Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
EKD 34

Pierwsza ciąża po 35 roku życia.

Polecane posty

Witajcie moje kochane przyjaciółeczki :-)))), Malwi, tak miło mi czytać twoje słowa, jesteś taka silna, radosna, odpowiedzialna - podziwiam cię :-))) i bardzo , bardzo cieszę się z podjętej przez was decyzji, będę mocno trzymać kciuki, teraz na pewno wszystko będzie dobrze. Biedroneczko, cioteczko nasz kochana, a może jednak wybrałabyś się do naszej dr Magdy? Jest na pewno bardzo drobiazgowym lekarzem, zwraca uwage na mnóstwo szczegółów, może jednak przeskanowałaby cie trochę??? Koniczynko, a gdzie eplanujecie urlopik??? Bo w PL od 3 dni cały czas leje (przynajmniej na dolnym śląsku, wielkopolsce, pomorzu - strugi deszczu). Gamedesire, witaj skarbie :-))), ale fajnie wszystko opisalaś, po przeczytaniu troszke sie uspokoiłam bo od niedawna zaczynam mysleć i bać się porodu (nie tak strasznie - bez paniki ale .... to moja pierwsza ciąża :-))) ), ja też na 99% mam planowana cesarkę, super wszystko u ciebie wyszło, to ile czasu byłas w szpitalu? 3-4 dni? (nie cierpie szpitali :-((((( i jestem wdzięczna Panu Bogu , że udawało mi się je skutecznie omijać). Biorę się dziewczynki za obiadek, buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaOzz
Czesc dziewczyny :) Wczoraj w nocy tak mnie brzuch bolal, ze sie obudzilam. Ale po jednej no-spie przeszlo. Wyczytalam, ze no-spa ma skutki uboczne, moze powodowac wiodczenie miesni u dziecka. Hmmm jedna pewnie mu nie zaszkodzi. Kiedy takie bole sie koncza? Malwi, bardzo mnie ucieszylo jak przeczytalam, ze zdecydowalas sie na kolejne proby. :D. Moja kolezanka podobne jak Ty poronila I lekarz zalecil jej 3 miesiace przerwy.po miesiacu juz znowu byla w ciazy. Dziewczynka urodzila sie zdrowa I silna. Nie mniej jednak mysle, ze moze lepiej odczekac przynajmniej 2 cykle. Badz silna, dbaj o siebie I mysl o przyszlosci. W poniedzialek ide do lekarza (pierwszego kontaktu) Mam nadzieje, ze bedzie ok W styczniu tego roku moja kolezanka urodzila slicznego chlopczyka w wieku 40 lat (pierwsze dziecko). Jak byla w ciazy, nazywala siebie ciazowa inwalidka I caly czas narzekala. Wydawalo mi sie, ze przesadza, bo ciaza to przeciez taki blogoslawiony stan. A teraz zgadzam sie z nia w 100%. Brzuch mnie boli, sutki mnie bola, ruszam sie wolniej niz zwykle bo sie boje o dziecko. Mam nadzieje, ze sie szybko wszystko unormuje. Gatta74, rozumiem, ze Euthyrox, Clexane, Luteina to sa jakies lekarstwa na podtrzymanie. Chcialabym miec taki zapas na wszelki wypadek, a zostaly mi ze 4 no-spy. Usmialam sie ze starej schorowanej kobiety tak wlasnie widze siebie w niedlugiej przyszlosci :) trzymam kciuki za pazdziernik. A co do cesarki, to dla mnie jest jedyny sposob na rodzenie. Na szczescie w tej gestii sama moge decydowac. Guadrifoglio, my z mezem zanim sie zdecydowalismy na dziecko zastanawialismy sie czy wogole jeszcze mozemy miec dzieci I czy damy rade je wychowac. Przeciez zanim skonczy studia my bedziemy pod/po 60. Do glowy nam sie przyszlo, ze od razu zaciaze. Nawet kupilismy bilety na samolot na wakacje, na drugi koniec swiata, ktore nam przepadna, bo ubezpieczenie nie zwraca za ciaze :) hmmm a co to jest bete HCG??? Teraz juz jestem w 5 tygodniu.licze od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki (sprawdzilam tez na kilku kalkulatorach ciazowych online. Sciskam Was dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWI1000
quadrifoglio uściskam mężulka od Ciebie. Tak w tajemnicy że od Ciebie, bo mężulek nie wie, że sobie znalazłam miejsce gdzie zbieram siły. Czasami podpytuje się czy nie czytam za wiele o chorobach genetycznych itp. I dziękuje za podpowiedź - sprawdzę tą melatoninkę:) Przytulam Was wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gatta74
OlaOzz, to nie pocieszę Cie, bo ja boleści mam przez cały czas - w tym wieku inaczej pracują więzadła. A lęk z biegiem czasu wcale nie jest mniejszy, im dalej w las, tym więcej drzew. Uważaj z jodem, bo nie zawsze jest wskazany asiaz69, z tego, co wiem, ciąża może predysponować do problemów zakrzepowo-zatorowych, nawet jeżeli nigdy nie miałaś takich problemów przed ciążą. A u mnie dość niebezpiecznie zmieniał się układ krzepnięcia (ddimery, fibrynogen, INR, APTT, czas protrombinowy). Warto skontrolować te wskaźniki. Dlatego od 3 miesięcy biorę zastrzyki - Clexane 40, i na razie nie mam żadnych problemów (odpukać) MALWI1000, to super, co piszesz o Mężu. Odpocznij teraz, to ważne, w ciąży trzeba mieć dużo siły, tej psychicznej również... I musisz zregenerować psychikę, wiem to po sobie. Niestety, ciąża po przejściach to nie radość, ale strach o każdy dzien, wsłuchiwanie się we wlasne ciało, ciągły niepokój... Ale dacie radę, na pewno. Sciskam mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laseczki:) gamedesire39 _____ gratuluje synusia !!!! quadrifoglio________ właśnie wrócilismy z Misiem od lekarza i juz wszystko ok .Wyniki ma idealne a ta wysypka to był rumień zakaźny ,nawet nie wiedziałam że taka choroba istnieje ,choruje sie na nią raz w życiu i jest niebezpieczna dla kobiet w ciązy .Więc może dobrze że Miś ją teraz przeszedł:) Malwi_____ super że masz takiego męża zawsze we dwoje jest łatwiej i w szczęsciu i w nieszczęściu:) Ha ha co do przynoszenia szczęscia to mam nadzieje że zapuka do drzwi nas wszystkich i spełnia się najskrytsze marzenia!!! :) :) :) Pozdrawiam Was wszystkie my z Miskiem idziemy ogladać festiwal zespołów polonijnych w naszym mieście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny najlepszy numer mój M wrócil z pracy po tygodniu a Miś to niego "dziadzia" ha ha uśmialiśmy się zdrowo.Dobrze że do mnie nie mówi "baba" :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieedronka
Asiaz od razu przekazuj glaski i buziaczki Kubusiowi od cioci;-) Ja narazie po lekarzach nie chodze wogole i tak mi zaden nie pomogl,a wogole to po co? juz zupelnie mi sie nie uklada z tym moim menem i chyba zostaje sama:-(.Jezeli sie cos kiedys odmieni to napewno pojde wlasnie do tej Twojej gin to juz postanowilam,zapisalam sobie namiary,schowalam i moze kiedys skorzystam z tej karteczki...ech smutno mi Koniczynko Ty nie jestes zaden przypadek stracony juz wiekszej bzdury nie moglas napisac:-D.Ja Ci powiem,ze Ty jestes strasznie kochana dziewczyna,mozna pozazdroscic tym ktorzy moga z Toba przebywac osobiscie a ja sie bardzo ciesze,ze mam chociaz taka netowa przyjaciolke :-).Nawet nie wiesz jak Twoje slowa rozgrzaly moje smutne serduszko,poprawilas mi humorek i jakos tak lepiej i radosniej mi sie zrobilo,bo ja ciagle sama z tymi swoimi czarnymi myslami.DZIEKUJE🌻.Tobie,napewno sie poszczesci,bo inaczej byc nie moze,musi :-).Jedz szczesliwie na ten urlopik,wypocznij porzadnie i baw sie dobrze...oj cos czuje,ze bedziesz nam miala co opowiadac,a moze...niebawem cos oglosisz;-) gamedesire39 witaj :-) fajnie,ze sie odezwalas gratulacje wielkie i buziaczki dla maluszka misiamamaaa,ale mnie tez rozbawil Twoj skarbek :-D,jejku jak wy wesolo teraz z nim macie:-).przytul go odemnie i buziaczka daj Dziewczyny wszystkie Was goraco pozdrawiam i fajnego dnia dla kazdej🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quadrifoglio
Hejka dziewczyny!!!!!! Co tam u Was????? Prosze napiszcie, ze jeszcze ktoras sie rozplakala przy wspanialym opisie gamedesire bo wydaje mi sie, ze jest ze mna naprawde zle moj instynkt macierzynski chyba pada mi na psychike. Jak to wszystko pieknie ujelas, super brak mi slow. Okropne pieszczochy i przytulanki wirtualne dla Franka-slodziaka oby zdrowo sie rozwijal.GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!!! Asiaz glaski i laskotki dla Kubusia i tak sobie teraz mysle, ze mamy tu samych malutkich bochaterow, brakuje nam ksiezniczki. Ja wlasnie wybieram sie do PL do mamy na caly miesiac no i mam nadzieje, ze wyruszy ze mna sloneczko :) OlaOzz- wszystko OK????? Beta Hcg to badanie krwi ktore okresla wiek plodu oraz jego wzrost w pierwszych tygodniach. Ja to tak sie wiekiem nie przejmuje, tylko moze zdrowiem meza i czasami to wydaje mi sie ,ze jestem egoistka chcac tak bardzo dziecka. Moze Twoje malenstwo okaze sie nasza ksiezniczka:) Ola to wakacje Ci sie udaly ;) Gatta jak u Ciebie te piorunskie bole i zaparcia???? Glaski dla synusia gatty❤️ Misiamama ale Misiaczek zaskoczyl tatusia i slodko go przywital to prawda jak wielka radosci potrafia nas obdarowac malenstwa i potrafia sypac kawalami ;) A to zakazne piorunstwo oby na Was nie przeszlo..... Biedroneczko nie wiem co Ci moja kochana napisac tule Cie bardzo mocno badz silna i nie poddawaj sie smutkom. Na wszystko mamy czas, wiem nie jest go wiele, ale jest i napewno wystarczy na zrealizowanie marzen. Malwa mam nadzieje ze spedzacie z mezem relaksujacy weekend nalezy Wam sie.....pozdrawiam. Bede trzymala kciuki za poniedzialkowa wizyte Oli i Malwy oby byly same dobre wiesci. Do uslyszenia, milego wieczoru i spokojnej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quadrifoglio
Bochaterow przez ch juz sama sie z siebie smieje :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWI1000
Witam dziewczynki moje kochane!!! Pogoda w weekend dopisuje, więc i więcej uśmiechu na mojej twarzy. Mąż rozśmiesza mnie na każdym kroku- chce podtrzymać moje dobre samopoczucie:) i udaje mu się!!! Oby i jutro słoneczko świeciło to będzie dobrze. Koniczynko co prawda nie rozpłakałam się czytając wpis gamedesire, ale zrobiło mi się cieplutko na sercu. Cieszę się z każdych Waszych radości:))) I kochaniutka Twój instynkt macierzyński zostanie również zaspokojony. Życzę Ci tego z całego serca!!!! I nie mów tak, że jesteś egoistką, bo każda kobieta w pewnym wieku pragnie powiększyć rodzinę. U mnie instynkt odzywał się dużo wcześniej, ale tak się złożyło że nie miałam z kim realizować swoich marzeń. Czasami nachodziły mnie myśli, żeby sobie zrobić dzidziusia i byc samotnie wychowującą matką... ale nie odważyłam się. Chcę aby moje dziecko miało tatusia:) Życzę Ci wspaniałego urlopiku i spakuj do walizy duuużo słońca dla nas. gamedesire a Tobie gratuluje pociechy!!! A biedroneczce życzę cierpliwości do swego mężczyzny. Mam nadzieje, że coś w tej głowie mu zaświta i zrozumie pewne sprawy. Może trzeba pomyśleć o rozbudzeniu w nim zazdrości.... namiętności...może jakaś romantyczna kolacja przy świecach. Coś musimy wymyślić:) a może wtedy zaskoczy:) Biedroneczko musisz działać i nie poddawać się. Martwię się o Ciebie smutasku. Widzę, że jesteś cud kobietą i zasługujesz na tego jedynego i wspaniałego faceta!!! Faktycznie przydałaby się nam tutaj jakaś księżniczka:) :) :) Pozdrawiam!!! Miłego wieczorku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaOzz
Czesc dziewczyny :) Mam nadzieje, ze weekend mija Wam milo I pogoda dopisuje. Gatta, nie pocieszylas mnie, coz niczego innego sie nie spodziewalam. Trzeba bedzie sie troche wluzowac I starac sie myslec pozytywnie. Lubie miec wszystko zaplanowane z wyprzedzeniem, ale w tym przypadku boje sie, ze zapesze. Z jednej strony mysle, ze moge byc dobra matka, bo jestem w stanie daci mu duze wsparcie, a z drugiej strony czy bede w stanie ochronicje przed swiatem I czy zdrowko pozwoli. Guadrifoglio, mam nadzieje, ze jutro zrobia mi badanie krwi. Co do ksiezniczki , to w duchu chyba wolalabym chlopca, a najlepiej od razu 2. Chociaz na moim etapie ciazy, nie mysle za wiele o plci dziecka, byle dotrwac do konca pierwszego trymestrua potem donosic I urodzic zdrowe dzieciatko. W sobote rano nic mnie bolalo I czulam sie jak mlody Bog :) Dzisiaj tez jest dobrze. Brzuch pobolewa I czasem jakis delikatny skurcz poczuje, ale nie ma porownania z tym co bylo wczesniej. Hmmmm mam nadzieje, ze to nie jest cisza przed burza. W kazdym badz razie, mialam sile I checi, troche posprzatac dom, poczytac ksiazke w ogrodku,pojsc z mezem na spacer. Sciskam wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolki
Witam, chcialabym nieśmiało dołączyć.mam 36 lat i jestem w 13 tygodniu ciąży.Miło sie was czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWI1000
Witamy tolki!!! Gratuluję Ci zaciążenia. rewelacyjna wiadomość. Trzymaj się z nami a będzie Ci lepiej znosić wszystkie niepokoje i lęki bo takie zawsze towarzyszą. Ale nie martw się bo będzie wszystko dobrze. Ja już trzymam mocno kciuki za Was:))) Pogłaskaj dzidzi ode mnie:) Ale fajnie...nawet nie wiesz jak bardzo miło słyszeć takie wiadomości. Cieszę się razem z Tobą:) Napisz jak się czujesz w tych pierwszych tygodniach. Ostatnio się tak cichutko tu zrobiło, ale zazwyczaj się tu dzieje więcej. Ja też niedawno dołączyłam i też zostałam miło przyjęta przez dziewczyny. Wspieramy się wzajemnie:) Jestem im wdzięczna za to!!!!! Byłam dziś u gina. Przytulił mnie mocno na powitanie, zapytał jakie jest moje nastawienie. Powiedziałam, że pozytywne. Ucieszył się... i powiedział, że mój organizm musi dojść do siebie. Konkretnie nie podał terminu rozpoczęcia starań, ale wszystko w swoim czasie. Kazał brać witaminki na wzmocnienie:) OlaOzza jak Ty się czujesz? Może bóle będą coraz mniejsze, a z czasem miną. Pisałaś że już są mniejsze, więc pewnie tak będzie:) Napisz jak wizyta u lekarza. asiaz69 jak Twoja noga? dalej puchnie? I jak wyszły Twoje badania? Pozdrawiam Was kochane! Z pewnością jeszcze tu dziś zaglądnę:) A teraz idę robić obiadek. Szkoda, że pogoda jest taka fatalna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey o topik dziala nawet nie zauwazylam kiedys dawno napisalam na nim ale duzo sie zmienilo\ wtedy bylam w ciazy z poierwszynm dzieckiem ktore urodzilam w 39 roku zycia a w 20 miesiecy pozniej urodzilam drugie nigdy nie jest za pozno na dzieci i u mnie bylo bardzo latwo ma cudowne dwie corki jedna niedlugo bedzie miec rok druga 3, lata pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quadrifoglio
Witam serdecznie moje kochane wirtualne przyjaciolki :) oraz wszystkie mamusie ktore ciesza sie swoimi bobasami te ktore oczekuja kiedy to przyjda na swiat ich malenstwa i sciskam mocno te starajace sie o najwiekszy skarb na swiecie.❤️ Dziewczyny dziekuje kazdej z osobna i wszystkim razem za pocieszajace, cieple slowa, nie wiem co bym bez Was zrobila,ale napewno dawno poddala sie zlym myslom. 👄 Jestem wdzieczna tez mamusko po 35 roku zycia ktore opisuja nam swoje doswiadczenia zeby podtrzymac nas na duchu i utrzymac w swiadomosci, ze nie jest wcale za pozno na 1 dziecko. Ja juz kochane na walizkach, wyjazd w srode 16 h lub 1800 km jak kto woli na sama mysl na auto nie moge patrzec :( Chcialam poczekac na @ i wyruszyc po niej, ale moj juz na urlopie i noga drapie zreszta to nic nie zmieni juz czuje nadchodzaca france. Malwinko cisze sie, ze ginekolog rowniez nastawia Cie optymistycznie, uwazaj i dbaj o siebie rozpieszczaj sie ma maksa obys jak najszybciej wrocila do sil. Jak masz tylko jakias chwile zalamania to pisz nam o wszystkim, przepedzimy razem kazda zla mysl. Super, ze usmiech zawital na Twojej buzce tak trzymaj!!!!!!! Olenku nie moge doczekac sie notycji od Ciebie. Zobaczysz, ze wszystko bedzie dobrze tak jak piszesz liczy sie tylko zdrowie dziecka. Napewno gine. wyjasni Ci wiele spraw i wrocisz o niebo spokojniejsza. Misiamama chyba znowu nie przesiadujesz przy ogorasach:) ty nasza super mamo i kuchareczko!!! Czy Misiu niezle rozrabia?????? Asiaz nie bede przy ostatnim usg, ale mam ogromna nadzieje ,ze Kubus poczeka na ciocie no....chyba, ze mu tak strasznie spieszno poznac swoja mamusie. Dolaczam sie do zapytanka Malwy co z Twoja noga??????? I ciazy brzuchasek??????? Biedroneczko jak tam slodziutka????? ogromnie dziekuje Ci za to co napisalas ja rowniez jestem dumna i szczesliwa ze Ciebie poznalam i dziekuje ,ze zawsze jestes tutaj jak Ciebie potrzebuje. Jestes prawdziwym skarbem. Gatta tule Cie mocno Ty tez juz ledwie zipiesz kochana i nie moge sie doczekac poznac imienia skarbka. Tolki Witam skonczylas 3 miesiac gratuluje. Jezeli masz ochote opowiedz nam wiecej o sobie a masz cale 3 miesiace do opisania ;) hohoooo napewno dzialo sie wiele..... Triss dziekuje ze zagladnelas i zawsze czytajac takie wypowiedzi jest latwiej czekac kiedy sie uda bo czasami to czlowiek popada w obled i nad wszystkim sie zastanawia ,wyszukuje dziury w calym. oblicza ile czasu mu zostalo biologicznie piszac. A tu prosze 2 ksiezniczki duzo zdrowia zycze. Do uslyszenia kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiamama ja tez szlam do slubu ale w 3 miesiacu ciazy teraz zaluje ze jednak zdecydiowalam sie na slub a w ciaze zaszlam bezproblemowo wlasciwie w obie ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quadrifoglio
Triss zagladnelam na suwaczek ta na zdjeciu to Twoja pociecha Alicja. Super, ze tak latwo Ci poszlo zaciazyc tylko pozazdroscic mam nadzieje, ze teraz jestes szczesliwa mama i zona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zdiecie ali jakops ponad rok temu teraz ona jest wyrosnieta pannica a jak pytam czy bedzie mnie sluchac mowi "nidy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tolki
Dziewczyny minął mi 3 msc i opisze krótka dla tych którym ciężko zajść w ciążę.Zupełnie niespodziewanie jestem w ciąży naturalnie po 13 latach starań.....Wolę nie opisywać ile zabiegów i wizyt w szpitalu przeszłam, bo to ma być wątek który daje nadzieję!!!!! Martwię się cały czas, jak się nie martwię to szybko znajdę sobie powód, długo nie mogłam uwierzyć że to możliwe. W sumie miałam mdłości, żadnych plamień i ciężko znaleźć coś niepokojącego ale ja ciągle w stresie. Teraz jestem przed USG genetycznym i koszmarnie się boję. Nigdy nie byłam pesymistką i nie wiem skąd te myśli. Czytając was to taki balsam dla duszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tolki ,Triss witajcie:) :) :) Gratuluje udanych dziewczynek a Tobie Tolki życze zdrowego(na pewno takie będzie) dzidziusia. Kazda z nas denerwuje się przed Usg czy wszystko ok z dzidzią ,zobaczysz b edzie ok!! Triss załujesz że wyszłaś za mąż? Ja odwrotnie mój M to super gosc ha ha i dziekuje Bogu ze tak trafiłam! Koniczynko ja już wylazłam z tych ogórasów zrobilam chyba ze 30 słoików i mam dosc teraz czekam na papryczkę ale to bliżej jesieni. Dzis mielismy dzień odwiedzinowy najpierw w piaskownicy spotkałam znajomą z córeczką i 3 godziny rajdania ,potem przyszła kuzynka dwie godziny i na koniec przyjaciólka ponad 3 godziny jeszcze telefon do M godzinka i szczęka mnie potwornie boli z tego gadulstwa! Misiek oglada bajke a ja mialam pokrecic na rowerku ale już dziś nie mam siły wieć wsunęłam pare ciastek i tyle znowu z mojego odchudzania ,Boże za grosz nie mam silnej woli brrrr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! czy mogę się do Was przyłączyć?jestem właśnie w pierwszej ciąży i dokładnie jutro kończę 35 lat - więc temat w sam raz dla mnie. Na razie zamiast cieszyć się to się stresuję, robię jakieś badania, biegam po lekarzach i zdecydowanie za dużo nerwów w tym. Gdy przeglądam Wasze wpisy tyle dobrego i pozytywu widzę, że bardzo bym się chciała dołączyć. Bo brak mi tego wsparcia i dobrego słowa. A może mogłybyście mi doradzić coś na mdlości, bo strasznie mnie męczą, jem ogromne ilość, bo tylko wtedy jest mniej niedobrze. Ale w tym tempie i natężęniu to pod koniec ciąży będę przypominała słonia, a raczej słonicę :( a to niewskazane przy moim kręgoslupie :( coś czytałam, że któraś z was wspominala o pepsi - a to nie szkodzi, że kofeina? Pozdrawiam Was mocno i licze, że przyjmiecie mnie do swego grona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margolka35
Witam dziewczynki,ja jestem tu po raz pierwszy,ale śledzę wszystko od samego początku i naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem waszej szczerości i przyjazni jaką sobie dajecie.Jeśli można to chętnie bym do Was dołączyła.Też postanowiłam zajść w ciąże mając 35 lat,mam nadzieję że się uda,i będzie wszystko ok.Pzdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karinka ,Margolka witajcie. Wow ale sie topik rozrasta :) :) :) Margolka na mdłości to rzeczywiście pepsi ale nie uzo popijaj małymi łyczkami ,pomaga jeszcze imbir albo zuj cieniutkie plasterki albo herbatkę z imbiru mozna kupić w sklepach . A jeśli mdłości masz rano to spróbuj jeszcze przed wstaniem z łożka zjeść najlepiej krakersa .Mi pomagało:) Boże jaka pogoda aż się z domu wychodzić nie chce !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! dzieki misiamamaaa. probuje przed wstaniem zjesc kawałek chleba z masłem, raz pomaga więcej, raz mniej.dziś niestety trzyma, a tu za godzinę muszę isc do pracy. chyba po drodze po to pepsi skocze. lekko nie jest :) a długo takie mdłości trzymają? A w ogóle to bardzo się cieszę, że was znalazłam i już mi lepiej na sercu. muszę tylko dokładnie wczytać się we wcześniejsze posty, by się połapać kto jest kto :) Pogoda rzeczywiście dołująca, ale mimo to życzę udanego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karinka mdłosci zazwyczasj mijają po pierwszym trymeście ale czasem zdarza się że trzymają dłużej...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quadrifoglio
Dzien dobry laseczki!!!!!! Ja juz od ranka grasuje i nie wiem czy zdaze zajzec pozniej takze jestem teraz :) Jakos tak mi sie nie chce wyruszac w ta podroz, jeszcze zanim dojedzie sie do Polski jako tako, ale jak przekroczy sie granice ( Kostrzyn) to mam do domu jeszcze 400 km meczarni po polskich drogach oblet. Tolki kurcze nawet nie chce i nie moge sobie wyobrazic przez co przeszlas dziewczyno szok medycyna zawiodla a natura pomogla (ooooo nawet sie rymuje). Chcialabym zobaczyc Twoj wyraz twarzy jak okazalo sie, ze jestes w ciazy , ale teraz to masz juz wszystko za soba i tylko cieszyc sie tym stanem blogoslawionym moze tak go nazwe :) Kochana Ty staraj sie byc spokojna i myslec tylko pozytywnie. Przed genetycznymi wszystkie dziewczyny mialy cykora to normalne zadna mamusia nie pragnie nic innego dla swojego skarbka tylko zdrowka. Bedzie dobrze Tolki zreszta sama piszesz, ze ciaza rozwija sie prawidlowo a Ty czujesz sie dobrze....uszy do gory hejka wszystkiego najlepszego. Witam Cie Karinko serdecznie i ciesze sie ogromnie, ze rosnie nam tu szereg przyszlych mamusiek i tak sobie mysle, ze i ja niedlugo sie zaraze od Was tym szczesciem no bo przeciez z takim wsparciem nie moze byc inaczej. Karinko czy jetes w pierwszych tygodniach ciazy, ze robisz tyle badan? Dlugo staraliscie sie z mezem o Wasze malenstwo? Moze kochana zafunduj sobie troszeczke pieszczot i wiecej relaksu i zwolnij tempooooo skarbie powolutku tez dasz rade moze rozplanuj sobie wszystko oby miec i czas na wypoczynek. Hejka Margolko- ojjjj zeby Ci szybciutko udalo zaciazyc zycze Ci z calego seca tego szczescia...no mi to jakos nie wychodzi juz przestalam liczyc, obliczac, wyliczac, chociaz owulacje mam bolesne (jak sa kto wie ) i nie moge nie myslec, ze to ten czas aby wziac sie do roboty ostro ;) Jak czytasz mamy tu wspaniale grono malutkich i wiekszych skarbkow ktore tyle wiary nam daja, bobaski juz narodzone i kilka przyszlych ciezarnych ktorym zycze szczesliwego zafasolkowania ;) Dziewczyny trzymajcie sie i nie poddawajcie pesymizmom, zycze duzo szczescia i spokoju, uwazajcie i dbajcie o siebie. Ja znikam na dobry miesiac wspierajcie sie wzajemnie bo to naprawde pomaga w kazdej zlej i dobrej chwili. Bede o Was myslala buziaczki i sciskam wszystkie brzuchaski te ogromne i te maluskie, wszystkie pociechy i starajace sie babeczki. P.s Asiaz kochana wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Kubusia jak ten wielki dzien nadejdzie❤️ Biedroneczko pisz Tu jak najwiecej o sobie i nie poddawaj sie skarbie widzisz, ze dziewczynom udaje sie zaciazyc nawet w pozniejszym wieku i nam sie uda. Jest czas na poznanie nowego partnera i zalozenie rodziny wazne zeby kazdy nowy dzien byl sloneczny a nie pochmurny ❤️ POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margolka35
Dziękuje dziewczynki za miłe powitanie.Karinko Tobie już z góry życzę wszystkiego najlepszego z okazji tak pięknych urodzin ,oraz rosnącego Aniołeczka.Ja dopiero zaczynam starania o maluszka,ale mam nadzieję że się powiedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWI1000
Ooo jak fajnie, ze nasz topik sie powiększa i przybywa grono przyszłych mamusiek! Witam wszystkie nowe dziewczyny:) karinka76 gratuluję ciąży. Nie stresuje się za bardzo bo z pewnością wszystko będzie dobrze. Zrób sobie wszystkie potrzebne badania a przyjdzie czas że już będziesz się tylko cieszyć swoją ciążą. Na początku zawsze jest duży strach. Mnie się nie udało, ale mną proszę nie sugerujcie się. Nadal wierzę że mi się uda ponownie zajść i tym razem mieć zdrowego dzidziusia. Tak bardzo tego pragnę!!!! I Wy przyszłe mamusie dodajecie mi wiary i siły, że można... Karinko miałam mdłości i to duże ale tylko rano zaraz po wstaniu. Potem już przez cały dzień było w miarę dobrze. Moja koleżanka też mówiła mi o paru łykach pepsi i jej pomagało. Ja z tego nie skorzystałam, bo rano mnie poszarpało a później było ok. I też miałam solidny apetyt. Nawet mnie to denerwowało, bo najchętniej spędzałabym cały dzień w kuchni:) W drugim trymestrze minęło. Ale te czasy były fajne... szczęśliwe.... Witaj Margolka35 !!! Uda się zobaczysz i oby jak najszybciej. Dobrze, że do nas dołączyłaś. Jest tu już kilka staraczek a jak doczytasz to zauważysz pewnie, że misiamamaaa ma dobre fluidy:) :) :) A Tobie koniczynko życzę miłej podroży i oby zleciała jak najszybciej. Uważajcie na siebie!! Szkoda, że znikasz aż na miesiąc.A może jak za miesiąc się pojawisz to będziesz miała dla nas supcio wiadomość;) Ale byłoby cudnie..... Tolki mam koleżankę, która również starała się baaardzo długo. U niej też medycyna zawiodła. Powiedzieli jej że ma szansę jedną na milion (czyli zerową) a kilka miesięcy temu natura jej zrobiła prezent i jest w ciąży. Tak bywa w życiu:) Pozdrawiam Was i trzymam kciuki za nas wszystkie:) I nie przejmujcie się moją historią... Jeszcze nie raz będą Wam chciała się wyżalić i za to z góry przepraszam..... Buziaczki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gatta74
Karinka76, gratuluję serdecznie i witam - A który to u Ciebie tydzien? U mnie same początki ciąży były bezobjawowe, a mulenie zaczęło się na początku 8 tygodnia i trzymało mnie aż do 15-16 tc (tak, tak!), dopiero wtedy zaczęło ustępować. Zupełnie nie były to mdłości poranne, rano czułam się najlepiej, muliło przez cały dzien, co raz mocniej, a wieczorem (wtedy było najgorzej) klęczałam nad sedesem i zwracałam spożyte wcześniej artykuły... czułam ulgę, zaparzałam herbatę z melisy i szłam spać. Obecnie trwa 29 tc i czasem również zdarza się, że mnie zemdli, ale to już nie ten harcore, co w pierwszym trymestrze. Nie sprawdziły się żadne dietetyczne cuda na kiju typu imbir, kefir, migdały. Zapach imbiru wręcz potęgował mdłości. Coli unikałam, bo to syf i chemia, a warto zwłaszcza w 1 trym uważać na to, co się spożywa. To, co się u mnie jako tako zmniejszało objawy: Jak najmniej stresu (!) stres i zmęczenie nasilają nieprzyjemne objawy. Dużo świeżego powietrza, unikaj zaduchu, śpij w dobrze wywietrzonym pokoju. Nie dopuszczaj do tego, aby mieć pusty żołądek, jedz malutko i często - rzeczy lekkostrawne - np. jakiś banan, kisiel, sucharek, wafle ryżowe, jogurt z musli. Pozdrawiam dziewczyny serdecznie. asiaz69, co u Ciebie i Kubusia? Odezwij się :) Mam nadzieję, że trafiłaś do specjalisty z tą bolącą nogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×