Cała prawda o dziewczynach z randek internetowych, czatu i ogolnie netu

To cóż koleżanki- grzebiemy temat czy dajemy jeszcze mu szansę na złapanie ostatniego tchu? jak widzć naforum trzeba ostro i prowokujaco, my tu z grzeczni jestesmy. coś tam knuję..ale to w mailach:)

Sorry, ale już się kładę- przyjemnej ( a więc i dobrej) nocy, dziewczyny. Do przeczytania.

nie trzeba grzebac co jakis czas pojawiaja sie nowe osoby moze ktos zostanie na dluzej:)

puk puk, jest tam ktoś jeszcze?:) wpadłam oblookać, jak Wam się wiedzie beze mnie:P ale widzę, że dajecie radę:)

chyba nikogo nie ma, więc ja równiez uciekam do łożka posuń sie Ronin:P dobranoc

milych snow:)

zajrzałam wczoraj pod wpływem tego co napisał yokka na tę stronkę mydwoje.pl i przyznam, że byłam mile zaskoczona. to chyba na nieco starszą grupę wiekową jest skierowane, bo jakoś do małolat mi ta strona nie pasowałą. kto wie, może dla mnie też jest jakaś nadzieja na przystojniaka z netu??:P

:)

i umarl topik... :-(

nigdy sie nie umowie z laskami z neta tyle ich było i wszystkie miały nadwagę

a ja z facetami... 170 znaczy tyle co 168... chodzi tylko o seks jakby nie bylo go w burdelach- nie trzeba slow i pelen profesjonalizm

ale za burdele sie placi a faceci to sknery są :P

ale mniej zdrowia kosztuje niz gadanie z kobieta- ponoc

ja mialem raz szczescie i kilka nieudanych prob;) mozna kogos poznac ciekawego.

Witam czytam was i tak sobie mysle,gdzie wy takich facetow spotykacie,siedze na czatach 7 lat umowiłam sie conajmniej kilkanascie razy i wszyscy to byli tacy nieudacznicy zyciowi,albo szkał sponsorki,albo był chory,albo miał byc wysoki tylko ze na spotkanie przychodzilo cos co ma 162 cm lub 168.zazwyczaj prosci faceci lub w swojej fantazji pracujacych na odpowiedzialnych stanowiskach portierow jakos nie miałam szczęscia spotkac normalnego ktory chce byc z kims .więc albo ja mam takie szczescie przyciagac takie buble,albo rzeczywiscie tylkobuble sa na czatach i portalach randkowych

ale to nie dotyczy tylko dziewczyn, ale i facetów kiedyś z nudów chyba zarejestrowałam się na portalu randkowym nie mogę powiedzieć,że wszyscy których tam spotkałam to byli życiowi nieudacznicy pierwszy- student dobrej uczelni, w moim wieku, nawet fajnie mi się z nim gadało, ale cóż nie zaiskrzyło drugi to fakt była jakaś porażka, facet się chyba mnie wystraszył długo się zastanawiałam dlaczego nie sądzę, żeby był rozczarowany moim wyglądem, fotki widział, fotki były jak najbardziej realne i aktualne ( nawet gdybym chciała coś zretuszować, to nie dałoby rady, bo mam zero zdolności artystycznych i photoshopa nigdy nie opanowałam) ale podobno wyglądałam na nich na spokojną istotkę ( a jestem dość energiczna) trzeci chłopak w którym się spotkałam był całkiem fajny- po studiach, pracował w banku kilka lat straszy ale też nie zaiskrzyło w sumie to na rzadko spotykam się z kimś z netu większość propozycji spotkań odrzucam a mam i nieprzyjemne doświadczenia przez neta poznałam jednego kolesia mnie sie tak wcale jakoś fajnie z nim nie gadało, a on strasznie się chciał ze mną spotkać ( czytaj poleciał na moją podobno ładną bużke) ja nie chciałam i tyle i potem kiedyś wpadka spotkałam go na mieście, w jednym z najlepszych u nas klubów i nie chciał się ode mnie odczepić myślałam, że jestem tam po prostu spalona.. nie rozumiał słowa NIE w końcu przeprowadziłam z nim brutalną rozmowę to się odczepił niedawno weszłam na czata i zaczęłam z kimś gadać i to był błąd to był jakiś desperat który szukał laski na już teraz jak ja się z nim nie chciałam spotkać to pytał czy nie mam wolnej koleżanki po tej historii powiedziałam sobie " Koniec zawierania znajomości przez Internet" PS. nie jestem gruba, ani tym bardziej otyła, a mojemu BMI bliżej do dolnej niż do górnej granicy wagi w normie

Dziewczyny, ale podawajcie w nickach swoje BMI, tak będzie prościej

chyba jednak nie mozna znalezc fajnych facetow... z jednym fabtastycznie mi sie gadalo, ale jak przyplynal... okazalo sie, ze tylko rozmowa byla fajna i seks nawet- ale to chyba wynika z mojego wyposzczenia... troche zal i przykro, bo sadzilam, ze cos z tego bedzie skoro rozmowa na tysiace tematow tak lekko nam plynela... okazal sie nizszy ode mnie i jakis niechlujny w ubiorze- ale wybaczylabym mu za te rozmowy na skype, chodzilo mu jedynie o seks- trudno- przeryczalam caly dzien... i tyle

No i własnie potwierdziło sie to co mowiłam wczesniej,nie ma nikogo odpowiedzialnego na czatach.Cóz pozostaje tylko real a nie czat po moich doswiadczeniach przestrzegam wszystkie kobiety ,przed rozczarowaniem w realu.Rozmowy na skypie czy klikanie czy nawet widzenie goscia w kamerce nie sa adekwatne do tego kogos kto przychodzi na spotkanie