Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość STOKROTKAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

STRACILAM WSZYSTKO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! POMOCY MAM DOSC

Polecane posty

Gość STOKROTKAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

nie chce mi sie juz zyc ;( stracilam sens zycia ;( wszystko mnie przytloczylo ;( najchetniej bym sie zamknela w domu ;( mialam isc na studia od pazdziernika z przyjaciolka ale ona jednak zostaje w londynie ( rok tem wyjechala ) i nie wraca ;( nie chce isc sama ;/ inna przyjaciolka wyjzdza do niej i bedzie tam pracowac .. tak samo jak tamta ... kumpela sie wyprowadzila z miasta i stracilam 3 bliskie mi osoby od 7 lat ;(na dodatek rozstalam sie dzis z facetem po 2 latach ;( dopiero 1 dzin a mam mega dola ;( a co bedzie jutro?za tydzxien ?za miesiac/boje si az myslec ;( nie chce mi si zyc ;( mielismy takie plany ;( ze za rok zamieszkamy razem ( bo chcialam isc teraz do pracy i on tez pracuje ) ...takie plany ;( wszystko sie poszlo jebac ;( eh ;( nie wiem co robic ;( jtro mam isc zaniesc papiery na studia ale ... chyba rezygnuje ;( nie mam sil ;( jeszcze gdy byl on to chcialam sie uczyc .. bardzo ... ale teraz juz nie mam sensu ,.. bo wszystko stracone ;( nie wiem co robic ... moze wyjechac do przyjaciolek do liondynu ?zapomniec o nim ;( ulozyc sobie zycie .. znalesc prace .. zyc od nowa;( czy isc na studia .. al nie mam sil ;( pomozcie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedz na twoje problemy
to VALIUM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1 rozmowa to
dziewczyno,ogarnij sie, ale z ciebie ciepłe kluchy! no chyba ,ze toja zyciowa ambicja jest siedzenie na zmywaku w anglii,to wypierdzielaj do tego londynu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woly
nie lam sie uszy do gory bedzie ok zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STOKROTKAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
1 rozmowa to - dlaczego akurat zmywak ? dlaczego kazdy kojarzy prace w anglii ze zmywakiem ? gdyby mojej przyjaciolce sie dobrze ni wiodlo to by worcila ale tam jest bosko ! pracuje w hotelu i w ogole tam jest inne zycie :( woly - latwo powiedziec eh :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w twoim przypadku nie ma już po co żyć. Idź się żuć z wysokości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1 rozmowa to
hotel,zmywak-jeden kij. Nie ma wyksztalcenia i robi w tej anglii za czarnucha. A siedzi tam ,no bo lepiej ciułac te funty niz tu pracowac za 1200 brutto,bo na coz wiecej moze liczyc majac tylko mature? Inwestuj w siebie, a zobaczysz ,ze tylko na tym zyskasz.I nie patrz na koleżanki,chlopaka,bo to co robisz,masz robic tylko dla siebie,w przeciwnym razie przegrasz zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedz na twoje problemy
skoro szczytem twoich ambicji jest praca w hotelu to na co czekasz ? Proponuje juz zaczac sie pakowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedz na twoje problemy
1 rozmowa to - prosze cie bardzo nie lacz braku wyksztalcenia z inteligencja i zaradnoscia zyciowa. Pamietaj ze Pan B.Gates rowniez zadnych studiow nie ukonczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajomkaaaa
straciłaś wszystko.....? zastanów się co piszesz! jescze nie straciłaś niczego. I niech tak zostanie, czego ci życzę. naucz się cieszyć z tego co masz;doceniać, bo jak kiedyś naprawdę stracisz wszystko.....eeehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1 rozmowa to
nie łaczę tych rzeczy ze sobą,ale chyba łatwiej wybic się majac wykształcenie? w przeciwnym razie trzeba byc naprawdę "zaradnym "...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buly
Ja tam szłam na studia sama, bez nikogo znajomego. Wybrałam taki kierunek, by w przyszłości robić to co lubię, a nie żeby studiować bo to jedna wielka impreza (kumpele itp.). Myślisz że Ty jedyna masz taki problem? Pewnie 15 osób z Twojej nowej grupy ma identyczne rozterki jak Ty - czy będą fajne osoby w grupie itp. Chłopak z Toba zerwał? No trudno, zycie. Mój ze mną zerwał w drugim dniu nauki na 1. roku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętaj, ze zawsze mogłobyc gorzej. Głowa do góry. Jak chcesz porozmawiać, wpadnij na gg 11333960

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STOKROTKAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
znajomkaaaa - tak wiem ale ... coz sie jest za czlowiekiem bez przyjaciol ??? bz ukochanej osoby ktora byla wparciem i dawala sil do zycia ehhhhhh ;(((( odpowiedz na twoje problemy - ni szczytem ambicji !! po prostu chce tam wyjechac z jednego wzgledu ! ZAPOMNIEC !!!!!!!! 1 rozmowa to - ale bez tej ukochanej osoby ciezko tak samej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STOKROTKAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
buly - ehh no masz racje :(( to moje zycie i saama musze o tym decydowac ehh .. ale ok ... kiedy jeszcze byl on ,to chcialam isc ... ale teraz .. nie mam po co ;(( nie mam sil :( 3OPCJE- dzeki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buly
Teraz targają Toba emocje. Złoż jutro te papiery. Jeśli do października nie zmienisz zdania, to trudno - nie podejmiesz nauki. Ale nie zamykaj przed soba wszystkich furtek teraz. Spójrz na to inaczej - skoro facet rzucił, to nie był taki święty. Masz świetną okazję by na studiach poznać kogoś nowego, to naprawdę inny świat. Za jakiś czas stwierdzisz, że tak naprawdę wyświadczył Ci przysługę. A i lepiej, że odszedł teraz niż np. podczas sesji egzaminacyjnej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STOKROTKAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
buly - no masz racje :( tak zrobie .. zaniose jutro te papiery .. i pojde na te studia ... a i masz racje ze teraz to sie stalo a nie pozniej ;( byloby o wiele gorzej ehh .. dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buly
I tak trzymać! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajomkaaaa
nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło......................niby takie nic, ale to cała prawda. prędzej czy później sama się o tym przekonasz, czego ci serdecznie życzę. Nie oglądaj sie już za siebie, rób plany, realizuj, czekaj co chce Ci dać na przyszłość. pozdrawiam, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajomkaaaa
*czekaj na to co chce ci dać przyszłość (:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buly
PS. Moi znajomi co wyjechali do UK na przykład, teraz tego żałują :) I patrzą z zazdrościa na tych, którzy w ich wieku a już jakieś tytuły mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STOKROTKAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka098
Ja tez z nim zerwalam i dzis mija czwarty dzien od naszego rozstania, a mnie jest smutno, gdyby napisal teraz choc jeszcze jednego smsa...ale on milczy Nie daje sobie z tym rady...On nawet nie chce zebym wrocila...Zerwal ze mna kontakt i tyle.A myslalam, ze mu na mnie zalezy...niestety teraz wychodzi prawda na jaw...szkoda, ze taka bolesna...Trzym sie dziewczyno, ja tez nie widze sensu w tym wszystkim i tez mam dosc.Nie wiem jak to wszystko sie skonczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STOKROTKAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
milka098 - wspolczuje Ci :( tez sie trzymaj ... ehh moj tez sie nie odzywa .. widac ze mu to na reke :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobnieeee
przyjaciolka wyjechala zaraz po maturze do anglii i miala wrocic po roku (jestem rok mlodsza) i mialysmy isc razem na studia :o jak sie okazalo w miedzyczasie ona zdecydowala ze tam zostaje na dluzej ja chcac ratowac nasza przyjazn pojechalam tam i okazalo sie ze to zupelnie inna osoba.zaczela mnie ignorowac znalazla sobie tam znajomych a na mnie miala jednym slowem w.y.j.e.b.a.n.e :( nie wytrzymalam tam dlugo bo ok pol roku mialam dosc takiego substytutu przyjazni wrocilam do kraju i od pazdiernika zaczelam studia .z nia mam maly kontakt od czasu do czasu jedynie cos na gg ale bez zadnych emocji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcialabym miec twoje problemy
mnie zmarli rodzice a maz i dwie najblizsze osoby z rodziny wyjechaly za granice. I trzymam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×