Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wierna

Jest weekend a mój facet poszedł na ryby MASAKRA!!!

Polecane posty

Gość **julka barburka**
ja tez swojego buraka kocham ale oby dwie powinnismy odpowiedziec sobie na pytanie czy chcesz tak życ przez całe zycie SAMA?? i czy nie przeszkadza Ci to że on nie ma do Ciebie szacunku?? mi bardzo i to najbardziej boli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem że ma do mnie szacunek... i wiem że mnie kocha... ale ciężki ma charakter...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **julka barburka**
Wiem że bycie samaemu nie jest łatwe ale jak ktos nie bierze Cie pod uwage w swoich weekendowych planach to nie jest zadobrze a poza tym mój nigdy nie zrobił mi takiego numeru żeby isc samemu na impreze jak by to zrobił to naprawde bym się wku***ła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a czy Wy widujecie się ze swoimi chłopakami w tygodniu? Może dlatego Was "olewają" w weekend... np. ja pracuję praktycznie cały tydzień, czasami również i w weekend i jak mam tylko wolny dzień, to mój chłopak zaraz coś organiuzje.... dziś idziemy do kina- po raz kolejny, bo byliśmy w środę ;) a ostatnio powiedział, ze chciałby iść ze mną... na grzyby. Jesteśmy ze sobą juz 4 lata; mimo to nie popadliśmy w rutynę :) od czasu, do czasu to ja zorganizuje wolny dzień inp. zabierak go do tatralandii na basen, do parku na spacer, do domu i robimy sushi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **julka barburka**
Jak takie coś robi to nie szanuje cie nie widzisz tego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **julka barburka**
Ja mieszkam z nim...wiec widzimy sie codziennie ale on zawsze zmęczony po pracy wiec gdy weekend przychodzi licze na wspólne wyjście jednak jest zarezerwowane dla kolegów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez mieszkamy razem... ale zawsze jakos udawalo mu sioe pogodzic czas wolny miedzy mnie i kolegow... do czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie... w tym jest problem. Widujecie się codziennie; ma Cię każdego dnia. Po co ma spędzać z Tobą weekend skoro zobaczy Cie jutro.... :( taka gorzka prawda. A Ty nie masz kolezanek? Zaplanuj coś z nimi; jakiś szalony wypad za mmiasto na 2-3 dni, spa, basen, cokolwiek aby nie siedzieć samej w domu i zadręczać się myślami.... albo po prostu pogadaj szczerze, wyrzuć to z siebbie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie robie mu takich numerow... raczej jestesmy zgodna para... weekend poza domem nie wchodzi w gre pozatym mam kolezanki ktore maja mezow i stalych partnerow i raczej spotykamy sie wszyscy razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **julka barburka**
ja niestety mieszkam zagranicą u niego wiec znajomych dużo nie mam mysle o związku na odległość może wtedy sie zmieni a jak nie to rozstanie nie uniknione avenuska masz racje zgadzam sie z Tobą nie zakazuje wyjsc z kolegami mojemu facetowi ale niech rozplanuje to biorąc mnie też pod uwage a jak myslicie takie życie na odległość zmienia facetów??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **julka barburka**
Do wierna Troche się oszukujesz czemu razem na impreze nie poszliście ?? bo on wolał isc sam czemu piszesz że znowu siedzisz w domu?? widac ze facet ma władze nad tobą piszesz że nie robisz mu takich numerów a on może tak??mocno pod jego wpływem jesteś i chyba umiesz tylko narzekać ale nic z tym nie robisz sorry za szczerosć ale tak mysle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiedzaialm ze jedzie na impreze... pojechal do swoich rodzicow i nie wrocil na noc... rano kolezanka mi powiedziala ze byli na tej samej domowce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie rybki staly sie dla niego bardziej atrakcyjne niz Ty. Pomysl dlaczego tak jest i jak to zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **julka barburka**
no to Cie oszukał...a co by sie stało jakby ciebie ze sobą zabrał?? szkoda że kobiety takie jak my są takie naiwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem naiwna wiem... chcialam budowac zwiazek na szczerosci a znowu sie zawiodlam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **julka barburka**
Tak tylko że po 2 latach związku atrakcyjność liczy sie ale nie tak jak na początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na seks nie narzekam dalej jest miedzy nami zar w lozku... tylko w codziennych sprawach sobie nie radzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **julka barburka**
naprawde dobrze by Ci zrobiła jak bys nastepny weekend też sobie zorganizowała jakos sama ja nie mam takich możliwosci bo nie jestem u siebie ale planuje wyjechać i zostawić go tu samego niech ma całe tygodnie i weekendy dla siebie a ja zrobie cos z myslą o sobie mam już plany wróce do swojej pracy pojde na prawko i bede robiła dużo fajnych rzeczy a on jak taki egoista niech radzi sobie sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **julka barburka**
A ja ty myslisz jaką masz rade na to chcesz tak to zostawić?? bez echa?? to za jekis czas bedziesz miała to samo pomysli a co tam robie co chce i tak mi wybaczy....czy nie mam racji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje... chodzi mi o to ze nie chce robic mu tak samo jak on mnie poprostu najlepiej sie rozstac skoro moje rozmowy i prosby nic nie daja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **julka barburka**
a ile masz lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frajdosława
mam wrażenie,że Twój facet jest niedojrzały,chyba się nudzi i szuka wrażeń.Myślałaś o rozstaniu na jakiś czas?Potem jakbyś chciała,to byś wróciła,ale na nowych(twoich )zasadach.Zatęskni,to przemyśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frajdosława >>> nie moge tak na jakis czas sie rozstac nie wchodzi to w gre... bo mieszkamy razem... wóz albo przewoz... nie wiem co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×