Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zaczarowana90

Po spotkaniu w realu...

Polecane posty

Gość Zaczarowana90

Mam nieco poważny problem. Mam nadzieje, że nikt go nie usunie i jakoś mi doradzicie co mam zrobić dalej. Otóż, wczoraj spotkałam się z kolesiem z gg. Już dawno się nad tym zastanawiałam no i w końcu uległam. Spotkanie przebiegło nawet fajnie, ale jak już siedziałam w domu, to nad tym się zastanawiałam. Jak było? Jestem znudzona, zdenerwowana i w ogóle. Zdezorientowana. Nie było tak fajnie jak mi się wydawało. W końcu gadka się kleiła, powinnam być zadowolona, ale jakoś nie jestem. Chłopak ciągle gadał jaka to ja jestem śliczna, fajna, mam fajny strój itd. Gapił się na mnie godzinami. Jakby chciał mnie zjeść... Nie cierpie tego jak koleś jest za miękki, a on taki był. Nie wiem... Nawet się popłakał :/ Nie wiem czemu nawet. Chciał żebym go przytulała :/ Nie wiem. Nie jestem do tego przystosowana. To było pierwsze takie spotkanie. Mieliśmy iść do kina dzisiaj, ale skłamałam, że mam ważną sprawe do załatwienia. Nie wiem czy chcę to kontynuować. Koleś wyraźnie pokazuje, że ma kase i furę. Chciał iść po kinie na kolacje :/:/ A ja myśle, że to dziwne. Najpierw droga kawiarnia, potem niemiłosiernie długi spacer i bajerowanie mnie, a nazajutrz chce kino z kolacją. Co będzie potem? Może seks? :/ Na pierwszym spotkaniu proponował mi już wyjazd w góry, co uznałam za nieco dziwny pomysł. Nie wiem co robić , pomóżcie jakoś :( Co mam zrobić? jak mu ewentualnie powiedzieć, że nic z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaczarowana90
Pomóżcie, co robić :( Może źle go oceniłam? Nie wiem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I warto
A może ty widziałaś więcej niż faktycznie było? Takie pobożne życzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaczarowana90
Nie widziałam więcej niż było. Napisałam to co widziałam ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź go na wstrzymanie, przekonasz się czy mu zależy naprawdę... ale ja myślę, żeby uciekać, to jakieś dziwne dziadzisko:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×