CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Dziewczyny, tutaj adres: http://portablenorthpole.tv/home/ Mozna zrobic maly filmik dla dziecka lub doroslego niby od Mikolaja - fajnie wychodzi, tyle ze po angielsku. Mama E, moze dla Evelyn? U nas Jasiek wlasnie odsypia zarawna nocke. Nie dosyc ze mial wieczorem goraczka to jeszcze bolal go chyba brzuch. Z polskiego sklpeu przywiozlam mu kaszke Bobovity z owocami elsnymi i pod wieczor troche mu dalam. No i chyba zalatwilam synka, bo wyraznie mu brzuch dokuczal, a ja zapomnialam, ze akurat tej kaszki Hanka tez nie znosila, plula na odleglosc. A Jaskowi wyraznie ciezko bylo nawet baczka puscic, wiec kaszka idzie w kosz... Coz, chcialam dobrze, ale nie wyszlo, zostajemy przy Gerberowej z owocami :-) Mlody spi, Hania ma poranny seans bajkowy, a ja dokonczylam kapuste z grochem, zalalam jedne sledzie, bo drugie musza poczekac, bo olej byl wyszedl. To chyba trzeba jedno pranie wyjac i zapakowac drugie :-)

Ups i ja zaliczyłam poślizg w życzeniach. Mamo E to i ja składam spóźnione, ale szczere życzonka urodzinowe Zmiana kodu - fajne określenie :) Kod może i zmieniony, ale Ty MamoE pozostaniesz taka sama, no nie :) Nasza Nemezis to chyba baaaardzo szczęśliwa teraz jest. Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

Ja oczywiście jakaś ciemna masa jestem, bo nie wiem, skąd wiecie, że Mama E nam świętowała niedawno..... :( Sto lat, sto lat!!! MamoE- wszystkiego, co najlepsze. Nie zajrzę już pewnie przed Świętami więc chciałam złożyć Wam życzenia. Zdrowych, pogodnych, rodzinnych Świąt, wypoczynku w ciepłej atmosferze, spokoju i wytchnienia od codziennej krzątaniny. Pięknych i niezapomnianych chwil podczas pierwszej wspólnej z dzieciaczkami Wigilii, radości z prezentów i przyjemnego biesiadowania w gronie najbliższych. WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!!!

Kobitki moje kochane! Życze Wam wspaniałych Świąt! Cudownej , rodzinnej atmosfery, wyśmienitego jadła, zdróweczka by móc w pełni cieszyc sie tymi wspaniałymi chwilami przy choince, wesołego kolędowania ... takich Świat co to sie wspomina je z uśmiechem przez lata... Mamo E stooo lat stooooo lat!!!! Wszytskiego najlepszego z okazji urodzin!!! Szczęścia , zdrowia, pomyslności! Sukcesów samych! Spełnienia marzen! Nezezis! i jak tam szczesliwa Panna Młoda!!!! Sciskam mocno i zycze duzo szczescia, milosci, wzajemnego zrozumienia!!! I Wam spiewam stooo lat stooo lat!!!!! ********************************************************** ja przepraszam, że tak sie nie odzywam! ale te przygotowania swiateczne calokowicie mnie wykanczaja! Ale czytam codzinnie i postaram sie odpisca na tematy jakos na dniach! :) na dodatek Witek daje troche w kosc - zeby ida i ida i ani jednego jeszcze nie ma , za to protesty , moj syn przeszedl sobie na diete i mamusie tym wykanacza!!! No malpiszonek nie chce mi jesc! :/ sciskam Was mocno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

DZIEKUJE ZA ZYCZENIA :) a owszem jestem szczesliwa :) wszystko sie udalo choc zimno bylo berdzo Przepraszam za ten akowiec jeju zapomialam te latanie przed a to kosmetyczka a to Milenka marudzila przepraszam:( WESOLYCH SWIAT!!! ``````````{\ ````````{\{*\ ````````{*\~\_______ ```````{```\`

Byście co dzień radości smak poznawały, Byście miłości szczerej smakowały, Byście pieniążków niedosytu się nie doczekały I byście tego roku nadchodzącego czegoś szczególnego dokonały. Tego Wam życzę z serca szczerego I z okazji świąt: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :)

Ja tu pewnie i w Wigilie jeszcze zajrze chocby dla zlapania oddechu :-) Ale skoro zrobilo sie zyczeniowo to i ja sie dolacze. Kochane kobietki - niech te swieta Bozego Narodzenia przyniosa chwile (taka zdecydowanie dluzasza) wytchnienia i swietego spokoju. Szczegolnie dla was (nas), zeby choc przez pare minut nikt niczego od nas nie chcial i sie nie czepial :-) A tak na serio: spokoju, pogody ducha i zdrowia na te Swieta.

Dunia ja zrobilam syrop z jednej duzej cebuli i 2 zabkow czosnku, ale proporcji na to nie ma :PNo i w lodowce jest dluzej swiezy :) A moj Filip fisiuje na maxa Juz 2dni mial caaale na raczkach bo inaczej wrzask :( No i jak o 19 chodzil spac, to teraz chodzi ale na drzemke i wstaje po 20 wyspany i zadowolony z zycia i baluje do 23:(:(:(:(:(:( Mam nadzieje, ze wroci do starych nawykow. Dobrze, ze teraz moj tata jest w domu bo sama to bym chyba zwariowala :( nemezis - no trudno z tym przepisem :) I rozumiem, zes zajeta :P Buziaki dla calej Twojej rodzinki :)

Shila my już ten etap przerabialiśmy - mam na myśli to drzemanie po kąpieli i balowanie do późna. Skończył się jakoś tydzień lub 2 tyg temu więc jest nadzieja, że i u Was skończy się wkrótce. A w ogóle to muszę się pochwalić. Teraz Marta idzie spać ok 20:30 i od 2 nocy nie budzi się już na jedzonko! Jedynie ze 2 razy się przebudzi, ale jak dam smoka to zaraz znowu leży cicho a po chwili go i tak wypluje.

Hej Nemezis - Gratulacje !!! :-) Ewka tez troche bardziej marudna i ma problemy z kuupa , ale nie bede wdawac sie w szczegoly tak przed swietami :D Dziewczyny pewnie jeszcze tutaj zajrze, ale chce Wam rowniez zlozyc juz zyczenia Zdrowych, Radosnych Swiat Bozego Narodzenia! Niech beda spokojne, szczesliwe, pelne optymizmu i niezapomniane! Zycze milosci, wiary w przyszlosc i innych, a takze zycze sobie jak i Wam aby te forum dalej tetnilo zyciem i abysmy dalej wspieraly sie radami jak i dobrym slowem.

witajcie kochane|!!!!!!!wiem ze rzadko tu jestem ale pamietam o tym forum i mile wspominam!! czasem was potczytuje,u nas dobrze wiki rosnie ja staram dojsc do siebie po ciazy nadal karmie piersia,mam duzo problemow ale to chyba kazdy pozdrawiam was!!!!I TRZYMAJCIE SIE!!! W oczekiwaniu na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok pełni nadziei spoglądamy w przyszłość. Składamy życzenia: zdrowia, pogody ducha, spełnienia wszystkich marzeń, zawodowej satysfakcji i wielu sukcesów. ZYCZE WSZYSTKIM MAMĄ!!! I ICH RODZINĄ POZDRAWIAM !!!!

ZDROWYCH, POGODNYCH I RODZINNYCH SWIAT BOZEGO NARODZENIA! JAK NAJWIECEJ CZASU NA REFLEKSJE I WIELE SZCZESLIWYCH CHWIL PODCZAS PIERWSZYCH SWIAT Z MALUSZKAMI!

Ja zaraz znowu przepadne w kuchni, wiec i ode mnie: RADOSNYCH, PROMIENIUJACYCH SZCZESCIEM I W CIEPLYM RODZINNYM GRONIE SWIAT - PIERWSZE BOZE NARODZENIE Z NASZYMI MALUSZKAMI (perwszymi i tymi drugimi tez) !!!! NIECH ZDROWIA NIE BRAKUJE A WSZYSTKIE ZMARTWIENIA NIECH SOBIE POCZEKAJA NA INNA CHWILE!!! DUZE BUZKI OD NAS :D I pieknie dziekuje za zyczenia urodzinowe - co prawda skok w inna dekade ale ze tego wcale nie odczulam to i wielkiego imprezowania nie bylo. Poimprezujemy razem jak sie spotkamy w wiekszym gronie ;) Duniu, dzieki za podpowiedzi odnosnie muffinkow :) wlasnie sprobowalam makowca ktorego pieklam wczoraj w nocy ... masa makowa (z puszki) jedzie stechlizna, wiec zaraz zawijam rekawy o jakies babeczki :o no i zostal jeszcze dorsz po grecku na dzis wieczor i ogarniecie calusienkiego domu :o wyrobie sie? Olka tez szaleje - od dwoch nocy budzi sie o 6ej i szaleje .... katar jeszcze jest i teraz to juz nie wiem czy to katar czy zebole ida ze nie chce nic jesc .... cokolwiek robi to wrzeszczy a mnie juz leb peka ..... z mojego spokojnego, pogodnego dziecka zrobil sie maly potworek :o Trzymajcie sie wszystkie cieplutko, odpoczywajcie ile sie da, jesli sie da, cieszcie sie chwilami spedzonymi z rodzina!!! do po swietach

Witam Świątecznie Chciałam Wam wszystkim i Waszym rodzinom złożyć życzyć zdrowych, pogodnych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w gronie najbliższych. A także aby nasze Aniołki zawsze dostarczały samych radości i wzruszeń.

Warta czuwa :-) O tej porze, w taki dzien to chyba tylko ja strasze na naszych forumowych stronach :-) Wlasnei uwinelam sie z dzieciakami ze sniadaniem, zeby sobie poskjapowac z rodzinka, odstroilam potomstwo swiatrecznie, a tu... Nici z tego, komp u moich rodzicow padl - to sie nazywaz zlosliwosc rzeczy martwych Takze mam chwile wolna, z kawka, zanim sie zabiore do wykanczan przedswiatecznych. Mam nadzieje, ze u was wszystkich cieplo, domowo i spokojnie :-) Wesolych Swiat raz jeszcze!

no ja dzis mialam czuwanie o 2 do 6 rano. TORNADO mialo sie pojawic stan gotowosci do rana, smieci lataly, stoly balkonowe jezdzily huk trzask bbbrrr ale w efekciie tornado sie nie uformowalo;-/ udalo mi sie dostac wszyustko grzyby na dziale chinskim, bigos jest, uszksa, barszcz, ryba i sushi no i pierog ruskie z cottage cheese ale o dziwo nie da sie poznac Mama E sciemniasz z ta 40tka;-p wszystkiego najlepszego no i dziewczyny dla was wszystkich wesolych swiat w gronie rodzinnym!

Swieta... Aby byly cieple... rodzinne... pelne aniolkow... wsrod koledowania... zadumane, acz radosne.... Mrodzinka zyczy:-):-):-) Buzka dla Wszystkich!!!

Wpadlam... Marteeczko, tobie tylko zdrowia mnostwo mnostwo zycze!!!! Wszystko inne samo sie ulozy! Calusy dla twoich dzielnych Matyldy, Malaiki, M i reszty rodzinki

A mi bardzo ciezko na duszy. Wiecie, w jednej chwili super zabawa, smiechy, slonce i duzy prawdziwy balwan (tak, tak, napadalo nam wczoraj sniegu, prawdziwe biale swieta, po raz pierwszy odkad tu jestem, czyli 5 lat). Fotki rodzinne, wyglupy, az tu nagle gdzies zza plotu krzyki gwaltowne. Patrzymy po sobie, po sasiadach i nagle slup czarnego dymu, dwa domy od nas (nota bene dom agenta, ktory "sprzedal" nam nasz domek). Krzyki od nich wlasnie. Ja do M "Masz telefon? Dzwon 911!", M za telefon, polaczyl sie migiem, ja z dzieciakami przed dom, na ulice. odruch, ze jakby co (wszedzie tu gaz przeciez) to na ulicy jakby wicej mozliwosci manewru. Zobaczylam tamta rodzine, juz wyszli wszyscy z domu, ojciec sie miotal, odstawial auto, zona z dzieciakami stala i tylko im powtarzala, ze wszystko bedzie dobrze. Dzieciakow 4, od lat 3 do chyba 8-9, na bosaka, ew w skarpetach na sniegu, lodzie, lekko ubrani. Wiec ja jaska w wozek, hani nakazalam stac obok, do domu po jakies skarpety, recznik, buty, M po gasnice.... Straz nawet szybko sie pojawila, przyjechalo ich kilka wozow, cala ulica na nogach, wylo, piszczalo, ale na szczescie chyba ten pozar nie taki duzy. Jelsi wogole to ma jakies znaczenie, bo chate w srodku im chyba doszczetnie zlali... Tak teraz siedzi mi to w glowie, ze pozar cholera trzeba bardzo powaznie traktowac. Ta kobietka powiedziala jak pomagalam dzieciakom nieco sie ubrac w cos suchego, ze jak tylko zaobaczyla ogien to jedyne o czym myslala, to zeby wszystkich wyprowadzic z domu, glownie dzieciaki. Ani ona ani maz nie pomysleli o dzwonieniu pod 911... Strasznie, a jeszcze na dodatek swieta... Dobrze, ze nikomu nic sie nie stalo, dom z zewnatrz wyglada okej... ubezpieczenie maja... ale, przezycie nawet tak na odleglosc, a jednak na wyciagniecie reki - ogromne. no i to ze sasiedzi z miejsca ruszyli z pomoca. Mam nadzieje, ze nie popsulam humorow, ale musialam sie wypisac. Ciezko

Dzis juz mi lepiej :-) Ale w nocy jeszcze przezywalam - nie sadzilam, ze tak mnie "dopadnie". W miedzyczasie w wiadomosciach byla "przebitka" z tego pozaru. Okazalo sie, ze facet chcial zapalic swieczke na kominku, uzyl do tego takich dlugich kominkowych zapalek. No i jak potarl zapalka to zapalony czubek odlecial i spadl na choinke. No i to byl moment. Facet zlapal choinke i chcial ja wyniesc z domu, babka poleciala po gasnice, ale z choinki zrobila sie pochodnia i od tego sie zaczelo... Dom do remontu, wiekszosc chyba nawet zbytnio nie stratowana, dzis juz sprzatali, tzn wynosili chyba jakies ubrania i sprzety potrzebne (nie wiem u kogo teraz mieszkaja, chyba u rodziny). No coz, jak to powiedzial chief strazakow w wywiadzie, te zywe choinki, nawet jesli odpowiednio pielegnowane i niewygladajace na suche... Czesc z nich scianana jest tutaj juz pod koniec wrzesnia, bo wg tutejszej tradycji choinki dekoruje sie juz miesiac przed Bozym Narodzeniem, wiec ma sznse zmienic sie z zielonej na nieco wysuszona. Nasza poki co stoi, ale kominka juz chyba nie odpalimy, bo stoi calkiem niedaleko :-D

kASZ tORONTO, deUNIA POZAR... aLE MIAŁYSCIE PRZEZYCIA. Nam na szczescie swieta mijaja spokojnie, ale Matis dzis ma stan podgoraczkowy- moze zabek? U nas jeszcze ani jednego ząbka... Gdzie ta nasza tabelka? Przepraszam, że tak was zaniedbuje pisaniem ale czytam:) Postaram sie w przyszłym roku wiecej skrobac. Wiecie ze juz pnad rok ze soba klikamy? Mój Mati już slicznie gaworzy typu:mama, baba, tata. Ładnie dźwiga sie do siadu ale jeszcze nie siada. Z podparciem ładnie siedzi. Turla sie z brzuszka na plecy. Nózki od 2 m-cy stoja w miejscu, czyli rusza ale bardzo słabiutko. Mam ciagly problem z oddawaniem stolca. Jak na razie podaje kropelki biogaja i co nieco pomagaja ale słabo. Czopki glicerynowe co 2 dzien musze aplikowac bo Matis ma takie problemy z wypróznianiem. Wiecej na blogu pisze zapraszam:) Postaram sie i tam nadrobic zaległosci.

I po Swiętach ... Marteczka - fajnie, ze odezwalas sie - duzoooo zdrowia zycze ! Dunia, Kasza - no niezle mialyscie przejscia w te swieta. A co do choinek to i u nas w tv straszyli jak szybko one ulegaja spaleniu. Tuncia - super ,ze Mati tak swietnie rozwija sie ! Moja Ewka jeszcze nie mowi niczego co przypominaloby mama czy tata , czasami nieeee, albo eeeee, meeee i oczywiscie ts pssssy -chyba bedzie poslugiwac innym jezykiem ;) a co do wyproznien to i u nas po wprowadzeniu nowosci i od kiedy mala zjada przynajmniej tak 2/3 sloika tez sa problemy, czasami kupsko jest dopiero na drugi dzien no i zawsze mala meczy sie strasznie i wyglada jakby miala wybuchnac ;) Miala tez silnie czerowne policzki i myslalam ,ze to jakies uczulenie ale od kiedy czesciej kremuje ja nawilzajacym kremem (jak jestesmy w domu) to jest o wiele lepiej , wiec pewnie to tylko suche powietrze tak dzialalo - za to od 2 dni maciupkie krosti pojawily sie i wiem chyba po czym, bo mala dostala na Wigillie pierwszy raz rybke - wiec narazie rybka w odstawke, a po glutenie dostala takiej suchej szorstkiej skory nad kolanem, obserwuje to i narazie miala przerwe przez Swieta z glutenem - dzis podalam i zobacze czy znowu bedzie - jesli tak to sama nie wiem , pewnie gluten bedzie ok 10 mce dopiero :/

I mala przez Swieta poczynila spore postepy - juz sama przewraca sie z plecow i z brzucha, czepia sie jak malpka palakow na macie i czasami mojej reki, czesciej smieje sie na glos , czasami wystarczy ,ze ja zasmieje sie i ona tez juz zaczyna, ladnie podciaga sie do siadania ale z pomoca , np na lezaczku lapie za boki i siada, a zupki uwielbia jak widzi ,ze juz mam przygotowana to trzesie sie cala i sama siega po lyzke, owoce juz je - ale dalej jakos srednio podchodza jej. Tylko martwi mnie ,ze ona z dnia na dzien bardziej pyzata robi sie! Wazyla jakies 3 tyg temu 8kg, ale wydaje mi sie ,ze sporo przybrala znowu - nie wiem czemu tak dzieje sie, bo jeszcze niedawno martwilam sie ,ze wlasnie za malo przybiera. Chcialam jej od stycznia zaczac podawac kaszki, albo kleiki i nie bede dawac bo chyba peknie. a wcale duzo nie je - tylko dwa razy na dzien po 180 ml , potem po 150 max, zupy to 2/3 sloika i to tego malego 130 gr... owocow kilka lyzek, kasz zero, sokow nie chce , herbatki dwa lyki moze...hmmmm

witam poswiatecznie... Dunia,ale koszmar z tym pozarem,wyobrazan sobie co przezyliscie,a co dopiero ludzie ktorych to dotknelo,straszne,chwila i potrafi sie tak podziac. Kasza,biedna Ty tez przezylas chwile grozy,wspolczuje,nawet nie chce sobie tego wybrazac. Lusiu,moj Benjamikn tez pulpecik sie zrobil a je 1-2 razy po 180 ml,a n tak to 150 ml,tylko ze sloiczek menu zjada caly(190ml)az sie trzesie na jego widok,rusza nogami z radosci a smieje sie jakby zobaczyl milion dolcow;),soczki z woda pije ladnie,herbatki to roznie bywa,owockow poprobowal tzn jabluszko i wsuwa tez ladnie.tak wieec problemow z niejedzeniem nie mamy.ostatnio jak wazylam Go to bylo 8,4 kg ,ale na domowej wadze,ja mysle ze jest w okolicy 9kg!,mam nadzieje ze gdy zacznie raczkowac i wiecej sie gimnastykowac to mu to spadnie,bo pulpecik jest niezly;). Tunciu,wspaniale postepy robi Mati,moj Beni to leniuszek,a mowi narazie tylko w swoim jezyku,yyymmm,jjaa,beeebb,bubbu,tak wiec czekam cierpliwie na nieswiadome mama,tata,baba.. a co do kupek to u nas jak w zegarku ,rano gdy sie budzi ok 6ej,potem przed poludniem nastepna,no i poznym popoludniem lub wieczorem tez,tak wiec trawienie ma super. ja nie jestem specjalista,ale moze dawaj Matiemu wiecej plynow,moze to pomoze.zycze dalszaych sukcesow Matiemu i zdrowka,buziaki dla kawalera od citki z forum. a moj Benjamin wczoraj skonczyl pol roku,ja przezylam to bardzo refleksyjnie i moj M tez,bylo sto lat z okazji pol roczku itp,ale ten czas ucieka nam przez palce,a nasze dzieci rosna na potege,moj przesiadl sie oficjalnie na spacerowke jakis tydzien temu(a tak chcialam jeszcze by byl w goldolce),w tym tygodniu przesiadzie sie na wiekszy fotelik w samochodzie,ubranka 68 sa juz prawie out of use,a okreslenie baby coraz bardziej wypiera okr,male dziecko. ehh...koncze,bo pomyslicie ze zamiast sie cieszyc ze mi dziecko rosnie to rozpaczam,nienie,nie o to chodzi,tylko dopiero gdy ma sie dziecko mozna zaobserwowac jak bardzo szybko mija czas. milego poswiatecznego poniedzialku,ja tak sie najadlam lakoci swiatecznych ze waze 63!:(:(:( tak wiec dieta musi byc,wiecej ruchu,zero slodyczy(prawie,bo napewnoi nie dam rady z nich kompletnie zrezygnowac),mniej podjadania,zdrowe jedzenie,bo kazdy wie ze glodowki to nic nie daja. oswiadczam wszem i wobec,jestescie swiadkami ze do moich urodzin 1.kwietnia 2010 musze marzyc 55 kg!

Melduje się po świętach:) Pierwsze Święta z naszymi maluszkami po tej stronie brzuszka. Fajnie było, trochę zamiesznia bo wszystko musiało kręcić się wokół małej. Jak chcieliśmy gdzieś wyjść to akurat spała, jak chcieliśmy gdzieś zostać dłużej to marudziła, ale ogólnie było spokojnie:) Duniu, Kasza miałyście przeżycia!!!!!! My dzisiaj na szczepieniu byłyśmy. Wszystko jest ok!!!! Pimach...............Antoni....10.05.....2850/54........ 2//11..........// Fasolkowa mama...Kinga....21.05....3350/54.......6//13...9000//75 lilianka09.........Malwinka..21.05....3600/56.........5/ /7.. .7150//72 Carmen37........ Witold......23.05...3500/55.......6/9.....8540// 70 Mum2be.............Tymus......23.05.....2860/52......... 1//28........// Monik85............Natalka....24.05.....3300/55......6/7 .....6970 /70 Dunia77............Jaś.........24.05....3465/51...... ...6/7 ....11kg/73 czarunia............Wiktoria...29.05.....3250/52........ .1//22........// Apsika...............Michałek....01.06....3380/56....... ..1//20........// Klunia................Julia.........03.06....2789/...... ......1//18.......// Biała_czekoladka..Kubuś.......08.06....3140/53....6//7.. ....8000//69 Kasza22.............Marianne...08.06....2900/.........5 /26...7300//66 Anaconda_a........Magda.......11.06....4100/59.........5 /15.....///8500 tuncia.............Mateusz.....11.06...2980/51........6/ .......9000/74 Zakochana mama..Kornelia.....11.06...3250/57..........1//10.......// AniaP.................Martusia...13.06....3310/50......5//11 . . ..8520//? Ewcisko.............Wiktoria...13.06....3270/57..... .6//15....8000//673 Shila2.................Filipek......14.06....4240/58.... ...4/24..9490/70 Marteeeczka.......Malaika.....15.06....3800/57.......... ..6300/66 takietam............Antosia.....15.06...3090/51.......6/ 1.......9400/69 jolaa.................Kubuś........15.06....3850/58..... ...4//12..7850/72 annnnnnna.........Michał........16.06....3360/??......3/ 07......6700/60 Gonia................Emilia........16.06....3040/50..... .5//10...7300// gonzallo.............Jaś...........17.06....3550/55..... ...1//4........// MantraElle..........Alex..........17.06....3370/51...... ..6.....8300//71 Mama E...........Alexandra...19.06....3526/53.......5//6... 7980//71 myszka79...........Maja.........21.06....3212/51.......3 /16...6600//61 kasiulaaa25.........Julia.........22.06....3450/57...... ..0//29........// jagoda369......Bartek........23.06....3600/58........0// 28..8300/68 nemezis2682......Milena......24.06.....3300/54........ 3//06....5800/64 Sztorm..............Jaś..........25.06.....3550/56...... 4/2 .. ..7300/66 ediaaa ..............Kinga.......26.06.....3090/55........0//25.... ....// gaanetka.........Benjamin...27.06.....3500/51.....4/14.. .....7290//65 wiki3010...........Dominik.....01.07.....3740/59.......3 //0....5970// lusia.79.............Ewa.........01.07.....3650/56...... 5/8 ...8000//68 kolorowymotylek..Julia........08.07.....3458/54......... /...........//... attillaMama.......Wiktoria ........ ......3250/ ............./.....6000//63

Duniu, Kasza, no to mialyscie przezycia! jejku dziewczyny , duuuzo spokoju teraz wam zycze!!! :) Marteeeczko ale cudownie , że sie odezwalas! Duuuzo zdrowka dla Ciebie kochana!!!!! I pamietaj , że myslimy tu o Tobie, wywolujemy Cie i trzymamy kciuki, zeby dobrze u Ciebie bylo!!!! Sciskam!!! U nas swieta tez spokojnie! I strasznie mi to wszytko tego roku szybko minelo! Witek tez przybywa na wadze, widze , ze sie zaokraglil, a je; 7:00 250 ml mleka z 4 miarkami kleiku/kaszki 10:00 150 okolo kleiku /kaszki z dodatkiem jakiegos deserku 13:00 1,5 albo 2 male sloiczki obiadku 17:00 owocowy krem z jogurtem - 1 sloiczek maly 19:30 250 ml mleka z 4 miarkami kleiku/kaszki jeszce gdzies tam pomiedzy herbatka, soczek.. i jakos tak wydawalo mi sie , że powinnien wiecej jesc, ale z tego co piszecie to chyba w normie zjada... :)

Carmen - Witek je chyba dwa razy wiecej niz Ewka :) Tak wiec nie musisz martwic sie ,ze je za malo - teraz tym bardziej sie dziwie dlaczego mala tak szybko przybiera na wadze :/ a tak ogolnie jakos mnie naszlo z ta waga malej po szczepieniu - bo chyba nie pisalam - ale w poczekalni jakies babsko (wrrr az mnie trzesie na same wspomnienie ) do swojego wnuka na glos powiedziala (odpowiednio glosno -chyba aby wszyscy slyszeli) wskazujac na moja Ewke - patrz jaki grubasek ! wrrr!

no i po swietach :) Lusiu, glupie babsko (niektorym z wiekiem kwasota sie zwieksza!) ale nei martw sie, Ewcia zgubi a i lepiej zeby byla teraz tluscioszek bo jej cieplej ;) Ja bym tam nie chciala sie martwic ze moje dziecko za malo na wadze przybiera, ja wole klopsiki :) Moja tez leniwa :) nic nie gada, nie siada sama, przestala sie tez podciagac i przewracac. Za to nauczyla sie pluc!!! Najczesciej przy jedzeniu :o No nic, przezyjemy i to. Siostra jadla o wiele wiecej i ladniej a z Ola mam troszke cyrkow przy jedzeniu Shila! Ten sposob twojego tescia super!!! Posmarowalam Olke dwa razy (bo przez ostatnie cztery noce zapomnialam, wyrodna matka) ale kaszel przeszedl! Pozostalo troszke katarku wewnetrznego, od dzis znowu posmaruje. A pomyslec ze niezbyt wierzylam, ha! Kasza, oj ty teraz przeciez na Dzikim Zachodzie mieszkasz ;) ojejku, przezycia jak z filmu! Duniu, no szkoda rodziny bo to na same swieta, ale pewnie ubezpieczenie szkody pokryje i bedzie nauczka na cale zycie. Dziewczyny, dajecie juz dzieciom chlebus?

swieta, swieta i po swietach my wszyscy rozchorowlaismy sie na swieta i wciaz srednio musze tez malucha posmarowac jak przyrzadzaic edziewczyny ta miksturke?

MantraElle, duzo zdrowka zycze! Ja posiekalam w wiorki pol cebuli i pokroilam w plasterki trzy zabki czosnku, potem przygniotlam wszystko szlanka (a do szklanki wlozylam torebke pol kg grochu zeby ciezsza byla ;) ) zeby szybciej sie soki wydzielily. Tego samego wieczoru juz mala smarowalam, nie duza iloscia bo to nie wsiaka, ale widocznie wystarczylo. Po trzech dniach soki sie ladnie odsaczyly i je odlalam do sloiczka a resztki cebuli i czosnku wyrzucilam. Dzisiaj i siebie posmarowalam bo mnie przeziebienie chyba chwyta ...