CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

lusia____ bedzie dobrze, kochana, zobaczysz! Nawet jelsi cie kopna, jak to okreslilas, to znajdziesz, mimo kryzysu, cos fajnego. Poki co si enie stresuj na zapas i tak chwilowo nic nie poradzisz kasza_____ ty to masz naprawde jazdy z tym szefem. A czy maternity tez by mu panstwo zwracalo? Bo jak nie to on moze sie potem zapierac, ze jestes na chorobowym a nie maternity itp, skoro z niego taki kretacz. A podpiac tej wyplaty pod caly proces z nim nie da rady, tak na swoja korzysc? No i pokazac, ze oszust i dran :-p A swoja droga podziwiam, ze masz tyle samozaparcia i energii zeby to wszystko jeszcze ciagnac. Jak mnie jakis dol kiedys dopadnie to polece do ciebie po kopa w tylek, oki :-D A tak wogole to super wygladasz. Nie dziwie sie, ze traktuja cie jak nastke, ktora wpadla z rozmachem, bo buzie faktycznie masz nastolatki :-) Super wygladasz z brzuszkiem!

lusia głowa do góry, na pewno coś znajdziesz, jak mówi powiedzenie nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

opijam sie sokiem z winogron mmmmmm] Lusia to ja widze ze my we dwie takie sieroty z ta praca...nie gadaj ze bys chciala do sierpnia w ciazy chodzic bo i tak nie uwierze:-P Ja poki co dalej jestem bez jednego naprawde silnego skurczu, dalej z czopem, z wodami . Niby mi sie brzuch ciagle twardy robi i spiety od kilku dni ale poza tym nic...mlode faluje i ma wszystko gdzies takiemu to dobrze Dunia szef idiota czesc pieniedzy za maternity od rzadu dostanie spowrotem wiec juz w sumie nie wiem...cos mi tu smierdzi jednym slowem Powiem ci ze jakby moj chlop mial normalna sytuacje z wiza i pracowal na caly etat albo chociaz jakby nie mial jechac do tych stanow to ja bym pokazala szefowi srodkowy palec i robta se co chceta. Poza tym jak dlugo sie to tylko na mnie odbijalo to ok ale ze tak powiem grozil mojemu dziecku toooo oooo przegial; nobody\'s messing up with my baby:-P a tak to nie dosc ze mi sie syndrom lwicy wlaczyl to jeszcze musze miec kase na utzrymanie siebie i dziecka i gadanie Sama ze on, ze on sie czuje opowiedzialny bla bla mam gdzies bo niby rozumie a nic zrobic sie z tym nie da poki co zeby sytuacje zminic.

Kluniu wieelkie gratulacje!!!

Już myślałam, że dziś w nocy coś się zaczęło. Obudził mnie dość mocny ból brzucha, chciałam spać dalej ale się nie dało. Ból przychodził i odchodził. W końcu poszłam do łazienki i okazało się, że po prostu porządnie mnie przeczyściło :) Pomylić początki porodu z rozwolnieniem, to się nazywa inteligencja, aż mi się głupio przed samą sobą zrobiło ;) Nie ma się co dziwić, że pierworódki mają tyle pytań i obaw.

Lusiu, Kasza nie jesteście same, ja wracam po macierzyńskim do pracy chyba tylko po wypowiedzenie. Teraz mnie nie zwolnią, mam umowę na czas nieokreślony, a zakładu nie likwidują więc nie da rady!!! No ale później niestety nie ma szans:( Postaram się odwlekać trochę powrót do pracy żeby nie dostać do ręki tego wypowiedzenia, więc najpierw wezmę 6 tyg. zwolnienia na dziecko, póżniej dwa dni opieki no i zaległy urlop, więc prawie do końca stycznia tam nie wrócę!!!! No istnieje jeszcze ten powrót do pracy na niepełny etat zamiast wychowawczego, wtedy byłabym chroniona jeszcze przez rok, ale nad tym to się jeszcze zastanowie!!! Tak w sumie to osattanio o tym nie myślalam, ale jak Lusia zaczęłaś temat to jakoś myślenie o tym wróciło. ALe teraz też tak bardzo staram się nie przejmować bo nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, może gdzieś czeka na nas lepsza praca :P A teraz najważniejsze przecież jest maleństwo!!!!

ANia ja tak miałam wczoraj wieczorem, też myślałam że coś się zaczęło. Chwytał mnie ból brzucha tak co jakiś czas, wystaraszyłam się trochę. Poszłam do toalety i też zaczęło mnie czyścić :P Głupio mi się zrobiło, bo ja ból żołądka pomyliłam ze skurczami, a wszystko chyba przez chipsy których trochę wczoraj zjadłam!!!!

Ja lecę zaraz na badania, już ostatnie (morfologia, mocz) :) A później ponad pół godz. leżenia na KTG i pewnie i tak nic ciekawego nie pokaże.

Prośba. Jakiś czas temu, któraś z Was wkleiła namiary na taki jakby słownik/niezbędnik ang/polski do porodu. Wiem, że sobie gdzieś to zapisałam na kompie, ale nie mogę tego znaleźć. Czy mogę prosić o ponowne tego zamieszczenie. Dzięki

jestem załamana. Wczoraj dostałam anonima na nk ze mój mąż na spotkaniu klasowym zabawiał sie z kolezankami z klasy... Pobeczałam sie oczywiscie ale powiedział to mezowi. Myslałam ze mnie przytuli i powie ze to nieprawda, a on na mnie naskoczył ze czytam jego korespondencje:/ Czyli ze co ze to prawda? Twierdzi ze to nie prawda i ze ja nie dostałam tej wiadomosci na nk tylko wyczytałam cos na jego gg i sobie cos uroiłam... Jestem załamana ...

Tunciu nie załamuj się kto wie, kim jest ten anonim. Zajmij się czymś, by odciągnąć choć na jakiś czas myśli od tego tematu. Co to w ogóle znaczy "zabawiał się"? Myślisz, że on by tam wśród wszystkich nie wiadomo co wyczyniał ? Może odczekaj troszkę, aż opadną emocje i jeszcze raz na spokojnie porusz ten temat i powiedz mu wprost o swoich odczuciach i obawach. Ja chyba nic mądrzejszego już Ci nie poradzę, sama szukałam bym porady na naszym forum. Pewnie żony z większym doświadczeniem odezwą się troszkę później.

Tunciu bo klapsa dostaniesz co znaczy zabawiał się ?jaki anonim przedstawił na to dowód?dlaczego anonim? moze wlasnie chodzi o to,że mąz się oparł jakieś natrętnej koleżance i stąd\"donos\"? dlaczego nie pokazałaś tej wiadomości męzowi? odpisz na to konto,zapytaj dlaczego dana osoba informując Cię o czymś takim nie chce sie ujawnic i potwierdzic tego i czy wie,że Ty jesteś w 9 m-cu ciąży?!!!! Ania ma rację ,uspokuj się na spokojnie porozmawiaj z męzem ,będzie dobrze,być może za dużo wypił i dobrze się bawił tańcząc itp co nie koniecznie oznacza coś więcej a nadgorliwy ,zazdrosny,mniej wyluzowany kolega nie zrozumiał ,że to żarty? kurcze nie wiem....:( najlepiej gdybyś mogła porozmawiać z kimś kto był na tym spotkaniu i mógłby potwierdzić w jedną lub drugą stronę... no i tak na marginesie postaw się w osobie męza ,owszem naskoczył na Ciebie,żle się zachował ignorując pytania ale czy Ty do konca słusznie postąpiłaś oskarżając go na podstawie anonimu?w końcu to mąż i pomyśl jak się poczuł ,że nie masz do niego tyci tyci zaufania i oskarżasz go o coś praktycznie bez dowodów... a może anonim mógłby Ci podesłać zdjęcie na dowód czy coś .. normalnie ciśnienie się podnosi...z jednej strony na faceta z drugiej na bezmyślne koleżanki kolegów czy kto tam to napisał

spokój czyli uspokój się maaaatko jaki byk ale zdenerwowałam się ,przepraszam a z tego wszystkiego przeczytałam tylko parę postów i widze ,że Klunia się odezwała....gratulacje Kochanie ,wracaj szybko do formy i ucałowania dla Malutkiej od forumowej ciotki

Co do mojego drugiego dziecka. Planowane...wszyscy sie smiali...,ze jak we wrzesniu nie wyjdzie to dopiero za rok. Chciałam aby maly urodził sie po Komuni mojej cory..wazne to bylo dla nas druga sprawa jezdzimy na motorze i przed sezonem mial sie urodzic cobym mogla jeszcze w tym roku pośmigac. Nastepna rzecz nasz wiek maz przed 40...ja prawie 34 lata to juz byl czas na Jaska. Imie dla niego to wybrane mielismy od 7 lat.....ale ciezko bylo sie zdecydowac ja dla odmiany nie chcialam malej roznicy wieku. Miedzy moimi pociechami to 9,5 roku....cora strasznie czeka na malego. Mpja siostra tez jest odemnie mlodsza 9,5 roku...fakt moze kontaktu wielkiego kiedys nie milismy ale teraz o.k. Wszystko ma pluy i minusy... Moja dwojka planowana mala tez urodzila sie dokladnie jak zaplanowalismy. Cos moj mowi o trzecim jak bede miala 38 lat....ale ja nie jetem przekonana.....zobaczymy. GRATULACJE DLA KOLEJNEJ MAMUSI.!!! Jas..chcemy Cie juz miec!!!!

Aniu P Operations – operacje chirurgiczne Problems with general anaesthesia – problemy ze znieczuleniem ogólnym (narkozą) Problems with regional anaesthesia – problemy ze znieczuleniem częściowym, miejscowym Blood transfusion – transfuzja krwi Blood disorder – choroba krwi Thrombosis/Embolism – zakrzepica/zator Jaundice/Hepatitis – żółtaczka zakaźna/ wirusowe zapalenie wątroby, żółtaczka pokarmowa Heart problems/Rheumatic Fever – problemy z sercem/choroba reumatyczna Hypertension/High Blood Pressure – nadciśnienie Diastolic hypertension – nadciśnienie rozkurczowe Systolic hypertension – nadciśnienie skurczowe Asthma/Breathing problems/TB – astma/problemy z oddychaniem/gruźlica Diabetes – cukrzyca Endocrine problems – problemy hormonalne Epilepsy – padaczka Nervous System/Neurological – system nerwowy Urinary/Kidney problems – problemy z moczem/nerkami Vaginal infections – infekcje pochwy Thrush/yeast – grzybica Sexually transmitted disease – choroby weneryczne Chicken Pox – ospa Medication & drug substance abuse – nadużycia lęków, uzależnienia Fertility investigations – badania płodności Pelvic injuries – uszkodzenia, uraz miednicy Back injuries – uszkodzenia, uraz pleców Mental health/Psychological problems – problemy na tle psychicznym Haemoglobinopathies – hemoglobinopatia Hereditary disease/disorder – choroby dziedziczne Learning disabilities – trudności w uczeniu się Po serii pytań odnoszących się do przeszłości kolej na pytania na temat samopoczucia przyszłej mamy. Tu może przydać się znajomość takich słówek jak: Nausea/vomiting/morning sickness – nudności/wymioty poranne Vaginal Bleeding – krwawienie z pochwy Viral infection – infekcje wirusowe Last Cytology Smear – wynik ostatniego wymazu cytologicznego Drug allergies – alergie na leki Other allergies – inne alergie Pobierana jest również krew do analizy – blood test – pod względem następujących czynników: ABO Group – grupa krwi Rhesus status – positive znaczy Rh+; negative Rh – Antibodies – antyciała Full blood count – morfologia krwi Electrophoresis – elektroforeza VDRL – syfilis Rubella status – status różyczki Hepatitis B Virus (HBV) - Wirus zapalenia wątroby typu B Ferritin – ferrytyna, zawartość żelaza we krwi Proponowane jest także badanie na prawdopodobieństwo wystąpienia u dziecka syndromu Downa – Downs Serum Screening. Kolejne wizyty i poród Podczas drugiej wizyty najwięcej informacji na temat dziecka uzyskujemy na podstawie scan\'u – badania ultrasonograficznego, dzięki któremu sprawdzona zostaje prawidłowość rozwoju płodu. Jest to również moment, w którym można wyrazić chęć poznania płci – baby’s sex. Pielęgniarka pokazuje narządy takie jak: Brain – mózg Tummy – brzuszek Kidneys – nerki Heart – serduszko Spinal column – kręgosłup Przed ostatnią wizytą w szpitalu warto zastanowić się nad your preferences for your baby’s birth – własnych preferencji co do tego, jak dziecko powinno przyjść na świat, czyli dotyczących labour – porodu. Ustala się plan porodu - birth plan. Tu przyda się znajomość zwrotów takich jak: Ways of coping with pain – sposoby radzenia sobie z bólem Relaxation and breathing techniques – techniki relaksu i oddychania Different positions – rożne pozycje Massage – masaż Complementary therapies – terapie uzupełniające TENS (Transcutaneous Electrical Nerve Stimulation) – wspomagające urządzenie położnicze stymulujące ciało do naturalnej walki z bólem Water birth - poród w wannie Entonox/’gas and air’ – gaz znieczulający Injection – zastrzyk Examination - badanie Pethidine – lek przeciwbólowy, działa podobnie jak morfina Epidural – lek przeciwbólowy wstrzykiwany w okolice rdzenia kręgowego Options for labour and delivery – propozycje porodu oraz przyjścia na świat dziecka Cushions – poduszki Birthing chair – fotel położniczy Water pool – basen Kneeling, standing or squatting – pozycje: klęcząca, stojąca, kucana Syntocinon drip – syntetyczna wersja oksytocyny (hormon) wspomagająca poród, podawana aby wywołać bądź przyśpieszyć poród Womb - macica, łono Dilation of the cervix - rozwarcie szyjki macicy Birth canal - kanał porodowy Show - plamienie przedporodowe; Induction – wywołanie porodu Episiotomy/cut – nacięcie krocza przy porodzie Ventouse/suction cap or forceps – przyssawka lub kleszcze – dwa sposoby na wyciągniecie dziecka z pochwy w przypadku komplikacji Caesarean section – cesarskie ciecie Vaginal breech birth – poród pośladkowy Inne przydatne terminy Ponadto pomocne mogą okazać się zwroty takie jak: Stomach, belly, tummy – brzuch, brzuszek Folic Acid – kwas foliowy Contractions – skurcze Labour pains – bóle porodowe Amniotic fluid – płyn owodni, wody płodowe My waters broke – odeszły mi wody płodowe Belly button – pępek Placenta – łożysko Cord – pępowina Internal bleeding – krwotok wewnętrzny Tear – rozdarcie Stitches – szwy Icterus neonatorum – żółtaczka fizjologiczna występująca u noworodków Infant feeding – karmienie noworodka Breastfeeding – karmienie piersią Postnatal depression - depresja poporodowa Baby blues - lekka depresja poporodowa objawiająca się najczęściej niekontrolowanym płaczem. Redy stedy baby po polsku http://www.nhsgrampian.net/nhsgrampian/files/Ready%20Steady%20Baby%20Booklet%20in%20Polish%20March%202006.pdf

Skróty na wyniku USG GS - średnica pęcherzyka ciążowego CRL - długość ciemieniowo - siedzeniowa (odległość między główką a kością ogonowa) BPD - wymiar dwuciemieniowy główki OFD - wymiar potyliczno - czołowy HC - obwód główki CER - wymiar poprzeczny móżdżku FL - długość kości udowej HL - długość kości ramiennej APAD - przednio – tylny wymiar brzuszka TAD - wymiar poprzeczny brzuszka EFW - masa płodu AC - obwód brzuszka FL - długość kości udowej AFI - indeks płynu owodniowego ASP lub FHR - akcja serca płodu

I chyba o ten słowniczek pytasz http://www.babycentre.co.uk/i/midwives/translated_keywords/polish.pdf

to jakie jest moje dziecko skoro juz ma ok 3800 baaardzo duze?:D a co do planowania...taaaaa planować to ja se planowałam od 5 lat :D a poważnie to był jeden wielki szok!:) z tym,że Tomek regularnie od 6 lat domagall się siostry ...SIOSTRY nie rodzeństwa i jest troszke zawiedziony ,że to brat no i różnica wieku pomiedzy dziecmi jak u Sztorm aczkolwiek jesteśmy bardzo bardzo szczęśliwi ,że los zdecydował o ciąży i nie czekaliśmy w nieskończoność ,teraz wiem ,że byliśmy poprostu wygodni:) syn jest baaardzo samodzielny ,grzeczny i bardzo pilnie i dobrze się uczy ,pomaga w domu (wiem każda mama tak mówi:p) ale miałam baaardzo wygodnie teraz to się zmieni z takim maluszkiem ale jaka radość w domu

Hej dziewczyny! A ja leże i nie mogę wstać z lóżka. Od wczoraj wieczora dostałam tak silne klucia w pochwie że mnie skręca. Myślałam że dzisiaj będzie ok a u nawet nie moge wstać do kuchni żeby zrobić sobie herbatkę bo mnie od razu chwyta. Czy to są skurcze??? Macie takie coś?? Wczoraj byłam u lekarza i było niby wszystko ok. Mam się zjawić 15 do szpitala i 16 cc, no ale zobaczymy bo ja mam coś przeczucie że jednak akcja zacznie się wcześniiej. Aha i powiedzcie mi czy czop śluzowy zawsze musi być pomieszany z krwią. Bo mi wczoraj coś takiego dziwnego zeszlo - taka galareta ale dośc dużo ale przezroczysta. To bylo dziwne zjawisko!!!!

annnnnnna ślicznie dziękuję

Zakochana mamo,ja też mam takie kłucia od wczoraj i boje sie ,że nie wytrzymam do niedzieli....jesli masz jakiekolwiek obawy zadzwon do gina lub podjedz do szpitala,na tym etapie ciąży wszystko możliwe :) to mógł być czop i jak wiesz niekoniecznie oznacza,że zaraz urodzisz:) Marteczko Ty chyba pytałaś o to jaki mam wozek? http://www.allegro.pl/item653787919_v4_coneco_chameleon_gondola_torba_folia_w_0z.html taaaaki ,czerwony:)

hej dziewczynki,gratulacje dla wszystkich swiezo upieczonych mamusiek!!!!!! w koncu mam chwile czasu zeby skrobnac,u nas po krotce rzecz biorac mala masakra,w szpitalu okazalo sie,ze Tymus ma zoltaczke w zwiazku z tym byl naswietlany...ja od samego poczatku pokarmu nie mialam i w dalszym ciagu jego ilosci sa oplakane(20 ml po np.6 godz.z 1 piersi),probowalam tlumaczyc paniom z noworodkow jednak te wszystkowiedzace kobiety dolowaly mnie dziennie i za kazdym razem kiedy szlam dokarmiac malucha,bo wiedzialam,ze nic nie wypil dostawalam burde,w efekcie wypisano nas w 5.dobie w bilirubina 12,3-od razu mi sie to nie podobalo,ale pomyslalam,ze lekarze wiedza co robia(wczesniej twierdzono,ze 12 to norma).W sobote rano stwierdzilam,ze Tymi sie chyba zazolca ,pojechalismy do tego pieprzonego szpitala,na cito zrobili wyniki i co????bilirubina 18,5-powyzej 20 moga zajsc nieodwracalne zmiany w mozgu!od razu na patologie noworodka z ktorej wrocilismy dopiero wczoraj i tam w koncu o nas zadbali tzn.Tymik byl dokarmiany,naswietlany i nikt nie robil problemu z tego,ze nie mam pokarmu.okazalo sie,ze gdyby w szpitaly wyjscioywm byl regularnie karmiony do tej sytuacji by najprawdopodobniej nie doszlo.Nikt nie kazal mi go dokarmiac tylko przystawiac ,przystawiac i przystawiac.I w efekcie dziecko sie odwodniło na makasa.Bilirubina po 6 dniach zeszla do 10 i teraz walczymy zeby schodzila nadal.Musi pic po50-60ml co 3 h i tu jest problem.wczoraj wlaczylismy od 20-30 do prawie 1 w nocy-wypil zaledwie 30 ml,ktos by pomyslal,ze zmyslam-dziewczyny on tak gleboko spi,ze nie da sie go wybudzic za zadne skarby swiata.Probowalismy glaskania,miaziania,pukania,rozbierania,przebierania,spiewania,telewizora niani i nie wiem czego jeszcze,myslalam,ze oszaleje i maz razem ze mna....a on musi pic zeby mu schodzilo i tak w kolo macieja.Dodatkowo jak sie mocno noworodka rozbudza to ponoc jego system nerwowy moze zostac uszkodzony:(,na szczescie rano wychleptal normalnie,ale az sie boje jak pomysle o nocy.W szpitalu gdy ze mna byl,wzorcowo 50-60 co 3 godz bez problemu!!!i czemu w domu tak zle?nie chce wracac do szpitala:(

Witam , ja dalej przeterminowana ;-( Mezu sie rano zaczal przytulac i stwierdzil ze sie poswieci (heh jassssne widzialam ze wczoraj chodzil za mna jak pies:-P )teraz on zadowolony, ja nawet tez za to dziecko sie zlosci i wypina dupke:-P Tuncia no co Ty piszesz? jakies fikcyjne konto do ciebie napisalo rozumiem? hmmm moze jakas zazdrosna laska ktorej sie nudzi?pokazalas to mezowi?ja zgadzam sie z AniaP; na spokojnie, bez emocji jutro albo za kilka godzin jak juz zacznie sie normalnie zachowywac zawlecz za klaki przed kompa i mu pokaz. I wtedy obserwuj reakcje Zakochana mamo z tego co czytam to czop nie musi byc z krwia, moze byc przezroczysty albo brazowawy albo kremowy. U ciebie chociaz cos sie dzieje bo u mnie cisza.. Jolaa fajny ten wozek kurcze a moj taki zwykly gracco eee zobaczymy jak sie sprawdzi Mum 2Be no to sie porobilo z Mlodym. Kurcze nie wiem co ci doradzic. Moze doswiadczone dziewczyny bardziej pomoga ja jedynie moge zaoferowac wirtualnego przytulanca na pocieszenie...

Kasza no to przy graco mój właśnie zwykły:D:D:D a na zdjeciach faktycznie męzu taki duuuuumny:) a Ty wyglądasz jak 15-latka której się dzidziuś przytrafił:) fajnie fajnie a brzuszek w koncu zobaczyliśmy:) Mum2be oj to sie dzieje :( mam nadzieje,ze sytuacja szybko sie unormuje i pobyt w szpitalu nie będzie konieczny. co za szpital ,kurcze powariowali z tą nagonką na matki w związku z karmoieniem piersią...traktują kobiety jak wyrodne matki które tylko myślą jak wymigać się od karmienia piersią i chcą źle dla dziecka:(

Hej ! Dziewczyny dzieki za slowa pocieszenia. Ewcisko, Kasza -widze ,ze nie jestem sama ktora system wykantowal ;) Troszke juz lepiej czuje sie psychicznie, ale noc koszmarna - wybudzilam sie o 2 i przez kolejne 3 godz nie moglam zasnac, z nerow ubzduralam chyba sobie, ze zaczynam rodzic, bo brzuch mnie jakos bolal - ale ciagle, bez skurczy i bylo mi cieplo jakbym conajmniej grype przechodzila, zasnelam w koncu gdy za oknem juz jasno zaczynalo sie robic i ptaki spiewaly - koszmar :( Kasza - serio jak narazie odechcialo mi sie rodzic przed terminem, z tym sierpniem przesadzilam ;) ale niech sie pojawi w dzien ojca i bedzie ok - herbate z lisci malin kupilam ,ale nie bede jej pic :P Tuncia - ze ludzie sobie nie zdaja sprawy, ze kobiet w ciazy nie powinno sie denerwowac !!! Dolaczam sie do slow AniP i nie martw i nie denerwuj sie na zapas - choc wiem ,ze latwo tak mowic... Mum2be - najgorsze juz za wami, ale przykro ,ze to wogole spotyka i to glownie przez niekometencje personelu :( Trzymam kciuki aby szybko doszlo do poprawy u Tymusia !

mum2be może palnę jakąś głupotę teraz, ale to jedyna rzecz jaka przychodzi mi do głowy tak na chłopski rozum. Pisałaś, że w szpitalu Tymuś wypijał odpowiednie ilości i to bez większych problemów. Mnie osobiście szpitale kojarzą się z jednym - duchotą i zbyt wysoką temperaturą. Może i tak było właśnie w twoim szpitalu i mały był po prostu bardziej spragniony, no bo skąd taka nagła zmiana u niego???

Dzięki dziewczyny za informacje. Ja też myślę że to mógł być czop! Teraz to mam nadzieje że wytrzymam do 16 bo tak mam mieć cesarke. No zobaczymy....

kluniu - GRATULUJE!!! Super, ze z dzidzia wszystko ok :) tuncia - mam nadzieje, ze sytuacja z mezem sie wyjasni :) Bede trzymac kciukasy!!! mum2be - mam nadzieje, ze synus szybko wyzdrowieje i dojdzie do siebie!!! A ja wlasnie na ktg sie wybieram, ciekawe czy cos sie zmienilo od tygodnia :) Jak na zlosc wczoraj caly dzien mnie bolalo podbrzusze a dzisiaj cisza :/ Hmmm

Zobaczylam zdjecia nowe :) Carmen - Witus sliczny i jakie ma sliczne imie, identyczne jak moj ojciec ;) Kasza - noo buzia nastolatki :) Sam dumny jak paw a na Tobie nie widac tych 20 kg dodatkowych

Joluu moj szwagier był na tym spotkaniu bo oni razem do podstawowki chodzili, ale twierdzi ze Przemek- moj maz- był grzeczny. Ale wiadomo ze faceci trzymaja ze soba. Napisałam jeszcze raz mezowi na gg co mysle, bo mnie słuchac w domu nie chciał to mu teraz zawrociłam dupe w pracy:P Sory za wyrazenie. No i mu napisałam co czuje i mysle. I on wyjasnił ze nie ma nic na kompie ale pierwsza mysl jaka mu przyszła do głowy to ze wyczytałamcos u niego w laptopie bo zostawił go otwarty. No dobra wierze mu, moze jestem naiwna, ale mu wierze. Bo co ma innego zrobic. ale jak dowiem sie ze cos narobił. wiadomo ze sexu nie uprawiał na spotkaniu, ale ze np sie obmacywał z jakas to mu chyba urwe jaja:/ Sory ze was tak zadreczam. Ale moje hormony mi tak sie daja we znaki ze chce juz urodzic i byc znowu zgrabna kobieta...