Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Shila gratulacje!!!!1 oj wyobrazam sobie jak ciezko bylo Ci taka duża dzidzie urodzic! brawo!!!! ( i znowu moj porod stanał mi przed oczami :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa Mamo ja tez mam jeszcze plamienie, niby male ale jest i wciaz musze podpaski nosic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monik ja jeszcze tam" nie spojzalam, chyba ze strachu co tam zobacze brrrr Obawiam sie ze nie bedzie wesolo bo dlugo sie goilam, na dodatek za duzo moczylam rane riwanolem i ze tak powiem troche mi sie to zaczelo hmmm "paskudzić"- wiem z opisu poloznej ;/ojjj obeczalam sie w domu bo chodzic nie moglam, siedziec nie moglam, podniesc normalnie nogi nie moglam, na dodatek dorobilam sie hemoroidow przy porodzie, nikomu nie zycze,....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shila gratulacje. Aleś sie anmeczyła. Ale dobrze ze wszystko w porzadku 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anakonda nie wiem jak Twoj maz wyglada, ale wydaje mi sie ze coreczka do Ciebie jest podobna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe. ja tez nie wygladam \"tam\" jak przed i nie wiem czy to czasowe czy tak ma byc. jesli tak ma byc to ja tak nie chce :-p Wyjasni sie u ginki w piatek. pimach, mum2be___ jak tam dzieciaczki wasze? Wyszlyscie juz z zoltaczki czy nadal walczycie? ❤️ dziewczyny, ktoras pytala o falbanki przy pieluchach. jak dla mnie to bez wzgledu na to czy chlopiec czy dziewczynka, powinno sie je wywijac na zewnatrz, bo ich zadaniem jest \"lapac\" cokolwiek dzieciak narobi. I jak sa podwiniete do srodka to chyba niebardzo te funkcje spelniaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie sobie popatrzylam na fotki na blogu :-D Coraz wiecej naszych dzieciakow, a wszystkie sa takie slodkie!!! Dobra, lece sie zebrac do lozka, bo Jasiek pewnie niedlugo sie obudzi na karmienie, wiec dobrze byc juz po wieczornej toalecie. To po cycu myk do lozia i kimonko :-) Do jutra 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
schila__Gratulacje!,ale porodu nie zazdroszcze,jejku,nie zle sie nacierpialas,ale najwazniejsze ze Filipek zdrowy i juz po tej stronie brzusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluja Shila...ale ci dobrze Do spakowanych mamus...tez tak teraz macie ,ze po malu zaczynam sie denerwowac...zaraz termin a tu nic..CISZA... Rany jak zazdroszcze wszystkim tym ktore urodzily przed czasem...!!!!! Jak do poniedzialku nie urodze to chyba zwarjuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluja Shila...ale ci dobrze Do spakowanych mamus...tez tak teraz macie ,ze po malu zaczynam sie denerwowac...zaraz termin a tu nic..CISZA... Rany jak zazdroszcze wszystkim tym ktore urodzily przed czasem...!!!!! Jak do poniedzialku nie urodze to chyba zwarjuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Sztorm jak ja Cie rozumiem :D Wczesniej lek straszyl mnie przedwczesnym porodem, faszerowal chemia (ktora cale szczescie nie jadlam albo jadlam w mniejszych ilosciach) Dwa tygodnie temu dal mi kilka dni do max 2 tyg na porod i co i nic :D. Jeszcze nie przejmuje sie - na jutro mam kilka rzeczy zaplanowanych, w sobote chcialabym przejsc sie na koncert :D taki plenerowy , ale dobry zespol gra i moj juz sie napalil ;) No i wyszlo ,ze fajnie by bylo w niedziele urodzic, albo w Dzien Ojca - moze jakos uda sie dziecku przemowic do rozumku aby w te dni wypchnelo sie na ten swiat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj wypilam pierwsza herbatke z lisci malin ;) Jakos wczesniej balam sie ,ze dopijajac filizanke zaczna sie skurcze i nie chcialam ryzykowac :D Cale szczescie mama mi przemowila do rozsadku mowiac ,ze gdyby to bylo takie skuteczne to na porodowkach zamiast oksytocyny podawaliby wlasnie liscie malin ;) I wczoraj wypilam i dzieciak tylko troszke bardziej pogimnastykowal sie w brzuchu, choc na wieczor u niego to norma. Dzis herbatka x 2 :D , a w planie przez week molestowanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny podczytuje was od dawna i ciekawa jestem jak wygladaja wasze maluszki... mam prozbe... moglybyscie dac namiar na swojego bloga??? prosze was bardzo... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ DZIEWCZYNY Z SAMEGO RANA JESTEM Z DOBRYMI WIADOMOSCIAMI! Mateuszek nei ma wodogłowia a wiec bedzie przeniesiony na oddział neurologiczny i jak wszystko bedzie szło nadal tak pomyslnie to za 2 tyg bedzie z nami:) Dziekuje wam za modlitwe i prosze o jeszcze:) Ale łakoma jestem co? Ale wierze ze dzieki waszej modlitwie własnie Mateuszek zdrowieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuski! Własnie Was nadrobiłam i... Shila Gratulacje dla dzielnej mamusi!! Jak dobrze ze masz juz to za soba! Porod niewesoły ale finał cudny:-) Duze buzki dla Filipka! Matreczka, gratuluje!!! Juz masz dwie cudowne coreczki przy sobie:-) A imie sliczne! Jak dobrze pamietam Malajka, po afrykansku znaczy Anioł:-) Tuncia, mozesz na nas liczyc:-) Super nowinka, oby tak dalej! Mateuszek jest super silnym chłopakiem!!! I za Ciebie tez modlitwy ida, abys miała siłe.... zuch kobietka z Ciebie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuncia na takie wiadomosci czekalismy. Teraz tylko duzo zdrowka aby malenstwo roslo zdrowo. Lusia ..jak tez lykalam takie drakonski ilosci tych lekow na skurcze wczsniej pewno dlatego teraz Jaskowi sie nie spieszy. Jak nic nie wydarzy sie d 30 czerwca mam isc na wywolanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co u mnie... Wczoraj wypuscili mnie ze szpitala, wciaz 2 w 1 ale było blisko:-) Otóz poszłam sobie na kontrole cisnienie w poniedziałek, powiedzieli ze mi zmierza i mnie puszcza. Wyskoczyło 140/90 wiec ja uradowana bo jak na mnie pierwszy pomiar to dobrze. No ale im sie nie spodobało i powiedzieli, ze mnie musza zbadac za ok 30 min. Tak tez zrobili i cisnienie 150/100. No to panika, ze tak skoczyło, lekarz wezwany zbadał mnie wewnetrznie poraz pierwszy:-)))) Kurde zanim zbadał kazdy ruch tłumaczył, myslałam, ze bede musiała podpisac zgode na to badanie:-) Ale wynik taki ze szyjka zamknieta a akcja porodowa w lesie:-( Zmierzyli cisnienie 160/100. No to panika i na lezanke do konca dnia:-( Niestety ma syndrom białego fatrucha i jak tylko widze lekarzy to cisnienie rosnie mi na maksa a tu nagle tyle ich zaczeło biegac koło mnie i panikowac:-( Leze wiec podpieta do cisnieniomierza a tu lekarze biegaja dookoła mnie, cisnienie jak karuzela podnosi sie i spada w zaleznosci kto jest obok. Lekarze mowia, ze bedzie wywoływanie bo takie mam wysokie cisnienie. No to ja panika bo sie tego nie spodziewałam a tu kilka rzeczy jeszcze do zrobienia w domu:-) Pod sam koniec przyszła lekarka i nagle jak juz sie zaczełam uspokajac z 140/92 skoczyło mi momentalnie na 178/98! Ona patrzy na mnie jak na ufoludka i wszyscy w smiech ze sie tak boje lekarzy:-) A ja to robie nieswiadomie. No ale streszczajac sie, ta mi mowi, ze wywoływania nie bedzie bo organizm jeszcze nie gotowy na porod, wieczorna zmiana lekarzy mi mowi, ze w gre teraz wchodzi tylko cesarka. Zostawiaja mnie na noc i maja wypuscic nad ranem ale cisnienie skacze a kolejny nowy lekarz mi mowi, ze w srode wywoływanie. Zgłupiec mozna. W srode przyszła lekarka, ta co mi wyjatkowo cisnienie podnosi:-) i mowi, ze cisnienie sie unormowało tzn 140/90 tak jak przy pierwszym badaniu w poniedziałek i mam brac tabletki i zgłoscic sie na kontrole w piatek:-) Takze wczoraj wyszłam ze szpitala i jutro ide na powtorke z rozrywki:-) zwariuje mnie znowu zatrzymaja!! Takze Mama E, moje cisnienie mi naplatało troszke figlów i teraz w sumie nic nigdy nie wiadomo. Dobijajace jest to, ze kazdy lekarz miał inne zdanie na ten temat i komu wierzyc? A ja jak zobaczyłam kobietki zmarnowane p porodzie to odechciało mi sie wszystkiego, juz nie chce rodzic:-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I Mama E, trzymam kciuki za jutro, przynajmniej bedzie z głowy:-)) Chyba tez bym wolała wiedziec konkretnie a nie takie nie wiadomo co wymysli moje cisnienie albo lekarze na dyzurze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shilla- wielkie gratulacje. Spisałaś się na medal przy tak dużym chłopczyku. Filipek bije wszystkie dzieciaczki rozmiarem. ;) Taki personel chyba minął się z powołaniem, szkoda, że mogą krwi napsuć w tak ważnym momencie.... Tuncia- ale dobre nowiny! To walczymy dalej, kciuki zaciśnięte, Niebiosa poruszone. :) Sztorm, Lusia- jeszcze troszkę cierpliwości i będzie dobrze, nieprzespane nocki, temat kupka i karmienie. :) Trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O właśnie MamoE, dzień cc się zbliża. Powodzenia, oby wszystko przebiegło gładko, a wstawanie nie sprawiało problemów. Zdrówka i powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daje znac z e zzyje mala mi sie rozpastwila od wczoraj teraz od rana ja nosze odkladam na 15 minut i znowu, tyle dobrego ze spala do 6 od 23. Shila gratulacje o lekarzach nic nie powiem najbardziej mnie \'smieszy\' (choc wiem ze Tovbie nie do smiechu) to ze mysleli ze Filip bedzie mial 3,5kg a tu taki olbrzym:-D Mysza ty to masz z tym cisnieniem, jestemciekawa jak dziala w praktyce ten syndrom bialego fartucha; Ty sie ich boisz i ci serce szybciej bije czy jak? jakie to uczucie? czy siedzisz na luzaka a cisnienie samo skacze? Anaconda wiesz co Twoj chlop jest niemozliwy:-D a wiesz co jest najlepsze? ze napewno wszystkim znajomym bedzie rozpowiadal jaki on i Ty byliscie dzielni, jak on biegal , pomagal (no ze niby na koncu to caly czas:-P ) i ze napewno jest super hero:-D co do problemow z mala ehhh nie wiem co Ci poradzic, chyba sluchaj tego co Ci juz dziewczyny napisaly , pompka w reke i jedziemy. Poza tym mowie Ci jak sie fajnie miesnie ramion wyrabiaja. Ja teraz sciagam pokarm gora 2 razy dziennie (na wieczor i po nocy z jednej piersi bo druga daje malej a po 6-7 godzinach jest co sciagac) . Dzis mi Sam mowi ze wow ale ci sie fajnie ramiona wyrabiaja:-D darmowy fitness... Jak myslicie dziewczyny kiedymozna zaczac robic brzuszki>? moj brzuch jest praktycznie plaski juz nie liczac tego ze jest flak i cos by nalezalo z tym zrobic. Wogole nie mam czasu jesc, jak juz mala spi na dobre to ja ide spac z nia albo jakies glupie listy, rachunki zalatwiam. Wiec chudne szybko kosztem cholernych rozstepow!!!!!!!ehhh...tak zle tak nie dobrze A tak wogole to mam dola bo szef iodiota jak mi 2 tyg temu przyslal czek to sie cieszylam. Well jak sie okazuje nie mam z czego bo dal mi czek bez pokrycia. Moge sobie nim tyle podetrzec mam na koncie 10 funtow a to miala byc kasa na 2 miesiace czynszu i rachunki do konca sierpnia. Nice...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuncia__hurra,hurra.....Mateuszku brawo!teraz juz napewno bedzie wszystko dobrze,trzymam nadal za Was kciuki i mysle bardzos serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuncia ale fantastyczna wiadomość! bardzo sioe ciesze! i teraz zycze Wam juz tylko samych dobrych wiadomości!!!!!!! Zuch chlopak!!!! Monik moj mały kicha praktycznie od urodzenia, i swiszczy jak go karmie, czasmi tez slychac tak jakby mial flegme gdzies miedzy noskiem i gardelkiem ktora nie pozwala mu swobodnie oddychac ale to chwilowe... nie wiem, moze czasmi dzieci tak maja?... tak czy owak bacznie go obserwuje :) Myszka ale masz z tym cisnieniem przygody! faktycznie az tak sie boisz lekarzy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza22, to jednak sie nie zwolniłas rozumiem. Czyli jestes niby tam dalej zatrudniona a szef dalej bawi sie w kotka i myszke. Cholera by go wzieła. A jak z urzedami, jakies wnioski, dochodzenie zaczeli... przeciez musisz z czegos zyc. Co za idiota ten szef. Moze porozmawiaj z landlordem o sytuacji i Ci zawiesi na miesiac opłaty albo przesunie termin co brzmi mniej naiwnie:-) Starasz sie o benefity, dofinansowanie...??? Z tym moim cisnieniem to ono tak samo sobie skacze. Np na poczatku ciazy podłaczyli mnie na 24h obserwacje, bo przy pierwszej wizycie wynik miałam 155/95. Chodziłam z takim małym aparacikiem ktory 2 razy na godzine mierzył mi cisnienie. No i jak mi zakładali ten aparat czyli na poczatku pomiaru jak i na koncu czyli na drugi dzien miałam własnie wysokie cisnienie tylko jak byłam w szpitalu. A pomiary w domu idealne:-) I robie to totalnie nieswiadomie. Tak jakby moja głowa miała zaprogramowane \"lekarz Twoj wrog:-)\" Ogólnie to mnie to smieszy ale gorzej jak wyjdzie taka sytuacja jak ostanio:-) A przy porodzie pewnie beda mi te fartuchy latac dookoła wiec nie wiem jakie bede miała to cisnienie wtedy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuncia - swietne wiesci !!! Niech Mateuszek dalej w tak szybkim tempie dochodzi do zdrowia ! Myszka - no niezle, a ty przeciez dopiero niedawno zabralas sie za pranie :D, a tu juz chcieli Cie ciac ;) Ja w koncu dopiero dzis odebralam wyniki z posiewu, no i nie za ciekawie - wykryli jakies bakterie u mnie, dzis zapisalam sie od razu do lek no i dowiem sie co dalej ... tyle ,ze na antybiotykoterapie juz za pozno przeciez . Nie jest to co prawda ten paciorkowiec b - jakis tam , ale to tez moze byc grozne ( choc wyczytalam na ten temat sprzeczne inf)/ No i jak nie urok to s... (za przeproszeniem) - wyniki z cytologii mialam idealne , crp - (zero stanow zapalnych w organizmie) wyniki z krwi ost tak dobre jak te z poczatkow ciazy - wszystko super , wiec myslalam, ze to tylko formalnosc , a tu taki psikus, dzieciak chyba wiedzial co robi, ze dalej siedzi sobie w srodku - przynajmniej bedzie wiadomo co robic, aby i on sie nie zarazil. Dobra nie doluje sie, poczekam co lek na to powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ramach poprawy nastroju wcielam dwie olbrzymie porcje carte dorow bakaliowych :) Troche mi niedobrze, ale samopoczucie za to lepsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszko ja dalam wymowienie w pracy w piatek ktore wchodzi w zycie od 3 lipca. Tu chodzi o moja pensje/macierzynski za maj. Wyslal czek na ladna kase bez pokrycia. Dzwonilam do niego nie oddzwania zostawilam wiadomosc z recepcjonistka tez cisza. Teraz zadzwonilam po rade do ACAS kazali pisac skarge doniego hehe wniosek do trybunalu pracy zlozony ale to potrwa. Dzis Sam zarejestrowal mala wiec wysylam wniosek o child benefit, jutr przyjdzie polozna to podpisze mi o maternity allowance. o nicinnego nie moge poki co b wszedzie chca paszport Sama a on jest w home office. Dom mam przez agencje czyli le dupa znowu... Co do cisnienia wykonczysz lekarzy przy porodzie w takim razie heheheh:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuncia ha widzisz ja mowie ze nasze czary dzialaja!!!!ni poslucham piosenki bo mala usypiam hmmm a moze sprobuje... Lusia jedz poki mozesz. Moje many ; kanapka z ciemnego chleba slonecznikowego z ogorkiem i szynka, banan, otowane jablko, ryz, jajko na twardo i eeee tyle. Nie liczac wody i niezliczonej ilosci 'bawarki' bleeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×