Czy jesli dziewczyna mowi ,ze...

od 2 tygodni łazi za kolesiem, przychodzi do niego do domu, dzwoni do niego co 20 minut, pisze maile, smsy, ze on nie może jej zostawić, bo ona go kocha i jest z nim taka szczęśliwa, ze ich związek jest super i w ogóle nie dociera do niej, że on jej powiedział, że mam jej dość i że jej nie kocha, nawet jej nie lubi:O

trza być twardym nie mietkim, zjedz jakiegos kotka to ci przejdzie

mam chętkę na miętkę

satanista zapycha miętkim

tyryty> moze tak by bylo lepiej ,bo robilabys juz sobie nadziei jakby co... 30minutes> odpuscic i zerwac calokowicie kontakt moge jak juz wczesniej mowilem ,ale i tak bede wciaz o Niej myslal... ech lata mijaja i wciaz jest tak samo :(

no właśnie, znam taką laskę---> bardzo dobry przykład mówiący o tym, że to jest bez sensu i obrazujący równie niewygodną sytuację osoby niezakochanej :O

ile Ty masz lat Satanisto, tak z ciekawości?

satanisto--> to ile o już trwa???

ale ja nie wiem czy chce to wiedziec, boje sie całkowitego odrzucenia, boje sie przywalenia w twarz typu" nie chyba nic miedzy nami nie bedzie" tak jak powiedziała ci ta laska. Chyba wole zeby zostało tak jak jest. Moze keidys cos do mnie poczuje, choc wątpie bo tego sie zazwyczaj nie nabywa z czasem

Czy jesli dziewczyna mowi ,ze...nie....to znaczy tak:D

Satanista poszedł spać, jednak gimnazjum

kas ik > mam ponad 20 ,ile dokladnie nie powiem 30minutes> kilka lat ,ile nie powiem dokladnie ,ale przez wiekszosc tego czasu w ogole nie mielismy kontaktu ,nawet Jej nie widywalem tyryty> w sumie moze itak by bylo Ci latwiej ,ale ja akurat sadze ,ze czasem lepiej jest wiedziec...

czy ja wiem czy poszedł :P

i nie byleś z żadną kobietą w tym czasie? cały czas rozmyślasz, nie szkoda Ci życia?

ale ja sie tego cholernie boje

trytyryty czego się boisz?

faceci tak zawsze.....> wiem

przeczytaj wczesniejsze posty nie chce mis ie od nowa tego pisac

o ludzie, kilka lat... :O aż się boja czy ja też będę tak długo zapominać :O w sumie to dalej jestem przy swoim: dać sobie spokój, ale rozumiem jednak dobrze o co chodzi i wiem, że czasem ludzie wolą fantazjować o wspólnych chwilach z obiektem westchnien itp. że może kiedyś będzie szansa. wiem dla chwili, w której TO czujemy można zrobić wiele. sama sobie nie raz pozwalam na chwile marzeń o nim, ale wiem że to nie prowadzi do NICZEGO i rozgrzebuje to, co z trudem udało mi sie zagrzebać

kas ik> akurat tak sie zlozylo ,ze nie mialem nikogo przez ten czas...

Dobra Czarny kawalerze trzymaj się, poznasz niebawem fantastyczną dziewczynę i będziesz szcześliwy, tego Ci życzę 20 latku :-)

tez mu tego zyczę ;d

dziekuję bardzo ,ale lepiej życzcie mi tego żeby Ona w koncu zechciala czegos więcej... tylko tego chcę...

To w takim razie zycze ci tego z całego serca

Dziekuję :)

A co ze mną bedzie to zobaczymy, pewnie bedzie tak jak było...

nie trac nadziei... przeciez nigdy nie wiadomo jak to bedzie... zycze Ci szczęścia i mam nadzieję ,że bedzie dobrze :)

ja tez tak mysle ;d trzeba miec tą nadzieje

no dokladnie mimo ,ze jest bardzo ciezko...

kurcze, przez ten topik wszystko wróciło:O ryczeć mi się chcę jak pomyślę o nim, ciężko jest zapomnieć :( też Wam życze wszystkiego dobrego