Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MONIA-MAMA

problem z zajściem w drugą ciążę

Polecane posty

czesc, a ja juz po pracy dzisiaj... 4 lutego jedziemy do poznania do kliniki na ustalenie daty wyciecia migdałow u michała... robi sie przygłuchawy ma niedosłuch... w pracy oki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrociłam i widzę juz pustki:( Wiec se doczytałam nasze dzis klikanie i przeoczyłam ze Evika tez chciała z nami w gory sie zabrac:D i fajowo, jasne, of course:):DEvika bo my cie przecież love you!!!!:) ładuj sie na wóz!! A pamiętam jak rok temu na autograf Laskowskiego polowałas:D a teraz Wodecki no no no,dla mnie tez autograf poprosze:) Ok,gdyby co to do jutra,jak wroce zywa to wam napisze jak było.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nike_m-oby małemu jak najszybciej przeszło.Moze masz hydroksyzynke w syropie albo diphergan by powstrzymac te wymioty? dawaj mu duzo pic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scopolan pomógł a dałam tylko 1/3 czopka. Zobaczymy na jak długo.. Jeżeli chodzi o elektrolity to podaję Gastrolit, podobno dzieciom nie smakuje, ale mój mały nie protestuje :) Chyba sytuacja ogólnie jest opanowana..ale to się okaże jutro. To ja uciekam bo zmachana jestem, Małżonek wrócił z pracy więc idę się położyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) ja mam dopiero chwilkę :) jutro nie wiem jak wpadne bo muszę ogarnos domek i jeszcze na imprezke szykowac więc pewnie późnym wieczorkiem was nawiedzę :) NUSKA- super że na fajną babeczke wkońcu trafiłaś :) A nie na jakąs nawiedzoną jak pijawa :) To tylko i wam i młodemu na dobre wyjdzie :) EVIKA- no no kochana :) Nuska ma racje :) dawaj nam tu autograf bo tylko patrzec jak zawodowym fotografem gwiazd zostaniesz z twoim talentem do zdjęć :) NIKE_M- zdróweczka na małego życzę ❤️ ja na wymioty zawsze daje orsalit do picia mozna dawac od 6 miesiecy i przyrota a koszt to 13zł w aptece . MADZIOREK- ja młodemu kupowałam gajerek w sklepie ale tam były poprawki i własciwie wzieli cała miare z młodego i uszyli mu gajerek :) KISA- jak tam kupiony nabłyszczacz?? JULY-👄 KIKI-👄 KROPECZKA-👄 KOTECZEK- o tak Maje to Ty kochana masz na codzień hihi:D POLA- Ja już od dzisiaj kochana myślami jestem z tobą ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane! JA od rana obowiązkowo na kawkę zapraszam:) Jak dobrze, że to piąteczek:) Pola- ja również myślę........ Wiecie kochane a ja jestem zalamana, okazało się, że ten kurs, na który chodzę będzie prowadził znajomy mi gość, który naprawdę programy graficzne zna tylko w podstawowym zakresie. No i teraz nie wiem co mam robić, bo liczyłam na to, że dowiem sie czegoś nowego na tym kursie, że do czegoś mi się przyda, a w takim wypadku? To już wczoraj pytał się mnie na zajęciach jak zrobić pewne rzeczy, normalnie jestem załamana i nie wiem, czy nie zrezygnować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ DZIEWCZYNKI :) U mnie bez zmian :) wszystko po staremu :)młody wyprawiony do szkoły a ja za sprzątanko sie biore bo dzisiaj impra syna :) EVIKA- dzieki kochana za kawcie 👄 co do kursu to ja bym chyba zrezygnowała bo szkoda kasy ,czasu bo możesz go poswiecić dziecią:) ale z drógiej strony masz paierek więc sama nie wiem....:O co ci doradzic :O POLA- myślami i sercem jestem z TOBĄ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane mnie dzisiaj nie będzie z Wami, bo jadę z Prezesuńciem organizować kulig do Puszczy:) Także życzę Wam kochane miłego dnia:) I piszcie dużo, żebym miała co czytać po powrocie:) Acha no i kochane poradźcie co z tym kursem, czy warto dla samego papierku chodzić? Sama już nie wiem, nie mam ochoty naprawdę :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane...widzę że dzisiaj bedą pustki na topik...wszyscy zajęci:( Pola daj znać jak po badaniu- jesteśmy z Tobą kochana ... Evika a może poznasz kogoś z branży i wymienice swoje umiejętności ? Sama dużo się szkolę i powiem Ci ze czasem poznaję się fajne osoby, które mogą pomóc ...ale szczerze Ci powiem, że na szkoleniach dofinasowanych z unii nieraz jest tak , że dobry to jest tylko obiad :) Maam daj znać jak po imprezię hmmm 20 młodzieńców w mieszkaniu- podziwiam :) Sama jestem zadowolona że urodzinki moich pociech wypadają w maju i lipcu ...chociaż pogoda bywa rózna ale dzieciaczki na polu bawią się o niebo lepiej :) Lecę popracować uczciwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EVIKA- ja już ci moje zdanie napisałam :) IZA- no właśnie mój jest z lipca i nie ma jak imprezki dla dzieciaków z klasy robic więc robi imieninki :) Oki uciekam do sprzatania 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola trzymam kciuki żeby szybko poszło, nie bolało i wynik był jak najlepszy.. mAAm udanej imprezki życzę - na pewno dzieciaki będą się super bawić...zdradź jeszcze w wolnej chwili jakie menu przygotowałaś dla łobuziaków.. Evika ja na Twoim miejscu jeżeli zauważyłabym że nic nowego się nie nauczę to zrezygnowałabym i poszukała czegoś innego - szkoda Twojego czasu na siedzenie i słuchanie o rzeczach o których dobrze wiesz.. A u mnie nie ciekawie - od wczoraj siedzę z Zosią w domu - dwa dni temu mamę zabrało pogotowie - dobrze że tata mógł podjechać i mamy zaprzyjaźnioną sąsiadkę - taki nasz przyjaciel rodziny - i zanim dojechałam z pracy zajęli się Zosią. No ale na te dwa nie miał kto z nią zostać więc ja musiałam poprosić o urlop - na szczęście mój kierownik to super gość i nie było żadnego problemu mimo iż dopiero co wróciłam do pracy - sam powiedział żebym do końca tygodnia została w domu i zajęła się rodziną i nie myślałam teraz o pracy. Z mamą już lepiej - ze szpitala wypuścili ją bo opanowali zagrożenie życia - co do obsługi szpitalnej nie będę się wypowiadać bo szkoda słów....siedziała od 11 rano do 21 na izbie przyjęć i bez szklanki wody i czekała na lekarza. Zabrali ją z domu z ciśnieniem 202/110 a w szpitalu ani razu nie zmierzyli ciśnienia :-( Byłam u niej wczoraj na wieczór i na szczęście czuje się ok - okazało się że od poniedziałku już źle się czuła ale nic mi nie mówiła bo co z Zosią byśmy zrobili....ech..nakładłam jej do głowy żeby więcej tak się nie zachowywała i od razu ma mówić co i jak! Oki kończę na razie, ubieram Zośkę i mykam do mamy w odwiedzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
July...dużo zdrówka dla mamy ... My od poniedziałku mamy nianię...hmm na razie ok zobaczymy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki to ja zaczne od tego :) Puszczajcie już te kciuki bo mnie brzucho napindala jak oszalałe i śluz rózowy się pokazał więc jak nic dzisiaj pewnie jak się zejda dzieciaki to ja bede zdychac bo @ mnie lubi około 18.00 nawiedzac a na 17.30 sa imieninki syna :O JULY- zdróweczka dla mamy ❤️ dużo, duzo życzę :) A co do meni to wiadomo masa chipsów, kukurydza ( robimy w mikrofali) żelki haribo ( miski, dinozaury,dżownice) pianki,paluszki,krówki ( bo uwielbiają ciagutki u mojego w klasie ) mafinki, kanapki z bagietki sałaty szynki serka pomidorka ogórka zielonego papryki żółtej ,szaszłyki owocowe z arbuza, melona,kiwi, kaki,winogrona i męzus robi im jeszcze piersi w drobnych kawałkach w panierce jak z KFC które nadziejemy jak małe szaszłyczki i z braku laku pizze może jeszcze domówie jak by głodni byli :) Oki kochane mykam dalej do szykowania i sprzatania 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cze czołem kluski z rosołem ale mi normalnie wesołe he he. Evika jeżeli jesteś pewna że na tym kursie będziecie przerabiać to co już znasz to moim zdaniem szkoda czasu i pieniędzy. Ja tez kiedyś poszłam na kurs (wiadomo z innej beczki) ale teraz wiem że liczą się umiejętności. W swoim CV spokojnie możesz napisać jakie programy znasz, powiem Ci że to dużo znaczy, przecież nikt nie wpisuje w swoje CV czegoś czego się nie zna (no przepraszam są czasem tacy ale to i tak potem na jaw wychodzi) Zresztą skoro sam wykładowca pyta się ciebie o zdanie to samo to świadczy i poziomie Twojej wiedzy. Szefuniowi przy rozmowie o podwyżce tez możesz śmiało nabąknąć o Twoich nowych umiejętnościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki...a ja już po wizycie u lekarki, i potwierdzone 5 tydz. nawet usg mi zrobiła i widziałam fasolinkę :) ależ się cieszę... mAAm- nawet jak przyjdzie ta wstrętna@ to ja i tak trzymam kciuki...:) July- życzę zdrówka dla mamy:) Evika- nie wiem gdzie pracujesz i czym się konkretnie zajmujesz, ale jeżeli chodzi o kurs to tak naprawdę liczą się umiejętności. Do tej pory tylko jedna firma wymagała ode mnie ksero dyplomów i innych. Pozostałe firmy w których pracowałam jako grafik nic ode mnie nie chciały, równie dobrze mogłabym ściemnić, że mam doktorat. Jedynie zamiast zwykłej rozmowy kwalifikacyjnej od razu posadzili mnie przed komputer i dali zadanie do wykonania, aby sprawdzić, czy podołam. Pola- myślami jestem z Tobą, daj znać jak poszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z życia mojego dziecka (najlepsze teksty) -Mamo.... -Tak? -Jak będę dorosły to się wyprowadzę i będę przygarniał samotne zwierzęta!!! -Przecież mówiłeś że nigdy się od nas nie wyprowadzisz?! -Ale zmieniłem zdanie....mhm a was oddam do takiego domu dla starych ludzi....w telewizji tak mówili. -Mamo Ty to nie jesteś fajna!!! -Dlaczego tak sądzisz? -Bo Mikołaj to jest fajny przyniósł mi wszystko co chciałem a Ty mi nic nie kupujesz co ja chce!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pola - ja też mocno trzymam kciuki! mam nadzieję że badanie będzie do przeżycia, bidulko!! daj znać koniecznie co i jak, czy masz już od razu wyniki. ponoć bywa że samo to badanie już poprawia drożność jajowodów... może się wycierpisz ale będzie efekt!! trzymam kciuki w każdym bądź razie! nuska - super teksty ma twój synek! uśmiałam się :-) i super, że się zgadaliście z tą fajną babką. magdziorek - oj, to widzę wielka imprezka Was w maju czeka. nas czekają chrzciny i już się stresuję. ale chyba ciepły posiłek zamówię z cateringu, ciasta kupię a sałatki i zimną płytę wogóle zrobię sama. tak wymyśliłam. co o tym sądzicie? tylko się zastanawiam czy zrobić w sobotę po południu czy w niedzielę przed południem - bo sa takie możliwości u nas w kościele. nike_m - super, gratuluję raz jeszcze, niech dzidzia zdrowo rośnie w brzuszku! i współczuję choroby synka, dla mnie to zawsze straszne przeżycie a mój synek często choruje jako astmatyk :-( i też często wymiotuje. jeśli dobrze pamiętam to Twój synek ma 4 latka jak mój? I napisz mi poroszę co to jest lek Scopolan bo pierwszy raz o nim słyszę? Może też nam się kiedyś przyda! koteczek - mój synek w tamtym roku miał wycinany 3. migdał. miał bezdechy nocne, strasznie chrapał, też już nie słyszał, co chwila zapalenie uszu, zatok itd. i teraz mimo tego że dalej często choruje to już zupełnie inaczej. na konkretną rzecz a nie wszystko na raz, mogę śmiało powiedzieć że poprawa nas zszokowała po operacji. ale mam nadzieję że Was to ominie :-) chociaż ten ubytek słuchu.. dobrze jakby lekarze doszli do tego od czego to! mAAm - życzę Ci z całego serca udanej imprezki! I żeby jednak @ nie przyszła! Ja jeszcze nie puszczam kciuków! Evika - Wodecki! Chciałabym go poznać! Ech, zazdroszczę Ci! Uważam, że to bardzo świetny i wartościowy człowiek! Co do kursu to ja tez jestem zdania że jeśli jeszcze za niego nie zapłaciłaś to nie ma najmniejszego sensu żebyś tam chodziła dla samego papierka. Teraz papierków z kursu nikt nie sprawdza tylko umiejętności się liczą. july - współczuję Ci problemów z mamą ale super że jest już ok. U mnie niestety nie jest dobrze. Tato miał mieć robione lampy wczoraj i jak go przygotowywali do tych lamp (tomograf itd) to sie okazało, że już są kolejne przerzuty... na razie na węzłach chłonnych ale w takim tempie sie pojawiają że to przerażające. dopiero tato doszedł do siebie po tych trzech operacjach, brzuch ma cały pocięty a tu już kolejne. wczoraj pojechał i sie o tym dowiedział. Tak mi smutno dziewczynki, mówie Wam. ;-( To jest straszne... iza - my tez musimy już zacząć powoli szukać niani. Wy znaleźliście z ogłoszenia, czy po znajomości? Ile płacicie jeśli to nie tajemnica? To jakaś starsza kobieta czy młoda dziewczyna? I jeszcze ostatnie pytanie: czy jak zatrudniam nianie to musze płacić ZUS? Dzisiaj mam obu moich chłopców w domku bo starszy synek kaszle a poza tym mamy wszyscy katar, malutki też... Ech, jakaś deprecha mnie łapie, ale jak ma nie łapać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IZA przykro mi takie przeżycia, oby wszystko się dobrze ułożyło. u mnie tez wielka d................ Wiedziałam jak zaczynam dzień w dobrym humorze to zawsze coś wypadnie. Zadzwonił mój i na hasło niespodzianka już wiedziałam :zwolniony!!! jeszcze tak dokładnie nie wiem co i jak ale w lutym firma pada wszyscy dostają zwolnienia. Pocieszające ma być że mój ma zostać przyjęty do nowo powstającej ale nie wiadomo kiedy. Dowiem się wszystkiego jak wróci. Nawet w snach sobie nie wyobrażam co będzie jak on bez pracy zostanie. Nasze dochody wyniosą aż 400 zł plus rodzinne.Spoko ponad stówę na głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ja już wróciłam! Jeszcze do końca nie zdążyłam Was doczytać, ale na szybkiego: nuska - jej jak ja Ci współczuję , musi Twój mężuś szybciorem coś szukać, jej jak mi przykro:( Nie martw się na zapas, może coś znajdzie i jakoś wszystko się ułoży. A co do kursu, to sama dalej jestem w kropce, to kurs bezpłatny, finansowany z Unii, a Ci co chodzą tam, to nie mają nawet wiedzy podstawowej, więc i ten gość co prowadzi też same podstawy zna. Więc tak naprawdę niczego tam się nie dowiem, jedynie otrzymam kolejny papier. Czy warto? Raczej nie. Lecę Was poczytać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropeczko jej tak Ci współczuję, trzymam kciuki za Twego tatę. Trzymaj się. Tulę Cię mocno. mAAm - czekamy na Ciebie:) Jesteś dzielna, dasz radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EVIKA jak już jesteś to powiedz mi kochana Bartuś miewał może takie zachowania jak ciągnięcie się za uszy grzebanie w uchu itp. ? Wyczytałam że może to być objaw ząbkowania może to być również zapalenie ucha środkowego. Ale mała nie ma gorączki , może po prostu ciekawi ją własne ciało? Jak to u Ciebie było.? Kropka oficjalnie musisz płacić Zus nie oficjalnie wiadomo. Chyba że z jakiejś agencji bierzesz to chyba oni opłacają. Więcej Ci nie pomogę bo ja nigdy nianki nie miałam dziewczyny sa bardziej w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropka - strasznie Ci współczuję... Naprawdę życzę aby Twój tata jakoś zwalczył to paskudztwo.. Nuska- trzymam kciuki aby Twój mężulek szybko coś znalazł. Bądź dobrej myśli, napewno sobie poradzicie... Scopolan to są czopki z herbapolu wyprodukowane na bazie wilczych jagód. Nie jestem pewna ale chyba jest na receptę. Bardzo silny środek, dlatego takim bobasom jak 4 latek wystarczy 1/3 czopka. Kiedyś Adaś prawie się odwodnił..nic mu nie pomagało (dostawał przeróżne środki), aż lekarka kazała podać scopolan (ostatnia deska ratunku przed szpitalem). Gdy podaliśmy po chwili wymioty się skończyły no i tak teraz jak wymiotuje (tj.nawet leki) to nic innego nie stosujemy. Chociaż czasami wystarczy jedna dawka antybiotyku aby mu wymioty przeszły i wtedy daję radę bez przeciwwymiotnych (mały nie cierpi czopków)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZien dobry aniołki:) Dziękuję wam kochane,bo jak was doczytałam to łezka w oku mi sie zakreciła jak bardzo za mnie trzymałyscie kciuki:)i dzieki temu było ok,jestem pewna:) kropka- tak bardzo ci wspolczuje z powodu choroby taty, trzymam z calej sily kciuki by było jak najlepiej.Trzeba wierzyc bo wiara czyni cuda.. july- zdrowka dla twojej mamy, chyba musi kontrolowac cisnienie by nie dochodziło do takich skoków,pewnie przyjmuje leki? Teraz niestety jak jedzie pogotowie to jadą ratownicy ktorzy nie moga leczyc w domu ,muszą zabrac do szpitala a tam taki młyn ze twoja mama z umiarkowaną zwyzką cisnienia była daleko w kolejce..:( tak to jest dziewczynki,pracowałam 6 lat na takim oddziale,pacjenci wychodzili z siebie i stawali obok,głodni,wymęczeni,zli a my uwierzcie mi nie siedzielismy bo nie było chwilki nawet na sniadanie zazwyczaj, czy siku..:( ech ta nasza słuzba zdrowia:( brrrrr Ale głowy do gory,bedzie dobrze:)cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×