problem z zajściem w drugą ciążę

JECHAĆ ?

A możesz w ogóle odmówić.? I czy chciałabyś w tym uczestniczyć? Ja myślę że na pewno byś się jakoś zorganizowała. Pisałaś że mama Twoja , i chyba wtedy teściowa musiał by się tez włączyć. A mąż ma jakiś urlop? Ja ci powiem że bym chciała żeby mój tak na parę dni został sam z dzieciakami , przekonał by się ile to obowiązków.

Nuśka mogę odmówić... ale chciałabym tylko już mi serce ściska że tydzień bez moich misków :(

WITAJCIE DZIEWCZYNKI. STAWIAM DRUGĄ KAWKĘ :-) NUSKA - OJ, STRASZNIE CI WSPÓŁCZUJĘ. DOM TO STRASZNA STUDNIA BEZ DNA.... IZA - GRATULUJĘ CÓRCI :-) CO DO WYJAZDU TO FAKTYCZNIE MASZ ZAGWOZDKĘ. MUSISZ CHYBA SAMA OCENIĆ CZY BARDZIEJ CHCESZ JECHAĆ CZY BARDZIEJ SIĘ BOISZ O DZIECI. CHYBA NIKT Z NAS NIE UMIAŁBY CI POWIEDZIEĆ WPROST. JA CI TYLKO POWIEM, ŻE JA BYŁAM NA DWUDNIOWYM WYJEŹDZIE INTEGRACYJNYM Z FIRMY 350KM OD DOMU I BYŁO SUPER. ALE POJECHAŁAM TYLKO DLATEGO, ŻE MIESZKAMY Z TEŚCIOWĄ WIĘC BYŁAM SPOKOJNA O DZIECI ORAZ ŻE NA 2 DNI. WIĘCEJ TO BYM SIĘ CHYBA JEDNAK NIE ZDECYDOWAŁA.... NO CHYBA ŻE MIAŁABYM MOŻLIWOŚĆ WCZEŚNIEJSZEGO POWROTU. ALE JA TO JA, JESTEM PONOĆ NADOPIEKUŃCZĄ MAMĄ POZA TYM MAM TROSZKĘ MNIEJSZE DZIECI OD TWOICH, CHOCIAŻ NIE WIEM CZY TO JEST JAKIŚ ARGUMENT ;-) EVICZKO - BARDZO MI PRZYKRO, ZE ŻYJESZ TYLE CZASU W TAKIEJ NIEPEWNOŚCI! MAM NADZIEJĘ, ZE SZYBKO SIĘ JAKOŚ U WAS UNORMUJE I BĘDZIESZ MOGŁA ODETCHNĄĆ.. MAAM - I JAK TWOJA WREDNA @? JAK SIĘ CZUJESZ? MNIE NADAL OMIJA SZEROKIM ŁUKIEM... CIEKAWE CZY TO PRZEZ DIETĘ, ZASTANAWIAM SIĘ.

Witam trzpioteczki :) U mnie @ nadal 2dc dzisiaj :) A le ja padam kochane chorubsko w pakiecie jak nic synek mi przesłała :o wczoraj miała jeszcze zebranie rady rodziców i...skończyło sie o 21.30 wiec pedęm do domu leciałam i deszcz padał więc jak wpadlam to odrazu do lożka i goracy rosołek sobie wypiłam co go wczesniej ugotowałm na obiad:) i zaliczyłam 'szpilki na giewacie " i lulu...dzisiaj tez tak sobie bo czuje wszystkie kości dobrze że mnie nie boli brzuch przynajmiej :)A jutro mam gosci wrrrrr znajomi z Paryża przylatuja i u nas spią bo w niedziele wieczorem leca spowrotem wiec nie wiem jak uda mi sie kliknąć co kolwiek :( NUSKA- że tez ma się szczelnosc jeszcze obrarzać ta twoja tesciowa ....:o szkoda że mąż jej nic nie powiedział bo tak to faktycznie najlepiej na synową zwalić :O co do szkoły to u mojego były punkty 1,2,3,4,5,6 ale generalnie do 3 klasy nikt nie dostawał 1,2,3 i ocena opisowa co mi osobiscie nie dokońca to odpowiada bo tak naprawdę wystawia ja komputer bo nauczyciel wbija punkty( oceny) i on wystawia opinie ,oczywiscie jak nauczyciel nie jest leniwy to kliknie cos od siebie no ale to juz zalezy od nauczyciela. IZA- ja bym chyba pojechała zawsze bys miała troszke odskoczni od milusińskich wiem że pewnie bys tęskniła bo ja bym tak miała ale po wyjeździe jak znam życie bedziesz zadowolona że pojechalaś :) EVIKA- u mnie też dupowate samopoczucie :O chyba przez tą pogode i przeziebienie :O normalnie leń mnie ogarnia i z pod kołdziorki wychodzic sie nie chce :O KROPKA- wrednota jest ale ok w poniedziałek hormonki szkoda tylko że będzie to 5dc a nie 3 dc jak powinno byc no ale coś za cos zawsze 280 zł będzie w kieszeni a to dla nas jak znalazł bo ten miesiac kiepski bo ubespieczenia autek :( i wesele ( gdzie kaske dajemy i dojechac trzeba bo to 200 km od wawy i hotel zaplacic ,a o fryzjerku i reszcie nie wspomnę ) jeszcze młody wyrasta z rzeczy więc muszę go okupic no i rachunki , monitoring...a szkoda gadać... NIKEM- napisz nam coś więc ej jak Olek :) i co u was ?? Halo halo MAGDALENKA

KROPKA - bo zapomniałam ups:o brak @ może byc tez od diety :(

Witajcie kochane! Kropeczko - może to rzeczywiście od diety? A jak imprezka się udała? Iza - ja też bym pojechała, jeśli ten wyjazd jest dla Ciebie wazny. Ja zostawiałam swoje dzieciaczki na 2 dni - jak do tej pory to najdłuższy okres i było ok. Jestem na szczeście w tak dobrej sytuacji, że mam teściową w domku, więc bez obaw zostawiłam dzieciaki. Zastanów się kochana i jeśli jesteś w stanie zapewnić maluchom dobrą opiekę i będziesz pewna, że będą zadowolone to jedź. mAAm - jak Twoje zdrówko? Już lepiej? Może jednak choroba Cię omineła, tego Ci zyczę z całego serducha:) ja tylko na chwilkę bo zaraz uciekam z córcią do kościółka. U nas piekna pogoda, w miare cieplutko, słonecznie, więc korzystamy z pogody na maksa. Wczoraj byłam na kolejnym przepięknym wschodzie słońca. Wschód był taki, że aż dech zapierało z wrażenia:) Kolory nieba, mgła, fantastyczne:) Uwielbiam wschody słoneczka. Narobiłam oczywiście mnóstwo zdjęć (ponad 300 sztuk) i oglądam je z zachwytem:) Wysłałam Wam na NK jedno zdjątko:)

Kobietki życzę wam miłej, przyjemnej, ciepłej i rodzinnej niedzieli:)

Dziewczyny - kawkę serwuję :) Powiem Wam szczerze, ze z jednej strony chce jechac - kapitalny plan wyjazdu- czechy, słowacja, austria, niemcy ...a z drugiej już tęsknie :) Maż też mnie namawia i wiem że doskonale sobie poradzi z dzieciaczkami.

mmm kawka już jest:) Iza:) Iza- jedz,jedz,jedz.Bez dwóch zdań. Opiekę do dzieci masz więc nie ma się co zastanawiac.Nie ma nic gorszego dla rodziny jak niespełniona,sfrustrowana mama. No i nie ma nic lepszego dla rodziny jak zadowolona,spełniona zawodowo ,szczęśliwa mama;) Na twoim wyjeżdzie zyskają wszyscy:) mAAm- jak zdrówko?? A w szkole z panią od geografii jak wyszło?? Evika- wstałas na wschod słonca?????:) o jeesssuuusiuuu:D Nuśka:) Kropka:) Magdalena:) Nikem:) Wstajemy,szkoda takiego pięknego dnia:) to jeden z ostatnich tak ciepłych i słonecznych.

Hej i ja do kawki dołączam ;) Evika fotka śliczna ;) Teraz ten plus że słonko wstaje troszku później , ja na mój wschód w górkach w lecie z domu wychodziłam o 3 w nocy, jeszcze z latarkami pod wielka górę. Ale warto było. Co do pracy to niestety teraz takie głupie czasy że nic pewnego nie ma. Ja to z moim w domu mówimy że ten kryzys to chyba dopiero teraz do nas dochodzi. Wszystko takie drogie , już nie wiadomo na czym oszczędzić. My teraz mamy budżet kryzysowy przed wypłatowy he he, to wymyślam co tu zrobić do jedzenia dużo za nie dużo... Kupiłam słoninę zrobiłam smalec z wkładką (niestety to je tylko mój) Zrobiłam krokiety z kapuchą i grzybami. I oszukane gołąbki (tzn mięsa miałam tyle co na aromat , ale za to dałam dużo przypieczonej cebulki i kapusty do środka. Wyszły jadalne i smaczne. Także prawie cały weekend przy garach stałam. A przeżyłam szok za główkę kapusty zapłaciłam 7 zł!!! Zamierzam kisić w beczce na zimę to mnie ta kapucha wykosztuje. 1.99 kg, w zeszłym roku kupowałam koło 60 gr. Iza super jak tylko mąż popiera to pozostaje tylko podjąć decyzje. Która należy tylko do Ciebie. Wiem że trudno zostawić dzieciaczki , ale może warto nie brać tego że to aż tydzień tylko jako, tylko tydzień??? Kropka witaj!! Pola gdzieś Ty się podziewała?? Maam ???

Witajcie, dziękuję za kawkę, chętnie się z Wami napiję:) Cieszę się, że fotka się podobała:) Mam ich spooooro więcej:D Pola- no własnie gdzieś Ty była kochana:) nuska - masz rację, wszystko okropnie drożeje, ja też uważam, że skutki kryzysu dopiero teraz dają o sobie znać właśnie w naszym kraju. Podobno w 2011 ma być jeszcze gorzej:( Aż strach się bać:( U nas znowu kolejne zwolnienia, jak dalej będą w takim tempie zwalniać po kilkanaście osób tygodniowo to do Świąt nawet połowa nie zostanie:( A na wschodziki to ja również latem wstawałam o godz. 2.30 żeby zdążyć zrobić kawkę, jakieś kanapki i do lasu:) albo nad jezioro:) I tak do 7.00 rano :D Kochane polecam, potem człowiek taki rześki po powrocie do domu i wydaje się jakby już co najmniej pól dnia minęło, a to dopiero ranek:) Gorzej po południu bo nachodzi ochota do spania, ale... od czego jest kawa:)

A zaliczyłam poważną awanturę z moim małolatem. Normalnie poszło o telewizor , tylko kiedyś spoko wysłuchał mamusi i się zastosował a teraz normalnie dyskusja i stawianie się. Co mnie czeka...... Na razie włączyłam blokadę i do póki nie zorientuje się jak to wyłączyć to jest zdany na mnie. Przynajmniej go mogę ograniczyć. Z komputerem to samo on dostęp ma w soboty i niedziele czasem w tygodniu go puszcze, tylko ze jak by mógł to by normalnie z trzy godziny siedział a potem jeszcze raz. Ja mu mówię ze przegina a ten mi że ja tez siedzę i jak tu walczyć z takim argumentem? Tylko jemu ciężko zrozumieć ze ja normalnie w przelocie korzystam ...he he.

Byłam w domu paniusie ale nie miałam czasu w tygodniu usiąść.Mam tyły nie tylko na topiku ale i w poczcie i w ogóle,czasu dla siebie jak na lekarstwo:( Generalnie najwięcej czasu zajmują mi sprawy Bartkowe)lekcje i zajęcia pozalekcyjne. Próbowałam z nim pływac,tzn kiedy on ma lekcję z trenerem ja tez wchodziłam i sobie pływałam. Po drugim pływaniu dostałam zapalenia krocza:( i dupa z mojego pływania:( zostaje mi chyba rowerek ,siłownia i inne rzeczy bo woda w basenie nie służy mojej dorocie i mojemu tylkowi;( Wy tez tak reagujecie na basen?? Laski-podziwiam wasze wstawanie na wschód słonca. Mnie za żadne skarby świata nikt nie ściągnąłby z łóżka o takiej porze,brrr. Ja jestem zwierzęciem pościelowym,uwielbiam długo spac:( Zachód słonca-tak,jak najbardziej:) Macie rację-ceny z dnia na dzien idą do góry. Za zwykłe zakupy w sklepie codzienne takie wydaje sie juz 70-100zł,masakra,pamiętam czasy ,niedawno jeszcze za 50 zł cały koszyk zakupów. nike-m- doczytałam..Gratuluję syncia:D wada jest malutka i na pewno lekarze szybciutko sobie z nią poradzą.Kiedy dorośnie juz o całej sprawie nikt nie będzie pamiętał:)

nuśka- my tez mamy problem z komputerem i tv.Moj jeszcze zrobił mu dobrze i w tamtym roku powiesił mu tv w jego pokoju na ścianie. Teraz jak jest szlaban na tv to zabiera mu pilota i kable;) Ja jestem wtedy zła bo po co mu kupował? Byłam przeciw ale zbyt mało chyba protestowalam. Wolę tak organizowac mu czas by nie miał po prostu kiedy oglądac tv niz mu zabierac brutalnie. I tak staram sie robic. Niech ma,to jego prezent w koncu,lepiej tak zająć dzieciaka by po prostu nie miało czasu w dzien włączyc a pozwolic mu np 45 min przed snem poogladac

witajcie, ja już po weselu, było świetnie, chociaż mam lekki niedosyt :-). wszyscy pytali gdzie druga połowa mnie :-D schudłam 12kg. a w środę mój mąż ze starszym synkiem wyruszają do Sanatorium :-( i już mi smutno i żal...

poluję na stronkę

no to jeszcze raz...

nie udało się to może teraz??

hehe, no!

HEJ KOCHANE :D Dzisiaj juz lepiej :D zaliczyłam z raneczka kuj, kuj bo dzisiaj estradiolity prolaktyna i progesteron co prawda nie w 3dc a w 5 dc no ale w sobote nie miałm gdzie iść :o teraz tez w 10 dc mam robić LH i FSH ale to znów sobota wrr więc chyba zrobie w 9dc za miastw 12dc bo w 16dc znów progesteron :O juz mi to bokiem wychodzi :p W sobote mam panięński i brak pomysłu na present macie na coś pomysł ??? NUSKA- oj zgadzam się wszystko drożeje z dnia na dzień ale z cena tej kapuchy to normalnie mnie zatkało :OJa w tesco to płace jakies 2,50zł a tu 7 zł ...szok...co do małego to hihii:D kochana nie będe cię straszyc ;) ale mój 11 latek pyskuje równo choć i tak mniej niż jego koledzy ale jego ulubiony tekst to " o jejku" albo " no ta jasne" jak tak mówi to mnie krew zalewa :) więc jeszcze troche przed tobą:) POLA- mój tez ma tv w pokoju i laptopa ale jakos nie mam problemu bo lekcji ma tyle że jak pogra może godzinke wieczorem to wszystko a co do tv to czasem jakis film zaliczy wieczorem już przed snem ( zasypia na ogół o 21.30-22.00 pada ze zmeczenia) a tak to leci MTV,albo VIVA lub jeszcze jakies inne tam ...:) EVIKA- ja podobnie jak POLA spioch jestem :) ale 4wschody słonka zaliczyłm w życiu co prawda nad morzem i raz w warszawie i raz na mazurach ale nie byłam nad jeziorem chyba muszę sie przeleciec ;)nad jeziorko któregos dnia :) choc z drugiej strony hihihih:) to ty mi takie piekne foteczki wklejasz na NK więc to prawie jak bym tam była :D bo to czuć jak się patrzy na twoje foteczki :D IZA- i jak jedziesz ?????????czy już pojechałaś ???????? KROPKA- no kochana GRATULUJĘ 12 KG łał kochana pozytywnie zazdroszcze mi jakos ostatnio sił brak spadło mi 4 kg i jakoś tak nie mogę ostatnio wytrwac chyba się będe musiał zmusić:) MAGDALENKA- sliczna brzuchatko co tam u Was??????????? KIKI- widziałm GG na nk :) choc ja osobiscie nie mam :O Ale kliknij nam co u ciebie i jak tam dzidzia??????? NIKEM- jak tam maluszek napisz nam coś :)

Kochane gdzie Wy ? Dziewczyny zgłoszenie wysłałam i czekam :) Dodoatkowo od soboty zaczynam szkolenie do stycznia - praktycznie w każdą sobotę ale dawno chciałm podciągnąc się z wiedzy z prawa pracy itd... pomimo że mam kadrową warto wiedzieć :D Kropka gratuluje spadku wagi u mnie znowu 74 :( no i widzicie kochane u mnie 10 kg w tą i z powrotem :( ale od wczoraj znowu walczę :P Maam co do wieczoru to napewno fajnie jakąś seksowna bieliznę, i polecam z unimilu fioletowy olejek do masażu z imbirem hmmmmmmm :P Pola kiedy pzreprowadzka ? Nuśka a jak u Ciebie z wagą ? i masz rację ceny rosną z dnia na dzień a warzywa ...koszmar Evika- boskie te Twoje zdjęcia kochana ... :)

Hej. U mnie normalnie padaa zapowiadali piękne bezchmurne niebo. Kawka na topik podana ..*** Pola to jakieś wariactwo z tym czasem. Ja też mam wrażenie że mam zegar Który przyspiesza czas. Też zawsze tyły za mną zostająA potem jak dętka padam na wyro , nawet nie mam czasu filmu oglądnąć. Nie mówiąc o chęciach zrobienia czegoś miłego z m. Co do zadań to ja wczoraj to już pyskowałam na panią bo dostali tyle zadania że szok. W domu był przed pierwszą , zjadł obiad i zadania. Skończyliśmy przed trzecią. Czyli prawie dwie godziny. Spoko , tylko dwa razy nie zadała nic a tu nagle tyle A z ciasteczkiem to współczuje przypadłości. Ja to zawsze używam płynu do higieny intymnej , jak mi się się skończy To koszmar , bo zwykłe mydło mnie podrażnia. Widocznie Twoje wrażliwe na chlor. Co do TV to mój tez ma w swoim pokoju ale na szczęście z niego już nie korzysta. Kiedyś było tak ze zasypiał przy TV albo nie zasypiał w ogóle. Teraz zasypia z pieskami i lampką nocną. Staram się mu czas zapełnić ale nie zawsze to możliwe. A komputerTu to boje z dwójką prowadzę. Starszy czyli mój M gra w jakieś strzelanki. Mały patrzy i potem puf puf po domu . Mój M się wkurza ze raz na tydzień na kompa idzie i jeszcze go gonie. Ale w końcu zawarliśmy kompromis że w takie gry to jak mały śpi. I jak tu nie wierzyć że faceci są jak dzieci.. Kropka gratuluje wagi i stronki. Iza podjęłaś jakąś decyzje??? Maam ja nic nie rozumie z tych Twoich opisówale mocno ściskam poślady Żeby wszystkie Twoje starania zakończyły się dwoma krechami ;))) I nie poddawaj się ;) Pola za Ciebie też trzymam ;) Co do panieńskiego to zależy jaka to impreza. Zawsze może to być jakiś striptizer. Jakiś tort jajcarski. I chyba to co zawsze pasuje jakąś sexy bielizna.

A dostałam wczoraj mundurek dla małego. W końcu uszyli.Biorę się za naszywanie emblematów , patrze a tu plamy. Dwie czarne i tłuste a reszta same tłuste. Miałam to wyprać ale potem myślę bez sensu jak to jest olej od maszyny to mi to nie puści. Spakowałam napisałam kartkę i zobaczymy co mi pani powie. Obawiam się że mnie wezmą za jakąś upierdliwa matkę i ze mogłam wyprać , ale przecież nie mam pewności czy te plamy są spieralne. Po za tym płace za to 55zł.

Iza czyli jednak się zdecydowałaś. ;) Nie wiecie jak pozbyć się wody z ucha.? Męczy mnie to , już skacze na jednej nodze i nic.

Hej kochane :D U mnie dzisiaj słonko swieci więc jak go gdzies brak to podsyłam :D Ja kochane wczoraj wziełam się za konkretne sprzatanko u młodego przebralismy zabawki bo stały w pudłach a on z 5 lat tym sie nie bawiła więc oddamy dzieciaką w rodzinie :) dzisiaj po 18 .00 mam wyniki ciekawa jestem jak mi wyszły :O IZA- fajnie że się zdecydowałas :) NUSKA- kochana mój jak wraca około 15.00 zje od zipnie troche to o 16.30-17.00 siada do lekcji i do 18.00 -19.00 lekko sie schodzi jeszcze jak sie uczy czegos to 21.30 się kończy:o a najgorsze jest to że w naszych czasach np.biologi,histori itd moża było sie uczyć z lekcji na lekcje a teraz jest to poprostu nie mozliwe :( bo tyle tego materiału :O dzisiaj np. ma klasówke z histori tylko 53 pytania musiał się wykuć na pamięc :o prechistoria, starozytnosc średniowiecze nowozytnośc czasy nowe wszystko o rzymie , niewolnictwie, gercji, atenach, palestynie, egipcie, chinach,mezopotami, felkicjanach itd wyłacznie z pytaniem np. ile było swiątyń w babilonie,lub w którym wieku było powstanie niewolników i gdzie , co to sa akwedukty,co oznaczał drewniany miecz który dostawał gladiator,lub kim byli wyzwoleńcy ,podaj wiek i rok kiedy powstało imperjum rzymskie, kto w czasie pochówku wkładał monete w usta zmarłemu i takie tam kupa rzeczy które tak na serio dla 5 klasisty sa niepotrzebne :O ja majac przedmiot w liceum plastycznym historia sztuki miałam to wszystko w najdrobniejszych szczegółach ale jem jesli nigdy z historią nie bedzie miał nic wspólnego to po jaka cholere wiadomośc ile swiątyń było w babilonie albo ilu ukrzyzowano w powstaniu niewolników:O więc kochan asuzo jeszcze przed tobą ;) co do mundurka to DOBRZE!!! zrobiłas ja bym też tak zrobiła 55zł piechot ą nie chodzi i ty za to płacisz i masz prawo wymagac !!!:) a co domnie to proste :) badanie chormonów przy moich cyklach robi sie w 3dc-10dc-16 dc lecz 3dc wypadał u mnie w sobotę więc zrobiłam dopiero w 5dc 10dc znów sobota więc zrobię 9dc bo pytałam się babki kiedy zrobic po prostu pewne hormony trzeba robic w scisle okreslonym czasie gdyz wiadom wszystko się zmienia :) A gdzie reszta kobitek ???

NUSKA- zapomniałam ściśnij nos palcami nabierz powietrza i przytrzymaj chwile tak powinno minąc :)

Witajcie kochane,ja dopiero teraz do Was klikam, bo dziś jestem na przymusowym urlopie na żądanie:( A dlaczego? Otóż wczoraj wieczorem znaleźlismy się z Bartusiem na pogotowiu w szpitalu:( :( Była godz. 22, a że Bartuś spał w dzień dwa razy i za nic w świecie nie chciał się połozyć spać, więc dopiero o 22 mieliśmy szykować go do spania. Wcześnjej skarżył się, że boli mu dół brzuszka, ale weź człowieku zrozum roczne dziecko, które pokazuje, że coś go boli w trzech miejscach na raz. Chwilę później wypróżnił się, więc uznałam, że po prostu dlatego bolał mu brzuszek. Wszystko się uspokoiło. Rozebraliśmy go wieczorem do kąpieli, patrzę a tu calutki siusiak czerwony aż siny, opuchnięty niesamowicie i przy dotyku potworny płacz Bartusia. To my biegiem zapakowaliśmy małego w samochód i na pogotowie. A tam na dzień dobry pielęgniarz mówi, że w szpitalu (tym przeklętym w moim mieście o którym tyle już ode mnie złego słyszałyście) nie ma lekarza i mamy jechać 30 km dalej do innego miasta, bo oni nic nie zrobią bo nie mają chirurga. Najśmieszniejsze było to, że ten pielęgniarz nawet nie poprosił lekarza, nawet nie spojrzał na tego siusiaka, bo dziecko stało ubrane w kurtce i czapce i dalej twierdzi uparcie, że nie ma lekarza i mamy jechać od innego miasta do innego szpitala w środku nocy, bo u nich akurat nie ma lekarza. . Jak mnie to wytrąciło z równowagi, jak ja tam się rozchodziłam, jak ja zrobiłam porządną awanturę, jak się rozkrzyczałam, to aż pielęgniarz się chyba wystraszył:) Zażądałam natychmiastowego zbadania dziecka przez pediatrę i powiedziałam, że nie wyjdę z tąd dopóki nie zbadają mi dziecka i nie interesuje mnie to że nie ma jakiegoś lekarza, bo mnie nikt nie pyta co miesiąc jak ja płace składki zdrowotne. I akurat na SOR przywieźli jakiegoś pijanego awanturnika z obstawą policji i ja przy Policji tak obstawiłam tego pielęgniarza. Myślałam, że mnie zamkną w kajdanki tak się rozchodziłam, ale chyba uznali że mam rację, bo tylko kiwali głową na tego pielęgniarza. No i po mojej zdrowej awanturze zleciało się pół szpitala do tego siusiaka i chirurg raptem się znalazł i pediatra i nawet cały ordynator, przepisali maść detreomycynę, posmarowali siusiaka i już dziś troszkę lepiej. Dziś znowu bylismy w szpitalu u chirurga i znów smarował siusiaka maścią i musimy teraz sami smarować i w czwartek znowu na kontrolę. Mówię Wam kochane jak człowiek nie wywalczy o swoje, jak nie zrobi awantury to w moim mieście w szpitalu można co najwyżej nogami do przodu wyjechać! O ile w ogóle zechcą łaskawie przyjąż. No po prostu żenada! To jest chore jak w ogóle funkcjonuje szpital w moim mieście, z resztą same wiecie i pamiętacie do jakiego stanu doprowadzili mego synka gdy był noworodkiem. Od porodu rozpoczynając a na chorobie i jego ciężkim stanie kończąc:( Na własny koszt prywatnie na wszelki wypadek zrobiłam też Bartusiowi badanie moczu - wynik dziś o 15.00 według lekarzy - nie ma takiej potrzeby - ale ja wolę być spokojniejsza. Ech, to się wam wygadałam, trochę lżej mi na duszy:) nuska, mAAm - z tą szkoła to rzeczywiście porażka, u nas też córka ma tyle odrabiania prac domowych i nauki, że zajmuje jej to dziennie 3 - 4 godziny. Serio! I codziennie po 2 - 3 kartkówki. Jak idę na wywiadówkę, to dostaję ze 100 kartek sprawdzianów, a wywiadówki są średnio co 2 miesiące. Koszmar! mAAm - u nas też świeci słonko, ale mimo wszystko kropnie zimny wiatr wieje:( nuska - ja bym ten mundurek również zwróciła, 55 zł to nie małe koszty a z plamami samodzielnie też bym się nie bawiła. IZa - gratuluję rozpoczęcia szkolenia:) Napewno się przyda a Ty kochana poradzisz sobie:)

Evika kochana - zdrówka dla Bartusia ....dobrze zrobiłaś że grande im w szpitalu zrobiłaś ... Kochane co do nauki to Paulinka tak 2-3 godziny dziennie też się uczy a teraz dodoatkowo religia :)

a ja odebrałam wyniki i chyba ok.ESTRADIOLITY 134,00 normy podane to faza folikularna