Chłopak mnie zostawił - jak dalej żyć?

bo dla mnie to jest zalamka.kocham Go caly czas, boje sie o niego.

najpierw nie odebralam bo mnie wcielo.potem znow zadzwonil.czeko no zalamalam sie.jednak jedzie.Kocham go. bede sie martwic o niego ale nic nie zrobie.Nie naskakujcie na mnie ze mam takie a nie inne uczucia do niego, to mi nie przejdzie tak sobie. nic nie zamierzam zrobic, nie pytalam sie czy sie spotkamy ani nic z tych rzeczy.przyjelam do wiadomosci i tylko tyle.

Mnie też zostawił miesiac temu.. Wiesz co mi pomogło.. Muzyczka.. i wyobraźnia.. bujna.. Wyobraz sobie go.. całego golutkiego na stole operacyjnym na którym jest przypiety do pasów.. krzyczy i cie prosi.. a ty bierzesz plastry z woskiem i go depilujesz.. Wierz mi pomaga. Ja sie po tym super poczułam i smiałam.. Na dodatek moja fantazja dodała dodatek : Nóż operacyjny.. Wiec darł sie jeszcze głosniej w mojej głowie.. szkoda ze nie mogłam tego na serio zrobic.. Ale wystarczy mi to ze dostał na przystanku z torebki w cope.. :D Ale mu obore zrobiłam i sie na niego wydarłam. Obrzydliwy podrywacz. :D Nie przejmuj sie. Mi juz przeszło .

czeko wiem, podjal decyzje i jedzie.ma mnie gdzies.doskonale to wiem. a to ze go jeszcze kocham to juz moja sprawa.

wiem ze nie moge sie ponizac, dawac mu odczuc ze jestem i czekam.nie robie tego.to mi juz przeszlo. serce a rozum to dwie rozne sprawy. Kochac kocham, nie wiem kiedy to przejdzie moze i lepiej ze nie bedzie go tutaj.tylko zeby nic mu sie nie stalo. nie bedzie go, latwiej bedzie zapomniec, moze kogos w koncu poznam.

kocham go ale juz teraz coraz bardziej lubie siebie, i niedlugo pokocham znow siebie i sie ogarne

wiem czeko, dzieki Wam... Moze i lepiej ze tak sie stalo, lezki poplynely.Zawsze zostanie w moim sercu bo kochalam tak mocno pierwszy raz. glupie to ale ja go juz nawet nie zobacze. niech sie dzieje co chce, widocznie nie dane nam bylo byc razem

jeśli nie możesz przestać kochać kochaj ale z daleka ... tylko z daleka ..czasem nie można przestać kochać chociaż już nie można...

nic mi innego nie zostaje jak wlasnie kochac z daleka, moze z czasem to uczucie przejdzie.na pewno przejdzie.

czas jest najlepszym lekarzem duszy

a dla mnie chłopak zerwał ze swoją dziewczyną, tylko że ja nie jestem z tego zadowolona za bardzo, twierdzi że był by z nia nieszczesliwy, bo kocha mnie, nie wiem jak to sie potoczy dalej

a co miał Ci powiedzieć "była moją miłością" :O

no... cóż... zawsze lepsza taka reaktywacja niż nic :| ale miła tu atmosfera, doceniam.

jak z twoim ex? macie kontakt pamietaj twoja historie..sama kiedys tez tu pisalam.....napisz co u ciebie pozdrawiam

taka powodzenia od razu przygotować zapas chusteczek, środków uspokajających, kaftanik ...bo to się skończy dla Ciebie jak zwykle ... kolejnym załamaniem ..po co Ci to ... żeby znów cierpieć na własne życzenie :(

taka jednaaaa o nieeee...znowu przyjdzie, ale po kiego chuja??? Wez go uwiedz, przykuj nagiego kajdankami do lozka i tak go zostaw.....w ciaglu kilku godzin wyspiewa Ci wszystko, cala prawde.....hehhehe:o kurcze...to naprawde genialny pomysl, szkoda ze nie mam lozka z rama..

a kaloryfer nie lepszy albo lepiej poręcz na klatce schodowej ;)

taka jedna spotkaj sie z nim porozmawiaj, ale pamietaj zero seksu!!;) a ja walcze z ustawami:P

taka jedna i bardzo Cie proszę, rozpraw sie z nim na dobre, tyle juz mu szans dawalas, jezeli on jeszcze sie wacha to niech wypierdala z Twojego zycia... Ile można czekac ... Przeciez takie czekanie jest najgorsza rzecza, to Cie niszczy psychicznie, nie mozna czekac w nieskończonosc...

Witam drogie panie i panów ... bardzo prosze o porade bo powoli .. jestem jakas taka nie wiem co robic czy wyslac list czy nie wysylac i czekac tu http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3826763 jest moj topic bardzo prosze o porade

przecież już od dawna wiesz na niczym stoisz, on się tobą bawi jak chce i jak mu sie podoba , on sie bawi ty się dołujesz psychicznie , po on znów się bawi i tak w kółko :O

yo lasencje:) wrocilam sobie juz z pracki...fakt mialam meczaacy dzien ale za to jaki fajny:) dostalam dzisiaj zaprosze nie na kawe od takiego fajnego faceta, pracujemy w tym samym budynku:) jaki mi to powiedzial to tylko sie usmiechnelam:)...zastanawaim sie czy isc na ta kawe???

neska ja bym poszla na na ta kawke:) milo spedzisz czas;) ale tu pustki:(

wrocilam, ale jestem zmeczona:/ spiaca strasznie i chyba sie poloze:P kupilam sobie spodnie dresowe w hausie i bluzeczke w vero modzie:P gappcia:* sorry ze nie odpisalam na smsa ale bylam z mama i siostra na zakupach i tak srednio dawalam rade. szkoda ze ten twoj tak postepuje, ale powiem ze ci latwiej ejst jak wiesz ze facet jest daleko. mi jakos lzej na sercu jak wiem ze moj jest tak daleko, ale tesknie za nim tylko ze u mnie to jest troche inaczej...... choc wydaje mi sie ze jak wroci to on i tak do mnie nie wroci:( ale on dla mnie jest ok i przed wylotem tez byl w miare....... to ja tesknie bo chce sie juz do niego przytulic chociaz na chwilke:P taka jedna napisz nam racacje co ten kretyn chcial:/:P:P

aaa opowiem, opowiem, ale najpierw się idę najebać starym zwyczajem, bo biesiada piwna dziś :D wiec jutro na megakacu jak zwykle streszczę jak tam u mnie i co się dzieję. pozdrawiam, i naprawde miło, ze tu tak spokojnie.

kuka:* chlej:)

wszystkie chyba na impreze polazly a mnie zostawily

mam nowa stopke :P:P

kasia jestem w pracy to tak pisze sporadycznie ale dzis jakis spokoj znow latam z lezkami po kiblach. szkoda mi tego wszystkiego. moj juz nigdy nie wroci i musze sie z tym pogodzic. nawet jesli wyjedzie i bedzie daleko bedzie w moim serduszku, zawsze zostanie jakis sentyment do niego

ja mysle ze za 5 lat (choc napewno szybciej:P ) pomyslisz o nim z zalem ze mogl tak postapic ale juz bez milsoci, uczucia, smutku. Ja tez, wszystkim wkoncu minie milosc do tych facetow, kiedys pojawia sie jacyc inni, tylko ze ja wiem ze teraz kochamy tych ale przeciez nie do konca zycia. bo jesli bedziesz go kochac do konca zycia to znaczy ze jestescie sobie przeznaczeni:)