Marzenia się spełniają! 32 kg mniej w ciągu 8 miesięcy! Moja historia!!!

Witam wszystkich Nie było mnie przez weekend a tu tyle wpisów , że ho ho :) Wszystkie przeczytałam. Weekend upłynął mi bardzo aktywnie i bardzo imprezowo. Grzeszków w sumie żadnych ( oprócz Redbulli) bo nawet nie było czasu:) Od dzisiaj nowy tydzień, kolejne dni pełnej mobilizacji ;) Cieszę się , że jest nas coraz więcej :) Zajrzę wieczorem zdać relację z dnia :) ps. Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny rozpoczynające dzisiaj rok szkolny. Życzę Wam samych sukcesów i przyjemności :)

Cześć dziewczyny!Wekend minął jak z bicza strzelił,pogoda się zrobiła boska a tu praca czeka;p Wczoraj zjadłam niedzielny obiad w nowym wydaniu:pierś z kurczaka duszona+buraczi,bez ziemniaków,i było smaczne! Rodzina się dziwiła jak to tak bez ziemniaków,i czy aby na pewno mi smakuje;0 Wieczorem byliśmy u znajomych ale nie skusiłam się na żadne pysznosci.Jestem z siebie zadowolona.A dzis jadę po nowy zapas serków i jogurtów naturalnych żeby było do pracy.Musze pomyśleć nad obiadami dla mnie.Wytrwałości życzę i pozdrawiam .

Hje Kobitki! Kasiaaa, jwczoraj zrobiłam przepyszną, leciutką sałatkę na kolacyjkę. Oto przepis: kilka liści kapusty pekińskiej lub sałaty (fajnie, jeśli jest lodowa), 1 duży pomidor, przyprawa do sałatek Knorr (nie reklamuję ;D), najlepiej sos śródziemnomorski lub koperkowa :) ale nie ma to znaczenia, one smakują podobnie:) Sypię troszeczkę przyprawy do kieliszka, daję troszkę oleju (może być z pestek winogron, albo oliwa) i wody, mieszam z sałatką, zosatwiam na kilka minut i pałaszuję :) Pychotka, a jaka zdrowa! Można też dać bez oleju, ktoś nawet pisał o tym na forum :) Aha, nie wiem czy masz śiweże ogóreczki, jak tak- to dodaj- będzie jeszcze lepsza ;) Mirabelka dziekuję Ci za życzenia dla uczniów spędzanych do szkoły jak stadio zdezorientowanych i niepewnych przyszłości owieczek ;) Eba, chciałabym miec taką silną wolę jak Ty- być u znajomych i nie skusić się na żadne pyszności :) A od jutra- rano będę chodzić z koleżanką do szkoły, to około 2 km no i potem pod dużą górkę ;) Wiadomo- Podkarpacie, duże różnice w wysokosciach względnych ;) Zawsze to zdrowiej iść spacerkiem niż samochodem, jak rodzeństwo :)

Hej Mamsella! Ja na diecie jestem raptem od tygodnia,więc tą wolę jeszcze mam,oby mi się na dłużej utrzymała HiHi.Najlepiej na zawsze!A ja w ramach cwiczeń do pracy jeżdze na rowerze ok.3km.Zawsze to cos;)

eba to zupełnie jak ja:) tydzien minął wczoraj:) czesc dziewczynki:) a ja przez weekend grzecznie a dziś:) na śniadanie 2 parówki 2 śniadanie jabłko obiad pomidor z cebulką + 2 jajka na kolacje bedzie rosół który ugotował tata na skrzydełkach w nowym wydaniu: kalafior zamiast makaronu i bez mięsa + marchewka piertruszka i seler i to tyle:) z ćwiczeń to godzina na rowerku za mna:) Mamsella jutro zrobię Twoją sałatke bo brzmi świetnie pozdrawiam

Czesc dziewczyny!! Ja niestety bede pisała z doskoku czytam regularnie ale czasami jestem tak zmeczona ze nie mam siły nic napisac...nie gniewajcie sie prosze :) u mnie nie za dobrze ale tez nie tragicznie nie zjadłam moze duzo ale zdrowe to tez nie było kromka ciemnego pieczywa z pasta rybna herbata kawa z mlekiem sucha bułka słodka bułka z budyniem i dżemem kawa z mlekiem pierś z kurczaka sałatka: sałata, pomidor, papryka, cebula duszone pieczarki i troszke oliwy, teraz własnie pije kawe z mleczkiem i pozniej herbatke... miłego wieczorku

Hej dziewczyny:) Ja też będę pisać co parę dni-wiadomo, nowa szkółka, lekcje i te przeklęte dojazdy(baaaaaardzo dłuuuuuuuugie);) Ale w temacie dietki dobrze mi idzie. Mam nadzieję, że na Boże Narodzenie będę jak odmieniona;) Powodzenia w nowym roku szkolnym, samych ciepłych dni, dużo uśmiechu dla Was wszystkich:) Dzięki że jesteście:) Pozdrowienia

Witajcie! No tak wakacje się skończyły i czas wrócić do szkolnych obowiązków, jak dobrze że ja już mam to za sobą, za to mam inne obowiązki-matczyne...dziś tez spacerowałam już od g. 9 bo mój smyk wstał wcześnie rano i po śniadanku już domagał się wyjścia na spacerek, dziś było tak cieplutko, słonecznie i miło, nie podobne do września, dlatego nie tracimy takich dni na siedzeniu w domu...ja już jestem po wieczornym steperku, w ciągu dnia tez starałam się pilnować co jem i o której godzinie, nie było najgorzej, ale zawsze może być lepiej, no nie...mnie spacery sprawiają przyjemność, nie lubię siedzieć w domu przed telewizorem (przy dziecku to raczej niemożliwe) aż sie boję chłodnych, zimnych dni...pozdrawiam i życzę nam wszystkim wytrwałości, a uczennicom dodatkowo super ocen i miłej atmosfery w szkole, dużo nowych fajnych znajomości...

Witajcie dziewczyny!!! Wybaczcie moją nieobecność ale kompletnie nie mam na nic czasu ;( Eh... Postaram się wszystko nadrobić ;* Ja tak na chwilkę przed szkołą ;P Zaopatrzyłam się do niej na 8 godzin w 2 serki ( jeden danio z warzywami , drugi jogobella light ) do tego 3 kiełbaski z indyka i 2 jabłka ;) Sporo tego i mam nadzieję,że przetrwam na tym do obiadku ;) Rano zjadłam omleta z 4 białek z musli na słodko ;) Pozdrawiam Was trzymajcie się a ja uciekam do szkoły!!! P.S. Dziewczyny, bardzo się cieszę,że tak świetnie trzymacie się swoich postanowień!!! ;*

Czesc dziewczynki:) Ja grzecznie,tylko z wczorajszym podsumowaniem dnia. Wczoraj zapisałam ale jakoś mi się nie wysłało i postanowiłam zrobic to dzisiaj;). Jak sobie notuje tutaj co zjadłam to jakoś mi łatwiej to ogarnąc i dostrzegać błędy , które popełniam. Śniadanie: musli + jogurt naturalny II Śniadanie: sałatka : jajko, pomidor, szynka z indyka , pestki dyni (pyszota polecam) Lunch: w/w sałatka druga część porcji Obiad: papryka nadziana ryżem , mięsem i warzywami Kolacja: omlet Maji zmodyfikowany o startą gruszkę, którą wymieszałam z miodem:) No napewno sie wczoraj nie głodziłam;> ale jestem przed miesiączką więc się usprawiedliwiam;)

Dzień dobry koleżanki. Ja tez powinnam rozpocząc rok szkolny, jednak zacznę go od 1 października (zw.lek) Toche mi smutno było jak zobaczyłam swoje (szkolne) dzieciaki idące do szkoły. W niedzielę trochę nagrzeszyłam, zjadłam \"odrobine\" słodkości w postaci ciasta. Od wczoraj wszystko w normie. Dzisiaj zjadłam serek wiejski z musli. Na obiad będzie pierś z kurczaka z warzywami. Na kolację zrobię jakąś Waszą sałatkę. Waga od 2 tygodni nawet nie drgnie. Może to i dobrze, nauczy mnie cierpliwości.

Witajcie dziewczynki :) Ja również wszystkim uczennicom życzę powodzenia w szkole i dobrych ocen, ja już skończyłam szkołę w kwietniu, przez maturkę też przebrnęłam z dużym stresem. Na dzień dzisiejszy szukam pracy, ale tu u mnie ciężko jest i szukam czegoś w Krakowie mam nadzieje że coś znajdę odpowiedniego. Moja dietka trwa tydzień a waga pokazała mi 1kg mniej WoW i czuje się o wiele lepiej :) Mamsela dzięki za przepis na pewno skorzystam ;) U mnie również piękna pogoda. Moje menu na dziś: Śniadanie: tost z chleba słonecznikowego z żółtym serkiem i szynką, śledź w sosie salsa i 1 pomidor ŚniadanieII: jogurt naturalny z musli, płatkami kukurydzianymi i 2 mandarynkami Obiad: duża papryka nadziewana kaszą gryczaną A nad kolacją się zastanowię:) na pewno jakiś owoc albo sałatka Zamówiłam przez allegro therm line II i dziś właśnie przyszła paczka zobaczymy czy to coś niby wspomaga.... Wieczorkiem idę na spacerek albo na rowerek. Pozdrawiam i życzę udanego dnia

Kochane, ja na szbcika, idę właśnie prać, a potem będę się uczyć :) I dizęki za wszystkie życzenia dla uczennic ;) I śniadanko 2 parówki z 2 małymi kromkami chlebka razowego II śniadanie kanapka z chleba graham i 2 plasterków żóltego sera Przekąska w dordze ze szkoły 1 lód śmietankowy w waflu ( jadłam z kumpelką, kupiła mi sprite\'a, ale nie tknęłam, za jej radą dalam bratu; jest chudziutki, a rosnie i je ogromne ilości jedzenia;)) obiad 1,5 parówki (przesadzam, ale nie zaoptaryzłam się w kurczaczka) 2 kromeczki chleba, łyżeczka masła surówka z marchewki i jabłka Za chwilkę jabłuszko z własnego ogrodu Kolacja jogurt naturalny bądź serek warzywny Danio Całuski kochane, biegnę bo mam masę pracy :) Znów szkoła! Aż dziw, ze jestem pełna życia i kocham szkołę!!! Buziaki raz jeszcze

Witajcie!!! Ja już po szkole i pierwszy dzień jakoś tam minął... Nie narzekam ;) Wczoraj robiłam ciasto do szkoły na 50-te urodziny Dyrektora... Pysznee - Rafaello ;) Robiąc je nawet nie ciągnęło mnie do spróbowania choć ociupinki,a przecież to moje ulubione ciasto :) I wiecie co??? W szkole zrobiło furrore ;) Wszyscy nauczyciele byli zachwyceni i w piątek będę robiła je dla Dyrektora na przyjęcie do Jego domu hehe ^^ Jakoś nie mogę przestawić się na jedzenie w czasie szkoły ;( Dziś w szkole ciągle byłam głodna... Śniadanie ( 6:30 ) omlet na słodko wg. mojego przepisu Następnie w szkole ok 8:40 jabłko Następnie ok 10:00 serek danio z warzywami + jedną kiełbaskę z indyka (małą ) Następnie ok 11:00 serek jogobella light Później ok 12:30 2 kiełbaski z indyka I obiadek ok 14:20 udko gotowane z kurczaka z warzywkami Kolacja (17:40 ) śledzie w sosie salsa I później może jeśli zgłodnieje zjem jabłuszko... Mamsella Co zabrałaś dziś do szkoły do jedzonka???

fruktoza787 a na tej diecie podczs ktorej tak duzo schudlas ile mniej wiecej jadlas kalorii dziennie;) wiem ze to nie trwalo krotko, bo ja jem tak mniej wiecej do 1300 kcal dziennie i mam nadzieje ze przez kilka miesiecy uda mi sie zrzucic kilka kilogramow , co o tym myslisz;0? oczywiscie sa to zdrowe posilki bez slodyczy itp.;)

witam kochane:) ja dzis na śniadanie makrela w pomidorach z jajkiem później twarozek farmerski z pomidorem:) w między czasie dwa jabłka po poludniu byłam na urodzinach u siostry mojego faceta i zjadłam kawałek jabłecznika teraz czerowone wytrawne wino na kolacje jak w szkole dziewczynki??

lunaa91 ! Też zjadałam około 1300 kcal ;) I wydaje mi się,że jest to idealna wartość ;) Można nawet czasem zjeść troszkę więcej ;) Tak jak mówię,wszystko w granicach rozsądku ;) Trzymam za Ciebie kciuki ;) kamilka205: W szkole wszystko ok ;) Dziękuję ;) Nawet się za nią trochę stęskniłam ;) I w szkole wszyscy mi mówią,że dużo jeszcze schudłam w trakcie wakacji ;) Ale są pozytywne słowa ;) Właśnie się zastanawiam co wziąć jutro do szkoły ;) Zrobiłam zapas serków i jogurtów oraz kupiłam smaczniutkie jabłuszka ;) + oczywiście kiełbaski z indyka ;) Pyszne i łatwo się je ;) Kurczę... Ciężko będzie mi przestawić się na inne godziny jedzenia ;( I to jeszcze nierównomierne ;( To będzie wyzwanie dla mnie i mojego organizmu ,bo w szkole ciągle jestem głooodnaaa xD Trzymajcie się ;*

fruktoza787 dzięki ja również trzymam kciuki;) ja do szkoły zamierzam sobie jutro wziąć serek wiejski light i jabłka;););) ja tak samo w szkole ciągle jestem głodna ale staram sie jeśc co 3 godziny jakos tak;d;d

fruktoza - możesz napisać co to za kiełbaski z indyka??

Cześć dziewczynki:) Ale wczoraj dałam plamę:( Aż głupio się przyznac no ale komu jak nie Wam? Ogólnie wczrajszy dzień przebiegał prawidłowo tzn wszystko zgodnie z planem nawet odkryłam ( w sumie nie wiem czy odkryłam bo moze ktoś to zna) nową sałatkę. Zaraz napiszę przepis. No ale wieczorem...;( Wieczorem dałam plamę... Nutella!!!... Tak to moje przekleństwo. Po 22 siedziałam w necie i dostałam takiej ochoty na cos słodkiego , że masakra. No a ten słoik wyglądał tak zachęcająco... no więc zaczęło sie od łyżeczki...skończyło na chyba 6 :( bo naszczęście nic więcej nie było w słoiku:) No ale jak to mówicie nie liczy się co się zjadło tylko co się zje więc wierzę , że to pierwszy i choc nie ostatni raz to chyba jakos to przezyje:) A tak na powaznie to , aż tak bardzo się tym nie przejmuje no ale troche mam wyrzuty sumienia, chociaz ktoś mi ostatnio powiedział , że sumienie jest po to zeby gryzło :) :) :) Podaję przepis na sałatke naprawde jest pyszota: - kalafior ugotowany na pół twardo - fasolka szparagowa gotowana - soczysty pomidor ( teraz nietrudno ;) ) - jajko na twardo - jogurt naturalny i 2 ząbki czosnku - przyprawy Wszystko kroimy ( zimne), układamy warstwowo na talerzu i polewamy jogurtowo czosnkowym dressingiem. Pyszne :) Pozdrawiam Was Dziewuszki :)

Hej dziewczyny! Wiecie,dopiero jak jem 5 posiłków dziennie( czasem 4,bo mi jeden wypada) to widzę jakie ilości jedzenia pochłaniałam wcześniej.Aż strach!!!! A wczoraj też dałam plamę bo o 21 zjadłam kabanosa!Taka byłam głodna że żadna herbata mnie nie mogła zatkać!Zauważyłam że nie powinnam jeść jabłek,choć bardzo je lubię,bo mam po nich strrrraaaaszny apetyt.Jak sądzicie,czy banan lub nektarynka mogą je zastąpić? Idę jeść obiadek-zupę kalafiorową,a potem pędzę na działke pozbierac maliny.Potem jeszcze zajrzę do Was.Pozdrawiam serdecznie.

Hej wszystkim! Maju, odpisuję dziś :) do szkoły zabrałam kanapke z grahama i serka żółtego z papryką :) I pół litra w wody, w wypiciu której pomóhgł mi kolega zziajany po wf :) Mirabelka, nie przejmuj się tak bardzo tą Nutellą... nic się takiego nie stało! Eba, myslę, ż ebana i nektarynka to dobra alternatywa, ale w nie za dużych ilościach. ja zaraz przygotuję sobię pół jogurtu naturalnego z płatkami owsianymi :) Rano zjadłam chlebek z serkiem Danio i papryką, a na obiadek jajeczniczkę z 3 jajek (po 8 lekcji :)) na łyżeczce masełka z kromeczką chlebka z pomidorkiem :) i skonsumowałam 3 jabłuszka :) Buziaczki i do jutra!

hej dziewczynki:) no tak to już czas szkolny... jesień sie zbliża niestety:( dzis na śniadanie serek farmerski i jajecznica z dwóch jajek II śniadanie brzoskwinia+3 plastry ananasa na obiad zjadłam krokieta z kapustą i grzybami:( nic innego niestety nie miałam) na kolacje 2 ogórki kiszone + dwa gotowane mielone dzis poszalałam z jedzeniem ale jeżdziłam na rowerku:) hehe nie ma to jak sie usprawiedliwiać a co tam u was kobietki kochane?? co sie dzieje?? bo tylko o jedzeniu ostatnio hehe

Hej kobietki:) U mnie rok szkolny w toku, więc nie mam za bardzo czasu na ćwiczenia. Ale ile ja jem!!! Jejku, takie ilości... Aż głupio mówić, no ale:) : śniadanie:musli+ 3 łyżki jogurtu nat. 2śniadanie:mały jogurt pitny 3śniad.:parówka obiad:3 kawałki piersi kurczaka z patelni beztłuszczowej+3 śliwki, mały pomidor i banan podwieczorek:serek 125g;) Kochana Maju, mam do ciebie pytanie: czy to co dziś zjadłam to nie za dużo? No i czy zmieściłam się w 1300kcal? Pozdrawiam Cię i wszystkie dziewczyny bardzo cieplutko:)

Witajcie!!! Ja dziś również zaszalałam z jedzeniem ;P Teraz siedzę objedzona i się fatalnie czuje ;( A zjadłam dziś : Śniadanie ( 6:30 ) 3 plasterki (dość duże ) wędliny z indyka + twarożek + koncentrat pomidorowy II Śniadanie ( 8:55) jabłko III śniadanie serek homogenizowany naturalny 0 % chwilę później 4 kiełbaski z indyka Obiad ( 14:00 ) : 4 pulpeciki z mielonego z pieczarkami + warzywka gotowane Podwieczorek (16:00 ) : jabłko Kolacja ( 19:00 ) : to samo co na śniadanie ;P I mały grzeszek ;P Przed 21 zjadłam kawałek melona do którego zostałam zmuszona ;P I teraz jestem przejedzona :(

czereśnia888 jeżeli chodzi o to czy zjadłaś dziś dużo, to stanowczo odpowiadam,iż NIE! Powinnaś jeść tyle ile potrzebujesz!!! I nie powinnaś patrzeć na to ile jedzą inni, bo każdy potrzebuje innej ilości pożywienia, by się najeść! I zapewniam,że zmieściłaś się spokojnie w 1300 kcal ;) Więc się nie martw ;* Pozdrawiam ;*

qp! To są zwykłe kiełbaski z indyka ;) Szukam w mięsnych różnego rodzaju kiełbasek i parówek z indyka ;) Są bardzo zdrowe i smaczne ;) Popytaj w różnych mięsnych lub marketach o jakiekolwiek z indyka ;) Pozdrawiam ;) Jutro na śniadanko szykuje omleta ;) Na słodko oczywiście ;)

hej, hej... Wiadomosc dla Mai:-) Dwa dni temu byłam na zakupach i wynalazłam w lidlu ketchup, który ma tylko 35 kcal w 100 g i 0,1 % tłuszczu i tak od razu pomyslałam o Tobie :-) Ty tak uwielbiasz ketchup. Nie wiem, czy w Polsce tez jest, ale warto sprawdzic. Jest w szklanej buteleczce z niebieska etykietka i jest napisane LINNESSA KETCHUP LIGHT . Jest jeszcze duzo produktów z tej serii , płatki , sosy, serki , serki do chleba 0,2%, Mam nadzieje , ze uda Ci sie odnaleźć i w koncu bedziesz mogła podjadac go bez wyrzutów sumienia :-)) Pozdrowionka dla wszystkich :-*

Czesc dziewczyny, Co za super topik! I autorka bardzo sympatyczna:) Chcialabym sie dolaczyc aby od czasu zapisywac postepy w mojej diecie i zapytac o rade. Na przyklad, zastanawiam sie czy pieczywo chrupkie (Wasa, itp.) mozna jesc w czasie diety, czytam, ze ma niski indeks glikemiczny (mam nadzieje, ze uzylam wlasciwego slowa) i okolo 41kcal na kromke, ale....mysle, ze zawiera sporo soli bo jest slone w smaku. Mirabelka- mam dzisiaj na obiad w pracy saladke wedlug Twojego przepisu (ta z kalafiorem) ale zapomnialam o czosnku i nie mialam zadnych przypraw do salatek (musze kupic w polskim sklepie) wic bedzie tylko ze szczypta soli ziolowej i jogurtem naturalnym. Aha, zaczelam diete w poniedzialek, po tym jak poczulam sie zle po zjedzonych dwoch bulkach z nutella i maslem, weszlam na wage i jak zobaczylam 78.1kg wpadlam w panike. Przez reszte dnia zjadlam tylko jogurt (maly) owocowy, jablko i jajecznice z dwoch jajek + kilka kromek chrupkiego pieczywa. Ale skusilam sie w tym tygodniu na maly batonik czekoladowy i jedno ciastko (male i bez czekolady). Ale wczoraj bylo lepiej bo jadlam tylko salatke i jogurt + chrupkie pieczywo. Dzisiaj waga pokazala 75.9kg. W dodatku nie jestem glodna bo czesto cos przegryzam. Moj cel to 57kg do konca stycznia 2009 a wiec mam 5 miesiecy i 19kg do zrzucenia. Na spokojnie zrzuce. Cwicze intensywnie (bardzo, bardzo intensywnie) dwa razy w tygodniu ale zamierzam codziennie:) Pozdrawiam serdecznie!

Witam na naszym topiku Cukiereczka2008 :) Bardzo się ciesze , że wykorzystałaś mój przepis , mam nadzieje , że smakowało ( a wersja z czosnkiem jest pyszna ale najlepsza do jedzenia wieczorem w domu ;) , do pracy też bym nie zabrała :) ). Czekam , aż ten przynudnawy dzień się wreszcie skończy i będe mogła isc do domku. Musze sie przyznać , że od mojej ostatniej wpady z nutellą jeszcze troche nagrzeszyłam , kurcze od dwóch dni mam wieczorami takie napady na jedzenie , że nie wiem co jest grane :( POMOCY!!!. Dajcie kochane jakis sposób na nie jedzenie po 20, każda rada będzie dobra , nie ma głupich pomysłów. Moze coś mam pić , albo nie wiem więcej palić ( ale to chyba akurat średnio jest mądre). Poradzcie coś. Dodam , że czekam na okres i stąd te zachciewajki:( I wogóle jakos mi spada mobilizacja ostatnio. W zeszłym tygodniu czułam się rewelacja , wszystko szło idelanie , w piatek miałam randkę :) ;) ;) i pewnie to mnie tak trzymało ;) Nasłuchałam sie tyluuuu komplementów , że chyba mnie one trochę rozleniwiły ;) Więc bardzo prosze mnie natychmiast przywrócic do porządku:) Pozdrawiam kochane