda dopisuje. Niedługo pewnie pójdę spać, bo już ledwo siedze. A propo choroby narzeczonego już jest zdrowy :D I ja na szczęście też. Choroba mnie omija szerokim łukiem ;) Narzeczony dwa dni się wyleżał, coś połykał i z obrzydzeniem pił herbatkę z miodem i dziką różą i przeszło :) Jutro jedziemy z babcią na cmentarz więc idę się już położyć, aby chociaż trochę do rana wypocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJA !!!! ZYJECIE GWIAZDY??? OTYŁKO Ty pewnie po cmentarzu wiec zdechniea musisz byc niezle :p choc ... u Ciebie jesli nic nie pomyliłam to w tym tygodniu 19 tydzien tak ???? Ja juz w 25 ale i tak mi sie dłuzy :) Jutro za to ja mam busy day bo mamy szkole rodzenia i juz zdazyłam sie z moim o to pozrec bo oczywiscie twerdzi on uporem maniaka ze to bez sensu ze i tak przeciez bede miała cesarke ze on nie bedzie słuchał o parciu i porodach i oddychaniu ... no wnerwił mnie nieiłosiernie bo on .. to by chcial chodzic tylko na kapanie i przewijanie :p zla jestem na niego :p Co do do wloskow to zazdroszcze .. ja teraz mam jakies takie brazowe .. sama nie wiem co to dokladnie ale w kazdym razie wygoda bo nie widac odrostow . No i umowiłam sie na a tydzien na czwartek a tu teraz ta szkoła .. kurde ... a kolejny termin to pewnie po swietach a taka ładna chciałam byc :( No zobaczymy .... Ano i z newsow dodzwoniłam sie tez do szwagierki , tej ktora ma dac nam wozek i inne p*****ly . Spoko ze sie udało bo nawet sie nie nastawiałam na to:) Ba.... dziwie sie ze w ogole to sobie zostawila a nie sprzedala. Poza tym ona nie jest juz z moim szwagrem wiec po złosci mogła sie wypiac ale pewnie nie zrobiła tego bo tesciowie pomagaja jej non stop praktycznie .. poczawszy od oplacenia przedszkola i ubran wnukowi no odbieranie go itp bo ona prawo jazdy nie ma ;/;/; NANNA CO U CIEBIE ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otyłka
lekko nie jest ale żyje ;) dzisiaj się nachodzilam ze aż mam dość. po wszystkim pojechaliśmy do manufaktury na zakupy. i trochę nam się zeszło. od 20 juz leżę w łóżku i odpoczywam. a co do tygodni to dobrze obliczylas. mnie też wózek i inne drobiazgi odejdą na szczęście. ale jeszcze nie kompletuje wyprawki. nie mam nawet chociażby jednej skarpetki :D ale myślę że jeszcze mam na to czas. dzisiaj znajomi dzwonili i chyba przystopuje z tymi dlugasnymi spacerami, bo koleżanka w ciazy tez i tez tak chodziła ciągle, była u lekarza i dostała tabletki na podtrzymanie. no tyle ze oni już prawie na finiszu, bo do porodu zostało 8-9 tyg. stanęłam dzisiaj na wadze i jest 3 kg do przodu. nie jest źle jak na 19 tydzień ale pewnie mi się od lekarza oberwie, bo najlepiej żebym w ogóle nie przytyla. no ale mówi się trudno. waga wagą ważne żeby z dzieckiem było wszystko ok :) na jutro zaplanowalam sobie mniej intensywny dzień chociaż bardzo mnie kusi jechać do pepco, bo takie tam fajne promocje są na sukienki wiosenne. krój taki zwiewny ze w sam raz na ciążę :) uciekam odpoczywać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otyłka
zdeterminowana a ile razy już byłaś w szkole rodzenia? od którego tygodnia można chodzić? i jakie są koszty, bo też o tym myśleliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nanna86
Hej no ostatnio nie za bardzo miałam czas na cokolwiek, sporo latania i załatwiania między innymi ciuszków dla Lili. W przesądy nie wierzę, a im większy brzuch tym ciężej biegać w poszukiwaniu rzeczy ;-) Szkołę rodzenia też niebawem zaczynam, dokładnie od przyszłego wtorku. I z załatwianiem nie miałam za dużego problemu. Chodzę/będę chodzić do darmowej - płaci miasto dla tych zameldowanych. Tak jest w Warszawie, choć mamy też płatne szkoły do wyboru. Zorientuj się w urzędzie jak to się odbywa u Was. Może jakieś przyszpitalne szkoły rodzenia macie? Zdeterminowana rozumiem, że się denerwujesz na faceta, że nie chce z Tobą chodzić. Choć też rozumiem jego - mierna atrakcja i rozrywka po pracy :-) Na pewno się jakoś dogadacie, ja swojego nie zmuszam bo i tak nie będzie go przy porodzie. To nie ma sensu żeby był w szkole ze mną :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otyłka
no to ja nie mam co liczyć na darmową skoro mówisz ze to dla zameldowanych. ja jak się zdecyduje to sama będę chodzić. narzeczony pracuje 7 dni potem dwa dni wolnego i poza tym c o dwa dni na inna zmianę także ciężko by było taki grafik odpowiedni do niego dostosować. w każdym razie teraz zamierzam się wybrać na warsztaty mamo to ja bo będą u mnie w mieście :) nanna w którym tygodniu juz jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Gwiazdy !!!! Docieram dopoludnia bo po poludniu mm nie tylko lekarza ale i szkole rodzenia wlasnie :) Otyłko - ja wybieram sie na szkole rodzenia ktora jak w przypadku Nanny finansuje urzad - warunek to zameldowanie i zaswiadczenie od lekarza o braku przeciwskazan do zajec :) Ja ze wzgledu na szyjke nie zamierzam sie tam gimnastykowac ale mimo mysle ze warto posluchac o przewijaniu , kapaniu itp .... chocby kwestie formalne bede miala na tip top bo bede miala pewnosc ze nic nie zapomnialam . Wyprawke zamierzam kompletowac jaks w maju :)lub moze jeszcez kwietniu ... no wiecie znalesc torbe wpakowac tam wszytsko zeby juz sobie czekała w razie czego :p Kupic kosmetyki dla Bobasa itp A Tobie Otyłko moze ze wzgledu na to ze jestes samotna matka w swietle prawa udałoby sie jakos to załatwic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otyłka
jeśli chodzi o darmowa szkole rodzenia to chyba nie przejdzie bo nie mam meldunku. no trudno. poczytam trochę i pójdę do płatnej. z tego co się orientuje to drogie nie są. wyprawki jeszcze nie kompletuje ale dzisiaj od rana pichodzilam po sklepach i kupiłam sobie ciążowa koszule nocna. nie mogłam się powstrzymać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie wsciekłam !!!! Choler.a no i zezarło mi posta !!!sorry Otyłko napisałam się wczoraj jak dzika swinia i co ???? i dzisiaj wchodzę żeby sprawdzić co tam naskrobałas a tam nic ;/ No wiec wracając do watku szkoły rodzenia nie wiem jakie u Ciebie w miescie sa koszty u nas zaczynało się to od 530 złoty po 550 złoty . Mnie zwyczajnie byłoby szkoda tej kasy zwarzywszy ze przecież i tak mnie pokroją  A teraz kilka słów o SZKOLE RODZENIA tak jak obiecałam No coz... nie padłam może na kolana , z zajec praktycznch wyszłam ... a raczej nie zostałam na nich po prostu bo rozpoczeły sie rowniutko po godzinie teorii Jak dla mnie było troche chaotycznie i ttroche za duzo bo od pierwszej pomocy co akurat uwazam za mega wazne po kapiel juz odpazenia a nawet zapinaenie pampersa czy noszenie malca Było duzo info o preparatach i tak sobie mysle ze nie ma opcji by to spamieta .. szkoda ze nie daja kserowek ( u mojej kolezani wiem ze dawali ) ale niewazne... co istotniejsze ponotowałam choc tak ogolnie .. burdel mam w kalendarzu ale bede juz chociaz kojarzyła. Wiedza jakby nie patrzec suma sumara cenna bo kobieta = polozna mowila nawet o takich pierdołach ze pieluchy tetrowe to najlepiej te w kształcie kwadrata bo w nie sie najlepiej zawija No niby taki detal ale uwazam ze cenne info bo przeciez gdy sie jest tak jak ja niedoswiadczoną to niby na czym człowiek miałby sie wzorowac??? Co do zajec na matach to juz si nie wypowiem bo po prostu pojechalismy do domu ... dostalismy smoczek .. skarpetki i jakies ulotki wiadomo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otyłka
Zdeterminowana tez kiedys napisałam się jak nie wiem co i mi posta zjadło. I musiałam od nowa... Co do kosztów szkoły rodzenia to u mnie zaczynają się od ok. 200 zl także u nas nie jest tak źle. Nie wiem jak u Ciebie ale u nas jest 8 spotkań. I patrząc na program raczej nie ma aż takiego chaosu z zajęciami jak u was. Z tego co czytałam to u nas jest np. 1 spotkanie o ciąży. Drugie o porodzie. 3 o połogu. A pozostałe 5 skupia się na noworodku i każde spotkanie ma swój program od karmienia po pielęgnację przez pierwszą pomoc itd. Koleżanka jedna chodziła i była bardzo zadowolona. No i dostawała wydrukowane materiału do domu. Możę w tych darmowych jakoś inaczej jest. A czy któraś z was orientuje się od którego tygodnia można do szkoły rodzenia uczęszczać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otyłka wszstko zalezy od szkoly :) Moja KUmpela chodzila na panstwowe z dofinansowania i bylo tam wszystko przejrzyscie i tez dostawała materiały do domu wiec wg mnie to wszystko zalezy od prowadzacych :p jak widzisz u nas to juz praktycznie full :) Zajec jest piec - praktycznych i 5 -teoretcznych :) Ja na tych nauki oddychania nie zostawałam i mam nadzieje ze nie okaze sie okastatecznie ze bede rodzila normalnie:p Co do czasu zapisywania to bardzo indywidualnie - u nas niby od 26 tc ale były dziewczyny z mniejszymi ciazami nawet od tych moich :) A Ty jak pojdziesz prywatnie to nikt nie bedzie sie czepial tyle ze za wczesnie to tez nie warto bo zapomnisz i nie bedziezz miała na swiezo :) U Ciebie jakos 19 tc {jesli sie myle popraw mnie prosze] leci z tego co pamietam :p wiec mysle ze masz jescze czas jakos nawet za miesiac zaczac. najlepiej zadzwon tam i powiedz ze jestes chetna a one cie zapisza juz na kolejną ture bo moze teraz jakies zajecia sa w trakcie a np po swietach rusza kolejne i z nowa tura ruszysz i TY :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otyłka
dziękuję za info :) ja to tak w okolicach mają bym dopiero chciała iść żeby nie pozapominac i w ogóle. no i te ćwiczenia oddechowe itd bo póki co nie ma przeciwwskazań do porodu naturalnego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do szkoły rodzenie to mysle ze masz racje ... jesli wiesz ze donosisz do konca do 40 tc to nie ma co chodzic z wielkim wyprzedzeniem :) Ja woel na spokojnie bo byc moze bede rodziła juz w 35 tygodniu :) Otyłka a Ty na kiedy masz wstepnie termin? Masz jakies badania w najblizszym czasie ? Jakies prenatalne czy cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Otyłka
W przyszłym tyg mam badania i usg. A wstępnie termin mam na 17 sierpnia także spokojnie dopiero w maju mogę iść się szkolić :) No i już za niedługo będę wiedziała co będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grubcia31
Witam, można się przyłączyć ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×