problem z zajściem w drugą ciążę

Witam :) ależ zimno ...liczyłam na pyszną kawkę a tu cisz :( Jedynie Maam jest usprawiedliwiona ;)

iza - ja się chętnie z Tobą kawki napiję (_)> a jak tam dietka?? masz już jakieś efekty? mAAm - oby coś z Tego cieszenia się sobą wynikło ;-) ja dzisiaj miałam mniej ciekawą noc, malutki ostatnio się przestawił i budzi się w nocy a rano o 6. już nie śpi i kwęka bo mu się nudzi. a zasypia między 21 a 22. ech...

Kropka ja jestem zadowolona :) Nie chodzę głodna - waga idzie w dół tylko najgorsze utzrymać wagę bo u mnie to ostanio z 72 na 67 i w kólko :( dzisiaj 67 a zaczynaąłm znowu z 70... ciekawa jestem czy drgnię poniżej 67- w niedzielę chcę jechac rano na basen - poruszać się :) i zaczęłam ćwiczenia na brzuszki :)

Cze.; ;))) też dołączam się do kawki... Ale zimno, u nas śnieg pruszy od czasu do czasu. Darowaliśmy sobie dzisiaj zerówkę , wczoraj tam przemarzliśmy ze katary nas nawiedziły a mnie potworny ból gardła. Też z nie cierpliwością czekam na wieści od Anetki.

A jesteśmy chyba ciotkami. Anetka ma już na nk gratulacje urodzenia córeczki z 19 kwietnia.

Ale super ze Anetka urodziła :) teraz czekamy na kolejne dzieciątka :) Nuśka też bym została w domku pod kołderką :)

Cześć dziewczynki :) Po przerwie i ja się odzywam...Moja Psiapsiółka jeszcze nie wyjechała do domu. Przez pył wulkaniczny urlop jej się wydłużył i wylatuje dopiero za tydzień :) Więc jeszcze się cieszymy swoją obecnością :) To zabawne, że nie widziałyśmy się prawie 4 lata a rozmawiamy ze sobą jakbyśmy tak naprawdę nigdy się nie rozstały (to był mój straszny problem - bałam się, że po takiej przerwie nie będziemy umiały ze sobą rozmawiać, a tu proszę :)) Póżniej was dziewczynki poczytam dokładniej bo przejrzałam tylko powierzchownie... Fajnie wam, że żyjecie w miarę normalnie z teściowymi wiadomo są różne sytuacje, nie zawsze przyjemne ale ogólnie z tego co czytam to w miarę normalne...niestety ja nie mam tak dobrze. Moja teściowa jakby mogła to by mnie w łyżce wody utopiła i okazuje to praktycznie za każdym razem... Dzień po ślubie już próbowała mnie skłócić z moim M. Jak urodziłam Adasia i było podejrzenie o skazę białkową a karmiłam piersią, to na Wigilię i Boże Narodzenie przygotowała wszystko na mleku lub śmietanie nawet smażonego karpia i śledzie. Dobrze, że barszczyk gotował teść bo on mnie lubi i zrobił tradycyjnie :P Więc chociaż to mogłam jeść (raczej pić). W ciąży potrafiła mi dać do zrozumienia, że mojemu M nie zależy na mnie tylko na dziecku albo powiedzieć "mężczyznę trzeba hołdować za zdrowe plemniki" gdy nie wiadomo było czy doniosę bo miałam ciągle skurcze a byłam w 7-mym miesiącu ciąży. To jest tylko kropla w morzu przez 6 lat mojego małżeństwa nazbierało się tego o wiele więcej, naprawdę chciałabym aby to wszystko jakoś funkcjonowało ale niestety.... Cieszcie się dziewczyny, że nie macie takiej teściowej jak ja a do tego męża, który nie potrafi stanowczo się postawić. Takie sytuacje bardzo niszczą związek, wiele razy zastanawiałam się czy warto to ciągnąć bo miałam naprawdę dosyć. Teraz mój M trochę zmądrzał, ale dalej jest ciężko. Eviczko- masz komunię w lublinie 16-go maja??? Tak się składa, że ja też u chrześniaka. Może jeszcze się okaże, że w tym samym kościele? :) To się spotkamy.

Nike - to współczuję tesciowej :( Ale bardzo się cieszę że odwiedziny przyjaciólki się udały :) maam widziałaś test Dukana - właśnie sobie zrobiłam i wyszło, że optymalna waga dla mnie to 61,50 i to osiągnę 25.06- hmm dobrze, że przed wakacjami :) ciekawe ....

ooo, no to Anetka gratuluję i ja. iza - trzymam kciuki za przekroczenie "magicznej cyfry" ;-) potem pójdzie z górki! moja waga też się waha ostatnio pomiędzy 71 a 73... ale mam przymusową dietkę więc może coś ruszy... teraz ważę 72,5. mAAm - a Tobie jak idzie? Moja siostra popija sobie alkohol w weekendy (jakiś drineczek albo piwko wieczorem na relax) i mówi że waga jej nadal idzie w dół. No ale ona już jest na końcówce jak Wam pisałam. Dziewczynki a jak sobie radzicie z przygotowanie tego jedzonka i plus jeszcze normalnego dla rodziny?? tego się boję najbardziej, dwa razy tyle roboty i jeszcze ta pokusa.... nuska - i dobrze że zostaliście w domu. my też siedzimy i powiem szczerze że nosa mi się nie chce wychylać nawet. Też u nas ciemno, wieje i śnieg prószy. nike_m - niestety u nas problem właśnie tkwi w tym dokładnie że mieszkamy razem a mój M też się swojej mamie nie przeciwwstawi. Raz że tchórz a dwa że w 100% prawie przyjmuje wszystko co teściowa robi lub mówi jako słuszne. Nie miał prawie że taty więc mama jest i była dla niego wszystkim... zawsze staje po jej stronie, jak coś próbuję chociaż napomknąć to jej broni tak że aż na mnie naskakuje. zupełnie nieadekwatnie do mojej wypowiedzi czy sugestii. i tylko to że jest teściowa mądrą kobietą sprawia że ja to wytrzymuję bo jakby chciała to już by dawno to małżeństwo zniszczyła. ja tak to widzę.

Kropka... ja rano jem sałatkę z tuńczyka ( w sosie własnym ) , jajko gotowane i jogurt naturalny - czas 2 minuty ;) a przepyszne jak ktoś lubi tunczyka :) a na obiad niestety osobno ale np. jak bedę robić kurczaka to dla mnie samego a dla rodzinki - ziemniaki i surówka :) bardzo lubie rybkę smażoną w śmietanie i zastanawiam się jak będzie smakować w jogurcie naturalnym hmm spróbuje :) na jutro kupiłam rybe wedzoną - a na kolację jajka smażone bez tłuszczu - pzreczytałam, że niektórzy dodoają chudego sera białego do tego na patelnię - spróbuje dzisiaj :) i idzie wyżyć ;) ciekawe jak waga ...

Witajcie moje kochane! Rety co za pogoda, u mnie pada śnieg:( I to duuuży śnieg:( Okropnie wieje, chmury śniegowe, no normalnie zima wraca:( NIke_m Tak, będę na Komunii też w Lublinie 16 maja na osiedlu Czuby :) Powiedz proszę że Ty też będziesz na tym samym :) A co do odchudzania, to ja również jestem happy, moja waga to 60kg, czyli 2 kg w dół :) Jeszcze tylko 5 kg mniej i będę :D :D :D I cieszę się ogromnie, bo zaczęłam mieścić się w mój przedciążowy rozmiar i wczoraj zakupiłam sobie sukienkę w rozmiarze 36 :) Ale się cieszę :) Anetka napewno już urodziła, niedługo z pewnością sama nas o tym poinformuje:) Kochane, uciekam już od domku:) Pa pa :)

Hej kochane U mnie tez przed chwileczka padał śnieg :o teraz piękne słonce :) nosa z domku mi sie wystawiac nie chce :OA muszę ...........:o Mężus juz w pracy młody do piątku w domu więc kompa okupuje :oPsisko moje dzisiaj 11 tydz. zaczeła i normalnie wielka się robi M jak jaj tydzien nie widział to też powiedział że urosła :O Aktualnie lata z hamburgerem w pysku od kuchni przez przedpokuj do pokoju młodego gdzie własnie siedzę i zajoba dostaje hihihhi:DCo do Anetki to obawiam się ż emoż emi wysłała sms na stary numer :) choć ostatnio pisała do mnie na NK i jej podałam tennowy na 602 więc sama nie wiem może zwyczajnie nie miała czasu kliknąć :) ANETKA - Gratuluję :)D:):D:):D:) Ja mam od wczoraj wogle wesoło :D pisałam wam że przez kilka miesięcy moi rodzice mieszkaja z nami bo sprzedali mieszkanie piętro niżej bo dom już wykańczają :) i mój rodzony braciszeg dzisiaj leciał do tunezji na tydzień więc przynieśli nam kota :) nasza chce się z nim bawić, a kot spierdziela więc wyladował u rodziców w sypialni ;) na całe szczęście większych scysji nie ma :) Mam kochane do Was pytanko , może wy bedziecie mieli jakiś pomysł :) Bo wiecie że mój brachol sie chajta w czerwcu , mój M będzie świadkiem i chcieli byśmy mu niespodziankę zrobić jakas na weselu :) na pewno obsypiemy ich płatkami róż :) o czym nie wiedza :) zastanawiałam się jeszcze nad bańkami mydlanymi ale boję się że może plamy na kiece i granituże będą ( oboje będa w ekri) więc stanelo na płatkach róż ;) Wiem w tajemnicy od mojego męża:) że mój brat go poprosił i 4 innych ciotecznych braci że mają w trakcie wesale ( posiłku ciepłego ) wyskoczyc w trykotach i dla jaj zatanczyc jezioro łabędzi cos takiego http://www.youtube.com/watch?v=KM6K0aPHyTo tylko dzwięk jest fatalny to sciszcie sobie ,a my tez byśmy chcieli zrobić jakaś niespodziankę dla nich :) (młodych) Podoba nam sie to ,ale oni maja ślub cywilny to odpada :( http://www.youtube.com/watch?v=4-94JhLEiN0&feature=related Myślelismy nad tym ? http://www.youtube.com/watch?v=YT6InvLJUzA&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=7tjX89RCfxE&feature=related A może my macie jakies fajne pomysły ???? IZA- nie słyszałam o tym tescie Dukana jak masz linka to wklej chętnie sobie zrobię :) Ja dzisiaj na proteinkach i szczeże mówiąc na nich nie jestem wcale głodna czego nie moge powiedziec o proteinach i warzywach mogła bym jeśc non stop :O Trzymam kciukaski za odchudzanko :D NUSKA- pewnie jak taka pogoda to i połowa dzieciaków chora w zerówce bedzie a tak to katarek wyleczycie i ok :) moja psina dzisiaj 11 tydz zaczeła :D A jak sytuacja z babcia cos już sie wyjaśniło ?? KROPKA- oj zobaczymy jak to bedzie chciała bym sama by owocne się okazalo hihih:D ale to jeszcze nie te dni :o Co do tej choroby u synka to ja kompletnie się na tym nie znam więc nie pomoge niestety :( ale dużo zdrówka mu zycze jak zawsze a jak tata??? EVIKA- Oj to wybawicie się za wszystkie czasy :D wytańcuj się kochana na firmówce :) Super że Bartuni taki zdolniacha :) i gadułek jeszcze troszke a Wam do słowa nie da dojsc ;) NIKE_M- no to nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło jak mówia hihihi:D przynajmiej macie więcej czasu dla siebie z psiapsiułka :D A tesciowej nie zazdroszczę :O przyznam się ż enie rozumie takich zaborczych kobiet , bo i co jej to daje że tobie dokucza :o tylko własnego syna zaczyna zniechecac do siebie a o wnuczkach już nie wspomną :O MAGDALENKA- halo, halo??? KIKI- halo ,halo co u pani jak staranka ??? JULY- jak Zosia i Antoś ??? KOTECZEK- co tam u was kiedy parapetóka ???I jak mały po operacji juz się nie boi?? MULAN- Bruno cudny ale kilknij co tam u Was ??? KISA- normalnie list gończy wysyłam ??? OK kochane uciekam obiadek pichcic i mam nadzieję ze za godzinke wpisy się posypia jak z rękawa :p:D

maam - mam nadzieję że link bedzie działał :) http://www.regimedukan.com/fr/212-je-minscris.html TŁUMACZENIE: Częsc I: - Votre prenonom - wpsiujemy swoje imię. - Vous etes une femme (kobieta), un homme (mężczyzna) -pytanie o płec. - Quel est votre poids actuel - ile ważysz aktualnie (wpisujemy pełne kg) - Quel poids souhaitez-vous peser - Ile chciałby Pan(i) ważyć? - podać swoją wagę, którą chce się osiągnąć. - Czy kiedykolwiek poddawałaś (łeś) się diecie? - zaznaczamy ile razy , auncun - ani razu - wpisz swój mail Po tej częsci klikamy na GO pod spodem Częśc II: - podać maksymalną wagę (nie dotyczy okresu ciąży) - podać minimalną wage po ukończeniu 18 roku zycia - podać wagę stosunkowo łatwą do utrzymania nie będąc na diecie -ile masz wzrostu (w cm) -czy zależy na szybkim chudnięciu Oui(tak), Non (nie)? Kliknąć na GO Częśc III: - czy w rodzinie jest tendencja do tycia Oui (tak) non (nie) - ile razy byłaś w ciąży - aucun (ani razu), 1, 2, 3, plus (=więcej) - jak chudniesz, jeśli zwracasz uwagę na to, co jesz? facilement (łatwo), difficilement (trudno) -czy zmniejszone racje żywnościowe męczą Cię ? oui (tak), non (nie) -Jakiej jesteś kości? fine (drobna), normale (normalna), lourde (gruba) kliknąć na GO Częśc IV: -podać datę urodzin... miesiąc wybrac z listy (zaczyna się od stycznia (janvier) -podać swój nick, którym bedzie się wchodzic na strone Dukana -podać hasło, ktore pozwoli zalogować się pod tym nickiem -powtorzyc hasło dla sprawdzenia poprawności -mozna kliknąć, że liczy się na zniżkę, ale to tylko w przypadku opłacenia odchudzania u Dukana. Będą wówczas przychodziły od Dukana reklamy. Test jest bezpłatny!!!! kliknąć na GO WYNIK TESTU BŁYSKAWICZNIE POJAWIA SIĘ NA STRONIE. W PUNKCIE 1. PODANA JEST PROPONOWANA WAGA KOŃCOWA W PUNKCIE 2. SĄ DATY I LICZBY (KILOGRAMY, KTÓRE POWINNO SIĘ UTRACIĆ) oraz PODZIAŁ NA 3 FAZY (Faza ataku, faza utraty wagi, faza stabilizacji wagi). Voila Takich efektów możemy się spodziewac jesli będziemy konsekwentni. -- Mi osobiście pomysł z płatkami róż bardzo się podoba, widziała kiedyś jak młodzi tańczyli pierwszy taniec w sercu ułożonym na podłodze z kwiatów - też ładnie :) Hmm balet na 5 tylko co Japończycy sobie o tym pomyślą hmmmm ;) Puszczają też gołąbki po ślubie hmmm a ja w czerwcu 10 rocznica ślubu już :) wracają wspomnienia - i powiem Wam szczerzę że najbardziej pamietam kościół ...słowa przysięgi - ślub nam dawał ksiądz, który udzielał pierwszy raz ślubu i też miał tremę ;) a na końcu dostaliśmy brawa od gości :)

Działa sprawdzałam :) Ale dobrze, że dzisiaj piątek i pogoda też ładna w końcu się zapowiada :) Kochane nie lubię pić kawki sama :( wstawać :)

witajcie, iza, ewnie się spóźniłam nieco na kawkę?? no nic, za karę teraz ja wypiję w samotności ;-) u mnie malutki się całkiem poprzestawiał, już tyle czasu spał ładnie w nocy, budził się tylko na karmienie - często bo często ale potem spał dalej a tu od tygodnia coraz gorzej. dzisiaj w nocy rozbudził się zupełnie dwa razy! i za każdym razem po 1,5 do 2 godz. z głowy. ale jestem niewyspana. aż teściowa przyszła że ona weźmie małego a ja żebym się przespała. ale "wygoniłam" ją bo przecież ona rano do pracy... taka dobra kobieta. i wylałam dzisiaj na deskę sedesową jodynę i jest ogromna żółto-brązowa plama na desce. nie umiem sobie tego podarować bo przecież powinnam przewidzieć i robić to na jakiejś tacy. no mówię wam. no nic, szkoda łez nad rozlaną jodyną ;-) mAAm - no te filmiki są boskie! strasznie mi się podobają, szczególnie jak wchodzili skocznie do kościoła. ale u nas to chyba jeszcze nierealne. a widzieliście że pastorem tam jest kobieta? w przyszłym roku żeni się mój brat (kościelny tym razem) więc jestem jak najbardziej w temacie! Eviczko - co do sałatek to zajrzyj na NK tam są super przepisy od mAAm - lubię z nich korzystać. Napisz z czym byś chciała sałatkę czy z kurczakiem, czy śledziem i ziemniakami, czy wogóle chodzi ci o jakąś dobrą? dziewczynki, gratuluję Wam spadku wagi. Iza - ważyłaś się? "idziesz" w dół? ja wam b. kibicuję!

Kropka 66,60 czekam na 65 z przodu.... Evika a może jakąś sałatke z nowalijek - każdy już tęskni za pomidorkiem, sałatką :) U mnie lubią fetę więc często robię ale nie każdy lubi, a może warstwową z ananasem, selerem, ser żółty itd...a jak wymyślisz coś nowego to koniecznie daj znać - wprawdzie ja nie mogę jeść :( ale innym zrobię :)

No nareszczcie moja stronka :)

Hej dziewczynki u mnie dzisiaj słoneczko więc uciekam z koleżanka buszowac po galeri moze jakas kiecka mi w oko wpadnie :) IZA- dzięki za tescik zrobie sobie wieczorkiem no płatki róż juz będa na 100% i jezieoro łabędzi bo to wymyslił mój brat ( młody )tylko my cos jeszcze chcielibyśmy dla nich zrobić:) KROPKA- no to mamy o czym dyskutować hihihi:D bo śluby nas czekaja :) co do tego wejścia do kościoła to juz w polsce było :D Ale u nas to odpada bo biora slub cywilny :D co do platków to wiadro można kupic za 235 zł ale wyczytałam na forum slubnym że dziewczyn kupuja na targach róże już takie oklapnięte bo zrywaja pierwsze płatki a pod spodem są swieże wkłada się je do popierowej torby spryskuje wodą i spokojnie nawet pare dni moga przetrwac w lodówce i koszt około 100 róz to 20zł :) bo normalnie i tak by juz ich nie sprzedali , mozna tez sztuczne płatki kupic cena około 29 zl tylko czasem moga farbowac .Co do Japończyków to zaskoczeni nie będa bo u nich to norma :D mało tego w japoni to i petardy na stołach wybuchaja w trakcie wesela hihihi:D EVIKA- ja na 30 urodzinki robiłam sałatkę od MULAN - kolorystycznie wyglada bosko, i jest świerza i lekka :)i powiem ci ze się nie spodziewalam że taka mieszanka skladników może być pyszna :) u mnie znikła momentalnie :D SAŁATKA Z ARBUZEM- potrzebne jest szklane przesroczyste naczynie dla efektu ;) i proporcje są dowolne bo zalezy ile masz składników i jaka ilosc chcesz :) więc do miski kroisz w gróbą kostke 1,5cm -2 cm arbuza bez pestek i wkładasz do miski na arbuza pokruszoną fetę , na fete porwane listki mięty ( ja daję zawsze bazylie bo wolę ) na listki czarne oliwki i mozna jeszcze troche czerwonej cebuli ( ja jej nigdy nie daje ) i na to kolejna ta sama warstwa ( ile warstw wedle uznania) gdy juz masz tak poprzekładane to robisz sos z olivi z olivek soku z cytryny i świeżo mielonego pieprzu zalewasz to sosem i zostawiasz na 2 godz w lodówce i po tem już tylko jeść naprawede jest super :D U mnie zawsze sprawdza sięteż ze szpinakiem - swieże liście szpinaku, wkładasz do miski do tego przysmarzasz dużą cebulkę siekana w kostke na masle i do mich, piers kurczaka obtoczoną w kary i usmazoną siekam w paski i do miski, do tego siekane w paski boczniaki ( obtoczone jak schabowe) i do miski , na koniec troche przysmazonego boczku lub bekonu , i sos oliva z olivek, 5 ząbków czosnku 2łyżki miodu ( trzeba go zagrzac w mikrofali by sie polaczył z olivą -latwiej się miesza i laczy )i ocet balsamiko ( ciutke na oko ) i swiezo mielony pieprz wszystko mieszasz imozesz podawac i ciepłe i zimne u mnie zawsze sięja zajadają :) Czasem dodaje troche mango jeszcze bo kolorystycznie pięknie wyglada :) Ok kochane ja uciekam bo kolezanka czeka wpadnę potem i czekam dlaej na wasze pomysły odnosnie slubnych niespodzianek

Hej dziewczynki Eviczko- nie wiem jakie to osiedle, może i Czuby, ale kościół nazywa się Niepokalanego Serca Maryi i św. Franciszka i znajduje się na al. Kraśnickich. Co do sałatek to proponuję serwis wielkie żarcie tam są naprawdę świetne przepisy i jest ich setki albo nawet i tysiące. Każdy przepis jest komentowany przez osoby, które próbowały go robić, więc masz pewność, że nie zrobisz nic niedobrego. Ja jeszcze się nie zawiodłam, mój M zawsze jest zachwycony jak coś wymyślę z tej stronki :) A wierz mi kuchnia nie jest moją mocną stroną, a M jest prawdziwym smakoszem :) mAAm - moi znajomi na jednym weselu przygotowali skecz,poprzebierali się za wiejskie babki, ale kompletnie nie pamiętam co konkretnie robili. Pamiętam, że zarówno młodzi jak i goście mało nie popękali ze śmiechu. Było to na you tube, ale nie mogę znaleźć. Jak mi się uda to prześlę link. Powodzenia na zakupach :) kropka- współczuję mieszkania z teściową. Wiem co znaczy mieć męża synia mamusi. Mój M też praktycznie był wychowany tylko przez matkę. Teściowa z teściem tworzą bardzo toksyczny związek więc Teściowa mojego M po części traktowała jak partnera życiowego a nie jak syna, a po ślubie mnie jak osobę która rozbija jej rodzinę. U nas jakby nam przyszło z moją mieszkać to pewnie nawet Adasia by nie było, bo po pół roku małżeństwa- byłby rozwód. Dziewczyneczki teraz do was wszystkich bo widzę, że tylko mi nie wolno..SZYBKIEGO, ZDROWEGO, EFEKTYWNEGO, I BEZ JOJO ODCHUDZANKA- zaciskam poślady za was :) A tak w ogóle znacie jakieś dietki odchudzające dla karmiących? bo czuję, że będę niezły balon po porodzie :(

iza - ale super!! ech, kiedy ja się za siebie wezmę.... teraz się boję, jeszcze karmię tylko cycem. wazyłam malutkiego kilka dni temu i jest go 7,7kg. Już jest co dźwigać :-) Eviczko napisz o tych sałatkach bo ja mam kilka fajnych pomysłów ale głównie z kurczakiem, chociaż ze śledziem też jakiś fajny mam. I z tuńczykiem też. Ale one nie sa jakies wymyślne raczej, tylko smaczne. A ta z NK od mAAm ze słonecznikiem jest pyszna! Polecam! mAAm - na pewno spróbuję sałatki, pyyyysznie brzmi! No, wesele mojego brata dopiero za rok.... kupa czasu :-) ale pomysły sa przednie! nike_m - mieszkaliśmy z mężem przed ślubem kilka lat i był zupełnie innym człowiekiem. jak zamieszkaliśmy razem z teściową to dopiero wtedy wszystko wyszło. no ale na szczęście ona tego nie wykorzystuje. chce dla nas jak najlepiej. Eviczko - może zanim pójdziecie z córeczką na laser z tym mięczakiem to poczytaj stronkę: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1224644&start=0 tam tez 2-letnia dziewczynka miała go na oku i obyło się bez żadnych operacji... jak nam ta jodyna nie pomoże to spróbuję tego co tam proponują.

Kropeczko dziękuję Ci bardzo za link do stronki, poczytam. Po Komunii wybieramy się do lekarza i zobaczymy, mam nadzieję że obejdzie się bez wypalania i lasera, bo mojej córci został do usunięcia właśnie mięczak na powiece:( Może jak trafimy na dobrego specjalistę to i leczenie będzie konkretne i celowe. Oczywiście napiszę Ci co zalecił lekarz i jak to będzie wyglądało. Jej jak u nas zimno, wieje lodowaty wiatr, pada deszcz i jest 0 stopni :( A za tydzień komunia:( Jej żeby tylko nie było zimno:( Dziękuję Wam za przepisy sałatek. Pewnie coś wykorzystam, choć Izuś masz rację- wszyscy jesteśmy stęsknieni za nowalijkami. No zobaczymy jak wyjdzie. Wczoraj zakupiłam przepiękną dekorację na stół. Stół będzie udekorowany cudownie:) Na białym obrusie będzie leżała jasno-zielona - seledynowa organza, na niej poprzyczepiam prześliczne małe błyszczące motylki, na tej organzie będą stały śliczne świeczniki a w nich śnieżnobiałe mieniące się świece :) A na środku stołu - cudny wazon z wielkim bukietem świeżutkich tulipanów:) Mam nadzieję że ta pogoda i nocne mrozy nie wymrożą mi na działce tulipanów:) A śliczne mają już pąki. Jeszcze tydzień i w sam raz zakwitną:) Tak czuję:) Acha no i wczoraj kupiłam sobie nową sukieneczkę (nie mogłam się powstrzymać) w kolorze ecru z bordowymi kwiatuszkami i z paseczkiem , mam do niej marynarkę, która wygląda jak komplet z sukienką, więc razem z garniturem ze spodniami mam teraz dwie kreacje i zobaczymy zależnie od pogody w czym pójdę:) Kochane zyczę miłego i cieplutkiego weekendu :)

Czesc Evika...no coś Ty tak zimno u Ciebie ?? u nas dziś pieknei słonko cały dzień byliśmy na polku...i to w na kr.rękaw bo było chyba ze 20 stopni...mam nadzieję ze na komunie bedzie piękna pogoda :) U mnie wszysko ok ale zalatana jestem jak niewiem co....miałam teraz zmiany po 10 godzin wymęczył mnie ten tydzień strasznie.....do tego w pracy duzo roboty.... Co do staranek to hmmm zaczynają sie mi dni płodne i zobaczymy co wyjdzie. No to ide spac :) buziaki

Witam kochane :) Ale pogoda śliczna :) Waga niestety od dwóch dni się zatrzymała -ale walczę dalej ;) Weekend spędziliśmy na polku i Norbert ma opaloną buzkę - hmm biedaczek troszkę czerwony ale smarujemy kremem. W sobotę rozpoczęliśmy sezon grilowy- ja oczywiście tylko udko ale powiem Wam, że idzie się przyzwyczaić :) ale za to na wakacjach bedę laska ;) czekam z kawką oczywiście czarną bez mleka i cukru :( najbardziej mi własnie kawki z mleczkiem i cukrem brakuje... Evika ja myślę, ze pogoda będzie śliczna i wystąpisz w nowej sukience :) Kiki działaj, działaj.... pogoda sprzyja amorą :)

Ja wiem, ze jest piekna pogoda -ale czy napewno nikt nie ma czasu :(

Iza ja jestem i buziole posyłam. Ja uziemiona w domciu bo małego znowu wzięło. i tak rekord chyba dwa tygodnie albo więcej chodził do szkoły. Gardło zawalone , katar ,gorączka, kaszel......Antybiotyk Tak mi go żal bo pogoda taka super a on w łóżku biedaczek. Pogodę optymistyczna zapowiadają nawet 27 stopni. A tak to nic nowego. Trzymam w kciuki za wasze diety wy za mnie też trzymajcie , dokarmiam się konkretnie : normalne jedzenie wiadomo ale do tego ciasteczka , codziennie ubijam bita śmietane, tylko zamiast na nogi, dupę i cycki to mi na brzuch idzie he he.

Nuśka zyczę zdrówka, faktycznie pogoda cudna a trzeba leżeć w łóżku :( chętnie zamieniłabym się z Tobą dietą ;) zjadłabym jakieś owoce chociaż :) ale twardym trzeba być :) lecę do domku :) i zaraz na tańce z Paulinką

Hej kochane :D To ja dopiero chwilke znalazłam :) Dzisiaj moj męzus miała wolne więc bylismy w ogrodniczym i 2 00zł na kwiaty wydałam :o i poprostu jak sie za tarasik wzieliśmy to troche się nam zeszlo ale mam za to pachnaco i kwitnaco :D Mój M zaczął mi robić fontane bo sobie wymysliłam dwa kwadraty i tak by z jednego do drugiego woda sie przelewała więc połamalismy troche starej terakoty bananowej i habrowej i obklejajliśmy te kwadraty jutro bedzie testowane z wodą w sumie nawet fajnie nam wyszło , a potem jeździłam z chlopakami na rowerku :) i kompletnie nie miałam jak kliknąc bo w przerwie z robotą musiałam nadgonic :O W środe ide na progesteron i prolsktynke to poslady trzymac :D kochane kl;ikne jutro , a teraz uciekam kompu kompu

Witam dziewczyny :) Maam trzymamy już dzisiaj poślady, zrób koniecznie zdjęcie waszej fontanny .. Biorę się do pracy - waga stoi w miejscu :( no cóż pewnie trzeba więcej cierpliwości - dzisiaj basen :)

Cześć dziewczynki A u nas w nocy padał deszcz, i mamy bardzo rześkie powietrze i jest pięknie słonecznie i cieplutko. Zaraz idę na pocztę bo zakupiłam sobie spodnie na allegro, ale przysłali mi XL a licytowałam L. Mają ponoć odesłać dobre...hmmm...zobaczymy :) Trochę się wkurzyłam bo brzuch już się zrobił widoczny a nie mam portek na tyłek :P. Chodzę w sukience z ciąży Adasia i czuję się jak zakonnica..jejku jak ja mogłam w tym chodzić...:O Kontakt z tym allegrowiczem jest ok. więc myślę, że będzie dobrze :) mAAm - daj znać jak fontanna Iza- spokojnie czasami w odchudzaniu zdarza się zastój ważne aby się nie poddać :) Zwykle potem się chudnie szybciej :) nuska- Zdróweczka dla Twojego malucha życzę :) Niechaj pogoda długo się nie zmienia aby Twój mały zdążył się nią nacieszyć :) kropka- to przynajmniej masz mądrą teściową bo nie miesza między wami...moja na odległość, a próbuje, więc nie chcę myśleć co by było jakby mieszkała z nami :O

jejku dziewczynki, ale dzisiaj pustki na topiku :O POBUDKA!!!!!!