CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Witam, Marteczka zdrówka życze! Szkoda mi dzieciaczków które maja problemy z kupką mam nadzieje, że u wszystkich to się wszystko ureguluje! My "odpukać" jemy wszystko, stosujemy karmienie mieszane i jakoś wszystko u nas OK, mam nadzieje, że tak będzie dalej! Duniu mam nadzieje, że to ostatnie takie badania jaśka i kolejnych nie będzie potrzeba! Dzielny z niego chłopak :-) Ja z moim małym w piątek zrobiłam 300 km! Najpierw sami jechaliśmy do moich rodziców a potem z moją mamą do dalszej rodzinki. Mały podróż zniósł świetnie, jaki wszystkie nowe miejsca i nowych ludzi. Był pogodny i szczęśliwy. Mały podróżnik mi rośnie ;-) Teraz zostajemy na parę dni u rodziców i będziemy leniuchować na całego! Pojechałam do rodzinnego domu mojej mamy gdzie jako dziecko spędzałam wakacje nie byłam tam 8 lat. Dziwnie po tylu latach było oglądać te miejsca, zatęskniłam za dziedziństwem, rozmarzyłam się i zagubiłam w innym świecie ;-) No ale trzeba wracać do rzeczywistości a z nią wiąże się temat powrotu do pracy :-( ja mam o tyle dobrze, że przez mój prococholizm nazbierało mi się ponad 40 dni zaległego urlopu, zawsze to troche dłużej w domu. Do pracy nie chcem wracać ale muszę bo finansowo nie damy rady! Ale będę szukać czegoś innego bo w obecnej pracy to nie dałabym rady (czasami siedziałam po 14 godz)! Może jakieś pół etatu. Mój M też pracuje tylko do końca września potem zamykają zakład więc stwierdził, że może on zostanie z małym w domu a ja wróce do pracy. Nie wiem jeszcze, zobaczymy jak to wszystko się ułoży! W złobkach miejsca brak a tak wogóle to nie chciałabym go narazie do złobka oddawać! Fasolkowa mamo mój dominik idzie w slady kingi dziś przespał 8 godz. poczym wstał, zjadł i lulu na następne 4 godz i zdaża mu się tak coraz częściej. Mały śpioch, po rodzicach to ma ;-)

Marteczka, ojejku, teraz doczytalam, krka, skad to paskudctwo? Mam nadzieje ze szybciutkio i dokladnie cie juz z tego wylecza!!! Wiki, masz swietnego chlopa! Moj chyba by sie nie zdobyl na taka propozycje!

A ja sie martwie, ze mi olbrzymek rosnie :-o Wczoraj jak go zwazyli i pokazalo sie 8200 to az mnie przytkalo. Hanka tyle wazyl ajakos w oklicy 7 m-ca :-O A Jasiek tyle co trzy skonczyl.... Tyle w temacie wagi, bo u mnei dominuje nadal brzuszek. Uh, wczoraj pisalam ze jest lepiej na Simlac, ale dzis rano znowu go brzuszek boli, nie mogl bidok sie skupic nawet do spania, bo ciagle chlipal i narzekal. Na szczescie jest lezaczek, w ruch poszly wibracje i jakos si eoczka zamknely Mam nadzieje, ze ot moze jeszcze etap przejsciowy, zwiazany z kolejna zmiana mleka, bo jak i po tym bedzie mial jazdy to chyba jakies mleko dla alergikow nam zostaje :-o Wiki______ no faktycznie masz meza - rodzynka. Moj by sie raczej z taka propozycja nie wysuwal przed szereg :-p Juz teraz niezle dostaje "po doopie" w PL, jak Hanka zaczyna marudzic ze zmeczenia. A ona potrafi, oj potrafi, z reszta jak kazde zmeczone dziecko. Tym bardziej, ze tam czas spedza aktywnie, duzo sie dzieje, teraz sa z tesciami nad morzem, wiec znowu zmiana otoczenia. A u niej drzemki popoludniowe odpadaj, spac w dzien przestala ledwo jak skonczyla 2 lata. Wiec jak wpadnie w histerie to jak M to okresla "jest do uduszenia" ;-) Mow mi jeszcze, kochanie :-P Mama E______ czy ty masz jakas rodzine we Wloszech, bo chyba stosunkowo czesto tam latasz? Wcale si enie dziwie, ze doczekasz sie nie mozesz. Oby tylko dwojka juniorek dobrze zniosla podroz, bo to bedzie pierwsza wspolna, prawda?

Duniu, moze rzeczywiscie przejscie na sojowe albo dla alergikow dalo by resultaty? Biedny Jasio, ale krka masz racje, olbrzymek ci rosnie! Evelyn wazyla 8800 w wieku 4 miesiecy i pani pediatra we Wloszech az sie za glowe zlapala - Duniu, tak ja mam cala rodzine we Wloszech, emigracja lat '80, tam skonczylam szkoly i studia wiec tez mam duzo przyjaciol. I wlasnie teraz to jest wyjazd z przyjaciolmi ze studiow, mieszkaja w Londynie ale robia chrzest w Wenecji :) Mialam spedzic caly wrzesien z mama nad morzem ale okolo miesiac temu zdiagnozowali u ojca alzaimera i plany sie nico pokrzyzowaly :o

Oj Ewcisko nie zgralysmy sie ! mialam cale opakowanie wit k, wlasnie taka jak ty , ale dzisiaj doslownie sprezentowalam ja mojej przyjaciolce., ktora bedzie rodzila w styczniu, no i juz chcialam jej dac pewne rzeczy, ktore moga jej sie przydac a mi sie nie przydaly, kurcze, gdybys wczoraj napisala to jeszcze dzisiaj bym Ci wyslala. no i dzisiaj nietypowo tez usiadlam dopiero teraz na kompa, bo caly dzien z moja przyjacioleczka kochana spedzilam. fajnie bylo :) oj Marteeeczko to ci sie przyczepilo dziadostwo. mam nadzieje, ze jednak da sie to wyleczyc poza szpitalem, zebys nie musiala swoich dziewczynek znowu zostawiac...ehhh z tymi chorobskami! Nemezsi biedna ta Twoja Milenka!! no ale najwazniejsze zeby badania sie udaly! dacie rade! Ja ide jutro do lekarza bo juz nie wytrzymam! znowu dzisiaj 5 kupek! no ilez mozna! juz nie wiem czy to normalne czy nie! Juz tak mam w glowie namieszane, ze nie wiem jakiego koloru sa te kupki. czy jesli sa kupki zielone to faktycznie to jest zielen bezdyskusyja, czy to takie jasnożółte kupki w ktorych mozna sie doszukac tej zieleni.... wrrrr zglupieje!

gdyby komuś brakowało vit K, to ja również mam 15 w nadmiarze i służę pomocą. Jak czytam o wyczynach Waszych dzieciaków, to mam wrażenie, że my idziemy z rozwojem opornie powoli. Nie przekręcamy się, nie lubimy podciągać, ani leżeć na brzuszku (chociaż główka wysoko), mówimy po swojemu, bez aguu, a w głos zaśmiałyśmy się dopiero dzisiaj, więc jak czytam o waszych dzieciaczkach, to ja nie mam co dodać. No może jedynie to, że mleczka to mamy pod dostatkiem, nadawałabym się na mamkę. Ja też zostaję w domu z małą, nie wracam na razie do pracy, bo nie mam nikogo znajomego do pilnowania, a babcie są chętne tylko z daleka i przez telefon, pouśmiechać się i powozić w wózeczku w niedzielę po obiadku. Marteczka zdrówka życzę Duniu Jaś to faktycznie kolosek rośnie :)

podejrzewaja refkuks mala sie dlawi mi i dusi okropne co ma beda badali ale sa pewni ze kwsy jej sie wracaja czasem w nocy spac nie moge boje sie ze nie uslysze ze cos nie tak jest co do pracy toja musze isc z mala bedzie taka pani co jestem w miare jej pewna bo uwazam ze babcia to juz ma za soba wychowanie swoich dzieci a nie zajmowanie sie moim pozostaja jej tylko weekendy:) i niedzielne spacerki:)

nemezis - a nie przepisali malej nic na ten refluks? u mnie tez sa podejrzenia, ale pediatra nie chce takiego malucha przeswietlac i przepisala nam lek na to do zrobienia w aptece. koszt 5zl:) jak wszystko bedzie ok tzn ze to to.za 2tyg szczepienie i wtedy mam sie pochwalic czy jest ok :P

Ja też mam vit K w nadmiarze. jeśli jeszcze ktoś potrzebuje, to służę pomocą. Nemezis- głowa do góry, oby dobrze zdiagnozowali małą i zaradzili. Monik- tez mam zielony. Jedyna rzecz, jakiej mi brakuje, to to, ze fotelika nie można rozłożyć do pozycji leżącej. M napychał poduszki, jak Kinga była młodsza, żeby było bardziej płasko. Przy kolejnym dziecku dokupimy chyba właśnie nowy fotelik z opcją rozkładania na płasko. Tak, tak- ja już myślę o kolejnym dzieciaczku. :) Gdyby po cc nie trzeba było troszkę odczekać, pewnie byśmy niedługo próbowali. Kinga jest cudowna, więc marzy mi się rodzeństwo dla niej. :) Takietam- nic się nie przejmuj z rozwojem malucha. Moja ma 3mc i prawie 2 tyg. przekręca się z problemem ( wczoraj ją poćwiczyłam), jak ją za rączki dźwigam, to tylko czasem główka jest sztywna i jeszcze ani razu nie śmiała się głośno. Pediatra mówiła, ze to normalne, każde maleństwo rozwija się w swoim tempie i nie ma co patrzeć na jakieś tabelki rozwojowe. Moja społecznie jakoś dobrze idzie, bo gada sobie i różne dźwięki wydaje ( cholera jeszcze nie powiedziała, jak Marianka Kaszy ;) ), ale śmiać głośno się nie chce (chyba wstydliwa jakaś). Pewnie ani się obejrzymy, a nasze pociechy nas zaskoczą czymś nowym. :) :) U mnie opcja żłobka chyba zginęła śmiercią tragiczną. Pani powiedziała, ze są miejsca i nie ma co się przejmować, a wczoraj ( po 4 dniach od poprzedniej informacji) nagle okazało się, ze miejsc nie ma. Nie znoszę, jak mnie ktoś tak wystawia, mogła od razu powiedzieć, ze mamy rezerwować, bo są chętni, a nie twierdzić, że nie ma żadnego problemu. Dziś ma się okazać już na 100% (ktoś może zrezygnować) i jakby coś, szukamy opiekunki. Mam nadzieje, ze uda się wszystko załatwić jak najlepiej. Jak poczytałam o macierzyńskim w Austrii, to ja chcę tam mieszkać. SUPER! Nareszcie jakiś kraj przychylny rodzinie. :) MamoE- miłego wygrzewania się na włoskim słoneczku. Fajna sprawa mieć rodzinkę zagranicą. :)

Jeszcze miałam się spytać, jakie specyfiki probiotyczne podajecie maluchom? Ja na początku dawałam Pro Gaia, ale dziwnie Mała na nie reagowała ( tak mi się wydaje, że te bóle brzuszka były po części z tym związane). Chciałabym coś innego znaleźć. Podobno na zielone kupki probiotyki mogą zaradzić.

Witam Po raz kolejny stwierdzam że Was uwielbiam:):) Naprawdę ciężko ostatnio u nas kasą a dzięki tobie monik zaoszczędze pare groszy bo już się powoli zastanawiałam czy można te kilka dni wcześniej skończyć podawanie tej witaminy!! Powrót do pracy:( Wieczorami ciągle o tym myślę i spać nie mogę:(:( Już ma 100 proc dowiedziałam się że jeśli wrócę do pracy w tym roku to dostaje wypowiedzenie:( Na jedno dobrze się składa bo wrócić do pracy nie mogę bo niestety zostawić małej nie mamy z kim (jedyna babcia jaką ma moja Wiki nadal pracuje zawodowo). Ale czarno to wszystko widzę bo wychowawczy niestety bezpłatny mnie czeka:(:( Narazie będę starać się jak najdłużej przeciągnąć płatny pobyt w domciu, zobaczymy ile się uda!!! Duniu 8200?? Niezle Jasio rośnie jak na drożdżach!!!!! Moja Wiki za rączki podnosi się supper, fajnie to wygląda, jak łapie ją za rączki to zadziera nogi do góry i sztywna się robi i jest taka zadowolona. Dziewczyny ale naprawdę nie ma co się martwić, o miesiąc starszy synek mojej koleżanki nie potrafi jeszcze się tak podnosić, naprawdę każde dziecko rozwija się w swoim własnym tempie.

No wlasnie, kazdy nasz szkrab ma swoj wlasny kalendarz rozwojowy. Kasza, wiesz co narobilas? Ja jak sobie gaworze z moja to kazda taka konwersacje koncze 'o cholera' bo a noz i ja naucze ;) niech za slodka nie bedzie :D Fasolkowa, przedwczoraj na grillu i kolezanki poznalam wspaniala babke, Czeszke, i ponoc tam tez platny macierzynski do 3 lat mozna - to tak na wypadek jak do Austri by ci za daleko bylo ;) Wczoraj na kolacje zrobilam baklazan z przyprawami, chyba troche za bardzo po 'hindusku' bo mala mi troszke marudzi :o chyba za duzo nasionek kminku dalam :o bidulka. U nas pogoda jesienna! A wczoraj jeszcze troszke lata mielismy :o oj powygrzewam stare kosci na tej wloskiej plazy za wszystkie czasy!

Nemezis, ja tez trzymam kciukasy za trafna diagnoze i szybkie wyleczenie. Za niedlugo Milenka bedzie miala 3 miesiace, zazwyczaj wtedy wszystkie problemy zwiazane z ukladem pokarmowym zanikaja. Oby!!! Takietam, no to cie witam przyjacielskim 'muuuuuuuu' :) u mnie tez mleka pod dostatkiem, no i zauwazylam ze mala nie wypija mi calej persi, dlatego moje nie wypelniaja sie do konca przez te 3 godziny ... zauwazylam bo przespala mi dzis nocke od 21 do 5ej (kochaniutka moja) i piers mi sie zrobila twarda jak kamien, ale jak jej ja podalam to wyciagnela chyba tylko polowe i dalej w kimono do 7ej. Ale za nic wiecej jej nie wcisniesz widocznie ona z tych co wola mniej ale czesciej ...

Witam po przerwie..mojej wakacyjnej. Duniu mam nadzieje ,ze Jas szybko wyjdzie z tego!!Nie powiem ale jest wielkim chlopcem!!!!!!!!!!!!Słodko.. Fasolkowa mamo..ja wlasnie zmieniałam mojemu Jasiowi fotelik z maxi cosi miałam kołyske (o-13)na normalny od 0-18..czyli duzy z tym ,ze ma wkladke dla niemowlaka i daje sie go do pozycji pol lezacej ale roznica z normalnym fotelikiem ogromna.Maly sobie lezy wygodnie i jest duzo wyzej niz w tamtym wiec wygodniej go karmic w trakcie jazdy a i wiecej mozna przez okno zobaczyc.Ja mam jeszcze po corce renoluxa..a i juz 3 dzieci sie w nim wyjezdziła..kazdy sobie chwalił) Ja nadal odciagam i mojemu brzdacowi starcza czasem jak mam nadmiar mleka zamrazam..bedzie na pozniej))))))))) Bylam w bieszczadach 6 godzin jazdy od nas ..maly w drodze spał a i tam bym grzeczny...choc w domu czasem daje wieczorne koncerty tam sie spisał)))))) Nawet plywalam po Solinie rowerkiem z nim 4 godzinki i dalismy rade.. 2-miesieczne dziecko nadaje sie na rowerek wodny i wczasy.Kapiel pod prysznicem z tata..i jakos poszło. Wakacje udane)))))) Serdeczne pozdrowionka..mam nadzieje ze teraz juz bede pisac czesciej

Witam, moja cora chce mnie dzisiaj wykonczyc, nie spała do 4.30 bo na gadanko ja wzieło:-) Potem wstała o 8 i koniec znowu gadanko, jak zasnełam przy niej to nagle słysze ghhhh ghhhh ghh budze sie a ona na mnie patrzy i sie smieje:-)) Torturowanie mamusi sie jej właczyło:-)) Dopiero teraz po 14.00 mi zasneła!!! Teraz juz nie wiem co mam robic, isc spac czy porobic cos w domu??? Wiec zagladam do Was:-))) cos miałam jeszcze napisac ale mi wyleciało z głowy:-)))

My po wizycie u lekarza i wszytsko dobrze, Mały przybiera na wadze a te czeste kupkito przez to, ze jelitka jeszcze cały czas dochodza do siebie po wirusie. mam wrocic na normalne mleczko i jeszcze podawac do konca lacidacbaby. termin szczepienia przesuniety o tydzien. Uffffff Wczoraj Mały łdanie podniosl głowke jak moja przyjaciolka wziela go za raczki. A mamie to nie chcial sie pochwalic, ze juz umie :)

Monik super ze usg glowki wyszlo dobrze! I juz takie same dobre wiadomosci maja byc :) Fasolkowa Mamao ja mam preparat pro i pre -biotyczny LacidoBaby ( tak to sie dokladnie nazywa)10 saszetek 14.90zl i mailam i w sumie jeszcze mam podawac 2 razy dziennie po pol saszetki. Sztorm witamy z powrotem! fajne miałas te wakacje :) tez musze sie kiedys wybrać w Bieszczady :)

Witam i ja, u nas mleczka też sporo bo czasem uda się odciągnąć i zamrozić na potem ;) ale chyba mamy świńskie grypsko w domu bo mój Maniek ledwo zipie, kurcze tak się bałam tej grypy no to mam :/ Co do diety kobiety karmiącej to nie jem tylko grochu i kapusty, ale przyznaje się bez bicia że jem np czipsy, pije gazowane generalnie nie zwracam uwagi na dietę i mały w porządku, kupki przepisowe, bóli brzuszka brak. Nic, pozdrawiam i zdrówka życzę.

Witam i ja, u nas mleczka też sporo bo czasem uda się odciągnąć i zamrozić na potem ;) ale chyba mamy świńskie grypsko w domu bo mój Maniek ledwo zipie, kurcze tak się bałam tej grypy no to mam :/ Co do diety kobiety karmiącej to nie jem tylko grochu i kapusty, ale przyznaje się bez bicia że jem np czipsy, pije gazowane generalnie nie zwracam uwagi na dietę i mały w porządku, kupki przepisowe, bóli brzuszka brak. Nic, pozdrawiam i zdrówka życzę.

dziewczyny mam zapalenie pecherza horror poprostu a powiedzcie jak to jest z tym mrozeniem pokarmu bo tez bym chciala musze tego zeba wyrwac to zapas by sie przydal

Monik, ja niedoczytana, fajnie ze usg nic nie wykazalo - kamien z serca!!! A kiedy spotkanie z neurologiem? mam nadzieje ze lekarz tez nie potwierdzi diagnozy pani pediatry!!! Aniu, a toz sie dorobiliscie - ile juz dni? Bierze twoj maz cos? Dzwoniliscie na pandemic line? zaciskam kciukasy zebys ani ty ani Michalek sie pozarazali!!! Nemezis, z zamrazaniem to tak: sciagasz pompka mleko, wlewasz do odpowiednich woreczkow lub buteleczek, zalezy co wolisz i kupisz, i do zamrazalnika :) mozna trzymac zamrozone przez max 6 miesiecy (chyba nic sie nie zmienilo przz ostatnie 3 lata w tym temacie?) Ja chyba tez zaczne sciagac i zamrazac bo zadzwonil szef i moja ekipa bedzie robila niedlugo impreze bo doszlo do nas 5 nowych osob, potem jakis off-site w pazdzierniku no i w grudniu tradycyjna wigilia w pracy ... ciekawa jestem czy latwo mi przyjdzie pozostawienie Alex w domu??? :o

nemezis, dbaj o pecherz! Duzo wit C teraz, najlepszy jest sok z zurawiny. Oj to jest bol, nie zazdrosze :o Szybkiego wyzdrowenia

Monik_____ pieknie, ze na USG glowka w porzadku! Oby wszystkie inne wyniki byly tez takie dobre :-D Nemezis_____ wspolczuje, wiem jak to jest z pecherzem :-o W PL jeszcze (oprocz wit c i soku z zurawiny w ilosciach potopowych) daja urosept, kiedys w aptece byl bez recepty - moze nadal? Oby szybko przeszlo, bez koniecznosci antybiotykow annnnnnna_____ no to sie narobilo z grupskeim. Dziewczyny, w UK faktycznie nadal taka jazda z ta grypa? Tutaj, przynajmniej u mnie w TX ucichlo i to znacznie. teraz cos w wiadomosciach wspominali, bo nowy rok szkolny sie zaczal i generalnie sezon szczepien p. grypie sie zbliza. No, zbey myc rece, jak dziecko chore to nie wysylac do szkoly i takie tam. Ale poza tym - cisza na morzu. Co prawda, tu ze wzgledu na pogode, lato to wybitnie nie jest sezon na grype (jedynie na alergie :-D), wiec moze i jesienia u nas tez bedzie glosno? Poki co dzwonila pielegniarka od pediatry, ze szczepionki juz na Hanie czekaja. Ale ona poki co jeszcze w PL.

annnnnnna___ mialo jeszcze byc, zeby M szybko wyzdrowial, bez zbytniego marudzenia (jak to chory facet :-p ) i zebyscie ty i malutka sie nie daly chorobie

Monik uuuufffffff cale szczesci ze malutka zdrowa, co do tarczycy to ja nie wiem ale stary sposob mowi ze jod potrzebny czyli czeste wyjazdy nad morze Neezis dziewczyny dobrze mowia z zurawirna i ciepla wanna! Dunia no Jasiu chlop jak dab;-p Ja dzis dostalam z ebay kolejna huste testowalam juz nosidlo, chuste z metalowymi kolkami a teraz dostalam 4metry elastycznego materialu. Weszlam na youtube lAtwo sie wiaaze boskie!tylko kolor wsciekle rozowy;-p Panda bedzie tez podrozowala;25.09-2.10 jestesmy w poznaniu, po powrocie jedziemy na kilka dni do londynu bo jedna chrzestna male tam sieprzenosi wiec odwiedzimy Krolowa;-p potem 13.10-17.10 lece do domu na poludnie potem wracam imam nadzieje 2 tyg pozniej lece juz do texasu Gonia jak wrocisz daj znac jak w ryanarze bylo niby teraz ma chuste w poznaniu wozek sie znajdzie od kuzyna ale umnie na wsi nie;-p mam niby graco travel system skladany ale nie wiem czy pozwoola

Dzięki za życzenia dla mojego, na razie traktujemy to jak zwykłą grypę, zbiłam gorączkę bo przekroczyła 38 a potem już nie wróciła (na razie). Wziął aspiryn bayera i wyrzuciłam siłą do łóżka niech to wyleży, co do leków na tą grypę to mam mieszane uczucia, ponoć więcej szkody niż pożytku, zobaczymy jak będzie jutro. Jak ja mrożę mleczko: odciągam mleko po karmieniu i wstawiam w pojemniku plastikowym (do kupienia na ebay) do lodówki. Później przy kolejnym karmieniu podobnie, następnie zbieram z 3-4 takich karmień i mrożę np 200ml w woreczku (do kupienia w aptece i ebay, pewnie też allegro). Mleko można łączy z kilku karmień ale obowiązkowo każde schłodzić wcześniej pół godziny w lodówce (żeby nie łączyć ciepłego z zimnym) Zresztą tu kilka kroków: krok 1 Plastikowe pojemniki do przechowywania odciągniętego mleka są lepsze od szklanych nie tylko dlatego, że szklane łatwo się tłuką, lecz również dlatego, że zwalczające choroby białe ciałka krwi w mleku kobiecym bardziej przyczepiają się do szkła, niż do plastiku i przez to mniejsza ich ilość jest dostarczana do organizmu dziecka. krok 2 Niektóre odciągacze zaopatrzone są w pojemniki, które można wykorzystać do przechowywania mleka i do karmienia z nich dzieci, inne pozwalają na użycie standardowych butelek niemowlęcych do przechowywania odciągniętego mleka. krok 3 Małe butelki (125 ml) są praktyczne dla małych dzieci, które mają jeszcze niewielki apetyt. Duże (250 ml) są dobre dla starszych niemowląt. Jeżeli mleko przechowywane będzie w temperaturze pokojowej dłużej niż 30 minut lub w lodówce dłużej niż 48 godzin, to wysterylizuj pojemniki lub butelki albo umyj je w wodzie o temperaturze przynajmniej 80 stopni C. W innym wypadku wystarczy umycie gorącej wodzie z płynem za pomocą szczotki do butelek. krok 4 Jak najszybciej schowaj do lodówki odciągnięte mleko. Jeżeli to nie jest możliwe, użyj sterylnego pojemnika, którym pokarm pozostanie świeży w temperaturze pokojowej do 6 godzin (osłonięty przed słońcem z dala od kaloryferów lub innych źródeł ciepła). Możesz przechowywać mleko z piersi w lodówce do 48 godzin lub schładzać je przez 30 minut, a następnie zamrozić. krok 5 Napełnij pojemniki tylko do 3/4 ich pojemności, ponieważ zamrożone mleko zwiększy swoją objętość. Pokarm przechowywany w zamrażalniku lodówki zachowuje świeżość do dwóch tygodni, a w zamrażarce do trzech miesięcy. W temperaturze -18°C można przechowywać mleko nawet przez pół roku. krok 6 Aby rozmrozić mleko, potrząsaj butelką pod strumieniem letniej wody z kranu i zużyj je w ciągu 30 minut. Możesz też rozmrozić mleko, wstawiając je z zamrażarki do lodówki, wtedy musisz je podać dziecku przed upływem 3 godzin. krok 7 Nie rozmrażaj mleka, pozostawiając go w temperaturze pokojowej, nie używaj także w tym celu kuchenki mikrofalowej. Nie zamrażaj ponownie. Jeżeli dziecko nie wypije całej porcji mleka, wylej resztkę do zlewu.

Witajcie Monik, bardzo sie ciesze, ze usg wyszlo pomyslenie! Wiem, co przechodzilas, bo my tez nie tak dawno robilismy usg glowki...i naszcescie nie bylo progresji, malutka jest zdrowa!:) Nemezis, wspolczuje zap. pecherza, przechodzilam przez to zaraz po porodzie. Wiesz co mi pomoglo? Nasiadowki nad woda z kora debu-ulga niesamowita. Od razu siski lecialy... Jak juz tak zdrowotnie to napisze co u mnie. Okazalo sie z wynikow, ze nadal mam w sobie bakterie i stan zapalny...(choc wyniki troche lepsze niz poprzednio). Nie wyslalli mnie naszczescie do szpitala, narazie mam mnostwo badan porobic, odwiedzic kilku specjalistow i dbac o siebie bo znow zaczelam sie sypac. Ost. mialam takie zapalenie piersi( czwarte juz), ze myslalam, ze wykituje. 40st.goraczki, drgawki i przy tym dwa lekkie wstrzasy:-o Nie zycze nikomu....Do tego inne pobolewania, wrrr. Niech szlag wezmie tego gronkowca....wrrr. A poza tym u nas dobrze, Malika jest aniolkiem (wg. ksiazki "Jezyk niemowlat"), zupelnie inna niz Matylda. Cudownie tak porownywac dwa male istnienia i zachwycac sie nad ich odmiennoscia cudna!;D

Marteczka______ az mnie wstrzasnelo jak przeczytalam o twoich wstrzasach. Ze ty jeszcze dajesz rade karmic piersia, podziwiam. Super, ze u Malaiki z glowka tez wszystko okej Kasza_____ no to faktycznie Panda sie napodrozuje w najblizszych miesiacach :-) A co do lotu do Texasu - bedziesz leciala do Dallas czy Houston? Jakby DFW to moge cie odebrac z lotniska, nie ma problemu i jakby co nieco "przechowac" u siebie.

dziekuje za rady z tym pecherzem w nocy mialam zatrzymanie krew i dostalam goraczki ale jakosprzetrwalam nasiadowki i cieplo i furagin dzis lepiej juz troche Milenka tez ma lek na ten refluks ale nie pomaga dalej sie dusi niestety co jakis czas i ciale kciuka ciagnie

Namezis oj jak mi Cie szkoda! Tez wiem co to za bol, jak widze wiele kobietek to miało. Ciesze sie ze juz lepiej! Wiesz, ja to juz nie mogłam bo co chwile mi to cholerstwo wracało, teraz codziennie pije sok zurawinowy, odpukac juz rok sie trzymam:-)) a ten sok naprawde czyni cuda, szklaneczka dziennie i problem z glowy:-)) A powiedz mi karmisz piersia? Bo jestem ciekawa czy furagin mozna brac jak sie karmi. MamoE, wakacje we Wloszech..... ahhhhhhh nic tylko pozazdroscic:-))))) Annnnnnna dzieki za instrukcje z odciaganie mleka, tak nagadałyscie o tym, ze moze i ja zaczne zamrazac:-)) Fasolkowa mamo, ja rowniez juz mysle o drugim dziecku:-)) Zreszta kilka dni po porodzie juz myslałam:-)) Ale teraz musze poczekac na Mojego, bo on poki co zatrzymał sie na jednym w mysleniu:-)) Dziwni sa faceci, Moj mi mowi, ze nie jest gotowy na drugie bo tyle czasu wymaga jedno i tyle poswiecen. A on przeciez nie poswieca mu 1/100 tego co ja:-))) Do tego on sie wysypia, uprawia swoje hobby, chodzi do pracy i ma kontakt z ludzmi... Mało co sie zmieniło, jak cos to tylko na lepsze, bo wracajac z pracy czeka teraz dwa skarby na niego a nie jeden:-)) A co najlepsze, zapomniałam dodac, gotuje obiady!!! :-))) heheh Bo wczesniej to tylko na weekendach:-) Oj dziwni sa faceci, dziwni!!!