Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bimba 2008

39 tydzień ciąży

Polecane posty

Hej dziewczyny! Ja już jestem po wszystkim urodziłam dużego zdrowego synka:) miał 4420kg i 60 cm:) Kawał chłopa!!! Teraz życzę wszystkim innym mamom pomyślnego rozwiązania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia81117
Gratulacje,rzeczywiście duży chłopiec.A poród był normalny czy cc?? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poród był normalny rodziłam 7 godzin. Nie obyło się bez nacinania i też teraz mam trochę kłopotu bo źle mnie zszyli i szwy pękły rana jest trochę duża ale sie pomału goi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia81117
Wiem co to znaczy bo ja też przy pierwszym dziecku byłam nacinana. Rana bolała i goiła się dość długo. Prawie dwa tygodnie jadłam na stojąco bo nie mogłam usiąść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wam zazdroszczę dziewczyny, ja dopiero 32 tc, jest mi coraz ciężej a brzuch rośnie z dnia na dzień, z łózka nie mogę wstać tylko muszę sie skulać;p ha ha A chciałam was zapytać czy robicie wcześniej jakieś małe zaopatrzenie w aptece? Tak awaryjnie, coś od gorączki czy jakieś kropelki na katar?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co warto mieć: 1.APAP - to można brać i w ciąży jak i po niej, 2.TANTUM ROSA się przyda po porodzie do przemywania, 3.wkłady ginekologiczne ABSORGYN (nie polecam Bella - można je zmieniać dosłownie co chwilę!) 4.wkładki laktacyjne (osobiście mogę polecić wkładki firmy Penathen) 5.maść na obolałe brodawki 6.lignina (po porodzie trzeba się często podmywać/ligninę stosowałam do wycierania się/można też stosować ją jak wkład higieniczny) ...nic więcej nie potrafię sobie teraz przypomnieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to gratulacje Madelines85, masz juz to za soba. Kasiu - wiem ze to moze nastapic w kazdej chwili, zastanawia mnie tylko ze czop mi jeszcze nie odszedl i czy zawsze on odchodzi wczesniej? Moj termin dzisiaj i nic sie nie wydarzylo, jeszcze zostala noc. Az mam troche dola bo juz mam dosyc bycia taka gruba, jest mi ciezko, i tez nie moge wstac z lozka. Wy przynajmniej dziewczyny cos robicie, spacery, cwiczenia, sprzatania a mi sie nic nie chce. Jestem juz w domu od 7 tygodni i mieszkam w Anglii wiec przyjaciol za duzo nie mam. Dobrze jest z wami pogadac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia81117
Wiesz co no ja mam termin na wtorek i też czop mi jeszcze nie odszedł. Też jestem ociężała i wogóle nic mi się nie chce, w dodatku to przeziębienie coraz bardziej mi dokucza.Gorączka, ból gardła nie do wytrzymania, a tu niebawem noworodek w domu będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Sylwia:* Zapomniałam tylko dodać, że chodzi mi o lekarstwa dla maleństwa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia81117
Ja odpowiem z własnego doświadczenia że żadnych leków nie kupowałam dla dziecka wcześniej, prócz kropelek do nosa i gruszki z miękką końcówką. No i oczywiście spirytusu lub gazików do przemywania pępka. Nie ma co robić zapasów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shani85
dareczka 77 mnie czop odszedł dopiero w szpitalu jak mi lewatywe zrobili więc spokojnie- to ze czop musi odejść wcześniej to nie jest zadna reguła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny a jaj jeszcze człapie !! na srobe mam termin wiec czekam :) ale powiem wam ze moj mały jakis spokojniejszy :) sie zrobiła w brzuszku moze cos to oznacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, mi wlasnie w nocy odszedl czop, taki sluz, przezroczysty z mala domieszka krw, czy to to? I do dzisiaj tak sie saczy powoli. Czy to juz blisko? Termin mialam na wczoraj wiec moze wkoncu sie juz zacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madelines moje serdeczne gratulacje. :) Ale Synek faktycznie duzy:) Podziwiam ze sobie z porodem naturalnym poradziłas:) Ja dzis siedze jakas taka zdołowana, nic mi sie nie chce. Może to przez pogode taka deszczową - u nas pada. Byle do niedzieli. Dareczka to może wreszcie się u Ciebie zaczęło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga, nie doluj sie tylko pomysl ze w niedziele bedzie malenstwo juz z toba. ja juz tez siedze jak na szpilkach i mam cicha nadzieje ze w nocy cos sie zacznie. Mam jeszcze tylko czas do niedzieli a pozniej to juz wywolanie boli czego bym nie chciala. na pewno to juz blizej niz dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dareczka Ty tez juz za moment będziesz miała Maleństwo koło siebie.:) Tak jak mówisz trzeba być dobrej myśli:) Pociesze Cię tym ze słyzałam ze jak sie dostaje kroplówke na wywołanie to podobno szybko się rodzi.:) Ale wydaje mi się że w Twoim przypadku nie bedze to potrzebne skoro już czop odszedł.:) Trzymam za Ciebie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia81117
Witam. U mnie też chyba coś rusza do przodu, w nocy o trzeciej obudziły mnie skurcze, ale potem ustały no i brzuch znacznie mi się obniżył. Mam cichą nadzieję że dziś lub jutro coś się zacznie.Bo jak nie to za tydzień będę miała wywoływany poród i też bym tego nie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania :)
Cześć Dziewczynki!!! ja termin na jutro, spacer dzisiaj zaliczony , poodkurzane, podłogi umyte-narazie nic...:) wieczorem jeszcze ostatecznie wykorzystam męża:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angelus Dla malucha nie ma co kupować na zapas. Jeżeli nawet pojawią się jakieś objawy to i tak bez lekarza się nie obejdzie - samemu za leczenie takiego szkraba lepiej się nie zabierać. Jedyne co może się przydać na kichanie malucha to izotoniczny roztwór wody morskiej (kropelki nawilżą, ułatwią wykichiwanie wydzieliny, poprawi ogólny komfort oddychania) np. firmy STERIMAR (ok. 20zł). Później jak maluch będzie miał powyżej 4 tygodni przyda się na dokuczające mu kolki INFACOL - naprawdę uratuje Was nie raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny juz te czekanie to mnir dobije !! i te wieczne telefony " czy juz urodziłas"""" itd mam nadzieje ze w tym tyg sie rozstrzygnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia81117
Ja mam to samo na mieście jak tylko spotka się kogoś znajomego to zaraz pytają: to jeszcze nic. Już mnie to też zaczyna draznić. No ale czuję po kościach że to już dziś. Mam skurcze coprawda jeszcze do wytrzymania ale zaczynają się nasilać, więc jeśli wieczorkiem się nie odezwę to znak że stękam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Kasie chyba wzieło, bo się nie odezwała wieczorkiem:) U mnie dzień jak co dzień - Mąż w robocie a ja siedze sama w domu. Ostatnie dni beztroski;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, mnie w nocy zlapaly straszne bole krzyzowe, co 15 min i zaczelam troche plamic. Teraz jest jakby lepiej. Dzwonilam do szpitala, niestety mieszkam w Anglii a tutaj najpierw trzeba dzwonic i powiedzieli ze mam czekac no chyba ze mi wody odejda. Ale nic. Dzisiaj jakby troche przeszlo tylko ciagle troche plamie i skurcze mam czasami. Co myslicie, czy porod moze sie tak powoli zaczynac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania :)
to razem dziewczynki siedzimy i czekamy,..... ja tez sama w domu...repertuar w tv jak zwykle ciekawy...dostalam juz z dziesiec smsow czy to juz?? jak mnie to wkurza... chyba mam dzisiaj depresje przedporodowa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ... dareczka w tej Anglii to troche przerąbane ze tak długo trzeba czekać. Ale dasz rade:) Ania ja myslalam ze Ciebie juz skurcze wzieły bo Cie było wczoraj cały dzień, ale widze ze dalej czekasz. Ja to mam z jedenj strony troche lepiej bo wiem ze w niedziele sie to stanie. Nie tak jak Wy że niewidomo kiedy sie zacznie. No ale u mnie cc jest konieczne a mimo bólu wolałabym urodzić siłami natury. No ale skoro lekarze nie chce to widocznie wiedza lepiej. Ja własnie sie obudzialm po dwóch godzinach spania. o 16 jade do Rodziców bo zwariuje w domu.;) Chociaz jak juz mamusiami bedziemy to nieraz zatesknimy za takim nic nierobieniem.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania :)
napewno zatęsknimy:) ech nie dogodzisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cholewbrake
Hej Dziewczyny :( Cholera jasna mam problem!! Dziś wracając ze szkoły (byłam podpisać tzn urlop, żeby na egzaminach mnie traktowali ulgowo ) przysneło mi sie w kolejce i ukradziono mi torebke ;/ boze... co ze mnie za idiotka... słuchawki miałam na uszach i nawet nie wiedziałam kiedy to sie stało. Poszłam do konduktora ale co on mogł jak ja nie potrafiłam mu wyjasnic kiedy to sie dokładnie stało... kur*** moje wszystkie dokumenty poszły sie jeb*** w tym karta ciazy bo nosze od jakiegos czasu wszystko przy sobie... Chciałam konkretnie zapytac czy mnie przyjmą do szpitala z paroma badaniami i paszportem bo tylko to mam... a dokładniej grupe krwi morfologie mocz i jeszcze dwa badania to mi sie udało znalesc w domu. Pewnie niezły opierdziel dostane od lekarzy... z tego wszystkiego chyba urodze wczesniej bo od popołudnia płacze jak dureń i modle sie zeby ktos sie odezwał z dokumentami. Pomóżcie Dziewczyny, powiedzcie co mam powiedziec w szpitalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholewbroke przykro mi bardzo z powodu tej kradziezy.:( Pierwszy raz sie spotykam z taka sytuacją. Nie martw się napewno w szpitalu Ci nie beda az takich problemów robic - przeciez to nie Twoja wina ze Cie okradli! Ja to bym na Twoim miejscu zadzwonila do szpitala i sie spytala co w takiej sytuacji zrobic. Z drugiej strony moze złodziej odesle dokumenty i karte. W końcu w dowodzie jest adres. Nie płacz, wszystko bedzie dobrze. W końcu takie rzeczy sie zdarzaja. Trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×