problem z zajściem w drugą ciążę

Monia niech no Cie wysciskam !!! Moje GRatulacje!!!!!! Alez sie ciesze , az ciary mi przechodzą. Jejku jak ja uwielbiam takie informacje. Monia moc buziaków ode mnie

magdziorek - czekamy na info :-) powodzenia!

madziorek trzymam kciuki !

Monia-Mama GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SWIETNIE ZE SIE UDAŁO !!!! Mam nadzieje ze zarazi nas Twój optymizm i tez szybko zaciążymy prawda dziewczynki ?? :)

dzięki dziewczynki :) magdziorek krop.ka KISA kikikiki dla Was specjalne podziękowania za radość, jaką mi okazałyście mam nadzieję, że teraz to się ruszy na tym topiku ... jak założycielka "uległa", to i reszta musi dać radę ale jedna rada dziewczyny ... idźcie od razu na inseminację u dobrego lekarza; i zbadajcie nasienie u partnera ... mi się wydawało, że mój mąż (zresztą 3 lata młodszy) ma sprawne plemniki, i że "wina" leży po mojej stronie .... i cóż się okazało ... u mnie wszystko było ok ... a tak na inseminacji lekarz wybrał tylko te najlepsze plemniczki męża :) pozdrawiam gorąco

JUUUUUUUUUUUUHUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU:D:D:D MONIA MAMA- GRATULUJĘ z całego serducha normalnie tchnełaś życie w nasz topik bo już była cisza od pewnego czasu :) Mi tez dodałas wiary że wkońcu się uda jutro mam wizytę i zobaczymy co mi ginka powie :o Jeszcze raz gratuluje PREZESOWO KISA- gołabeczki wysyłam to otwieraj okno i łap :D I wielkie buziolecje dla TUSIEŃKI :D MADZIOREK - pisz koniecznie jak u lekarza !!! trzymam kciukasy :) Kochane zmykam bo z męzusiem na zakupki jadę a młody z dziatkami zostaje :) jutro ide i znim do lekarza bo kaszle już i kicha ,a ponoć dzisiaj w klasie nie było 7 osób i jeszcze dzisiaj po jedną dziewczynkę rodzice przyjechali bo goraczki dostała i brzuch ją bolała :o więc chyba się epidemia szykuje :O BUZIOLĘCJE DLA WSZYSTKICH

MONIA MAMA [kwiat[ zaglądam na forum, a tu takie wieści! Super! GRATULACJE

witajcie!!! MONIA-MAMA WIELKIE GRATULACJE !!!! Będziesz nosiła dzidziusia pod sercem prawie w takim samym terminie jak ja.(córę urodziłam 17 sierpnia) Obawiałam się jak zniosę całe lato w wysokiej ciąży ale nie było tak źle. I co za święta wesołe będziesz miała. Trzymaj się i dbaj o siebie. Maam z niecierpliwością czekam na wieści, cykl się wyregulował i tylko czekać na dwie krechy - całuski dla Ciebie!!! A Twój syn naprawdę miał szczęście w nieszczęściu dobrze że tylko tak się skończyło. Narobiłaś mi smaka tymi gołąbkami, ja działam w sobotę Wodnisia witaj co u Ciebie? Kisa gratulacje dla Tusi!!!, jak te nasze dzieciaczki szybko się rozwijają a dopiero co nie dawno się urodziły...Moja jeszcze w pozycji leżącej i coraz bardziej ciekawa świata. Kropka rewelacyjne foto zresztą wszystkie komplementy jakie były Maam już napisała.W takim brzuszku bobaskowi na pewno jest cudnie i nie prędko mu na świat.:))) Evika jak tam sesja foto???Jak na urlopie pewnie leniuchujesz...???? Kikki jak córa zniosła dentystę??Ja wczoraj też miałam wizytę syna, ale mały dalej nie da sobie zrobić (morderstwo u tego stomatologa w ośrodku już nawet myślałam napisać jakąś skargę ale na jakiej podstawie...?) Idziemy znowu w pon,. niby umówił się sam z dentystka że tym razem będzie dzielny, także że powoli przełamujemy fobie. Czytałam na jakimś forum że dzień przed wizytą daje się dziecku hydroxizinum w płynie potem w dzień wizyty dwie godz. i godz. wcześniej???Popytam jutro pediatry co on o tym sądzi. .

cd. Iza gratulacje dla synka.Fajnie że moja jest na razie najmłodsza czytam co poczyniają wasze pociechy i z niecierpliwością czekam na postępy rozwojowe u mojej Doni. Magdalenka nie poddawaj się!!!Stres na pewno nie pomoże. July zdrówka życzę dla dzieciaczków. Pola ale ty długo pracujesz .....Jak tam jazda na rowerku??? a u mnie...... Jutro idę znowu z małym do lekarza. Martwię się o niego.Dzisiaj znowu wrócił z zerówki i osłabiony katar się przyplątał.Od razu położył się do łóżka. Tydzień temu chyba byliśmy u lekarza bo przed wyjściem do zerówki tez miał dziwne objawy zapisał mu leki i potem jak wyzdrowieje ma mieć badania (dodam że mamy problem z wagą i ze wzrostem 113 cm/17,500 kg) Teraz mamy stan podgorączkowy i w sumie przeszło. Tak samo jak wcześniej coś się dzieje a potem przechodzi. Martwię się bo to naprawdę dziwne. Ospy dalej nie widać. Donia ok, kochana kochana i jeszcze raz kochana. Moja figura jak pisałam wcześniej na mnie została skóra i kości.Tak chciałam zachować figurkę po porodzie jaką miałam a tu nici.Wyglądam jak dziewczynka, jedyne oznaki że rodziłam to rozstępy na brzuchu i pośladkach. Do tego chyba hormony mi buzują bo cera też jak u nastolatki masa pryszczy na czole plus przetłuszczające się włosy. Także chyba będę musiała przejść na dietę kilogram plus i powalczyć o kilogramy tak żebym chociaż do 55 kg doszła . Na sex ochoty dalej brak...już mi tak żal mojego i jeszcze myślę że jak tak dalej będzie to normalnie na lewo pójdzie he he. Najśmieszniejsze że lubiłam zabawy w te klocki a teraz normalnie oziębłość mnie ogarnęła. Pijawa dalej atakuje ale o tym napisze wam następnym razem. Całuski dla Was Kochane.

a wiec tak dziewczynki pecherzyk jest i to nawet 3 2 w prawym jajniku i jeden w lewym ale nic sie nie dowiedzialam bo kazala mi przyjsc w sobote na kontrol zeby sprawdzic co i jak :):):)

aha bym zapomniala a jestem bardzo ciekawa MONIA MAMA napisz ile dokladnie cie wyniosla inseminacja i czy wczesniej jest jakies leczenie mniej wiecej jak to przebiega i koszta bo to bardzo wazne w cennikach jest ze kosztuje 400zl 500 zl a mojego meza siostra mowila ze z calym leczeniem i przyjmowaniem lekow 2000 zł

Hej kobitki:) Zapraszam na winko hihihi:D;) Monia:) ja tez wam jeszce raz gratuluję!! :D wspaniała wiadomosc:) Wreszcie sie udało,radosc i szczescie ach!! ja tez mam 36 lat i czekaM NA fasolkę ale tej ani widu ani słychu:O:P R powiedział kiedys ze jak do mojego egzaminu nam nie wyjdzie to idziemy badac żołnierzyki:) Pojdę z nim i będę go "wspierac";) mAAm- sie chorobsko przyplątało!! i to przed mikołajkami!!! wrrr,kuruj małego by jaknajszybciej wyzdrowiał:).U nas w piatek w szkole miał byc rodzinny turniej mikołajkowy i dzis go odwołali z powodu duzej fali zachorowan(jak to okreslił Bartol;:)A ja juz 3 czapeczki mikołajowe zakupiłam...Nasz młody na razie nawet kataru nie ma a za to tran w płynie jak wodę żłopie;) polecam dziewczynki jako wasz nadworny medyk:) Evika:) ach ten twoj Bartus to cudenko jest.......rozmarzyłam sie:)

cd..uff nie zżarło mi... kisa-gratulacje z powodu postępu rozwojowego Tusi,kobitki ą sprytne,tylko potrzec jAK bedzie śmigac na 2 nogach:);D nuska,witaj i buziaki dla dzieciaczków kikiki- trzymam kciukasy za owocne staranka,musi sie udac!! magda-trzymam kciukasy za jajeczka,by jedno urosło duze i pięknie pękło, mAAm-nie opowiadaj bzdur ze twoje jajko nie pęka bo na ewno peka a nawet jesli nie to są leki po ktorych jajko pęka. Sorki ze tak nie czesto jestem alepracuje czesto od rana do 19 ale jutro i pojutrze tylko do 13 hurrrrr!!:) Pije wasze zdrowko winkiem:D papapapapa

wstawać dziewczynki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! POBUDKA KONIEC SPANIA witam sie z wami i biore sie za sprzątanko:):)

Cześć dziewczynki nie pisąłam wcześniej, ale mam mnóstwo pracy ;) magdziorek odpowiadam na Twoje pytania: całkowity koszt inseminacji: ok. 5 zł - clostillbedyt na pęcherzyki 200 zł wizyty lekarskie (4 x) mające na celu zbadanie pęcherzyków 600 zł - sama inseminacja wykonana w 15 dc 40 zł - duphaston od 17 dc ..., potem musiałam dokupić kolejny, bo na razie mam brać cały czas 2 x dziennie po 1 tabletce wcześniej miałam u tego lekarza obserwowany tylko 1 cykl (aby sprawdzić, czy pęcherzyki rosną i pękają), czyli również 200 zł; no i jeszcze 35 zł badanie nasienia męża to jest całkowity koszt 1 inseminacji .... i na dodatek od razu skutecznej :) aha dziewczyny starające się .... zbadajcie sobie jeszcze poziom prolaktyny przed i po obciążeniu. U mnie przed było ok, ale okazało się, że po mam znacznie przekroczoną. Może to też się zbiegło, że nie mogłam zajść w ciążę, bo akurat przed inseminacją brałam 8 tabletek (1 x 1 tydzień) DOSTINEX. I udało się!!! Fakt, że lekarz kazął jeszcze brać mężowi jakiś drgi lek na poprawienie nasienia, ponieważ powiedział, że i tak to nic raczej nie poprawi, to go nie kupowaliśmy (kuracja 2 tyg. około 300 zł). Kupiliśmy androvit + biosteron + witaminki :) i to jest już cały koszt wizyt i leków u lekarza, który robił mi inseminację. Żałuję, że dałam się zwodzić innemu przez prawie 2 lata. Pola :) wysyłaj swojego R. koniecznie na badanie nasienia .... wcale nie jest tak źle ... nasienie "zdajesz" do pojemniczka w domu, a potem w ciągu max 30 min musisz dostacrczyć do umówionego wcześniej laboratorium. Wynik jest jeszcze tego samego dnia. A przed inseminacją mój mąż musiał sam "zdać" nasienie do pojemniczka :) a potem dostarczyć je do lekarza, a potem po 1,5 h ja jechałam na wstrzykiwanie wypreparowanego nasienia :) . Bałam się strasznie, ale nic ... zupełnie nic nie bolało ;)

Witajcie moje kochane! Ja tylko na sekundkę wpadłam, bo sprzątam intensywnie. Bartunio śpi więc klikam do Was aby się przywitać! Dziś wielkie święto! Bartunio właśnie 10 minut temu skończył pół roczku :) P>S> Monia - mama kochana ja już trzy dni temu Ci gratulowałam :) Ale powtórzę to jeszcze raz GRATULUJĘ !!!!! Buziaczki dla wszystkich, zajrzę potem, pa pa Kropeczko - jesteś??? Ty wiesz że ja myślę o Tobie.....

witajcie dziewczynki, ja ledwo co ale działam :-) już mam prawie cały domek wysprzątany, jutro robię zupkę gulaszową dla gości a w sobotę reszta, czyli sałatki itd.. magdziorek - to super, że masz pęcherzyki, życzę Ci, aby mąż dotarł na czas i żeby pęcherzyki ładnie pękły. przynajmniej jeden ;-) mAAm - współczuję choroby synka. mam nadzieję, że dzisiaj już lepiej? daj znać bo czekamy co powiedziała ginka! pola - ależ ty pracowita jesteś. super, że synek zdrowy. napisz mi proszę ten tran to od jakiego wieku się daje dzieciom? może tez zastosuję u młodego... Monia Mama - koniecznie do nas pisaj, jak się czujesz, jak sie dzieciątko rozwija itd! czekamy na dalsze wieści. mąż już wie? bo rozumiem że rodzina ani znajomi ani w pracy jeszcze nie... :-) nuska - a co jest nie tak ze wzrostem i wagą u synka? nieproporcje jakieś? Wiesz, może to złe samopoczucie wynika z tego, że Twój synek walczy z jakąś chorobą? Tzn. jego organizm? Jeśli chodzi o figurę to ja Ci jednak zazdroszczę :-D Eviczko - STO LAT STO LAT dla Bartunia i jeszcze !

Ja jestem jestem, Eviczko - dzięki za troskę... jeszcze się kulam ;-) Dzisiaj młody pofrunął do przedszkola z radością - miał cukierki dla dzieci z okazji swoich urodzinek no i jeszcze mikołaj był dzisiaj w przedszkolu! Wiecie, odkąd chłopcy są to od razu mi raźniej :-D I codziennie rano znów mnie budzi "maaaaamaaaaa" a potem słychać tup tup tup i przybiega moje słonko sie do mamusi poprzytulać :-D ale mi tego brakowało ;-)

Hej dziewczynki :D Już jestem i juz klikam :D A więc pisze dopiero teraz bo byłam jeszcze z młodym u lekarza bo okazało się ze ma wirusowe zapalenie gardełka :o i tydzień zwolnienia dzisiaj ponoc już 12 osób z klasy nie ma :( wiec infekcja ponoć szaleje u nich w szkole bo lekarka mojego syna ma córke w 5 klasie w szkole syna :) A co do mnie ................ to.............................................................mhy............ więc...................mhy..............................:D Moja ginka jest bardzo zadowolona z moich cykli które po luteince wynoszą teraz 28 dni :D hormonków mi nie robiła bo powiedziała że tak naprawde chodziło jej o skrucenie moich cykli bo własnie w 8-9dc hormony wskazywały u mnie na owulke przy cylkach 35-36 które miałam więc dla tego nie udawało mi się zaskoczyć najprawdopodobniej bo w 9 dc to mi sie dopiero @ kończyła :O bo jak robiła mi usg w 11 dc to juz nie było żadnego dominującego pecherzyka :( A dzisiaj ...............uwaga.......uwaga......uwaga....mam 7dc i robiła mi USG dowcipne i jest OWULACJA!!!!!:D:D:D:D Pęcheżyk ma 23,6 drugi cos 13 cos tam ale powiedziała ze ten 23,6 pięknie się rusza i że dzisiaj jest owulka z tym że mam się kochać z mężem gdzieś około 7-7.30 rano bo mniej więcej jej zdaniem peknie około 5 rano tak jej sie wydaje z tego jak sie ryusza więc kochane dzisiaj iskry polecą powiedziałam jej że od 2 dni mnie bardzo bolą piersi i własnie z prawej strony a ona mi po tem własnie pokazała piękny pecherzyk z prawej strony :D i powiem wam ze najchętniej to juz bym chłopa zbałamuciła no ale goinka kazał rano to go rano zgwałcę :D:D:Djak się kuźwa da :O nastepną wizyte mam w poniedziałek 7.12 o 12.00 bo che sprawdzic czy pękł :O( Oby mam taka nadzieję choc nadzieja matka głupich ) wiec jeszcze się nie cieszę choć przyznam wam się że wyszłam z gabinetu z gebulka od ucha do ucha :Dnormalnie to że jest ten pecheżyk tchneło jakąś nadzieje że wkońcu może i dla mnie słoneczko zaświeci :D nie ukrywam że bardzo bym chciała :D Ginka jeszcze powiedziała ze lepiej jest się kochac rano bo plemniki są w tedy mocniejsze bo chłopinka wypoczęty po śnie :) A co do testowania ewentualnego to powiem wam że @ powinnam teraz dostać 23.12 :D to jak by się udało to dopiero bym miała prezęt pod choinke hihihihih:D Całuje was kochane i uciekam cos zjeśc bo głodna jak wilk jestem :)

Cze Kobietki ;))) Maam tak się ciesze że coś i u Ciebie rusza, teraz pewno znowu hurtowo na topiku pójdzie jak z nami co miesiąc dzidzi się prawie rodziło. Działaj tam z mężusiem jak tylko możesz, potem obowiązkowo nogi do góry żeby wszystko doszło tam gdzie ma dojść he he. Mój syn dzisiaj spuchnięty na policzku.Okazało się u lekarza że ropień od zęba czy w zębie i za dwie godz. ruszany do dentysty. Ma antybiotyk, skierowanie na morfologie bo lekarz podejrzewa anemie ale kurcze myślałam że zleci bardziej kompleksowe badania mocz kał a tu tylko krew.Jutro robimy badanka. Martwię się tak strasznie żeby to nic poważnego nie było moja bladzinka biedna. Donia przy okazji dzisiaj miała szczepienie była bardzo dzielna teraz odsypia stresy.

kochane koszmar przechodzę. Z bezsilności aż się popłakałam. Dawid właśnie wrócił z tata od dentysty, i klops bo mały dalej nie da sobie zrobić z zębem.Trzeba rozwiercić zęba i tu następny problem bo plomba jest algamatowa bardzo twarda.I praca nad takim zębem potrwa długo. W ogóle ząb został (w przychodni) rozwiercony źle wyczyszczony i zaplombowany.Teraz ten dentysta nie podejmie się tego i co nam radzi leczenie w narkozie.a ja na hasło narkoza koszmar bo tyle się słyszy o niebezpieczeństwie takich zabiegów. W ogóle nawet nie wiem czy w naszym mieście istnieje taki stomatolog. Po za tym mój strach przed takim zabiegiem. Już teraz jestem też pewna tego że złoże skargę na te pseudo dentystki w ośrodku może uchronię inne dzieciaki przed takimi cierpieniami i późniejszymi komplikacjami. Na razie działamy antybiotykiem. ale jestem zła normalnie jak osa.

Hej dziewczyny:) Dzis ien bardzo szybko zleciał..za szybko. mAAm- skoro pęcherzyk juz jak balon to działajcie działajcie. Chcemy prezencik na swięta;);) monia mama-fajnie ze napisałas jak to si wszystko odbywa i jakie są koszty,super info. My startujemy w najblizszej przyszłosci z badaniem. kropka-na butelce piszą ze mozna dawac nawet niemowlętom, do 6mż 2,5 ml a od 6 mż 5 ml. Trzeba uwazac tylko na inne witaminy podawane,by nie przedawkowac witamn. nuska- biedny ten twoj synek. Moj R ,ktory jest stomatologiem mowi ,że ząb pod ktorym jest ropien nie boli w trakcie otwierania i dziecku trzeba to wyraznie powiedziec. On czasem u opornych dzieciakow stosuje podtlenek azotu,gaz w niewielkich dawkach, taka łagodna narkoza:)Dobrze ze dajesz mu antybiotyk.Rozejrzyj ie za dobrym gabinetem podtlenkiem azotu albo sprobuj wytłumaczyc małemu ze ten ząb juz nie bedzie bolec.Powodzenia:)

Pola dzięki...tylko może masz jeszcze sposób żeby on tak nie panikował, dzisiaj to nawet buzi nie chciał otworzyć.Słyszałam że czasem podają przed wizyta hydroxizinum na uspokojenie.Słyszałaś coś na ten temat??

witajcie dziewczyny, mAAm - no po prostu pięęęęęękne wiadomości przyniosłaś!! teraz ja chcę tu u nas na śląsku słyszeć rano jak iskry w wawce lecą ;-) nuska - oj, bardzo Ci współczuję! Właśnie tego się strasznie obawiam... że pójde z moim i on się też zrazi... No ale kiedys trzeba... Mam nadzieję że ten antybiotyk coś pomoże, chociaż pewnie i tak trzeba będzie zrobić porządek w buźce i tak...... pola - dzięki za info o tranie. ja podaję młodemu Multi Sanostol cały czas, ale czy ja wiem czy on pomaga? Jakoś nie mam zaufania i robię to chyba tylko dla własnego czystego sumienia...

Maam chyba czyni gorące przygotowania bo ani widu ani słychu....;))) Działaj kochaniutka he he.

Kotki ja was cmokam na dobranoc :) wpadł do nas kumpel bo mu sie bliźniaki urodziły chłopak i dziewczyna więc troche się martwie bo męzus z 9 kielonków wypił :( ale mam nadzieje ze szybciorem sie zregeneruje bo o 22.20 padł spac :) choc chcice miał ale czeka grzecznie do rana :) więc kochane jak by co te grzmoty pioruny to ja :p hihihi:D NUSKA- zatłukła bym tego dentyste co mu tak zabka spaprał :( i chyba popatrz za jakims dentysta tak jak radziła POLA Kochane uciekam lulku jutro dam znac co i jak :) Ale szczeze to sie nie nastawiam dopiero odetchne jak sie dowiem czy pęknoł czy nie no ale na to to do poniedziałku muszę czekacć:(

Witajcie kochane! No ja witam się raniutko! Ale tak po cichutku, co by mAAm nie usłyszała. Wszak u niej teraz iskry lecą hi hi :) No słychać słychać nawet na Podlasiu! mAAm kochana - MAM NADZIEJĘ ŻE SIĘ UDA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I JUŻ NIE PRZESZKADZAM!!!! nuska - ale biedny ten Twój synek. Ja doskonale go jednak rozumiem, moja córcia też boi się dentysty choć jest starsza. Musisz mu wytłumaczyć, choć wiem, żę to pewnie nie poskutkuje. Może posłuchaj rady Poli - może znajdź innego stomatologa. Ja na tę narkozę szczerze mówiąc też bym się nie zdecydowała. Kropeczko - Jak zdrówko? A jak synek powiedz już nie kaszle? Jest lepiej?

czesc u mnie 20 tydzien bedzie dziewczynka młody bardzo sie cieszy ja czuje sie dobrze ale niemogie spac bo jak sie kłade to wtedy młoda zaczyna dokazywac musze was poczytac bo jakos czasu mi brakuje pozatym cały tydzien lezałam plackiem zapalenie bakteryjne migdałow musiałam brac antybiotyk niebyło wyjscia

troszeczkie was poczytałam Monia gratulacje

ale dzis tu pusciutko moze pogoda spiaca bo u mnie pochmurno i nieorzyjemnie brr