CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

...a dzidziusiem zajmie sie ktos z rodziny lub zaufany... Jutro zostawim małego z siostra na godzie,dwie, a sama jade pozalatwiac pewne sprawy urzedowe i w sumie to sie stresuję bo ona ma "tylko" 19 lat. cyba jestem trohę nadopiekuncza.... ;P

aniuP, muze powiedziec ze ja tez z reguly nie zmieniam pieluchy w nocy chyba ze jest ryzyko pekniecia i eksplozji. Poprostu nie chce jej rozbudzac. a pupcie mamy ladniutka i nieodparzona (tfu tfu i odpukac). Za kazdym razem jak ja przewijam to smaruje specjalna oliwka w kremie (dziewczyny w UK, ogromnie polecam Baby booto butter z Waitrose!) moze skora jej sie jakos wzmocnila? Fasolkowa, przechodzialam to samo :( jest to oczywiscie sprawa bardzo indywidualna ale powiem ci ze jak wrocilam do pracy to podchodzilam do niej z zupelnie innej perspektywy, traktowalam ja tak jak sie powinno, jak prace! Pewnie ze sobie poradzisz, praca to nic trudnego w porownaniu z wychowywaniem dziecka :) Pogoda troche zmarniala i nici z wycieczki :( za to wylazienkowalam sie przez calutenka godzine :) dawno tak duzo czasu sobei nie poswiecalam :)

Carmen, ja tez wole bardziej doswiadczone Panie do opieki nad moimi dziecmi :) Ja coprawda mam macierzynski do 14 czerwca, ale ostatnie piec miesiecy prawie bezplatne i niestety nie mozemy utrzymac sie tylko z jednej pensji :o ach te pieniadze! A najgorsze jest to ze musze pracowac i wiekszosc zarobku pojdzie na zlobek i przedszkole! Ja juz siwieje jak sobie pomysle ile mnie to bedzie kosztowac, zanim Duza do szkoly pojdzie :o

Ja też nie zmieniam pieluszki i .. niczym pupy nie smaruje, nie smarowałam nigdy, po prostu myje przy każdej zmianie pieluszki ciepłą (nieprzegotowaną wodą) i jest bez żadnych podrażnień, od czasu kiedy nie przebieram mu pieluszki w nocy (czyli spokojnie już 1,5 miesiąca) on sie nie rozbudza tylko je na śpiocha i spi do rana. Kupek w nocy nie robi od początku.

Ja też nie zmieniam pieluszki w nocy. No chyba, ze na węch wyczuję, ze coś grubszego się pojawiło. Kinga jednak prawie w ogóle w nocy kupki nie robi ( prawie- bo może ze dwa razy jej się zdarzyło, jak w dzień nie zrobiła). Ona śpi od 21 do 5-6 rano, rano karmienie jest na śpiocha i potem znowu w kimono do 9- 10 rano. Dopiero wtedy zazwyczaj zmieniam jej pieluszkę. Zdarza się zmiana tez przy porannym karmieniu, jak wyczuję, że jest ciężka pielucha. Kinga jednak nie lubi, gdy ją rozbudzam i potem jest marudna. Pupę mamy ładną, bez problemów skórnych. Smarowałam czasem sudocremem albo linomagiem, jak mi się zdawało, ze pupcia jest delikatnie zaczerwieniona, ale to chyba było moje przewrażliwienie ( M tak twierdzi). To moje dziecko w nocy zachowuje się jak stary, głodna nie jest, sika mało podczas snu i całą noc przesypia bez problemu ( tfu, tfu). Wkurza się, jak ja ktoś obudzi.

MamoE- to w UK macierzyński jest taki długi? W Polsce te 20 tyg. moim zdaniem, to zdecydowanie za mało. Trąbią wszyscy, że tak ważne jest, aby matka była z dzieckiem jak najdłużej, ale system w ogóle na to nie pozwala. Moim zdaniem macierzyński powinien być przynajmniej do roku. Mogłabym po tych 20 tyg. dostawać połowę swojej pensji, ale mieć możliwość wychowania dziecka przynajmniej przez pierwszy rok. Wychowawczy daje tylko ciągłość zatrudnienia, a o zwykłe potrzeby, na które kasa jest potrzebna martw się sama. Brrrr Sprawdziłam, ile jest żłobków w mojej dzielnicy i aż złapałam się za głowę! Są dwa państwowe i dwa prywatne na tak wielką liczbę młodych mieszkańców! O zgrozo! Oczekujących masa, listy rezerwowe pełne i co z tymi maluchami robić?

w Austrii matka ma do wyboru z trzech wariantow:12,18,albo 30 mies,tzw.karencji,czyli macierzynskiego,dodatkowo,jezeli ojciec malo zarabia tzn.ponizej 16.200 euro rocznie,to mozna jeszcze pol roku na jego konto otrzymywac kase:) ja wybralam ten wariant 30 miesiecy,poczatkowo myslalam ze 18+6 miesiecy(wtedy to sa dwa lata),ale my sie nie lapiemy na 6 mies.u ojca,wiec,ze wzgledu na to zeby maly nie szedl do przedzkola w wieku1,5 roku zdecydowalam ze 30 mies.(2,5 roku)wychowam malego,w koncu mu sie nalezy,a jezeli jeszcze za to placa,to dlaczego nie:). ja tez nie przebieram w nocy malenstwa,dam jesc i dalej kimonko,ale on budzi sie na ogol ok.5-6 na amciu(to jest nocne jedzonko),no chyba ze jest przesylka fragile;),wtedy trzeba przebrac,ale noca to juz b.rzadko sie nam zdarza.

Hej ! Carmen i zaczarowalas - byla dzis KUPA ! :D Wyslalam juz mojego po czopki i ten syrop na zatwardzenia i mowie malej ,ze jak nic nie zrobi do jutra rana to dostanie czopa no i chyba wystraszyla sie i zrobila zaraz :D Ganetka - 30 mce ???? Jejciu w Polsce chyba tego w zyciu nie doczekamy sie ;) U mnie nie ma rozterek - bo najprawdopodobniej nie bede miala gdzie wrocic po macierzynskim (jak juz pisalam) Mam moze male rozterki czy juz szukac nowej czy poczekac sobie na zasilku ;) Moja mama mowi ,ze do roku niech siedze w domu , tak samo zreszta moj sadzi. W pazdzierniu skonczymy splacac samochod - a rata wynosi prawie tyle co moja pensja :D , wiec roznicy nie bedzie ;) Do zlobka Ewki nie dalabym, moj kuzyn dal swoja core do zlobka i ciagle chorowala, w efekcie czego wiecej i tak siedziala w domu niz w tym zlobku .... Na opiekunke nie byloby mnie tak czy tak stac no i nie odwazylabym sie ;) Moja mama jest na rencie, ale powiedziala ,ze moze sie opiekowac mala dopiero jak bedzie miala rok :D Zreszta nie dziwie jej sie - swoje juz odchowala , a sama juz wiem ,ze nie ma lekko z takim malym brzdacem ;)

A pieluchy ostatnio nie zmieniam w nocy , zmieniam nad ranem - czyli ok5-6 . O 1-2 karmie ,ale to przez sen raczej i nawet nie odbekuje jej bo i tak nic to nie daje ;) a niepotrzebnie tylko ja rozbudzam. Dupcie za to smaruje i to po kazdej zmianie pieluch - albo f18 albo linomag - wole dmuchac na zimne ;) MamoE - u mnie ze zmian skornych to piegi ! Juz w czasie ciazy zauwazylam je no i sa dalej ;) Pieprzykow mialam bardzo duzo no i jakby i pojawilo sie z 20 nowych to i tak nie byloby roznicy. Roztepow za to nie ma :)

Ganetka, 30 miesiace i to platne? No, nareszcie cywilizowany kraj!!! Austria zawsze mi sie podobala :) W UK macierzynski trwa do 12 miesiecy - pierwsze 9 miesiecy to tak "z urzedu" i jest platny ok 500F miesiecznie, i nastepne 3 miesiace sa juz nieplatne. U mnie w pracy placa kiepsko bo 9tyg 100%, 15tyg 50% i nastepne 15tyg 25%, juz bedzie cienko przy 50% a przy 25% po prostu nie wyrobimy, wiec do pracy bede wracac raczej po 6 ew 7 miesiacach :( Lusiu!!!!! hurra!! pewnie nigdy cie tak zadna kupka nie cieszyla, co? :D:D:D Wiesz co, moja zaczela strasznie marudzic przy jedzieniu, je co dwie, dwie i pol godziny dzisiaj i ciagnie z cyca i marudzi, potem sie odwroci i ryk, przy odbiciu ryk .... teraz ja polozylam w wozku bo nie chciala sie bawic w foteliku, i tez ryk :o mam nadzieje ze to ten skok :o A co do zlobka to prawda ze dzieci ciagle choruja - po dwch miesiacach przyzwczailam sie do ciaglego kataru i kaszlu, jesli nie bylo goraczki to chora nie byla :o po zlapaniu ospy jakby sie uodpornila i teraz tylko katarki mamy :) Kazde dziecko ktore przechodzi z wychowywania w domu do zlobka czy przedszkola duzo choruje, zaczyna mac wieksza stycznosc z roznymi bakteriami i jest to niestety normalne :o

Fasolkowa, boze jak Kinia ci dobrze spi!!! Dobra dzidzia :) My zazwyczaj mamy jedno nocne karmienie, ostatnio przesunelo sie do 3.30 ale zdarza sie i wczesniej :o, no i potem nastepna pobudka juz rano o 5ej czasami pozniej, ale tez tylko na papu, zmienic pieluszke i mala znowu chce w kimono, a ja niestety musze zaczynac juz dzien pociesza mnie tylko fakt, ze zawsze tak nie bedzie i jeszcze wyrobi sie u niej spioszek jak u jej siostry ;)

Hej przy niedzieli. Wcale a wcale ten nasz niedzielny ruch :-) Ja nie zmieniam Jaskowi pieluchy w nocy dopiero od jakiegos tygodnia. Tzn, zalezy na jakim etapie rozbudzenia dopomina sie jedzenia. Bo jesli jest to z miejsca ryk i syrena ito lece po mleko i pieluche odpuszczam. natomiast jesli pieluch an oko wyglada "slabo i podejrzewam, ze kolejnych paru godzin nie wytrzyma - to przewijam. Choc przyznam sie, ze odpuszczam przewijanie noce z mieszanymi uczuciami, a wszystko przez te infekcje ukl moczowego, ktore Jasiu mial. Wiecie, na zasadzie, ze jak pielucha mokra, to lepsza dla bakteri itp itd. Ale, tfu tfu przez lewe ramie, poki co jest dobrze. A jutro jedziemy znowu do szpitala na badanie, tym razem na kontrast nerek, czy mu wysoka goraczka nie napaskudzila w nerkach. Uhhh, az mnei telepie, bo raz, ze w szpiatlu spedziemy pol dnia (od wstrzykniecia kontrastu do badania min 3 godziny!!!), a dwa - kontrast wstrzykuja przez IV (wenflon), a jak bylismy w szpiatlu ostatnio to 6 razy im sie nie udalo zalozyc kroplowki. Tzn, wkluwali sie w zyle, krew sie pojawiala, a jak podlaczali kroplowke to zyla "sie zamykala" i tyle. Dzieciaka mi pokluli i mam nadzieje, ze jutro to jakos lepiej pojdzie, bo mnie szlag trafi :-O

Aha, a kupy w nocy to u nas daaaawnoooo sie skonczyly, nawet jak na piersi maluch jeszcze byl, to w nocy bylo tylko siku juz po paru tyg po urodzeniu.

Mama E_____ ja mam jednak nadzieje taka cicha, ze Jasiek pod wzgledem adaptacji w przedszkolu bedzie jak Hania. Mloda poszla do przedszkola jak miala prawie 2 lata, poczatkowo na 2 dni w tygodniu. Tez mialam schize, ze zacznie chorowac tym bardziej, ze kulturowo przedszkole bardzo pomieszane, to i bakterie z roznych "stron swiata", ze tak powiem. Ale na szczescie mloda jest odporna i czasmi tylko jakis katar sie zdarzyl, goraczka bez przyczyny i konsekwencji i to moze niekoniecznie nawet z przedszkola. Chcialabym zeby i Jasiek tak mial, choc wszelkie zrodla mowione i pisane podkreslaja, ze chlopcy sa jednak mniej odporni niz dziewczynki (coz, i to im chyba zostaje na caleeee zycie :-p).

Fasolokowa mamo - mi tez jakos dziwnie szybko wlosy na nogach rosna I jakby byly mocniejsze… ale za to w ciazy prawie nie rosly. Kinga slicznie spi tylko pozazdrosic. W nocy jakbys dziecka nie miala Co do pracy to ja nie mam dylematow… caly czas pracuje z przerwa na porod… musze przyznac ze nie jest to latwe… z tym ze ja moge z domu I sama wybieram czas..ale ze teraz z tym czasem ciezko to… wiec to pompowanie nie jest przyjemne… no ale to jest czas kiedy na pewno usiade I pracuje co do macierzynskiego etc… to zaden kraj w beznadzijnosci nie pobije stanow:( gora 2-3 miesiace jak pracuje sie w jakiejs w miare korporacji… czasami zdarza sie 6 miesiecy ale 3-4 miesiace bezplatne. Ogolnie zalezy od pracodawcy... i nie ma prawa okreslajacego tego zbytnio.. zalezy to rowniez od stanu w ktorym sie mieszka. w moim jest tez cos tam stanowgo na kilka tygodni chyba polowa pensji czy cos takiego.. dowiedzialam sie za pozno o tym wiec musialam odpuscc... a pracowac i tak bym musila ponwaz nie ma mnie kto zastapic

u mnie tez kupa!!!!!:-P he he nie bylo od poniedzialku mloda coraz czesciej ma takie dlugie przerwy ale juz potrafie wyczuc kiedy bedzie robic tzn jak naprzyklad dzis rano sie obudzila i miala TO spojrzenie, prezyla sie brzuszek w nocy tez lekko twardy wiec posadzilam ja na pol siedzaco yprostowalam cala i zaczelam lekko masowac tzn glaskach od klatki piersiowej przez brzuszek w dol . Po poludniu obudzila sie po drzemce zaczela stekac lekko sie zaczerwienila i juz poszla. jak ja przebieralam myslalam ze juz a tu nagle strzal i kolejny kleks:-P musialam myc przewijak:-P Co do macierzynskiego; moj szef idiota wreszcie byla laskaw napisac mi lkst w ktorym oswiadczyl ze musi mi placic przez 9 miesiecy przyszlal mi czek na 370 funtow a miesiac wczesniej na 160i suma tych dwoch to ma byc moja kasa za miesiac. Ok fajnie tylko raz czemu nie przesyla za jednym zam,achem i czemu okazalo sie ze jest to dopiero zaplata za LIPIIEC (dostalam z czekiem payslip z data za lipiec). niby placi ale debil dalej w ciula gra z placeniem jak mu sie podoba. Co do sprawy w trybunale to dzwonia do mnie prawnicy z urzedu ze chca najpierw zalatwic sprawe polubowanie jak sie da, ze idiota niby napisal swoja wersje wydarzen (taaaaa po 1 paragrafie w ktorym pisal ze chcialam zabic jego zone odpuscilam sobie czytanie i papiery leza od 3 tygodni) I takim tonem to ten prawnik mowil (zostawil mi wiadoosc na sekretarce) w stylu ;'aaa bo z tego wynika ze to twoje zachowanie bylo nieodpowiednie' (czyli 'heh mloda cwaniakujesz a i tak wyjdzie na nsze') ze dostalam ta wiadomosc we wtoreki postanowilam dac sobie tydzien oddechu zanim tam oddzwonie zeby kolesia nie zbluzgac:-P

pisze z mojego laptopa, i juz sie zloszcze ze moze mnie wciac ... Duniu, powodzenia jutro i oby poszlo gladko za pierwszym wkluciem!!! Trzymam kciukasy! co do chorob w zlobku to z tych powazniejszych to zaliczylysmy tylko zapalenie spojowek i ospe, bo przeziebien i grypy nie licze, wszedzie sie moglo zdarzyc. Ale zaliczylysmy tez dwutygodniowa grype zoladkowa, nikt inny w zlobku ponoc nie mial, ani u nas w domu wiec nie wiem skoad to przylazlo. Wlasnie, ta mieszanina z baktriami z "calego swiata", jedne rasy moga byc odporne inne nie :o Mantra, a ty pracujesz podczas pompowania? Ile tym masz rak kobieto???? Oj wiem o macierzynskim w Stanach, pierwsza ciaze zaliczylam jeszcze w amerykanskiej korporacji... 3 miesiace platne 100% nastepne 3 po powrocie do pracy i dopiero po odpracowaniu nastepnych 3 miesiecy ... W czasie budzetowki kolezanka nie widziala dziecka przez dwa tygodnie bo musiala pracowac jak prawie 20 godz dziennie .... na szczescie po powrocie z macierzynskego odeszlam po 4 miesiacach :) A moja szefowa pracowala dopoki nie odeszly jej wody podczas jakiegos zebrania, musiala :( ale ponoc to normalne w Stanach.

kasza, coooooo????? No ja wiem ze z toba to raczej nie zadzierac, ale co on sobie nawymyslal?? Ale SMP od taxman dostajesz, tak? I nie daj sie adwokatom!!!

Lusiu - moj malutek mial podobne objawy. to chyba gazy i cofani sie kwasow zoladkowych izawartosci zoladka do gory. powem Ci co pomoglo. mimo wszystko radze Ci jednak Ewe odbijac. karmic ja w lekko uniesionej pozycji a juz szczegolnie wtedy kiedy karmisz butelka. Po posilku trzymac ja delikatnei w pionie,pozniej mozesz na ramieniu lub swoim brzuchu i piersiach na brzuszku. a na koniec ja daje malutka na lezaczek (to jest jego toaleta:) i zakaldam mu pas ogrzewajacy z ziolkami naprawde polecam... lub po prostu ogrzac brzuszek suszarka. Oczywsce w nocy omiajam lezaczek i ogrzewanie brzuszka. pas ogrzeajacy mam taki i naprawde polecam http://www.amazon.com/gp/product/B000I6PX1M/ref=ox_ya_oh_product i na zatwardzenie pediatra powiedzila mi zeby wsadzic termometr i chwilke poruszac.. potrzebowalam raz na samym poczatku... naprawd super dziala

Widze ze dziewczynki juz nie zle do przodu psouwaja sie z guganiem etc… mamy chlopcow a jak wasi synkowie? z tego co slyszalam to chlopcy wolniej? jesli chodzi o podnosznie glowki to moj malutek jest bardzo silny… az mnei dziwi ze taki maluch moz ebyc tak silny..ale byl silny od urodzenia… w 3 dniu jak go polozylam na brzuszku to podniosl glowke do gory I polozyl na 2-gim policzku. Musi byc bardzo zrelaksowany zeby go na brzuszku polozyc.. ale jak juz poloze to potarfi dlugo utzrymac w gorze glowke I podniesc sie na raczkach I przekrecic na plecki. Mamy taka specjalna zabawke do lezenia na brzuszku, ktora kreci sie w okolo, wiec calkiem fajna sparwa bo moze sie odpychac raczkami, krecic I patrzec zabawki na dole.. ma taka http://www.toysrus.com/product/index.jsp?productId=3374929&CAWELAID=291948235 Kupilam poniewaz nie lubil za bardzo na brzuszku w pewnym okresie lezec... nosem po kocyku pocieral:) denerwowal sie I pomyslalam ze to moze byc dobry pomysl... i chyba jest... anaraz z akrotko ja mamy

heeej wrocilam z dwudniowego wesela ,bylo bosko i staram sie doczytac co u Was.. wspolczuje mamom z dylematem z kim zostawic dziecko ,ja na szczescie zostaje z malym Monik nie martw sie na zapas,wszystko bedzie dobrze..jak maja sie zachowywac nasze dzieci jesli nie jak niemowlaki?przeciez one nimi sa. moj maly nie ma problemu z pfrzewracaniem ale za raczki tez nie umie sie podniesc ,wiec badz tu czlowieku madry i pisz wiersze... Kasza...oj wdala sie Marianka w mamę:D ten sam temperament...o cholerka:p Mamo E.....mniam gdzie Ty takie "ciacho" "wyrwalas"Twoj maz baaaaardzo w moim typie i faktycznie Oleńka podobna do taty:) Kluniu Pimach jak to mówią "przysylaj choc puste koperty"....wiec dajecie znac ,ze jestescie.. ide czytac zaleglosci

Mamo E - na szczescie mam pompke ktorej nie trzeba trzymac bo jak bym reczna pompowala tyle miesiecy to juz chyab w ogole bym oszalala tak tutaj jest wariactwo... z pracy jedzie sieprsto na porodowke..ale czasmi udaj se 2 tyg wczensiej Duniu - powodzenia i wspolzuje ci

U nas z guganiem nawet niezle idzie agugu i alu, czasmi do tego piski. Padam ze zmeczenia. Wlasnie skonczylam pakowac siebie i mala na podroz do Polski. Ograniczenia w Ryanair 15kg+10kg dobijaja mnie. Sama walizka 4kg wiec stanelo na torbie na kolkach. I jutro juz lecimy. Niestety w Polsce nie mam internetu wiec bedzie mi sie tesknilo za nowinkami o dzieciaczkach no i nie bede mogla pisac bbbuuuu :( Do "zobaczenia" za 2 tyg. Duniu powodzenia w szpitalu

Z tym przebieraniem w nocy, to moj maly budzi sie ok 2 i jeszcze czasami kolo 5, no roznie to bywa ale zawsze przebieram pieluske bo jakos inaczej nie moge. najpierw jak sie budzi to szybciutko wymiana pieluszki a dopiero potem robie buteleczke i przy tej buteleczce zasypia wiec cyk szybciutko go odkladam i zasypia sobie ladnie, wiec jesli tak sie sprawy maja u mnie to widzicie, ze nie mam z tym problemow... Lusiu gratuluje kupki, u mnie dzisiaj tez duzo lepiej bo 4 kupki wiec jest sie z czego cieszyc, tymbardziej ze ladne, żółciutkie,i malo sluzu, oby jutro tez tak bylo;) ałłłłuuuuuuu - rzucam czar ;p Duniu trzymamy wiec kciuki za Jasieczka! zeby szybko i sprawnie poszlo i wynikow jak najlepszych!!!!!! Joolaaa ale Ci fajnie.... tez bym sie przeszla na wesele, a mnie w tym roku ominelo 3 wesela. wiadomo, chlopa nie ma a sama z dzieckiem to jak :/ Tak, tak przywolujemy dziewczyny, ktore sie nie odzywaja!

Goniu to przyjemnego lotu!!! I wracaj do nas szybciutko

Mama E______ po ogolnym zachwycie tez poszlam sobie oblukac twojego malzonka :-) Fajy facet, w moim typie, khm (moj tez "czorny", aczkoleik jemu z jakimkolwiek zarostem jest wybitnie nie tak ) :-P MantraElle_____ Ten pas to pierwsze slysze i widze - dziewczyno ty naprawde "odrobilas prace domowa" w temacie posiadania dziecka :-) No i kreciolek do brzuszkowania tez niezly. Choc moj Jasiek na brzuszku akurat lubi, juz sam sie kreci w kolko, na plecach z reszta tez. Dzis mocno cwiczyl przewroty z plecow na brzuch i naprawde malutko mu brakowalo, wiec moze na dniach sie w koncu uda. A gada jak najety. Co prawda cholerami jeszcze nie sypie, ale przy mnie byc moze bedzie to jedno z pierwszych slow jakie wypowie :-o Jakos sie jeszcze nie hamuje jak jestem tylko z nim, bo z Hania to juz inna spiewka :-D Guga, krzyczy, piszczy, moduluje glos na wszystkie strony, szczegolnie jak gada do mnie albo do karuzeli nad lozkiem. Powoli zaczyna lapac coraz smielej w lapki i pchac zabawki do buzi. I tyle z osiagniec rozwojowych Jasia :-D W TX w wiekszosci mniejszych firm jest tak, ze ustawowy macierzynski to 6 tyg (pewnie platnyc 100% ale nie wiem na pewno) a potem... nie wiem jakie sa opcje, bo wiekszosc kobietek, ktore byly w syt, ze musialy wrocic po pordzie, wracala do pracy po tych 6 tyg.

Uj, Kasza, jakbys sobie tygodnia nei dala na wstrzymanie to facet by chyba nie przezyl konfrontacji z toba, nawet telefonicznej :-P Tak trzymac, nie dac sie tym prawnikom od siedmiu bolesci (no coz, zone mu chcialas zabic, powiadasz?! Szkoda, ze nie jego :-P ) Dziewczyny, dzieki za wsparcie moralne. Juz sie obawiam nieco co bedzie jutro, bo i wyjechac z chaty musimy wczensie. Akurat bedziemy sie pchac autostrado do Dallas w najwiekszym porannym korku wiec i tu nas czeka "odpracowanie" swojego, choc mam nadzieje, ze Jasiu sie ulula w miedzyczasie. Dam znac co i jak po powrocie. Aha, no i zapomnialam dopisac w osiagnieciach rozwojowych Jaska, ze od dwoch dni chlapie w wannie jak najety, celowo i ma najwieksza frajde jak sobie na buzie nakapie. Oblizuje si etedy od ucha do ucha :-D

Duniu - moj malutek rowniez pluska w wannie:) a oblizuje sie jak mu buzke myje:)

Mamo E,ja tez mam pelno pieiprzykow,wczesniej tez bylam troche "spieprzona",ale podczas ciazy to wychodzily jak grzyby po deszczu. Mhmmm.zgadzam sie z dziewczynami przystojniak z Twojego M,juz kilka dni temu mialam zaraz naopisac ale sie wstydzilam;) Duniu,powodzenia na badaniach i bezproblemowej drogi. Goniu,spokojnego lotu i udanego pobytu w PL! a potem ,pamietaj ...wracaj tu do nas. Mantra,zgadzam sie z Dunia,odrolilas b.dobrze zadanie domowe pt.!baby".

Fasolkowa mamo,naprawde super ze spaniem Kiniusi w nocy,mozna sie wyspac przy niej i inne;)