Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MONIA-MAMA

problem z zajściem w drugą ciążę

Polecane posty

Kisa - kochana czekam na informacje co mówił gin :) Czekam cierpliwie nasze słoneczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,6 02 nasze dziecię ma bal karnawałowy w szkole i podobnie jak w tamtym roku zamierza być Harrym Potterem:):) Bedę miała wolne tego dnia więc pojdę też na bal:):):) A wczoraj byłam w szkole ,pani chwaliła małego ze robi bardzo duze postępy,ze w zasadzie tylko szybkie pisanie mu sprawia pewne trudnosci,reszta jest dobrze:):) Bardzo mnie to ucieszyło poniewaz u niego rozpoznawano dysleksję,miał kłopoty w pierwszej klasie takie ze przestał w ogole na lekcjach uczestniczyc, całą godzinę lekcyjną gapił się w okno,a na pytania pani w ogóle nie reagował, wstydził się odezwać,wycofał się całkowicie, badali go pedagodzy,psychologowie,testy robili.., Teraz się zgłasza,gada jak najęty,czyta bardzo ładnie,z matmą nie ma żadnych problemów i jestem szczęśliwa że zrobił taki postęp i wreszcie chętnie chodzi do szkoły:):):) ..tak chciałam się z wami podzielić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po-la to super, że synek robi takie postępy. Może po prostu potrzebował aż tyle czasu żeby zaadoptować się do szkolnych warunków, do tej całej nauki, czytania, pisania itp. Dobrze, że wszystko jest w porządku. Widocznie Twój synek potrzebował trochę czasu, aż sam zrozumiał, że nauka jest ważna i nie ma co się przeciwstawiać, bo można tylko sobie samemu zaszkodzić. Moja córcia jest w pierwszej klasie i jest bardzo pilna i jestem z niej taka dumna. Może tylko za bardzo się przejmuje szkoła, za bardzo bierze wszystko do siebie - ma to po mnie, ale ogólnie jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Evika:) Sliczna tabelka:) a tak chciałabym awansować w nie o kilka pięter wyżej....eh... Kisa,dla Ciebie kakauko i tościk....(_)/(to miała byc filiżanka hihihi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola to świetnie...Niektóre dzieci potrzebują więcej czasu zeby się zaklimatyzować, wszystko nowe...dla nich to też stres...moja mała jak była chora przez miesiąc to też potem miała zaległości w przedszkolu- zaczeli uczyć się czytać- troszkę się martwiłam bo inne dzieci już czytały ale teraz już jest dobrze- tylko ona szybko się znięchęca a jak coś nie wychodzi to...problem- mam nadzieję że w pierwszej klasie sobie poradzi a na dodatek ja na początku bedę w domu - dobrze sie złożyło. Kisa opowidaj jak wizyta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evika, rzeczywiścieon potrzebował czasu. Jest bardzo mądrym,wrazliwym dzieckiem pełnym empatii,zawsze był bystry więc nie rozumiałam w czym jest problem, alewidocznie musiał dojrzeć:) Wierzę że twoja mała jest prymuską:) ma taką mądrą mamę więc jaka on ma być:)? dziewczynki przeważnie lepiej sobie radzą ,są dokłdniejsze i pilniejsze:) Chciałabym mieć teraz dziewczynkę...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza- na pewno sobie poradzi twoja coreczka:)nie masz się czym martwić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po-la każda mamusia wie że jej dziecko jest wspaniałe i mądre i kochane. Tak samo Ty Po-la, tak samo Iza i każda z nas. Po prostu mamy kochane dzieciaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem juz dziewczyny 🌼 No a moja wizyta.... Ogfólnie jest wszystko dobrze, tyle ze jakos tymi skurczami nie jestem pocieszona. Wczoraj wieczorem znowu miałam twardy brzuch , połozyłam sie jakos przeszło. Generalnie lekarz powiedział zebym tą NOspe brała, bo takie twardniecia są niebezpieczne. No mówijesli to sie bedzie powtarzac to chociał poł fenoterolu bede musiałą brac :( Kurcze dziewczyny a tak nie chcę, jakos sie zniechęciłam , albo inaczej jestem tym zasmucona. Moze mam nie myslec o tym , nie panikowac sama nie wiem. Wiem ze trzeba byc dobrej mysli itd. bede sie starac. No i obawiam sie ze bede musiała pojśc na L4 jesli tak mi sie bedzie działo. A i jeszce jedno zgłosiłam lekarzowi ze jakis kwasnawy sluz mi sie wydaje no od wczoraj przez trzy dni : Pimafucin i poźniej nynastyna ( wybaczcie jak pokręciłąm nazwy). Przed ciąza miałam problemy z infekcją tam :P bo sie załatwiłam antybiotykiem najprawdopodobniej branym bez osłony - tak mysle. Myslałam ze mnie ominie inf. w ciązy , bo w pierwszej problemów nie było, ale tu prosze jakies kwasnosci. Zobaczymy moze to nic wielkiego, bo w sumie nic mnie nie piecze nie swędzi tylko jakos mi sie zapach kwasny wydawał. Kurcze rozpisałam sie. Ale jak cos mi sie jeszce przypomni to szkrobne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i dostałam skierowanie na obciązenie glukozą :) Brr jak omysle ze bede pic takie słodkosci... ble no ale jak trzeba to trzeba. Lekarz powiedział ze moge poł cytryny do tego wycisnąć. Jakos przęłknę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kisa - przestraszyłaś mnie tymi skurczami. Może przejdą i nie trzeba będzie brać tych leków. Może te twardnienie brzucha było tylko chwilowe i będzie już lepiej. Nie zamartwiaj się na zapas. Będzie dobrze zobaczysz. Tylko oszczędzaj się kochana, dużo leż, odpoczywaj jak najwięcej i zero stresu!!! A co do tego "kwaśnego śluzu", to ja właśnie boję się czy nie będzie u mnie podobnej sytuacji. Narazie nic się nie dzieje, ale ginekolog ostrzegał mnie, że po antybiotyku tak może się stać. Narazie jest ok. Kisa - kiedy zamierzasz wypić ten cudowny napój z glukozy???? Ja też się tego boję, bo rano jest mi często słabo i niedobrze, a nie wyobrażam sobie jak mogłabym przełknąć to świństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kisa dasz rade :) A co do infekcji to bardzo czesto się zdaża :( Musisz kochana wiecej odpoczywać...bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co kobietki coś sobie przypomniałam. Właśnie przed chwilką kaszlnęłam mocno i znów zabolało mnie w tym miejscu, co wtedy złapał mnie ten skurcz. Przypomniałam sobie że ja w tym miejscu mam małego mięśniaka - około 2 cm, na który ginekolog zwracal uwagę gdy jeszcze nie byłam w ciąży. Od momentu gdy zaszłam w ciążę przestali w ogóle mówić o tym mięśniaku, tak jakby w ogóle go nie było. I właśnie przypomniałam sobie że zabolało mnie dokładnie w tym samym miejscu co ginekolog mówił przed ciążą że jest tam mięśniak. Kurczę, zestresowałam się, a może ten mięśniak rośnie? Muszę przy najbliższej wizycie porozmawiać o tym z ginekologiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kisa,nie martw się,jesli trzeba będzie to nie wahaj się tylko idz na L4 i leż,wypoczywaj ,ile się da, twoje zdrowie i twego dzidziusia jest najwazniejsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No powiem Ci włąsnie Evika ze narazie sie ociągam zeby isc na to badanie. Wynik musze przyniesc na nastepną wizyte czyli 26.02. Wiec jeszce troche czasu jest. Ale jak pomysle to mnie tez skręca:) Staram sie Evika nie myslec o tych skurczach ale jakos mnie to przywaliło wczoraj i tak jakos ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja już pracować nie mogę jak sobie przypomniałam :( Wertuję internet we wszystkie strony z poszukiwaniem informacji o kobietach w ciąży które miały bądź mają mięśniaki. Jestem przerażona tym co wyczytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evika,to gino na usg może ocenić czy mięśniak rośnie, jesli nic ci nie mowił to znaczy ze jest ok. Ja niestety nie pamiętam czy w ciąży mięśniaki rosną szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kisa ja chyb wezmę wolny dzień jak będę szła pić to świństwo, bo ja jestem strasznie wrażliwa na różne smaki itp i napewno będę miała problem. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Pola , Iza Evika ❤️ Evika oczywiscie wspomnij o tym lekarzowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pamiętam ze stażu na ginekologii ze były tam kobiety z mięśniakowatymi macicami (duze mięśniaki i to nie jeden) ,w dużej ciąży i wszystko z dzidzi było ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po-la ja już takich rzeczy się naczytałam w internecie że szok. Pisza że w początkowym okresie mięśniak może nawet zginąć - czyli tak mogło być, bo zmieniłam lekarza jak zaszłam w ciążę i zapomniałam mu nawet powiedzieć że inny ginekolog stwierdził 2 cm mięśniaka. Ten nowy lekarz nigdy nie mówił o tym, pewnie go nie widział, więc napewno jest mały. Ale teraz jak zaczyna mnie coś tam pobolewać, to może zaraza rośnie???? Normalnie zaczynam się bać. Wiecie co kobietki, chyba jednak jade jutro koniecznie na to usg 4d, na dobrym sprzęcie to napewno ginekolog powie mi co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Po-la już zdążyłam wyczytać w internecie, że przy mięśniakach zazwyczaj z maleństwem jest wszystko ok, tylko poród może być utrudniony, albo np może wystąpić krwotok po porodzie, albo np jak mięśniak rzeczywiście rośnie to tylko wchodzi w grę cesarka itp. Głupot się naczytałam i siedzę teraz przerażona. Muszę jak najszybciej porozmawiać o tym z lekarzem, bo się niepokoję. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw się,nie pankuj bo nic się nie dzieje i wszystko jest ok:):) przekonasz się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż właśnie moja kruszynka zaczęła teraz mocno się kopać i rozpychać w brzuszku, pewnie wyczuła że jej matka czyta jakieś niestworzone historie i straszne głupoty i próbuje mnie przed tym usilnie powstrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evika nie czytaj internetu, bo sie nie potrzebnie nakrecisz i zestresujesz. Pozcekaj na wizyte u lekarza spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kisa, iza - kupujecie kochane gazetkę "M jak mama", właśnie wczoraj wyszedł nowy numer i uważam że naprawdę jest tam dużo informacji dla kobietek w ciąży. Jest fajny artykuł o wyprawce dla noworodka, a także o różnych typach skurczy - także naszych, o ich objawach itp., o wyborze materacyka, o porodzie itp Polecam naprawdę fajna gazetka. Wczoraj przeglądnęłam ją tylko szybciutko ale dzisiaj po pracy zasiadam do czytania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ! i obie głowy do góry! Evika urodzimy sliczne boabski w maju i tyle w temacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OOO Evika kupie sobie ta gazetke a sie Wam pochwale ze włąsnie 30 minut temu kupiłam dla małej takie okrycie kąpielowe wiecie takie w kwadracie podszyte polarkiem , wiec jak mała wyrosnie bedzie miała kwadratowy kocyk!!! To jest mój pierwszy zakup!!!! Radoche mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×