gdzie się podziały te fajne kobiety?

a ja siedze z kubeczkiem kawki w dłoniach, chyba wieczorem rozpalę w kominku, zaszaleje z lampką mołdawskiego wina i rozkleje się do reszty:(:(

idę zmagać się z codziennością :P:P

brzydka ona - gdzie ja pisalem o swoim nastroju? chyba z pare(nascie) postow wstecz. ale nie przypominam sobie. nie rozkobiecaj sie. do srody malo czasu:) do zczcionkowania pozniej. ciao. PS. fajnie ze nie jestes wscibska. ja nie mam zbyt wiele do opowiadania, nie mam problemow. ;)

R.... rozkobiecać się---------> ładnie i chyba się rozkobiecę bo jestem kobietą z krwi, kości i ciała, czasem burzą, częściej spokojną przystanią, czułym lądem.... rozkobiecę się bo lubię siebie jako kobietę:) rozkobiecę się bo to takie kobiece, jak sukienka, szpilki, długie włosy, to dla mnie kobiecość też, rozkobiecę się bo kocham mojego Mężczyznę, wiem, że gdybym powiedziała zostań, zostałby nawet gdyby trzymał już walizkę w dłoni, tylko czy byłabym szczęśliwsza ja albo on, nie, bo jestem szczęśliwa gdy widzę radość w Jego oczach, gdy robi to, co sprawia mu przyjemność, rozkobiecę się bo taka moja natura, kobieca. http://kogucica.wrzuta.pl/audio/gehC7Jo4VC/ bo męska rzecz być daleko a kobieca wiernie czekać...

nie usłyszałam z jego ust do tej pory:tam nie idź, tego nie rób... więc nie mam prawa narzuc niczego i nie chcę tego robić, mogę go tylko kochać i ta miłość się zmienia, z tym że z każdym dniem kocham bardziej, czasem mówię o tym głośno, częściej chyba okazuje to sobą, moim zachowaniem. Nasz dom, nie ma w nim godziny wyjścia i przyjścia, jest takim domem do którego chce się wracać, a kiedy się już w nim jest powiedzieć, jak dobrze być w domu:) bo to ludzie tworza dom, taki prawdziwy:)

no i się rozkobieciłam:(:(:( z twarzą wtuloną w jego koszulę wkładając ją do pralki, ktoś pewnie powie głupie, banalne ja powiem prawdziwe ktos powie, że odmalowalam idylliczny obraz związku, ja powiem prawdziwy, bo taki jest z dobrymi i gorszymi dniami, ale zawsze z przewagą tych pierwszych, z ciepłym słowem, czułym spojrzeniem, dotykiem, jesteśmy ze soba dobrowolnie nie na siłe i może dlatego tak jest.... Kiedy tęsknię zamykam powieki i jesteś tak dobrze jest czuć twoje serce gdy we mnie jak ptak zrywa się Kiedy tęsknię wyciągam do ciebie bezwiednie bezradne jak noc moje ręce dosięgnąć chcą twoich rąk Kilometry głuchych słów między nami w słuchawce głos pogubił kolor twych ust Lecz choć dzisiaj tak daleko nam do siebie wiem jedno, na pewno, zobaczę cię znów Kiedy tęsknię zamykam powieki i jesteś tak bardzo chcę być blisko ciebie aż znów w sercu cud staje się Idę dokąd mnie moja gwiazda prowadzi w zimną noc ogrzewa mnie promyk twój I choć dzisiaj tak daleko nam do siebie wiem jedno, na pewno, zobaczę cię znów Kiedy tęsknię wyciągam do ciebie bezwiednie bezradne jak noc moje ręce dosięgnąć chcą twoich rąk Kiedy tęsknię zamykam powieki i jesteś tak dobrze jest czuć twoje serce gdy we mnie jak ptak zrywa się Kiedy tęsknię...

http://pl.youtube.com/watch?v=olwrP5qqx3Y no to mam już motyw przewodni na dziś:(:(:(:(:(:(

hej.. beznadziejnie dzis... ;(

co to macie za wilcze humorki, dziewczyny?:) brzydka... może i z tą miłością tak jest, ale chyba mowa o pierwszej:) to już za mną:o i za to, że hmm...a podobno chcecie się gdzieś przenieść z topiku? dekuś...masz rację, trzeba ćwiczyć i ćwiczyć:) u mnie w sumie lodowiska nie ma, także aż tak bardzo nie jest mi to potrzebne:) pamiętam,że jedna kolizja był nawet przyjemna, bo wpadłem na jedną dziewczynę;) nie sądze, żebym się znowu skusił, no chyba, że będziesz chciała mnie nauczyć:P czwóreczka...kosztowności to nie tylko pieniądze:P za takie futerko to mogłabyś....masaż zrobić, jakieś pyszne ciasto upiec albo na spacer zabrać:P co to jest KGR i kNT?:) fajna.. no i już bez buziaka? coś szybko Ci się znudziło:) pamiętliwa, że szok:P dobre chwile też tak pamiętasz?:P paskudniki...idealnie dopasowane:P tusi--) a to za dołek? tutaj się już nie dzielisz kłopotami?:( no ładnie....

oo Burzowy sie pojawil;) Hm...masaz-chetnie.Ciasto-tez,albo jakies dobre jedzonko na goraco,a spacer-to jest to,taka wieczorna przechadzka:) KGR i KNT to nasz sekretny szyfr:p Ptaszek i ja jestesmy sasiadami;) ćwierkamy jednym jezykiem hihi Dziewczynki, zadnej depresji:) Pogoda za oknem paskudna,ale wazniejsza jest pogoda w naszych serduszkach:) buzki

nie mów, że tęskniłaś;) jak to na moim topiku szyfry? to niedopuszczalne:P pewnie to jakieś regiony Krakowa cy cuś:P

Umieralam z tesknoty;) to w ogole byla mowa o woj.malopoloskim:)

tylko tak mówisz, żeby mi było miło;) no dobrze, już nie wnikam w te ptaszne sekrety:P

witam Autora:) czwóreczka:) fajna________:) biję sie w piersi pełne mleka:P mea culpa:P:P:P KGR i KNT to tablice rejestracyjne, bliższych szczegółów nie posiadam;) Burzowy_________ponoć nie wiadomo czy ta pierwsza jest ta ostatnia czy ta ostatnia pierwsza:) poza tym to pisze jedna reka bo trzymam Zoske na kolanach i karmie:D wrocilysmy ze spaceru i razgrzewamy sie cieplym cycy-cora, a ja herbatka

acha, cora przyłacza sie do topiku, moze nie powiedziała ale wygugała że jest fajna tez:)

z glosek to Zosce najlepiej wychodzi AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA:D

och,Brzydka-rozgryzlas mnie:p Ej Burzowy,no oczywiscie ze tesknilam;) w koncu jak nie ma Ciebie to tez nie ma \"mojego\"futerka i mi zimno hehe

kto nas zaprosi na kolacje;) ale taka bez sniadania:P bo nie gotowalam dzisiaj obiadu, nie chciało mi sie dla samej siebie:(

jeszcze tyle dni samotnosci:((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

wroc zle napisałam nie samotnosci, tylko samej bo jestem sama ale nie samotna:P

jestem.. brzydka jak tam mija popoludnie? burzowy potrafie wybaczac,ale zawsze pamietam..i mija sporo czasu zanim na dobre wymazuje cos z pamieci..taka juz jestem.. przyjeme rzeczy pamietam tez:) czasem warto powspominac :) "wspomnienia sa jedyna rzecza,ktorej nikt nam nie zabierze.." a jesli chodzi o moj nastroj to chyba trafilam na ten sam topic co tusi,i tak sie zrobilo smutno,teskno i wogole...

no ja tez moze cos zjem..jakies sniadanko wypadaloby w koncu :P

fajna___________kobieto, przeczytałas mnie powyżej???? to ja tez ide po suchy prowiant i jestem do twojej dyspozycji:P

burzowy wczoraj tak strasznie pozno wrocilam ze wylecialo mi z glowy,pewnie przez tego paskudnika :P ale juz sie poprawiam i licze na wybaczenie :* :* :* :* :* :*

brzydka pewnie ze czytalam :) zawsze czytam :) jak moglabym pominac :P chetnie zaprosilabym Was na obiadokolacje niestety sama tez nic nie robilam:/ teraz jakis jogurcik zapodam sobie albo cos tego typu...i koniecznie herbatke :P tez zaraz wracam :*:*

zaraz " to jest taka duża, wyrosnieta bakteria:P:P:P:P:P i zeby mi to nie było wet za wet za wczorajsze czekanie:P o jakim paskudniku mowa? bo myslałam, ze na brzydotę to mam wyłacznosc na tym topiku :P:P:P

burzowy____chętnie podzieliłabym się problemami na Twoim topiku, ale nie chciałabym Was zanudzić. Akurat ktoś zaczął pewien temat tak więc postanowiłam tam zajrzec i napisać co mi lezy na serduchu. fajna ja____ czytając Twoja wypowiedz łezki ,,stanęły\'\'mi w oczach. Będę zaglądać na tamten topic i jeszcze coś skrobnę. do zobaczenia

tusi ____________wysłuchamy Cię chętnie:) bez złośliwości i głupich uwag, jeśli masz tylko taka potrzebę otwórz dusze przed nami:)

brzydka nie nie..nie bede sie odgrywac,bo za co..dziecinka przeciez najwazniejsza jest :) musialam mojemu ojcu wytlumaczyc cos,i strasznie ciezko mi szlo bo popil troche :/ ale jestem juz,w miedzy czasie pranko wstawie :P