problem z zajściem w drugą ciążę

Pola witaj! Dziękujemy że jesteś z nami mimo takiego nawału pracy i przygotowań :)

do DEDYKOWANY PRZEZ EU. !!!!!!!!!!!!wes ty spierdzielaj z tym testem i co strone go nie wklejaj bo ilez mozna go czytac i jeszcze kasiore chcesz !!!!My tu testy ROBIMY I TO CO MIESIĄC !!!!!!!!!!! wiec wont !!!!! Bo juz nie mam siły cie non stop do usuniecia zgłaszac !!!!!!!!!

EVIKA- hihihih:D to ja juz widze minke twojego prezesa:D jak widzi przez okno 10 kobitek w tym 5 w ciazy jak siedza w twojm bagarzniku i wpierdzielaja rzodkiewki hihihihihih:D

mAAm - w każdym bądź razie ja zapraszam :)

EVIKA- smaka mi narobiłaś :) i chyba kupię 2peczki jak z młodym z bilansu będę wracać :) Kurcze ale mam dzisiaj dzień lenistwa wogle mi robota nie idzie :(

Pola dziękuje :) Dziewczyny ja zmykam :) Pójdę do sklepu to pewnie coś pysznego sobie do jedzonka kupię a tyłek rośnię ;)

Uciekam do domku kochane moje mordki :)

Ja uciekam za godzinkę :-) wiec do usłyszenia jutro z rana !!! Pa

To ja kupiłam rzodkiewki :p całe 2 peczki takie wielgachne i okropnie piekące :D Z młodym na bilansie jest ok od grudnia skoczył 3,5cm wiec niezle choc jest ciutke pod centylem no wielgachny to on nigdy nie bedzie no ale oby ten 170 miała :O czeka nas morfologia i młody dostał cykora:d bo nienawidzi pobierania krwi :o palnoł mi nawet że lekarze kłamia i tylko kase chca :) Oj bujna wyobraźnie ma te moje dziecko :) Ale ma trałame po szczepiace taka baba w przychodni była że wszystkie dziaciaki darły sie w niebogłosy jak je szczepiła bo ich bolałao :o Mój ja kieys skopał po szczepieniu tak jej w piszczel wyjechał że az mi wstyt sie zrobiło a buciory miała solidne Bartka więc jak zasunoł to siniara miała na bank :)

Ale puchy :(

Witajcie :-) uch niby słoneczko świeci ale zimno jakoś. Ja od poniedziałku nie jem słodyczy wiec moja aktywność powoli spada. Ale muszę sie wziąć chociaż troszkę za siebie - przecież kostium kąpielowy do kupienia - a ile można zwlekać z tym ???????? Jeśli chodzi o temperaturkę to wprowadzę tabelkę żeby można lepiej poobserwować co sie dzieje :-) i z waszą pomocą i okrzykiem TERAZZZZZZZ myślę ze się uda !!!!! Dzień 1 - 36,8 okesik Dzień 2 - brak Dzień 3 - brak Dzień 4 - 36,5 Dzień 5 - 36,4 Dzień 6 - 36,4 - śluz mętny, żółtawy

Witajcie kochane! Ale zimny dzisiaj dzień. Słoneczko świeci ale normalnie zimno jak nie wiem co. Mulan - mierz dalej tempkę, zobaczymy jak będzie w granicach owulki i później :)

witam kwiatki moje ja tak szybciorkiem bo szyje jeszcze ta posciel co do mojej tempki to dzisiaj spadła o jeden stopien 36.8 ale co tam jak przylezie @ to pozniej szybciorkiem do lekarza moze znowu da mi te leki na owulke bede z nią rozmawiac bo nie wiem czy bede mogla brac . wszystko sie okaze :):):):):)

Witam dziewczyny u mnie też słoneczko świeci a zimno brrrr Mulan ty kochana szykuj ciuchy ciązowe a nie strój kąpielowy ;) Evika jak rzodkiewki zjadłaś wszystkie ?

Witaj IZa. Kochana wstyd się przyznać ale dzisiaj rano został już tylko jeden pęczek rzodkiewki :( I jak tu żyć??????

Normalnie wcinam ją bez niczego tak mi smakuje, z resztą zawsze tak było. Dzisiaj mam w pracy kanapeczki też oczywiście z rzodkiewką, ale oprócz tego to przyniosłam sobie dodatkowo cały pojemnik rzodkiewki, aby sobie przegryzać :)

Wiecie kochane, tak naprawdę to żal mi jest rozstawać się z tym moim brzuszkiem. Mimo, że jest coraz ciężej i trudniej i chciałabym w końcu mieć maleństwo obok siebie, to tak naprawdę szkoda mi troszkę, że ta ciąża już pomalutku dobiega końca. To jest moje drugie dziecko, więcej nie planuję, dlatego jestem świadoma, że to już prawdopodobnie ostatni raz jestem w ciąży. I troszkę mi tego żal...

Częstuję rzodkieweczkami :) Zapraszam :)

Evika też tak mam...

Chociaż bardziej w pierwszej ciąży odczuwałam żal, ze ciąża dobiega końca...

Strona moja :)

Wiesz Evika - to pewnie zawsze jest problem z tym brzuszkiem - ja jak byłam w pierwszej ciąży to byłam TAKA szczęśliwa, choć pod koniec ciężko mi było i chciałam już żeby mały był na świecie. Wiesz pamiętam, zę ze nie myślałam o tym ze będę gruba, ze będę borykać się z kilogramami, że jak ja spalę to wszystko - szczęście totalne. Przypominam sobie, że chodziłam z męża spodniach po porodzie i zupełni mi to nie przeszkadzało!!! Byłam szczęśliwa. A teraz??????????????????????????????? Jeszcze nie jestem w ciąży a już planuję kupno nowych ubrań, ćwiczenia po porodzie, jak będzie to jak będzie tamto!!!!!! Co się dzieje ????? Chodzi o to, że człowiek starszy????? bardziej zmanierowany??????? Ale zostawiając to - ciąża to cudowny okres dla kobiety :-)

Hej Widze boom rzodkiewkowy. Ja własnie zrobiam sobie sniadanie. króluje RZODKIEWKA :D. Tez ja uwielbiam mmmm. Do tego ostatnio zażeram się nabiałem , głównie białym serem . Jadłabym go na metry. U mnie zimno ale świeci słonce. To jakos teraz OGRODNIKÓW wypada i 15.05 zimna Zośka no nie? Poźniej bedzie cieplutko:). Zmykam do sniadania.

My kobietki, to zawsze musimy mieć jakieś problemy :) Takie już chyba jesteśmy :)

Witaj kisa! Myślałam że to mi już odbija :) Jak miło, że króluje rzodkiewka :)

mAAm - kochana a Ty co? Wstawaj na rzodkiewkę, bo zaraz smakiem się obejdziesz :D

No to ja tez już powiem, że na śniadanie tez mam rzodkiewki. Tak mi narobiłyście wczoraj smaka, ze jak byłam w sklepie to kupiłam 3 pęczuszki :-))

Dziewczyny kupłam wczoraj truskawki takie były ladne a takie niedobre brrrr niby miały być polskie ale zupełne kwaśne i bez smaku :(

Wiecie kobietki, właśnie przeszłam się w firmie do drugiego budynku, zrobiłam jakieś 50 metrów i normalnie ledwo dolazłam do swego pokoju. Jestem przerażona, gdzie moja kondycja????? Gdzie ona się podziała? Tak z dnia na dzień zniknęła??? A dzidzia tak naciska mi na krocze i podbrzusze, że normalnie chodzę jak kaczka :( Aż wstyd na ulicę wychodzić. Prezes chyba nawet to zauważył, bo już za bardzo mnie \"nie tyka\", pomalutku widzę jak inni wykonują moje obowiązki. I szczerze mówiąc dobrze mi z tym w tej chwili, bo naprawdę gdzieś wsiąkła moja kondycja. Energii mam dalej sporo, ale już tylko na siedząco :) Iza - ja też ostatnio skusiłam się na truskawki, co prawda ich smak nie przypominał truskawki, ale przynajmniej ładnie wyglądały. Masz rację kochana, to jeszcze nie to :) Trzeba troszkę poczekać na te prawdziwe soczyste truskaweczki :) Tylko pewnie ominie mnie w tym roku przyjemność zajadania się tymi owocami, bo będę karmiła maleństwo. Ale kilku sztuk napewno sobie nie odmówię :)

Evika ja myślę, ze kilka sztuk nie zaszkodzi :) Ty kochana już na wylocie a ja jeszcze tyle czasu a kondycja już coraz gorsza...jak jeszcze jeżdziłam na basen to było lepiej a teraz jakoś nie mamy czasu w niedzielę żeby pojechać a szkoda :(