Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Ja to jestem wzdłuż przecięta,rana bardzo widoczna, bikini to napewno już nigdy nie włoże.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilianko wzdłuz? to jeszcze sie tak cc wykonuje? Myslalam ze tej metody juz sie nie stosuje..... Ja od tygodnia chodze w gaciach obciskajacych takich dllllugich pod cycki i z nogawkami przed kolana a wczoraj zakupilam taki pas: http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&ssPageName=STRK:MEWNX:IT&item=330342073627 po pierwszej cesarce w takim smigalam na dlugie spacery i skora pieknie sie wchłoneła, nie pozostalo sladu po ciazy (jesli chodzi o skóre na brzuchu oczywiscie) - polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziekuje :) Ewke za szybko pochwalilam ;) Dzis juz nie taki aniolek ;) ale i tak jak narazie nie moge narzekac. Annnnna - az nie wyobrazam sobie jak moglas to wytrzymac, ja po 2 godz partych skurczy mialam juz calkowicie dosc. Lilianka - ja jak narazie nie stosuje niczego na blizne, pewnie jeszcze za swieza. Zreszta nawet jej nie widze , bo widok zaslanie mi fald brzuszny :D Schudlam juz chyba sporo - przynajmniej widze to po zmniejszeniu objetosci policzkow ;) , ale jeszcze pewnie drugie takie przede mna, no i potem walka z cellulitem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę dziewczyny bardzo współczuję tych kolek...wiem,ze jestem wredna jeśli się pochwalę,ze u nas nic z tych rzeczy się nie przydarza,ale jakoś tak wyszło.Jaś je pięknie z piersi i jak tylko się naje-odkładam do łóżeczka i śpi.Zeby zapłakał musi być głodny jak wilk.Tak jest na razie z nim fajnie,ze moze go gdzies na wakacje zabierzemy...oczywiście żartuję.To byłoby juz awykonalne..nawet z Jasiem.Dlatego mimo,że mam 2 szkraby w domu nie narzekam w ogóle-teraz np jedno i drugie śpi jak suseł.Jasiu je wieczorem o 20ej a potem o 2 lub 3 w nocy i do 6ej mam spokój.. Jesli chodzi o bliznę po cc-stosowałam i cepan i cotractubex,ale to drugie chyba jest lepsze. Kasia-ja rodziłam 3 tyg temu i też juz miałam spokój z bólem krocza jakiś czas a tu nagle się odzywa...da się wytrzymać,bo to nie jest ból,tylko taki dyskomfort,ale w sumie dziwne,nie?Aha-ja jeszcze sobie nie oglądałam w lusterku jak tam pięknie się zrastam,ale...mam na dole taką hmmm pętelkę-i nie wiem co sie niby z nia ma stać?odpadnie czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje wszystkim nowym mamusiom i zycze duzo pociechy z dzieciatek. Dawno nie pisalam juz ale staram sie czutac na biezaco. Emilka tez miala nieodpowiednio ulozona glowke i urodzila sie z wielkim sniakiem na czole ktory na szcescie po kilku dniach zginal. I byla bardzo sina za co tez dostala 9pkt w pierwszej minucie. A mnie przez to jej ulozenie bardzo nacieli. I w zasadzie dzisiaj jest 3 tyg. i szwy zaczely mi lekko odpadac. A ja juz sie martwilam bo w szpitalu powiedzieli mi ze powinny odpasc po 2 tyg. A dodatkowo znowu lekko tam spuchlam. Zaczynam sie zastanawiac nad noszeniem pasa. Bo niby wrocilam do swojej starej wagi ale co z tego jak zamiast brzucha mam flak buu. Czy moze ktoras go stosowala i poleca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza___ powodzenia w stosowaniu dyscypliny :-) Im dalej w las tym z reguly potem trudniej dzieciaczka przestawic na troche \"samodzielnosci\". A bez lez sie raczej tak czy siak nie obejdzie. U nas Jas tez czasami wlacza opcje \"na raczki\" ale to glownie w te dni, kiedy walczymy nieco z brzuszkiem. A tak to po jedzeniu, jak nie spi to idzie albo do lozeczka i gapi sie w karuzele, albo idzie na mate i \"cwiczy\", albo w lezaczek i patrzy w zabawki :-) Na rekach jest chyba rzadko, przynajmneij w stosunku do tego co Hanka bywala :-) No i nadal pilnujemy, zeby nie bylo bujania na rekach do zasypiania. Jesli zasnie, bo ja np rozmawiam z mama na skajpie, a on sie znudzi - to okej. Ale specjalnie zeby go ululac - za CHiny. Wystarczy mi lulania Hanki do 8 miesiaca :-p Aha, dziewczyny, czy zamieniaja sie juz oczka waszym pociechom? Pytam, bo Jas nadal ma niebieskie, po 6 tyg bez zmian. Wiem, ze moga oczy sie zmieniac pol roku czy nawet rok, ale w tym zakresie doswiadczenie mam slabe. Hania jak sie urodzila to miala granatowe, prawie grafitowe oczy. A na drugi dzien zmienily jej sie juz na takie b. ciemne brazowe, czasami az czarne i tak zostalo. Wiec nie wiem jak to moze byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza - musze chyba zaczac wprowadzac dyscypline jak Ty. Emilka niestety spi z nami bo w momencie kiedy kade ja do lozeczka ryczy tak samo jest zreszta w ciagu dnia.Tylko ze do czwartku jest u mnie mama wiec i tak to ona nosi mala. Nastepny tydzien tatus wzial sobie urlop wiec pewnie nie pozwoli zeby coreczka lezala w wozku i sie zanosila a pozniej zostajemy same w domu... Oj bedzie ciezko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ganetka- ja od miesiąca sama jestem z dzieckiem i psem. Bywa, że nawet przez cały dzień, bo M niekiedy długo pracuje. Czasem wygląda to komicznie, zwłaszcza jak wpakowuję się z klatki otwierając wózkiem drzwi i ściskając smycz, żeby pies mi nie poleciał za daleko. :) A psa mam dużego, bo boksera. :) Opracowałam sobie już system, co i jak, mam rękę od prowadzenia psa i od prowadzenia wózka. :) :) Na szczęście mam blisko las, więc psa puszczam, a sama wędruję pchając wózek. Te moje leśne wyprawy z wózkiem też muszą komicznie wyglądać, bo ścieżki bywają wąskie, korzenie wszędzie, a ja brnę dzielnie rzucając jeszcze patyczki mojej psince. :) :) Na szczęście moja sunia jest bardzo grzeczna, więc dajemy radę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, to ja tez zaczynam Małą odkładać i nie przejmować się każdym krzykiem. Jakoś mi tak ciężko... Ja brzuch mam już prawie płaski, choć to "prawie" troszkę mnie drażni, bo kiedyś był super płaski. Ćwiczyć po cc lekarz jeszcze mi nie pozwolił, może za miesiąc... Skóra jednak nie jest już taka jędrna niestety i to też jest smutne. Generalnie, nie jest źle, nie mogę narzekać. Jedyne co mnie martwi, to ta fałdka nad cięciem cesarskim. Nie wiem, co to jest. Mam zamiar ćwiczyć, jak już lekarz pozwoli, może uda się ją zlikwidować. Pasa nie kupuję, zainwestuję w jakieś kosmetyki na cellulit i na ujędrnianie. W najgorszym stanie po ciąży są moje piersi. I nie chodzi o rozstępy, te miałam przed ciążą i są białe. Takie flaczki troszkę się porobiły, o zgrozo! :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza ja wysłałam formę na chb w ubiegły wtorek, wczoraj odesłali akt urodzenia młodego i tyle nic więcej nie wiem, ale numer HO wpisałam bo akurat mam wyrobiony. Natomiast nie mogę się doprosić o formę na CTC dzwonie do taxowni a oni wysłali ja na jakiś inny adres i wróciła im z powrotem, teraz znów wysłali w środę, ciekawe czy dojdzie , czekam 10 dni i dzwonie znowu. Aaaa chb teraz to 20f na pierwsze dziecko. Michas najedzony, przewinięty leży sobie sam i macha rączkami, zasypia tez sam ale żeby nie było tak pięknie koncertuje od 5 tak do 12 rano. Biedny kupkę robi i prężny się i nie możne bączków pościć, ja pije za niego herbatkę koperkową i rumianek, i jest troszkę lepiej (troszkę) z kropelkami poczekam aż skończy miesiąc (tydzień mu został) Kasza dlaczego grip wather jest lepsza od infacolu? bo ja się nie znam. Była dziś u nas położna i młody przytył w tydzień 770g :) wazy 4250 :D na samym cycu :D Lusiu - jak pewnie się domyślasz wyjścia nie miałam a wiedziałam ze przy skurczu młodemu tętno zanika wiec powstrzymywałam parcie jak mogłam żeby dziecka nie udusić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
efekt dyscypliny: mala lezala w koszyku dwa razy po 15 minut i obserwowala karuzele. Przez poltorej godziny spala grzecznie w nim, potem 2 razy ja polozylam ale wybudzala sie po kilku minutach. poszlysmy na spacer byla grzeczna, potem przyszla kolezanka i spala jak sie obudzila to siedziala grzecznie na lezzaczku na stole kuchennym przez 20 minut. Niby ok ale mnie moja mucza wkurza bo ja np przygotowuje mleko a mala siedzi na lezaczku i sie drze. Mucza juz leci ze ona ja wazmie ja mowie NIE mucza cos burczy ze tak nie mozna , ze ona tak z nami nie robila. A godz pozniej gada z kolezanka ze musimy mala oduczyc noszenia na ekach. A jeszcze godz pozniej ja mowie do jej koezanki jak mala drze sie na lezaczku zeby chwile postala i opatrzyla czy sie nie zanosi czy co bo ja ide na gore po pieluche. kolezanka ok, minelam Mucze na schodach schodze i co? mala na rekach u babci bo Mucza \'nie mogla sluchac jak ona placze\' . Kurcze w tym domu nic nie mozna, dziecko nie moze plakac nawet \'bo wyscie mi tak nie plakali\' Jaaasne...gggrrrr!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annna ja tez juz dzwonilam na CTC o forme i nic jutro dzwonie jeszcze raz grrrr.... Dziewczyny ja malej daje tez troche herbatki koperkowej z hippa ale ile razy dziennie i ile ml moge jej dawac? bo jej jeszcze te gripe water daje i nie chce przedawkowac kopru:-P Annna pytasz co jest lepszego w tej wodzie od infacolu?mi nie chodzi co lepsze co nie bo to sprawa indywidualna tylko patrzac na sklad infacol ma wiecej tych takich sztucznych rzeczy, jest podobno mocniejszy wiec my probujemy po kolei; woda, jak do czwartku nie bedzie duzej poprawy to infacol a potem ten caly Coliccostam o ktorym pisala chyba Klusia (bo to juz chyba najmocniejsze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja raczej tez malego nie ropieszczam noszac go na rekach bo placze, ale moja mamusia oczywiscie, podoba jej sie lulanie dziecka bo robi to raz na tydzien, to tez dziekli mojej mamusi dalam dziecku cumla i przeklinam ta chwile bo amy jak cumla to ok zasyspa ale niedajboze mu wypadnie bo zbyt mocno ciamka to odrazu placz i rozbudza sie przez to... a co do placzu to moj potrafi sie okropnbie drzec, i tk jak juz kiedys wspomnialam az sie \"zapomina\" traci oddech i musze go szybko na rece brac bo podobno dziecko moze az od tego zemdlec a to dopiero byloby dla mnie straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam jeszcze pytanko; jak tam u Was z bioderkami dziciaczkow? mialyscie juz usg? jakos specjalnie sie z bioderkami obchodzicie typu wkladanie dodatkowej pieluchy tetrowej miedzy nozki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meldujemy się z Dominikiem :-) Wczoraj wróciliśmy do domu. Jakoś się trzymamy. Co do porodu to wyszło inaczej niż miało być ale mówi się trudno, ważnie, że mały zdrowy!!! śkórcze złapały mnie o 20 30.06 odrazu co 4 min ale sałbe, poczekaliśmy z mężem do 23.00 i pojechaliśmy do szpitala, było dość spokojnie na porodówce więc dali mnie odrazu na sale porodową i tak do prawie 8.00 rano sobie tam lezałam bez żadnych postępów a na dodatek byłam cały czas podłączona pod KTG więc spacery tylkona długość kabli! W końcu odeszły mi wody niestety były juz zielone :-( nieźle się juz wtedy przestraszyłam! Dali mi godzine jak nic się nie ruszy to cc. No i też tak było postępów zero więc skończyło się cesarką. Samo czekanie na porodówce wspominam dobrze bo miałam tylko kilka mocnych skurczy i mąż mnie cały czas rozśmieszał a ja do niego, że ja mam rodzić a nie się śmiać! Sam pobyt w szpitalu OK ale bez przygód się nie obyło złapała mnie gorącka i jestem cały czas na antybiotyku a na dodatek z rany się sączy a to troche męczące. Ale najważniejsze, że mały okaz zdrowia. Grzeczny jest bardzo i pozwala mi dojść do siebie :-) Dodaje zdjęcia na bloga a jutro postaram się nadrobić czytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominiku witaj na świecie 🌻 a mamusi gratuluje :) aaa widzisz Kasza teraz mądrzejsza jestem i kupie tą gripe... infacol niech lezy a nuż sie nie przyda - dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annna tylko z ta gripe water dzidzia musi miec skonczony miesiac! infacol mozna podobno juz wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja to chyba jakoś co drugi dzień mam dosyć tej nieustannej opieki :( Wiem jestem straszną mamą, ale jakoś mnie tak nachodzi. Martwię się o te prężenia i może nawet bardziej o te wymioty Marty, ale też mnie to strasznie wkurza, że nie mogą jej czegoś na to dać, albo chociaż może zbadać ten brzuszek czy jeltka. Ech przygnębiona jestem więc kończę bo nie chcę ciągle smęcić. Dobranoc wszystkim, które jeszcze tu urzędują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tez wieczor \"z brzuszkiem\" sie zapowiada. I tez dochodze do wniosku, ze to nie ma znaczenia co zjem, bo i tak nie dojde. kto mi da gwarancje, ze dzisiaj malego wkurza to co zjadlam wczoraj, skoro pare dni temu jadlam to samo i nic mu nie bylo?? Tez mnie to wkurza i z utesknieniem czekam az mu w koncu przejdzie. Juz polowa minela do tych 3 mies i jak dluzej go bedzie meczylo po tych 3 mies, to slowo - przestawiam go na flache! :-P wiki____ masz racje, wazne, ze Domink zdrowy a ty szybko dochodz do siebie :-) Dobra zwijam sie starsza kapac, a mlody czeka w kolejce :-) I troche kweka, bo matula porzucila go na macie, a on by chcial na raczkach :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasza spokojnie, nie odważyła bym się da cokolwiek wcześniej, dziś jak na razie przed piątą pomógł masaż brzuszka i poszło jakoś, młody już prawie śpi, ciekawe jak długo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiki gratuluje!!!!!! Mamo E - robi takie wodniste kupki, zolte, no i duzo ich. My jestesmy na mleku modyfikowanym - wiec powinny byc twardsze niz na piersi i tak max do 3dziennie:/ Moj Fifi tez prezy sie i placze jak puszcza baki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiki- jeszcze raz powodzenia i szybkiego dochodzenia do zdrowia. Dla Dominika jak najwięcej uścisków. :) :) AniaP- ja też takie rozterki przeżywam. :( M bardzo mi pomaga, ale dopiero po pracy, więc cały dzień jestem z dzidzią sama. Czasem mi brakuje wyjścia z domu, albo zrobienia czegoś tylko dla siebie. Uwielbiam moje dziecko, ale momentami z bezsilności jak płacze, zaczynam mieć troszkę dość. To chyba normalne i nie powinnyśmy się tym zadręczać. W końcu życie przewróciło się do góry nogami. Czasem mam ochotę nawet wrócić już do pracy, ale jak pomyślę sobie, że nie wiadomo kto zajmie się moim dzieckiem, to ochota mi przechodzi... Ten macierzyński szybko minie i co wtedy? To też mi zaprząta głowę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Melduję się że jestem i podczytuję ale jakoś sił mi brak na pisanie. Wiki gratulacje - dużo zdrówka! Moja malutka właśnie zasnęła. Coś o poniedziałku męczy ja skręt jelitek bo na kolkę to mi to nie wygląda. No i ma straszny problem z kupką - robi na 3 dni. Kurcze dziewczyny jestem załamana. Tak sie cieszyłam że szybko schodzę z wagi a teraz jak stanęło tak stoi. Co prawda brakuje mi do poprzedniej tylko 1,5kg ale jakoś się czuję strasznie gruba!!! AAAA jakieś schizy mnie dziś dopadły, to chyba przez tą pogodę. Ok lecę sprzątać bo muszę wykorzystać czas jak maleńka śpi. Do usłyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakochana Mamo- dla pocieszenie dodam, ze zazdroszczę tylko 1,5kg. U mnie wciąż jest 6kg.... Dziś nawet sobie poczytałam o dietach, ale po porodzie podobno trzeba dać sobie czas z odchudzaniem. Waga może spadać do 8 mc po porodzie... 1,5 kg to super wynik! :) Nie zauważysz nawet jak zniknie. Mnie to 6 strasznie martwi, bo już tak jest od przynajmniej 4 tyg. Nic waga się nie rusza, a ja marzę o obcisłych spodniach sprzed ciąży.... Na razie te luźne sprzed ciąży są obcisłe teraz... Nie jest jednak tak łatwo po ciąży czuć się super laską. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje Wiki zdrówka dla Dominika🌼 Zakochana Fasolkowa nie dołujcie mnie:( 1,5 kg ,6 to nie moje 15! ja to powinnam rozpaczac non stop ciazowe ciuchy za duze ,moje za małe i czuje sie okropnie z tą nadwagą i co?:( w dodatku karmie piersia wiec o drastycznej diecie nie moze byc mowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wagi to ja jestem na minusie kilogram, to pewnie przez te noszenie Małej na rękach cały dzień. Byłam dziś z Małą na szczepieniach, waży już równe 5 kg.Apetyt to ona ma więc przybrała nieżle. Martwiłam się że żle zniesie te ukłucia ale nie było najgorzej,troszkę popłakała przy wkłuciu a jak wzięlam ja na rączki odrazu sie uspokoiła a teraz smacznie sobie spi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiu gratulacje, Ewa ładne imię:P (skromność), a na drugie Alicja tak. Moja córcia ma Wiktoria Alicja:) Poród rzeczywiście dwa w jednym, taki jakiego się chyba wszyscy obawiają, namęczyłaś się naturalnie a i tak cesarka, ale najważniejsze że z malutką ok !!!! Gonzallo ja też miałam taką pętelkę, tzn. wyczuwałam ją, a od wczoraj już jej nie czuje więc chyba się rozpuściła albo odpadła??? Też się zastanawiałam co się z nią stanie, ale widzę że nie jestem sama :) Ja podobnie jak wy dziewczyny, wydawało mi się że z kroczem już ok, a od jakiś dwóch dni też mnie trochę ciągnie, do tego cały czas coś ze mnie leci, teraz już coś takiego jaśniutko czerwonego, lekko brązowawe, nie wiem czy to normalne i kiedy to w końcu ustąpi?? Wiki to dobrze że u Ciebie tak szybko zadziałali z tą cesarką, a ile mierzy i waży Dominik?? Jeszcze raz gratuluje skarbeczka, jest śliczny 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiki, witajcie w domciu!!! Dochodzcie szybciutko do siebie! ❤️ oj juz nic nie mowcie o extra kilogramach :o Jolu, lapka, u mnie to samo, nie mam sie w co ubrac bo jestem \"pomiedzy\" rozmiarami 😡 wiec chodze jeszcze bidula w tych z poczatku ciazy. Od dzis jestem oficjalnie sama - mama odleciala wczoraj rano, ale M za to zostal w domu do duza Mysz nie szla do przedszkola. Za to dzisiaj Alex i ja same urzedujemy - jak narazie to jest dobrutka, tylko je i spi - od jutra jednakze chce zaczac wprowadzac juz rutynke, czyli nie bedzie zasypiania przy cycu i co za tym idzie bedzie pewnie wiecej marudzenia i mniej czasu dla mamy :o Ja jestem przekonana ze te prezenia u nas to nie kolka, po prostu meczace gazy. Bo slyszalam dzieci z kolka, wrzask nie do sluchania. A nasza jednak az tak nie id osc latwo ja uspokoic. Ale gripe water bedzie w pogotowiu (Infacol jednak nie podaje, jak Kasza wole unikac tych wszystkich skladnikow z literka E) i Colif juz w ostatecznosci. Mysmy jeszcze nie zarejestrowali malej, jestesmy umowieni dopiero na 15go, musi byc niezly baby boom w Londynie ze az tak dlugo sie czeka ;) Fasolkowa, kurka, ty jeszcze masz psa do prowadzenia, nie zazdroszcze! Duniu, wiec jak to wyglada u was wieczorkiem? Bo ja chcialam na odwrot, najpierw malutka wykapac i potem nakarmic i uspic a potem duza... sama nie wiem jak lepiej sie zorganizowac :o przerasta mnie to jak narazie ... Annnnnnna, kiedys wrzucilas linka na pas, gdzies go zatracilam a nie chce mi sie szukac, mozesz wrzucic jeszcze raz prosze? Kluniu, z posta odczuwam zew samopoczucie juz o wiele wiele lepiej? Mam nadzieje ze tak ❤️ Myszko, jak tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Speszę Wam donieść dobra wiadomość, dzisiaj przyszła na świat córeczka kolorowego motylka, malutka waży 3458 g i mierzy 54 cm, poród odbył się siłami natury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×