Dziewczyna nie chce sie ze mna kochac i unika sexu jak tylko moze

kochająca, no tutaj masz rację..."tłusta świnia" nie musi mieć zerowego libido... a dziewczyna, faktycznie może miała prany mózg i teraz ma takie a nie inne podejście...

ja mialam dlugo tak samo nie chcialam uprawiac seksu z nikim do czasu:p az spotkalam faceta z ktorym bylam gotowa pojsc do lozka juz na 1 spotkaniu tak na mnie dzialal, nie zrobilam tego ale dlugo tez nie czekalam hehe i nie zaluje:D probvlem polega na tym ze ona tak mi sie wydaje nie czuje do Ciebie zadnego pociagu seksualnego:O przykre ale tak jest

Nie napisalem ze jej sie nie nalezy, tylko dziwie sie ze prawdziwa kobieta zadbana nie ma temperamentu a jakis tucznik ktorego nikt normalny psychicznie nie zechce ma takowy - i po co jej ? Sama sie meczy bo ma ochote a nie ma z kim :-o Pozniej takie sie rzucaja na normalnych mezczyzn by zaspokoic swoja huc :-o Chodzi mi o to ze zycie nie jest sprawiedliwe, po prostu niektorym temperament nie jest potrzebny bo i tak z niego nie skorzystaja a tym co mogliby skorzystac natura poskapila jego :-o I jaka to sprawiedliwosc ? :-(

Tacy ludzie nazywają się aseksualni...można wyszperać w necie na ten temat.Mają nawet swoje portale randkowe

Wiesz co koleś pier*dolisz wciąż na temat wyglądu że ładna to musi mieć temperament a brzydka wcale :O Ciebie czeka za to z twoją PIĘKNĄ ale pozbawioną temperamentu i ochoty na sex dziewczyną życie bez sexu :P Przyjemnego marszczenie wacka :P :P

Nie no to jednak jest prowokacja,komus się po prostu nudzi i chciał sobie pojeździć po ludziach otyłych i tyle :O I po co ja traciłam swój czas:O

a wiesz, wg mnie jest to sprawiedliwe... MASZ ZA SWOJE GNOJU!!

Kochająca mówiłam:D ja mam czuja hehehehee

ale jak sobie z tym radzic? - mowie o mojej sytuacji opisanej na poprzedniej stronie... nie zrezygnuje z "wyuzdanego" seksu (jesli tak mozna nazwać seks oralny) ale czuje ze zle robie :o czuje sie brudna... wiem,ze po tamtej stronie bede dlugo pokutowac ech... wierze w zycie po smierci, wierze w Boga, ale lubie seks... co robic?

miśka, hm... no ja Ci powiem, ze dla mnie seks oralny nie jest wyuzdany... i nie czuję się brudna.. chyba ciężko cos u mnie z katolicyzmem:o ale wierzę, do kościoła chodzę, w niedziele i święta,... dzisiaj też byłam:o a zaraz facet po mnie przyjedzie i jade do niego..nasze 2 spotkanie...kto wie co to będzie

No przeciez uprawiajac seks z osoba ktora kochasz,nie robisz nic zlego....bo co,krzywdzisz siebie albo jego? Jest wam zle wtedy? Pospowiadaj sie u zakonnikow...oni rozumieja czlowieka,doradza,pomoga.... ksieza potrafia tylko ogniem piekielnym straszyc, straszyc,nie pomagac,nie nauczac tylko kiwac palcem :o

ale ja mam rozne wyuzdane fantazje seksualne i chcialabym je spelnic... z 2 strony wiem,ze to grzech... ps. ja do kosciola nie chodze, ogladam msze w tv:P ale mimo to czuje sie katoliczka... wierze w Boga, to chyba najwazniejsze...

ale ja tym obrazam Boga, nie krzywdze siebie ani mojego faceta... takto odczuwam :o http://www.dyskusje.katolik.pl/viewtopic.php?t=9212&start=930

Miskaaa księża nie żyją w \"czystości\" ani w celibacie i wcale nie uważają że będą smażyć sie w piekle :P Przeciwnie używają ile wlezie A ty wmawiasz sobie takie głupoty....żyj korzystaj i ciesz się swoim temperamentem bo jak będziesz sobie wmawiać że to grzech :O to sama siebie pozbawisz przyjemności na reszte życia i stracisz faceta

Żona to mądra babka jest:D Seks to miodzik..przyjemnosc, a przyjemnosci trudno sobie odmowic

niby glupoty ale nie dla mnie... mam takie glupie sumienie wrazliwe i czuje ze zle robie i co gorsza dlalej to robie i wiem,ze bede robic a to chyba jeszcze wiekszy grzech. Co innego zrobic cos zlego niesiwadomie... wcale mnie nie pociesza ani nie usprawiedliwia fakt ze ksieza tez grzesza:D takie to wszystko glupie... a po jutrze znow bedzie ostry seks...

Po pierwsze autorze, jesli faktycznie Twoja dziewczyna jest inteligentna, to Ty na nia nie zaslugujesz. To sa Twoje slowa tak? - \"a nie jakas tlusta swinia\" czyli rozumiem, ze masz na mysli otyłe dziewczyny? Ja jestem szczuplutenka, ale z takim burakiem ja nie chcialabym nie tylko sie kochac ale rowniez nic innego. Ty jestes doroslym mezczyzną 31-letnim? niewierze. Ponat to gosciu tusza nie ma nic akurat wspolnego z temperamentem i odczuwaniem potrzeb w ogólnosci. A moja rada, gołym okiem widać, ze kobieta ma jakies problemy na tym tle. Ty napewno rozmowa jej nie pomozesz, bo jak widac nieza mazdy z Ciebie facet, ale moze jakis psycholog. Jedyne od czego mozesz zaczac to porozmawiac z nia o domu w ktorym sie wychowywala. Jest jeszcze taka mozliwosc, ze mowi i trwa w tym stanie prowokacyjnie, bo lubi jak ja prosisz. Tutaj zaskoczylabym ja nieco ciagiem dalszym jakiejs randki przygotowujac np. kolacje przy swiecach, pocalunki, pieszczoty i moze by cos z tego wyszlo. A i jeszcze jedno tym naciskaniem to mozesz odniesc odwrotny skutek.

"a jakis tucznik ktorego nikt normalny psychicznie nie zechce ma takowy" ja pierdole tego nie doczytalam. Ty naprawde jestes niskich lotow. Dziewczyna czuje naturalny opor przed Tobą i wszystko w tym temacie.

Wyuzdane fantazje to u mnie codzienność a tymbardziej ostry sex Będe sie smażyć w piekle buhahaha :P :P jak większość z nas więc sie tam spotkamy i zrobimy niezłą orgietke :P A ty miskaaaa ściemniasz bo już masz mokro w majtkach na myśl o tym ostrym sexie :P :P Grzesznica

oj sorry przepraszam za błedy, ale sie spieszylam.

zona - jestes okropna:P ja naprawde boje sie piekła :P ale jeszcze bardziej boje sie samotnosci:) wiec lezenie plackiem w lozku odpada (tylko czasami sobie na to pozwalam:P)

ale z 2 strony ja bardzo zaluje ze lubie seks wiec moze zostanie mi to wybaczone:P

Miskaaaaa piekło to jest na ziemi i takimi wymysłami sama je sobie stwarzasz :D i napewno rozgrzeszenia nie dostaniesz :P :P Ja też \"żałuje\" że uwielbiam sex a jeszcze bardziej żałuje mój facet że ma taką chętną babe :P :P

Z tego tematu wynika ze jesli chce sie byc z kims w zwiazku to bez sypiania ze soba sie nie obedzie tak? i nigdy nie znajde takiego ktory mnie pokocha bez wspolzycia?

Bóg jest milosierny... a jak tak dluzej pomyslec to chyba piekla tam nie ma :P masz racje piekło to wlasnie zycie na ziemi;)

seks to dopelnienie milosci... wiec pewnie facet odejdzie... to kwestia czasu

A teraz idźcie w spokoju i grzeszcie ile się da :D :D a na końcu czeka was odlot do nieba :P ;)

razej w pokoju:P

Zdażają sie biale malzenstwa, sama znam jedno. Troche w temacie a troche nie, nie boli Was ostry seks? chodzi mi o glebokie i szybkie ruchy posuwisto-zwrotne. ;)

Sądząc po stylu autora, jest to ta sama osoba, która założyła topic http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3808150 Prowokacja jak nic.