CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

NICK..............WIEK....TERMIN .PŁEĆ....IMIĘ..............SKĄD JESTEM Paola.22.........23.....13.06........c......Zuza...... .. ......Mysłowice ediaaa ............32...20.06.........s.......córcia?............ ..Śląskie LilkaJ...............34....28.06..........c........ ....................lubuskie atilla................24...29.o6.........c..... ????....................Rybnik Nasze dzieciatka: NICK…............URODZINKI........WAGA/WZROST....s n/cc......IMIE Pimach.........10.05....35tc....2850/54cm....cc.....Anto ni....BielskoBiała Fasolkowa mama.....21.05...38tc...3350/54...cc.....Kinga...W arszawa lilianka09.........21.05...3600/56cm.....cc. ..Malwinka....mazowieckie Carmen37..........23.05.....3500/55.......sn. ...Witold......małopolskie Mum2be............23.05......2860/52.......sn... ....Tymus. .....Katowice Monik85............24.05.......3300/55........sn. . ....Natalka.....Łódzkie Dunia77...........24.05......38tc...3465/51......sn..... .Jas.........Stany czarunia........29.05......38tc...3250/52.....cc..Wiktor ia...Świnoujście Apsika...........01.06......40tc..3380/56......cc...Mich alek......podlasie Klunia...............03.06......38tc...2789/........cc ....Julia.........UK Biała_czekoladka..08.06.....39tc...3140/53..........Kubu ś.. Warszawa Kasza22.............08.06......40+5...2900/.......sn. . .Marianne.......UK Anaconda_a........11.06......40+5...4100/59.....sn. ..Magda.....Zabrze tuncia..............11.06............3000/51....sn... .Mateusz.......Rybnik Zakochana mama..11.06.....38+5..3250/57...sn.....Kornelia......Kal i sz AniaP................13.06...........3310......sn...Ma rtusia.....UK/Poznan Ewcisko............13.06....40+6....3270/57....sn....Wik toria.......Łódzkie Shila2........... .14.06..............4240/58 ...sn.....Filipek ......Szczecin Marteeeczka....15.06............3800/57....cc..... Malaika. . ....Tarnów takietam.........15.06.......40..3090/51....cc..Antosia. .............Lublin jolaa...............15.06..............3850/58....sn.. ......Kubuś.......Śląsk annnnnnna.......16.06...40+7...3360/?.....sn...M ichał.......Nottingham Gonia..............16.06............3040/50......... .Emilia..........Limerick gonzallo...........17.06............3550/55 .sn....Jaś.........Częstochowa MantraElle........17.06.....40+2....3370/51....sn...Al ex........stany Mama E..............19.06.....40+4....3526/53....cc........Alex.. .......UK myszka79...........21.06......39+5....3200/51...sn.... .Maja...........UK kasiulaaa25.....22.06....40+5..3450/57...sn.....Julia... ......dolnyśląsk jagoda369......23.06...40+6...3600/58...sn......Kamil... ..nowy sacz nemezis2682....24.06....??....3300/54....??.....Łucja?.. .......Maków Sztorm.........25.06....??.....3550/56.....sn....Jaś.... .......Bielsko-Biała gaanetka.......27.06......??...3500/51....sn....Benjami n..........Wiedeń wiki3010.......01.07.....40+6....???????....cc....Domini k............Poznań lusia.79.........01.07...........3650/56....cc.....Ewa.. ............Śląsk kolorowymotylek....08.07.....3458/54....sn.....Julia.......... ......Małopolska

Kolorowy Motlyku_____ serdeczne gratulacje!!! Teraz to swiat nabierze nowych kolorow :-D Dochodz szybko do siebie i niech dzieciaczek sie zdrowo chowa.

Mama E______ u nas poki co jakos sobie radzimy, o dziwo. Wieczorami jest tak, ze claa \"kolomyja\" zaczyna sie przed godz. 19, bo o 19 jest dobranocka dla Hani i nie ma bata, zeby przepuscila :-) Wiec myje ja z reguly wczesniej i biega sobie w pizamie. Daje jej kolacje i myje Jasia. Potem Hania ma prawie pol godz bajek wic ubieram malego i karmie, jesli chce. Chociaz ostatnio nam sie tak fajnie uklada z czuwaniem /jasia, ze go nieco podkarmiam jakis czas przed kapiela to potem grzecznie sobie przysypia a ja mam czas dla malutkiej: zeby, ksiazeczka na dobranoc itp. Ja poloze a Jas za jakis czas sie budzi na porzadna kolacje. Mogloby tak sie udac do piatku :-)

Hej ! Kolorowymotylku i na Ciebie wybila godzina :) Gratulacje !!! Co do kolek to mam jeszcze zerowe doswiadczenie ;) ale z tego co wiem to zaczynaja dokuczac ok 2-3 tyg , wiec jeszcze wszystko przede mna i jesli nie dolacze to grona tych szczesliwcow ktorzy z nia nie walcza to zapewne bede liczyla na Wasza pomoc. Byla dzis u nas polozna i znowu inna teroia odnosnie diety w czasie karmienia piersia - moge jesc wszystkie owoce ! :) oczywiscie w ograniczonych ilosciach ;) Prawie wszystkie warzywa, rozne soki - po rozcienczeniu z woda, potrawy moge smazyc, gotowac, dusic - jak mi sie podoba. Jedynie nie jesc produktow wzdymajacych. Czyli co lekarz czy polozna inne zdanie na ten temat , ale nie ukrywam ,ze ta opcja podoba mi sie najbardziej i jutro zaraz zaszaleje z nektaryna ! Dzis byl juz arbuz ale i byl wczoraj i przedwczoraj i nic po nim nie dzialo sie, byla tez czekolada (choc tej niekt nie poleca ;) ) i zero oznak aby cos zaszkodzilo. Mala tez zostala umyta i jutro mam sama sie za to zabrac - juz sie boje ;) Ewki nie nosze wcale na rekach, tzn oczywiscie przenosze z miejsca na miejsce ;) ale nie ma bujania, aby nie przyzwyczaila sie , zreszta i tak jestem oslabiona dalej i takie noszenie tak czy tak za dlugo by nie trwalo. Chyba troche zle przystawiam ja do piersi , bo obryzla mi brodawki i to mimo kapturkow ochronnych :( ale polozna ogladala jak mala ciagnie i stwierdzila ze wszystko ok. W sumie myslalam, ze te pierwsze dni beda gorsze i trudniejsze a nie jest wcale tak zle, w sumie duzo mi dal ten dodatkowy pobyt w szpitalu - nabralam troche pewnosci w obcowaniu z noworodkiem.

aaa i pytalam o wyjscie na spacer i ubieranie dzieciaka - i znowu inne zdanie - nie o jedna warstwe wiecej niz dorosly, ale tyle samo warstw !!! Tylko np jesli my krotki rekaw to dziecko dlugi, no i jesli upal to zamiast czapki opaska. Radzila aby tez zawsze kocyk zabierac ze soba, ale to ze wzgledu na zmienna pogode.

Wiki - ladny synus i jaki zadowolony :) Ja tez dodalam zdjecie mojej Ewki :)

dlaczego nie mozna sie zalogowac na bloga, zeby wstawic wpis? prosze o szczegoly na maila anaconda_a@o2.pl

kasza22 - ja przez pierwsze 2-3 dni w domu, obserwowalam co inni wyprawiaja z małą;/ potem sie zbuntowalam, szczegolnie tesciowa musilam ustawic do pionu, bo co malą uspałam i do łozeczka to ją brala i nosiła;/ mała spi w łozeczku, w nocy spi z nami jak mi się zaśpi przy karmieniu ale przy kolejnym sie reflektuje i odkladam do łozeczka- to zreszta nie spanie jak ona ciagle sapie przez sen:) zasypia wszedzie:) w łozeczku, na łozku, w lezaczku na rekach:) Co do diety.... luz blues i ziemne orzeszki:) Jadam wszystko, tylko nie kapuste,kiszonki, alkohol. Kolki? Wspolczuje tym co to przechodza, jak na razie tfu tfu u mnie cisza , choc w sumie raz jak za pierwszym razem zjadłam 1/2kg czeresni na raz to mała moze ze 3 razy sie napięła pokwękała ale pomasowalam brzusio i przeszlo, a teraz od 4 dni jadam po 1kg dziennie i nic:P to tak jak z truskawkami bylo:) spanie ma coraz lepsze:) Za to ja ze soba ciagle mam problem, wczoraj w napadzie smiechu troche popuscilam, dobrze ze podpaski nosze jeszcze;/ jzu nie mam sily na to;/ poza tym troche krwi z rany po szyciu sie pojawilo ostatnio;/ i pobolewa..a mi sie juz tak chce....i to w pierwszej kolejnosci po Bożemu:):):):) bo tak daaaaawno juz nie bylo tej pozycji:):):) heh zbokol ze mnie:)

Lusia, Anacond_a- pozazdrościć maluszków, ze tak dobrze każde mamine jedzeniowe zachcianki znoszą. :) :) :) Oby tak dalej! :) :) :) Jak sobie przypomnę wizytę położnej i zakaz jedzenia truskawek, czekolady, pomidorów itp. i wcale ta położna restrykcyjna nie była. Pediatra nie pozwoliła mi jeść surowych warzyw i owoców w ogóle, a ze względu na kolki Małej w pierwszej kolejności kazała wyeliminować wszystkie produkty mleczne. Teraz z perspektywy czasu takie restrykcje od samego początku wydają mi się bez sensu. Fajne jest podejście w UK i Stanach, jak dziewczyny pisały. Moja córcia dziś jest cudowna (obym nie zapeszyła). Nie ma kolek, prężenia i napinania się. Miałam czas w ciągu dnia na prawie wszystko. :) Wczoraj do picia dawałam jej rumianek, może to jego zasługa....

Kolorowymotylek- gratulacje czerwcowo- lipcowa mamo!!!!!!!!! :) :) :) Uściski dla ciebie i maleństwa.

NICK..............WIEK....TERMIN .PŁEĆ....IMIĘ..............SKĄD JESTEM Paola.22.........23.....13.06........c......Zuza...... .. ......Mysłowice ediaaa ............32...20.06.........s.......córcia?............ ..Śląskie LilkaJ...............34....28.06..........c........ ....................lubuskie atilla................24...29.o6.........c..... ????....................Rybnik Nasze dzieciatka: NICK…............URODZINKI........WAGA/WZROST....s n/cc......IMIE Pimach.........10.05....35tc....2850/54cm....cc.....Anto ni....BielskoBiała Fasolkowa mama.....21.05...38tc...3350/54...cc.....Kinga...W arszawa lilianka09.........21.05...3600/56cm.....cc. ..Malwinka....mazowieckie Carmen37..........23.05.....3500/55.......sn. ...Witold......małopolskie Mum2be............23.05......2860/52.......sn... ....Tymus. .....Katowice Monik85............24.05.......3300/55........sn. . ....Natalka.....Łódzkie Dunia77...........24.05......38tc...3465/51......sn..... .Jas.........Stany czarunia........29.05......38tc...3250/52.....cc..Wiktor ia...Świnoujście Apsika...........01.06......40tc..3380/56......cc...Mich alek......podlasie Klunia...............03.06......38tc...2789/........cc ....Julia.........UK Biała_czekoladka..08.06.....39tc...3140/53..........Kubu ś.. Warszawa Kasza22.............08.06......40+5...2900/.......sn. . .Marianne.......UK Anaconda_a........11.06......40+5...4100/59.....sn. ..Magda.....Zabrze tuncia..............11.06............3000/51....sn... .Mateusz.......Rybnik Zakochana mama..11.06.....38+5..3250/57...sn.....Kornelia......Kal i sz AniaP................13.06...........3310......sn...Ma rtusia.....UK/Poznan Ewcisko............13.06....40+6....3270/57....sn....Wik toria.......Łódzkie Shila2........... .14.06..............4240/58 ...sn.....Filipek ......Szczecin Marteeeczka....15.06............3800/57....cc..... Malaika. . ....Tarnów takietam.........15.06.......40..3090/51....cc..Antosia. .............Lublin jolaa...............15.06..............3850/58....sn.. ......Kubuś.......Śląsk annnnnnna.......16.06...40+7...3360/?.....sn...M ichał.......Nottingham Gonia..............16.06............3040/50......... .Emilia..........Limerick gonzallo...........17.06............3550/55 .sn....Jaś.........Częstochowa MantraElle........17.06.....40+2....3370/51....sn...Al ex........stany Mama E..............19.06.....40+4....3526/53....cc........Alex.. .......UK myszka79...........21.06......39+5....3200/51...sn.... .Maja...........UK kasiulaaa25.....22.06....40+5..3450/57...sn.....Julia... ......dolnyśląsk jagoda369......23.06...40+6...3600/58...sn......Kamil... ..nowy sacz nemezis2682....24.06...40+2....3300/54....cc.....Milenka.. .......Maków Sztorm.........25.06....??.....3550/56.....sn....Jaś.... .......Bielsko-Biała gaanetka.......27.06......??...3500/51....sn....Benjami n..........Wiedeń wiki3010.......01.07.....40+6....???????....cc....Domini k............Poznań lusia.79.........01.07...........3650/56....cc.....Ewa.. ............Śląsk kolorowymotylek....08.07.....3458/54....sn.....Julia.... ...... ......Małopolska

Kolorowy Motylku moje gratulacje! usciski dla was gratulacje i zyczenia szczesliwego dziecinsta i cudownego macierzynstwwa!

a ja dzisiaj po wizycie u lekarza,na przegladzie po porodzie i wszystko jest oki,... no lekka infekcje mam jakas ( no musi cos byc zawsze zeby za dobrze nie bylo) ale poza tym gra. zapytalam go o antykoncepcje w moim przypadku i doszlismy do wniosku ze najlepsza bylaby wkladka domaciczna. W moim przypadku tzn ze mialam problemy i pewnie bede miec z hormonami a konkretnie z prolaktyna, ktora jest za wysoka. Jeszcze decyzja nie podjeta i rozmowy z mezem nie bylo ale kusi mnie cos takiego. Musze sie jeszcze podowiadywac co i jak, zebraz "za i przeciw" i moze ktoras z Was taki wynalazek juz miala? hymm?

Wiki - Gratulacje! Buziaki dla mamy i synka! Kolorowy Motylku - Gratulacje! Buziaki dla mamy i coruni! Doswiadczone mamy jak wy myslicie jak to jest z ta dyscyplina, czy takie maluszki naprawde od poczatku az tak bardzo przyzwyczajaja sie? Moj maly w dzien tylko na rekach by spal… musez kupic sobie huste to przynajmniej uda sie popracowac Carmen - tutaj w ogole USG bioderek nie robia jelsi nie ma takiej potrzeby. Jesli pediatra zauwazy ze jest cos nie tak to dopier wtedy wysyla na USG Duniu - czy Jas mial tak bez niczego robione USG bioderek? Zakochana Mamo - 1.5 kg to jak nic… mi od tygodnia waga stanela na +10 od tego co wazylam przed porodem Ale nie jest tak zle. Bylam nastawiona na to, ze magicznie nie spadna mi moje kg, ktore w wiekszosci zdobylam na poczatku ciazy jedzac co 2 godz, zeby mnie nie mdlilo. Wiec powoli bedzie trzeba zwracac uwage na to co jem i za jakis miesiac zabrac sie za cwiczenia. Magiczne bylo patrzenie jak z dnia na dzien malal brzuszek po ciazy… te pierwsze dni to bylo cos niesamowitego. Po porodzie wygladalam na 5 miesiac i pozniej kazdy dzien to miesiac mniej. Jednak od tygodnia tez tak jakby nic nie zmienilo sie. Brzuch oczywiscie nie jest taki jak przed ciaza, jednak i tak jestem zaskoczona ze 2 tyg po porodzie wygladal jak wygladal i nie jest zle. Bez cwiczen chyba jednak nie obejdzie sie. Przed prdoem mialam zupelnie plaski brzuch, teraz troche odstaje, ale to glownie ze wzgledu na skore chyba. No nic pocieszam sie, ze przynajmniej rozstepy mnie ominely. Mamo E, Joolu - ja rowniez nie wchodze w ciuchy sprzed ciazy. Ostatnio kupilam kilka ciuchow dla lepszego sampoczucia wiem ze pewnie do zimy nie wejde w ciuchy sprzed ciazy a w czyms trzeba chodzic. Ja ogolnie dawalam i wciaz daje sobie rok na wrocenie do wagi sprzed ciazy, zeby sie nie fruustrowac. Przed wazylam 50-52, wiec jak dojde do 55 to bedzie ok Musimy za jakis czas wspolnie motywowac sie Mamo E - moje sutki troche lepiej, ale teraz rzadko karmie malego, glownie sciagam. Za kilka dni mzoe znowu zrobie podejscie do karmienia

MantraElle_____ jak piszesz, tu nie robia usg biderek z automatu i Jasiek nie mial robionego, bo poki co wszystko jest rowno i nic nie klika. No i tu "na zas" nie daje sie druiej pieluchy - szerokie pieluchowanie, tak to sie nazywa? A ja leze i zdycham. Mam angine i to taka, ze ostatnio taka mialam chyba w mrocznym dziecinstwie. Ze wszystkimi objawami :-o Dzis bylam u lekarza, dostalam pencyline w tylek i jesli do piatku nie bedzie poprawy to ide na antybiotyki doustne. Musze z tej racji lyknac sobie jakies probiotyki, zeby tez i Jasia nieco ochronic, tylko jak, skoro mam wrazenie, ze kazde przelkniecie czegokolwiek to bol nieziemski. A na dodatek penycylina poki co nie pomogla, nawet mi temperatury nie zbila i musialam sobie wziac dodatkowo procha, zeby towarzystwo wieczorem oporzadzic w miare na nogach. Mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej.

Duniu - wspolczuje Ci. Dla mnie z pomoca meza i jednym dzieckiem ogarniecie tego wsztskiego jest kosmosem, a co dopiero samej z 2 do tego jeszcze angina:( zycze jak najwiecej zdrowka! i jak najkrotszej i najlzejszej anginy chyba jakos tak to pieluchowanie sie nazywa. Tutaj pytalam o to pediatry i w ogole takiego pieluchowania nie uskutecznia sie. Uzywane sa takie specjalne pasy.

Hej ! Duniu - duzo , duzo zdrowka !!! No a ja juz nie bede sie chwalic jaki to aniolek z mojej corki, bo wczoraj wyrosly jej popoludniu rogi!! Jak ja wybudzilam po 18 na karmienie to nie spala do 22 chyba ,albo 23 stracilam rachube juz. Nie plakala jakos szczegolnie, ale ciagly tryb czuwania albo upominania sie o jedzenie - jak na zadanie to na zadanie , po tym jak przystawilam ja 3 raz z rzedu do piersi w ciagu 1,5 godz , chwile po zwymiotowala chyba wszystko co podczas tego 3 ciagniecia wypila :( i za 30 min znowu upominala sie - raz ze piersi to nie wor bez dna, a dwa ze balam sie znowu ja przystawiac aby nie bylo powtorki, w koncu nie bylo juz wyjscia i dalam jej jesc i na 2 godz spokoj i obserwacja swiata - wygonilam mojego aby ja zajmowal sie w m.czasie bo ja juz z sil opadalam, potem znowu karmienie i w koncu sen - i spanie az do switu i musialam ja znowu wybudzac bo spala jak zabita ponad 5 godz, no a podobno najdluzsza przerwa to wlasnie 5 godz dla takich maluchow. Rano wyduldala z obu piersi -po przerwie godzinnej, raz ulalo jej sie i zowu nie bylo tego sporo,ale wyszlo jej i noskiem troche :( Jak takie rzeczy przytraiaja sie to zaraz czuje sie winna, ze robie cos nie tak jak powinnam i ze jestem zla matka :( Na dodatek moj jakos malo daje z siebie - najchetniej to spedzalby kilka min z Ewa a reszta czasu wolnego na swoje przyjemnosci, aby dluzej z nia posiedzial to musze go nakladniac, sam tez nic nie chce przy malej robic :( Tak sobie mysle ,ze moze jakby byl jednak chlopak to moze mialby wiecej zapalu do opiekowania sie nim :(

kolorowy motylku gratuluje córci, życze Wam dużo radości z obcowania ze sobą :) Duniu dużo zdrówka i szybkiego powrotu do sił. U Marty nadal to samo - Infacol sie raczej nie sprawdza bo nie ma poprawy. Moja mama widzi u Marty pewne podobieństwo do mojego brata gdy był malutki (chodzi o dolegliwości) dlatego zastanawiam sie czy ona czasem nie ma zespołu złego wchłaniania :( Powoli wysiadam psychicznie.

Gratulacje dla Kolorowegomotylka!!!!!!!!!! Co do wagi to przez 2 tygodnie spadla mi tylko 2 kilo!!! Czyli zostalo mi na sobie 12 ka na plus.Przy moim wzrosc 158 to masakra,ciuchy tylko te ciazowe..zadne inne nie wejde.Teraz mam rozmiar 42 ..a przed ciaza 36-38. Ja po prostu jestem na razie na tym punkcie zalamana ale cwiaczyc zaczne dopiero po 1 m-ce po porodzie. Jas spokojny ,fajnutki z niego chlopczyk..w domu cala rodzinka czyli kazdy nosi i karmi. JA nie karmie piersia caly czas odciagam do butli...szybciej)))))) pa,patki

ja musze sobie kupic wage bo jeszcze po ciazy sie nie wazyla, ale dobrze nie jest skoro nie mieszcze sie w ciuchy przedciazowe a moj rozmiar obecnie to 42 ( przy wzroscie 163)... a o te bioderka pytam bo nie wiem jak to jest, niby mi mowia - rodzina i znajomi- ze na wszelki wypadek wkladac pielusze dodatkowo, ale zaden lekarz mi takiego czegos nie sugerowal, ze musze o to specjalnie dbac wiec ...a to usg to myslalam, ze robia wszystki dzieciom, tylko nie wiedzialam kiedy, tak jakos sobie to Ja wyobrazalam ... dzieki dziwczyny za uspokojenie zielonej mamuski :) Duniu no to masz peszka z ta choroba w takim momencie, wspolczuje i zycze szybkiego powrotu do zdrowia!!!!!

AniuP co to jest ten zespołu złego wchłaniania? czy to cos powaznego? mam nadzieje, ze nie!

Lusiu moj maluszek tez byl aniolkiem przez pierwse 2 tygodnie, a teraz pokazuje rozki! przynajmniej daly nam dzieciaczki odpoczac chwileczke po porodzie :)

Lusia, moja tez była cudowna na początku, istny anioł! :) Nawet pisałam, ze jest super i mam masę czasu. :) Teraz też zdarzają się super dni, ale generalnie dzidzia zrobiła się bardziej absorbująca. Widać, jak się rozwija, jak rośnie, już nie śpi cały czas, tylko domaga się zainteresowania. :) Carmen- my byliśmy u ortopedy, jeśli wszystko jest ok, to nie trzeba szeroko pieluszkować. To chyba takie dawne zalecenia, kiedyś tak robili na wszelki wypadek. Skierowani na usg, mimo że jest wszystko ok, i tak dostaliśmy. Lekarz powiedział, że profilaktycznie należy zrobić. Takie widać w Polsce są praktyki. Idziemy na początku sierpnia, więc Kinga będzie miała 2,5mc. Nie wiem, czy to nie za późno, ale zapisać się na to usg to jakaś masakra. Nie ma wolnych terminów. Dunia- zdrówka życzę!!!

Duniu szybkiego powrotu do zdrowia, współczuje tej anginy!!! A ja dzisiaj sama wybrałam się z małą do lekarza na wizytę kontrolną. Jestem trochę załamana bo mała przybrała w ciągu tygodnia tylko 150 g i to wg mojej lekarki za mało bo powinna przynajmniej 200 g przybrać :(:( Kurcze, takie mam poczucie winy że coś z moim pokarmem nie tak. Wiktoria w ciągu dnia na cycu wisi prawie cały czas, ma tylko jedną dłuższą przerwę ok 3 godz. a tak to co 30 min.chce jeść. Napewno pokarm mam jakiś nie treściwy, bo to że jest go sporo to wiem napewno!!! Lekarka dała skierowanie na morfologię i mocz. Morfologię już dzisiaj zrobili jej a mocz muszę jutro pobrać do jakiegoś specjalnego woreczka, może któraś z was wie jak to zrobić?? Mała była w miarę spokojna na pobraniu krwi, chociaż pielęgniarka nie mogła sobie z krewką poradzić bo mała miała zimne rączki i krew nie chciała lecieć, ale i tak jestem dumna z córci bo zniosła to dzielnie!!! W poniedziałek z wynikami znowu do lekarza i zobaczymy. Taka samodzielna wyprawa z Wiktorią trochę mnie kosztowała nerwów, jeszcze nie wprawiona jestem, nawet fotelika nie umiałam przymocować w aucie. Po paru min.mi się udało ale napociłam się przy tym niezle. Mała w aucie odrazu zasnęła, więc sama jazda była już ok :)

Kolorowy Motylku - Gratulacje i Buziaczki w malenkiej pupunie!!!! Dochodzcie do siebie szybciutko! Duniu, ojejku, teraz wlasnie cie dopadlo??? kurka zdechla, no! Duzo sily i szybkiego powrotu do zdowka zycze!!!! Mam nadzieje ze dajesz rade, a jak nie to chyba masz jakies pomocne koleznaki? Duza Buzka!!!! Co do koloru oczu o ktory pytalas wczesniej, oczwiscie tylko z mojego doswiadczenia, jesli oczka sa ciagle ciemno niebieskie, takie prawie granatowe to jeszcze wielka sznasa na zmiane koloru. w momencie kiedy jasnieja na lasno niebieskie, lub od jadra oka pokazuje sie juz inny kolor (np. zielony, piwny) to zmiana koloru wlasnie nastepuje. Tak bylo i jest u nas, choc mialam nadzieje ze Alex oczka bedzie miala piwne po tatusiu, a jednak obydwie wybraly inaczej ;) Klusiu, czemu wydaje ci sie ze masz chude mleko? Julcia przybiera bardzo dobrze na wadze jak piszesz. Pytam, bo u mnie moze byc tak samo bo mala ciagle glodna ... wieczorem gdyby mogla zjesc z pieciu piersi to dopiero bylaby zadowolona! I ja ciagle z pustymi cycami chodze! Nie mam nawet sie co pytac poloznej ani HV bo przeciez mi nakrzycza ze tylko piersia mam karmic i tyle. Cholera, no. No i dzisiaj jednak kupie Colif, bo mala budzi sie z nieludzkim krzykiem szczegolnie wieczorem :o Shila, dzieki za odpowiedz, ale masz racje, przy karmieniu piersia to raczej normalne ale przy butelce to moze byc nietolerancja krowiego mleka - mam nadzieje ze to nie alergia! Ja tez nie moge sie juz doczekac kiedy bede mogla troche cwiczyc bo flaka mam przokropnego!!!! ble!!!

A i jeszcze jedno, moja córcia najprawdopodobniej ma skazę białkową:(:( Zrobiły jej się takie krostki na obu policzkach i to jest w dotyku takie szorstkie, dlatego lekarka podejrzewa tą skazę. Mam całkowicie wyeliminować ze swojej diety mleko i jego przetwoty, a ja tak uwielbiam :(:(

Ewcisko- woreczki kupisz w aptece. Na woreczku jest instrukcja, jak go przykleić. Kup więcej na wszelki wypadek. Dla dziewczynek są inne, niż dla chłopców. To taki woreczek z dziurą. Wokół dziury jest klej, żeby do skóry przywarło. Filozofia to w odpowiednim miejscu woreczek przykleić. Jeśli uda ci się dobrze przykleić, to za pierwszym razem powinnaś złapać mocz. Nam się udało, ale Mała z tym woreczkiem leżała ok. 3 godz. :( Potem cała dupinka był czerwona od tego kleju. Nie wiem, jak u ciebie, ale u nas kazali woreczek jeszcze w jakiś pojemniczek zapakować jak dawaliśmy do punktu pobrań, bo woreczek łatwo jest uszkodzić. I przed klejeniem umyj tyłeczek samą wodą, żeby zanieczyszczeń nie było.

witajcie mam nadieje ze udalo mi sie umiescic fotke Milenki na blogu Ewcisko woreczek zaklada sie latwo poprostu przykejasz go tak dookola moja mama niestety nie chiala w to robic siusiu i byla cewnikowana ale ostatnio udalo sie co do pokarmu tez mam schizy malatylko by spala a nie jadla niby w poniedzialek przybrala po tygodniu prawidlowo ale i tak sie boje bilirubiny ma 8 jutro ide do lekarza mam nadzieje ze ta zoltaczka mija siedze z mala sama wiec wiadomo nie mam czasu na nic na dodatek zmarla mi ukochana babcia nawet na pogzeb nie moge isc wiec dol mocny a eks nie chce uznac Milenki wiec sprawy sie komplikuja wszystkim mamusiom zycze duzo zdrowia i ich dzieciaczkom a czy wasze maluchy tez tak kichaja czesto

Co do skazy białkowej, mi się wydaje, że w Polsce jest takie przekonanie, ze jak dziecko ma uczulenie to od razu jest skaza białkowa. Mi też pediatra w pierwszej kolejności właśnie o skazie powiedziała i zakazała jeść przetwory mleczne. Ewcisko, spróbuj ok. 3 tyg. nie jeść przetworów mlecznych, wtedy okaże się, czy to skaza. U nas 3 tyg. bez mlecznych rzeczy nie przyniosło rezultatów i kolki były i krosty...Czytałam, ze tak naprawdę skaza zdarza się u ok.5% dzieci....

Nemezis- bardzo mi przykro z powodu babci. Trzymaj się dzielnie. Z eksem sprawę załatw w sądzie. Faceci są do bani, naprawdę. Niech nie czuje, że mu tak łatwo odpuścisz i tak wiele się przez niego nacierpiałaś.