CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

ach i chciałam was zapytac czy tez miewacie bole głowy.? Ja przewaznie mam jak odciagam mleko... Co prawda jestem dopiero 3 dzien po porodzie i moze jestem osłabiona ale martwi mnie to...

Mantra, jakim szpitalu .... czesc dalsza klotni, a raczej cichego dnia z M i po remontowych porzadkow :o No i wreszcie padlam i coooooo widze?????? Poprostu wysyp!!! Gratulacje Aniu i Ewciu!!!! Zuch dziewczyny! Dzieki tatusiowie za nowiny :) achhhhhhhh :) Gonzallo, co do wywolywania po poprzedniej cc, tu to nawet by mnie wywolywali, ale to ja zdecydowalam ze nie chce. Bo wywolywanie funkcjonuje poprzez przyspieszenie procesu porodowego (lub jego spowodowanie, bo to raczej sztuczne) i wtedy trudniej jest monitorowac stan rany po cc. Statystycznie proba porodu z wywolywaniem po poprzedniej cc czesciej konczy sie nastepna cc niz proba bez wywolywania. Dla mnie to bardzo wazne, albo sn albo cc, bez papkania sie, meczarni a potem i tak cc. No ale wszystko raczej nie w moich rekach tak prawde mowiac i bedzie to co bedzie ;) Myszko, nie bylam pod obserwacja w szpitalu. Po prostu idac spac pewnej nocy, i po zrobieniu siusiu, zaczely odchodzic mi wody tak powolutku, ale byly brazowawo zielone. Zadzwonilismy z M od razu do szpitala na porodowke i kazali natychmiast przyjezdzac. a ja sie dzis nameczylam, przeszorowalam na czworakach cala lazienke nawet w nieludzkich miejscach, no i brzuch twardy i pobolewa, moze jednak mnie cos ruszy. A jak nie to specjalnie sobie zostawiam podloge w kuchni do szorowania na jutro (i tez na czworaka ;) ) Mantra, chyba sie nei bedziemy wyscigowac ;) ?

Melduje, że 11.06 po 18 godzinach męczarni urodziłam przesliczną córeczke -Magdalenkę:) 4100g i 59cm:) ja pękłam;/ porod dłuuugi i zmudny, o bolu juz prawie zapomnialam, napisze jak dojde do siebie i załapie trybiki:) Z tego całego wycienczenia podalam Tunci mylną date urodzin. Córka cały tatus.

AniaP______________serdeczne gratulacje dla ciebie i meza! Powodzenia i samych radosci kazdego dnia z Wasza Kruszynka!! ewcisko______dla was tez gratulacje ogromne! Trzymam kciuki zeby Malutka byla zdrowa i zebyscie szybko mogli zaczac oswajac zycie we troje!

Anaconda - jeszcze raz gratulacje ! Napisz potem czy rodzilas jednak w Swietochlowicach ? bo ja jakos nie potrafie zdecydowac sie ;)

KASZA______ co do kupki. to moze byc albo ta marchewka - kolor kupy u "piersiakow" b. zalezy od tego co mama zjadla. A czy to moglo byc raczej z siku? ?Jesli tak, to prawdopodobnie schodzi ta bili.... no ta od zoltaczki :-) Jasiek mial jej poziom w normie przy wypisie a pierwsze dni po urodzeniu juz w domu sikal raz na jakis czas na pomaranczowo :-p i pediatra mi powiedziala co i jak, ze to schodzi nawet gdy poziom nie wskazuje na zoltaczke monik_____ no tak, nasze szkraby skonczyly magiczne 2-3 tyg i zaczynaja miec juz swoje upodobania. takxze co do zasypiania.... bujaczek moze pomoc, moze zadzialac trez lezaczek z wibracjami, ale... moze nie zadzialac nic. jesli masz mozliwosc sprawdzic najpierw zanim wydasz kase... w sumie to nie znam dziecka, ktore od poczatku i ZAWSZE samo usypialo odlozone do lozeczka. u nas tez roznie. w nocy czest jasiek przysy[ia przy cycu i potem po odbiciu raz dwa i spi sam w lozeczku. w ciagu dnia, roznie. teraz np mam go na reku (sory za bledy) i wlasnie zamknal oczy, ale potrafi tez sam zasnac odlozony do lozeczka. Staram sie go jednak nie bujac do usypiania, bo sobie tak "zaprogramowalismy" hanie i potem mi rece i kregoslup odpadaly jak sie zrobila wieksza. jezyk niemowlat "zadzialal" dopiero jak miala 7 mies ;-) wiec nawet jak mi jasiek przysypia na rekach to wole gdy sobie siedze... :-D

tuncia_____ dobre wiesci!!! niech mateuszek nabiera sil i zdrowka! tnaprzytulaszswoja kruszynke, zobaczysz, szybciej niz ci sie wydaje. a on i tak wie, ze ma rodzinke, ktora go kocha i walczyc bedzie o zdrowko co do bolacych piersi to kolezanko, ty nawalu pokarmu czasem nie masz?? skoro tak gwaltownie ci sie mleko "rzucilo" i duzo juz sciagasz. ew mozesz miec przytkany jakis kanalik, pomasuj biust i sprobuj wyczuc czy masz gdzie jakies zgrubienia. i obserwuj np co rano w lustrze czy gdzies ci nie puchna, nie czerwienieja bo to moze byc pocz zapalenia piersi. maluszki tak po urodzeniu na raz zjadaja nieduzo, miedzy 30 a 60 ml. Natomiast potem.. coz nas Jasiek ostatnio zaskoczyl. Sciagnelm ktoregos dnia prawie 4 uncje (czyli ok. 110ml - rekord poki co recznego sciagania :-p) i maly to dmuchnal z jedna przerwa.

lusia____ oj tez bym sobie w gory pojechala...uh, a za oknem mam patelnie, 37C w cieniu i o gorach to sobie pomarzyc moge :-p Dzis mamy w planach wyjscie na kolacyjke gdzies

Hej ! Tuncia - super, ze z Mateuszkiem lepiej ! Dunia - my w te gory to mamy rzut beretem ;) 1,5 godz w jedna strone i juz moge rozkoszowac sie pieknymi widokami ;) Wczoraj jeszcze objadlam sie poziomkami choc nie lada wyczynem bylo schylac sie co chwile z tym arbuzem przymocowanym do brzucha ;) No a takich temp jak u Ciebie to chyba w tym roku tutaj nie bedzie ;) a tu coraz to ciszej ... niedlugo zostane sama pewnie , a reszta bedzie zajmowac sie swoimi maluchami ;)

ufff ale biegam zeby sie wyrobic ze wszystkim. WITAM:-D dzis pisze na dwie rece bo mloda przysypia obok, wstalysmy o 6;26 (na 4 minuty przed budzikiem Sama) po uwaga: 9godzinach snu :-D musialam mloda o 23 przez sen karmic bo juz wczoraj spalam 6 godzin bez przerwy a wczoraj pod wieczor tak sie za przeproszeniem wreszcie obsrala ze szok. Nie wiedzialam za co lapac:-P trzeba ja bylo na wariata kapac .Wczoraj ja probowalam pod okiem Sama i mnie znowu jakas schiza zlapala ze jestem zla matka, bo ona placze i napewno mnie nie lubi ;-( schiza minela dzis rano wypila prawie 90ml mleka! ale to chyba normalne po tak dlugim snie. Za to ja po nocy odciagnelam uwaga:150ml!!!!!!ha jestem master wiem:-D ok no to czytam co u was

Lusia jak ja ci zazdroszcze takiego wypadu mmmmmm hamaczek, ladne widoczki ehhh kurcze tesknie za domem w Polsce, niedlugo dwa lata mina od kiedy ostatnio widzialam moje gory... Tuncia co do bolacych piersi; masakra cale mnie wlasnie tez bola nie wiemco to czy to dobrze czy zle? i czasami sutki i 2m naookolo sutkow az cos mnie piecze , tez nie wiemco z tym robic najchetniej to bym dawala Samowi do masazu ale wtedy mi kapie od uciskania:-P Anaconda biedactwo siedziec mozesz ?wybacz ze tak wprost ale mniemje szwy ciagna i z tego co czytam miedzy wierszami musialas niezle sie nameczyc zeby takiego klocuszka wypchac Duniu zdecydowanie to nie byly siuski. Ale teraz juz zniknelo. Nie jadlam wczoraj marchwi moze to rzeczywiscie marchew. A wczoraj jak sie Panna obsrala to hmmmm jechalo mi kurczakiem i rosolem (babcia gotowala). O JEZU ZABIJCIE MNIE JA PROWADZE DYSKUSJE O KUPKACH. Ide sie schowac...

lusia79___nie,nie zostaniesz tu sama jeszcze ja tez bede,ja podczytuje tylko nie zawsze pisze,ale rzeczywiscie teraz to juz niektore mamy nowe to juz wcale sie nie odzywaja,ale pewnie masa obowiazkow przy malenstwach. dziewczyny piszcie chociaz rzadko ale odzywajcie sie jak leci.

Tuncia z Mateuszem bedzie jeszcze lepiej, ciocie internetowe tutaj swoje czary odprawiaja, Sam wczoraj zdjecia na blogu ogladal przed wyjsciem do kosciola i . szedl nie tyle nawet rutynowo jak co tydzien tylko zeby podziekowac Temu co u gory siedzi i przy okazji powiedzial ze ucial krotka gadke o malym. Jak ja pojde mam nadzieje za tydzien i bedzie nasz ksiezunia to z nia pogadam czy by nie mogla pare zdan w czasie skladania 'prosb' wplesc, zobaczysz podziala.

tunciu__powoli wszystko bedzie dobrze,trzeba w to wierzyc,maly jest silnym malym sloneczkiem i przewalczy ta chorobe,bedziesz go tulic juz calkiem niedlugo. a co do boli glowy ,to nie jestem specjalista ani tez wczesniej nie rodzilam,ale byc moze w Twoim przypadku to caly stres i hormony tak oddzialywuja,w koncu nie tak sobie wyobrazalas pierwsze dni po porodzie(kwiat) mysle czesto o Twoim Mateuszku i o Tobie,jestes silna kobieta,zycze abys juz niedlugocieszyla sie zdrowiutkim synkiem(serce)

gonzallo_____cos mam wrazenie,ze cos u Ciebie sie ruszylo, powodzenia i lagodnego przebiegu porodu.

zakochana Mamo___to widze,ze mialas nieciekawie i nacierpialas sie,a Twoj M pewnie mial niezlego nerwa na personel,ale badz dumna,masz wspaniala i taka sliczna Kornelie.

Dawno mnie nie było, ale podczytuję codziennie, tylko do pisania jakoś brak werwy. Może to to że ja jestem na końcu tej naszej tabelki. W sobote urodziła moja siostra i całkiem się rozstroiłam, jak dotąd trzymałam się dobrze, nie było wahań nastrojów czy burz hortmonalnych a teraz to jakaś płaczliwa jestem. Gratuluję wszystkim mamusiom pociech a z Tobą Tunciu jednoczę się codziennie w myslach. Trzymam kciuki za twego synka, żeby było jak najlepiej. lusia79___ nie martw sie nie jesteś sama, ja jestem cały czas choć się praktycznie nie oddzywam, ostatnia w tabelce to pewnie ostatnia tutaj na forum zostanę ja więc głowa do góry.

Lusia_79.......nie jestes sama... Ja tez czekam..co do pisania od poczatku jakos mi nie idzie a podczytauje chyba z 10 razy dziennie)))))))))))) Na razie duzo czasu wolnego.....moze juz nie długo tak bardzo bym chciala. Wszyscy dzwonia codzienne pytaja sie kiedy?I co..na razie nic!!! Nie powiem te telefony sa coraz bardziej denerwujace. Choc termin 20 i pewno Jaskowi za bardzo sie nie spieszy..zobaczymy co lekarka dzis powie ostatnia wizyta. A mi jakos dzis dziwnie slabo,maly malo sie rusza...zaczynam po malu panikowac....niestety. Czy ktoras z Was moze mi przeslac dane na mojego maila co blogu i hasla..wkoncu sie zaloguje. luka124@interia.pl

:) jak milo ,ze jednak ktos tutaj jest ... bo juz sie balam, ze niedlugo bede monologowac sama ze soba ;) Jednak juz zaczynam miec dosc tego 9 mce - brzuch mam olbrzymi, w kazdej z bluzek wygladam tragicznie, na dodatek twarz jakas wydaje mi sie 3x wieksza no i ten bol stopy! musialam cos tam sobie naciagnac bo dzis ledwo co chodze :( Dokustykalam do przychodni a oni dalej nie maja jeszcze wynikow z posiewu! chyba predzej urodze dziecko, niz dowiem sie czy wszystko ok ...

Tunica- modlitwy i trzymanie kciuków pomogą. Bardzo się ciesze, ze już lepiej z Mateuszkiem. Niedługo na pewno go przytulisz. Monik- wklejam link. My mamy identyczną beżową. http://www.allegro.pl/item658326246_bezowa_hustawka_lezaczek_bright_starts_elcik.html Tuncia, Kasza- jak mnie cycki bolały, to robiłam tak jak Dunia pisze. Raz gorące okłady, wtedy schodziło wszystko, potem zimne. Ja to robiłam, żeby zwiększyć laktację na początku, czyli poszerzyć kanaliki, ale ten sposób na pewno działa na zatkane i bolące piersi. Anaconda- jeszcze raz gratulacje! I szybkiego gojenia!

No jeszcze ja tu jestem i pewnie troche pobęde, bo nic u mnie się nie rusza! No oprócz tego, że brzuch tak mi opad, że mam wrażenie, że zaraz go zgubie ;-) Ja dziś też kiepsko się czuje to chyba pogoda tak wpływa bo ja mam nadciściśienie a dziś 100/60 więc katastrofa, chodze po ścianach!!! A zauważyłam, że jak ja mam niskie ciśnienie to malutek też odrazu jest dużo spokojniejszy! Jutro mam wizyte u gin. Ciekawe co tam się dzieje?!

Tuncia na początku Moja jadła 30- 40 ml, to jeszcze w szpitalu. Potem było 60ml, ale krótko, bo zaczęła jeść 90ml już tydzień po porodzie! Teraz wciąga 110ml. Jest małym żarłokiem! Czy Wy wybudzacie w nocy co trzy godziny dzieciaczki? Położna kazała mi tak robić, ale my się nie stosujemy do tego... Dziś na przykład po walce dwugodzinnej w nocy z kolką Kinga spała prawie 6godz. Nie budziliśmy jej, bo sami zapadliśmy w sen kamienny po 2godz. krzyku, płaczu i prężenia się...

Jak często Wasze Maluchy robią kupki? Kasza- znowu temat kupa. :) :) Moja ostatnio trzaska wielką kupę raz na dwa dni.... Ja zaczynam mieć schizę, ze to za rzadko. Położna powiedziała, że do 5 dni mogą się zdarzać przestoje i jest to całkiem normalne. Najgorsze, że te kolki są silne w dni bez kupy i nie wiem, czy to nie ma wpływu... Już bym wolał, żeby trzaskała kupsko, nawet śmierdzące, dwa razy dziennie! Byłabym spokojniejsza....

witajcie dawno mnie nie bylo ale mialam nadrabiania ja dalej z dzidzia w brzusiu juz nawet lekarze sie dziwia okropnie puchne i dzis mam juz silne bole na dole brzucha moze to juz GRATULUJE WSZYSTKIM NOWYM MAMUSIOM A DZIECIACZKI SA SLICZNE tuncia duzo duzo zdrowka dla Mateuszka

Dziewczyny piszę szybciutko, bo na 17 idę do szpitala na cesarkę. Odezwę się po, chyba, ze mój M zaloguje się na forum Pozdrawiam

Takietam, trzymam kciuczki zeby wszystko poszlo gladziudko! No to dzis wieczorem sciskasz Kruszynke czy dopiero jutro rano? Duze Buzki dla Was!!!! U mnie cisza i spokoj, widac ze mala tez sie cieszy skonczonym remontem - nareszcie mozemy sie zrelaksowac ;) Fasolkowa, sprawa kupek: dzieci karmione wylacznie piersia robia czesciej i rzadsze, dzieci na mleku modyfikowanym moga nie robic nawet do pieciu dni i to jest normalne. Wiem ze chcialabys najlepiej, moze przy kazdym przewijaniu rob Kini rowerki? Zawsze to troche rozrusza malutkie jelitka, ale nie przejmuj sie za bardzo, bo to naprawde normalne.

Byłam na wizycie dzisiaj, no i okazało się, że rozwarcie na 2 cm, dzidzia siedzi nadal na dupce, wód płodowych coraz mniej, ja miewam skurcze popołudniowo-wieczorne, więc moja gin zdecydowała, że jeszcze dzisiaj zrobi cc. Stracha mam okropnego, głodna jestem, a tyle dobrych rzeczy mam nagotowane na dzisiaj :( pewnie zjem, jak wrócimy ze szpitala. Ehhh i wyszło, ze jednak dokładnie w dzień terminu rodzę. Na blogu dodam już fotki moje ostatnie z brzuchem i dzidzi :) Pozdrawiam Pewnie jak wrócę, będzie z 50 stron więcej niż dzisiaj :) Trzymajcie się, i życzę łatwych porodów

takietam - powodzenia!!!

MamoE - wiec mam nadzieje, ze teraz juz chwileczke odpoczniesz w milej atmosferze z M i cos ruszy:) Scigac mozemy ;) Zartuje… ale fajnie obserwowac czy mamy jakies podobne objawy… ja dzisiaj zaliczylam fatalna noc… mdlosci i zgaga obudzily mnie i nie pozwalaly zasnac, wiec zmeczenie teraz i bol glowy Poza tym jakies nieregularne skurcze…. I oczyszczenie jelit:) wiec nie wiem czy to wczorajsze wyjscie na obiad czy cos wiecej... Duniu - naprawde optymistycznie mnie nastawiasz… po 3 tyg wyjscie na kolacje:)

Anaconda - coreczka przeslodziuchna... wyglada jak fajniuchny niemowlak, a nie jak noworodek. Jeszcze raz gratulacje!