Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Aniu P ja mam torbe z Aventu na dwie butelki ale wcale nie trzyma ciepla tak jak podaja 4 godzin. Max ok3 i to jesli wkaladam butle z wrzatkiem. Poza tym czasami musze sie umeczyc zanim wcisne druga butelke. Podam Ci linka http://www.toys.ie/AVENT-THERMA-BAG-!C01277-prod.aspx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85monik
Fasolkowa ja również z nianią trafiłam w 10 !!! Nawet nie przeszkadza mi jak czasem coś delikatnie mi zasugeruje, traktuje Natalę jak wnuczkę czy córkę, wiec podobnie jak Twoja. Lubie jak wracam z pracy a Natalka np umie robić papa albo klaskać..... Fajnie że nam się udało, wiki Tobie też dużo zadowolenia z Naiani.... Duniu mi też się wydaje że Hania to czysty tata. Namezis jaj taki wielki dzień przed Tobą.... Aha ja też te piankowe puzzle kupiłam i moje też śmierdziały strasznie teraz już mniej ale na brzuszku wolałabym żeby mała na nich nie była bo zacznie jej ciuciac, choć wymyłam je to specyficznie do tych made in China jestem nastawiona.... Ania myśle że 650 to chyba mało, moja Natalka je 5 po 180ml i myśle że to niewiele ale ona jest maleńka w sumie a te obażynki to wiele dzieci ma wiec głowa do góry....a wiecej jej daj ja zauważyłaś że ma jeszcze apetyt. A i zdrówka życze ja już 4 mies się na badania wybiertam ale już w styczniu wszystkie na bank zrobie.... Shila zdrówka dla Filipka !!! Joola musisz chyba sukcesywnie na troszkę choć zostawiać i przyzwyczajać Kubusia do innych opiekunek, cioć itd Namezis ja też razem z Gonią na Twoim panieńskim pije redsa ( w towarzystwie M ale i kafe) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia puzzle na balkonie:) już nawet grypek nie pomaga ale może mini dziękuje wam za mile słowa :) a wieczorek na środę coś szykują podobno :) a nastroje przyjemne i mile;) a ja nie mogę doczekać się św jak nigdy sie ciesze normalnie jak dziecko co do makowców to nauczyła mnie ich moja babcia tak jak i babek i makaronów i cóż robię to na oko :)) zawsze wychodzą poszperam w notatkach znajdę przepis podam naprawdę wychodzą pyszne i łatwo się zawijają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monik to rzeczywiście Marta wcale dużo nie je. No nie jest łatwo to wszystko tak wyczuć, troszkę czasu jeszcze potrzebuję, bo w końcu nie wiem ile ona z tych cycuchów wyciągała. Wydaje mi się, że ogólnie to jej starcza, bo karmię ją tylko raz w nocy i po tym karmieniu to nawet i 8 godz mi jeszcze pośpi więc pod tym względem to mam luksus :) nemezis ja trzymam kciuki za ładną pogodę za tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałyście o zabawkach dla dzieci. My ostatnio kupiliśmy Marcie matę: http://www.mothercare.com/Tiny-Love-Activitot-tropical-isle/dp/B0011F0HTM/sr=1-26/qid=1260571283/ref=sr_1_26/280-7254712-9493968?_encoding=UTF8&m=A2LBKNDJ2KZUGQ&n=60446031&mcb=core Ale przecenili, my kupowaliśmy z neta więc wyszło nam może ze 2F drożej :) Wiem że późno na matę,ale zachęcił nas komentarz, w którym kobieta napisała że już w pierwszym dniu jej córka zaczęła robić przewroty; Marta zaczęła w drugim dniu, a w trzecim to już w obie strony - może przypadek. No i mata jest bardzo duża, do 12mca. A w ramach Mikołajek ale rozpakowane wcześniej: http://www.mothercare.com/Leapfrog-Spin-Sing-Alphabet-Ball/dp/B000TSRL32/sr=1-7/qid=1260571646/ref=sr_1_7/280-7254712-9493968?_encoding=UTF8&m=A2LBKNDJ2KZUGQ&n=44575031&mcb=core Za to kupiłam taniej :) Oba prezenty trafione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza to pogratuluj Samowi ode mnie. Widzisz teraz będzie już tylko coraz lepiej !!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Kasza - gratulacje ! dla Sama oczywiscie ;) No i widzisz niepotrzebnie martwilas sie, ze beda dodatkowe wydatki. Ewka dalej strajkuje z jedzeniem :( i nie wiem co jest przyczyna. Dolne siekacze juz ma - moze gorne ida ? ale to chyba za wczesnie... No i zaczynaja sie mrozy. Dziewczyny do jakich temp, na minusie oczywiscie, bedziecie chodzily z dzieciakami na spacery? i na jak dlugo ? Jedni pisza ,ze do -5 stopni, inni ze do -10... Ewka jeszcze w gondoli jezdzi wiec przynajmniej nie bedzie az tak podwiewac ja. Jak tak piszecie o pracy, to mi tez zal ,ze musze siedziec w domu :( Czuje ,ze cos mnie omija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echo, echo... Pustki tu dzisiaj, a ja akurat mam chwilkę na czytanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie cisza tu!!! Ja też chciałam sobie troche poczytać bo mam chwilkę!!! U nas nic ciekawego się nie dzieje więc nie mam o czym pisać. No może poza tym że Wiki już siedzi dość pewnie sama. Zaczęła też w ogóle być taka bardziej sztywniejsza. Dostaliśmy od siostry męża chodak po siostrzeńcu, fajny ale ja jestem troche niezbyt nastawiona do chodaków. Sama napewno bym nie kupiła ale skoro już dostaliśmy to czasem Wiki do niego wkładamy ale naprawdę na krótko i właśnie dzięki temu zrobiła się taka sztywniejsza, zaczęła bardziej prostować nóżki i w ogóle. A chodak mamy z Chicco fajna sprawa ten panel z zabawkami, Wiktorii się bardzo podoba http://www.allegro.pl/item848116784_chicco_chodzik_dj_seventy_jak_nowy_panel_interakt.html No i moja gwiazdeczka skończy dzisiaj już pół roczku, szok jak ten czaas leci. Trochę smuto że tek szybko ale fajnie patrzeć jak nabiera coraz to więcej umiejętności. AniuP supper że Martusia nie miała problemu z butlą no i że u Ciebie wyniki lepsze!!! Kasza gratulacje dla Sama!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze chciałam wkleić fotki na bloga i cały dzień jest coś nie tak, nawet zdjęć nie mogę wgrać :( Marta dziś zaczęła gadać jak najęta dadadadadadada czasem brzmiało to jak dziadzia :) najfajniej było jak robiłam zakupy, a ona tak jak katarynka dadada :) jakie to słodkie Ewcisko no "Martula też ma 6 miesięcy, nie mogę w to uwierzyć, jak czas szybko leci. Marta chyba ma skok bo strasznie marudzi, przebudza się z płaczem jakby coś strasznego jej się śniło. Zeszłej nocy 1,5 godz ją lulałam, a właściwie to ja siedzę na łóżku i podskakuję - łóżko całe już trzeszczy, nie wspomnę o sprężynach w materacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Jestem padnięta, niewyspana i dziś w nocy straciłam cierpliwość d mojego dziecka. :O Co 1,5h była pobudka i straszny wrzask..... Zęby dały znać o sobie. Czopek przeciwbólowy pomógł na jakiś czas, ale miała tak lekki sen, że wystarczyło głośniej odetchnąć, a już płakała.... Dziś kupuję jakiś żel i chyba coś przeciwbólowego w syropku. Teraz zabawa w najlepsze, nie widać w ogóle, że nocka taka słaba była. Zęby już widać, jak się uśmiecha. Myślałam, ze te bóle nas ominą, jak już dziąsła przebiły, ale widać, nie znacie dnia ani godziny... :( Z jedzeniem też marnie, ale to przez zęby. Z resztą pulpet z mojego dziecka więc nic jej nie będzie, jak troszkę mniej poje. Wczoraj mielismy bardzo zajety dzień. Byliśmy u alergologa z Małą, potem u mojej mamy zostawiliśmy ją i na zakupy prezentowe pojechaliśmy. Przez 3h kupilismy wszystkie prezenty! Jestem z nas dumna! :D Alergolog zerknął na Małą i oczywiście od razu dostała skierowanie na te testy z krwi. Jakieś krople jej dała, maść robioną Kinga ma od dermatologa. Jedyna dobra rzecz, jaką ta dermatolog przepisała, bo dodatkowo dała maść dla dzieci od 12 roku życia i Zyrtec, który mogą przyjmować dzieci od 3 roku życia. kupiłam to, przeczytałam ulotkę i za głowę się złapałam. Nie omieszkałam alergolog powiedzieć, ze jakiś konował z tej dermatolog, że dla niemowlaka takie leki przepisała. W każdym razie teraz mamy inne krople. Oczywiście, co lekarz, to inna opinia. Przy chorobach dziecka takie rzeczy najbardziej widać. Każdy lekarz mówi coś innego. Teraz usłyszeliśmy, ze do mycia ma być tylko oilatium ( wcześniej miało być nivea co drugi dzień). Żółtko możemy już zacząć podawać. Białko mleka krowiego wciąż wyeliminowane. Z cielęciny musimy zrezygnować, bo może uczulać. Marchewki mam mniej podawać, bo od niej może być alergia. Podobno za dużo dawałam..... Zobaczymy..... Nemezis, trzymaj się, ten dzień faktycznie już tuż, tuż! ;) Tuncia, a ten mis nie jest od 18mc? Wszystkie te interaktywne zabawki są od 18mc tak mi w Smyku sprzedawca powiedział i na opakowaniach jest info... Ja tego przestrzegam. Pisałam, ze Kinga zaczyna raczkować, prawda? Zaczynała. Ostatnio zaliczyła glebę waląc czołem w podłogę. Ryk był nie z tej ziemi i już nie chce zasuwać na czworaka..... :( Słyszałam, że dzieci powinny najpierw same siadać, a potem zasuwać na czworaka. U nas odwrotnie. Najpierw zaczęła łazić na czworaka, a sama jeszcze nie siada. Oczywiście jak ją posadzę, to siedzi. Sama jednak się nie dźwiga. Nie wiem, jakieś to dziwne. Lusia, u mnie niania wychodzi po prostu na krócej na dwór. Mała ubrana po uszy, w śpiworku i przykryta kocem. Ja jestem zdania, że od 10 na minusie nie będziemy nigdzie chodzić, ale teraz niech się dziecko hartuje. Niech Ci pracy nie będzie żal. Ciesz się wspólnymi chwilami jak najdłużej. :) Owszem, jest fajnie, bo jest się wśród ludzi, musisz ubrać się ładnie, inne tematy do rozmowy, itd, ale tęskni się i jesteś potwornie zmęczona. Wraca się do domu i obowiązki domowe w króciutkim czasie muszą być zrobione. Jest ciężko tak na początku. Trzeba wpaść w rytm i wszystko dobrze rozplanować. Ewcisko- a Wiki siada sama, czy siedzi, jak ją posadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzi jak ją posadzę!!! Dźwiga się też i łapie za wszystko żeby się podnieść, ale tak żeby sama wstawała do siadu to nie. Aniu P moja Wiki też tak nadaje, i u niej to głownie jest "mamamamama..." lub "babababa.." , też to uwielbiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą na tym filmiku co wkleiłam widać trochę możliwości mojej Wiktorii jeśli chodzi o gadanie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa mamo moja Marta też siedzi tylko jak ją posadzę. A co do kolejności zdobywania różnych umiejętności, to jakoś za bardzo bym się tym nie przejmowała. Niektóre dzieci w ogóle omijają pewne etapy i jest dobrze. My musimy obniżyć łóżeczko, bo Marta za bardzo w nim szaleje. Wręcz się turla :D Kręci wokół własnej osi. Mamy taki obniżany bok w łóżeczku i mam jakąś schizę, że ona jak się porządnie zaprze nogami to go wypchnie i wypadnie, a tak jak obniżymy to spadnie z mniejszej wysokości ;p Wstawiłam zdjęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sobie narobilam zaleglosci! To prze ta pogode, te pore roku :) Co to ja mialam... acha... MamoE nie stresuj sie, zdasz nastepnym razem! Nemezsis domowa miksturka dzialajaca to: zabek czosnku- wycisnac + łyzka miodu lub dwie + połowka cytryny - wycisnac + troche przegotowanej, ale nie goracej wody i to wszystko pic caly dzien! dziala!!!!!! Polecam! Fasolkowa, Monik, Gonia! podziwiam Was!Zyjecia na pelnych obrotach! fajnie! Shila gratuluje zebola!!! BRAWOOOOO!!! Kolorowy motylku skad ja to znam- Moj Witusiek tez nie pozwala mi zrobic cokolwiek w domu, bo spi po 20min okolo, chociaz ostatnio jak biore go na spcer, zasypia i wracajac z nim do domu jesli spi, to nie wyciagam go z wozka, tylko odkrywam, otwieram okno i spi. Pare dni temu spal mi tak 3 godziny! Alez bylam zachwycona!!!! Lusiu mnie tez to irytuje jak w mojej przychodni w trakcie szczepien stare babuleje rozchorowane przychodza i siadaj razem z nami, mamami ktore przyszly z dzieciaczkami, bo one musza sobie kolejke zajac. Nie moga pojsc na druga strone przychodni! no normalnie az mnie trzeslo ostatnio!!! AniuP gratuluje lepszych wynikow dot. tarczycy! oby tak dalej! Joolaa ale Ci fajnie! Tez bym chetnie gdzies na wycieczke pojechala! korzystaj, wypoczywaj, ciesz sie widokami i spokojem! :) Ganetko no to Ty tez malopolska , jak ja! ale fajnie! Kasza! Gratuluje zdanego egzaminu!! brawo!!!! Zdolny chłop :D Lusiu ja bede chodzila na spacery do gora -5C i na pół godz max a poznij do domku i otwieramy okienko :) to tez zalezy oczywiscie czy jest wiatr czy nie! bo przy zimnym wietrze to temp odczuwalna jest duzo nizsza niz na termometrze... no i sie syn obudzil.... do pozniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 85monik
Jej jaka dziś tu pustka.... Zapraszam na kawkę, ja właśnie spijam z mleczkiem. I bardzo nie chce mi się pożytecznie wykorzystać wolnego dnia od pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuncia - ten Kubus jest super ma go moja chrzesnica, ale teraz bardziej dla Nikosia do zabawy:) Moja chrzesnica zainteresowala sie nim jak miala lekko ponad rok - i wtedy to juz go wszedzie targala :) My nicka do bani :( Filip dostal katar:(:(:(:(:(:(:(:( Co chwile kichal, przez co smok wypadal, a ten sie budzil:/ Poki co zwalam na zeby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez zapraszam na kawke :) nemezis - szukaj tego pr4zepisu na makowca - bo korci mnie zeby w tym roku zrobic, a nie mam zadnego sprawdzonego przepisu :P Co do przygotowan do swiat to juz mam wszystko posprzatane - zostal tylko przedpokoj :) Okna pomyte:) I mozna powoli brac sie za pierogi:) Jutro chyba sie tym zajme:P A dzis mnie korci, zeby ciacho upiec - tylko jeszcze nie wiem jakie:) Ale moze jakies z owocami:) Wiec jak cos to zapraszam na kawke i ciacho :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poniedzialkowo dzien dobry Shila, u nas tez od 3 nocy nie spimy :o katarzysko, kaszel ale brak goraczki, na szczescie. Mala sie budzi co dwe godziny, a o 24ej to wstaje zeby sobie filmik z rodzicami obejzec - posiedzi z nami na dole okolo pol godz i zaczyna marudzic wiec idziemy do jej pokoiku, cyc spi tak do ok 4, potem pobudka o 6 i czasem, jak dzis, przespi potem do 8.30. U nas nie stawiam na zeby, bo dziasla nawet nie opuchniete, wiec po prostu katar i ten kaszel. Malo mi je, moje mleko jej nie starcza bo juz go coraz mniej, mysle o przejsciu na butle :o jak narazie to ona o tym nie chce nawet slyszec, choc dzisiaj dalam jej troszke poflirtowac z butla ale wypila chyba z 5ml, wiec wyciagnelam to ucho jamnika ... Co do prezentow to ja nic jej nie kupuje bo u nas zabawek wiecej niz w sklepie! Zawine jakas po siostrze a Ola i tak sie bedzie papierem bawic :D dopiero gdzies za dwa lata zacznie dostawac jakies nowe prezenty, jak wiem ze bedzie juz doceniac ;) :p A z przygotowaniami to wczoraj udalo mi sie zrobic bigos, ktory zamroze. Jakies ciasta trzeba by bylo :o ja tak samo jak Dunia, makowce chetnie jem ale z pieczeniem to juz inna sprawa - w zeszlym roku sie postaralam a i tak mi pekly :o teraz rozgladam sie za jakims przepisem na jakies babeczki z makiem, ala muffinki, znacie cos? Fasolkowa - zobaczysz, zorganizujesz sie jeszcze doskonale!!! Gdybys wiedziala ile razy ja trace cierpliwosc do moich ... to bardzo boli juz sekunde pozniej, ale nie stresuj sie tym za bardzo. Kinia i tak cie bardzo kocha i wie ze ty ja tez! Jesli moge cos poradzic, to to ze czasami trzeba sobie podarowac sprzatanie czy gotowanie, swiat sie nie zawali a my zyskamy na zdrowiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shila, kurka, ty nalezysz chyba do kobiet perfekcyjnych!!! I ty ta mozez przy Filipku sprzatac i pichcic? Ja kawka chetnie sie poczestuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepis dam wieczorem :) ja tez już posprzątane i praktycznie gotowe :) zapowiada się mroźny ślub hi hi żebyśmy na sw się nie rozchorowali :( u mnie taka ślizgawica ze zaliczyłam mały poślizg ale wyszłam jakoś i stwierdziłam ze na razie dam sobie spokój z jazdami co do spacerów to 40 min maks i tak ma czerwony nosek od razu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Nemezis - faktycznie ma byc bardzo zimno !!! bezstresowych przygotowan do ... :) U mnie tez juz posprzatane - ale to z nudow , jakos nie lubie sama (tzn tylko z mala ;) ) siedziec w domu , wiec zapelniam sobie grafik czym sie da... ale z gotowaniem i pieczeniem gorzej, wstyd sie przyznac ale nie znosze gotowac :D w kuchni naszej czesciej widac mojego niz mnie ;) Tfu tfu u nas nocki ok, mala tradycyjnie spi od ok 16:30 - potem ok 22 budzi sie - je , troche pobawi sie smokiem, pocwiczy plucie i spi do 5 , 5:30 - i to samo co o 22 plus kupa, i spi do ok 6:40. Ostatnio przerwy w spaniu sobie troche pozmieniala z czego jestem bardzo rada ;) I tym samym jedno picie mleka samo wypadlo i doszlismy do 4 posilkow mlecznych i jednego warzywnego. Owocow mala dalej nie chce :/ Tak samo jak nie chce pic wody, sokow, ani herbaty - tylko mleko :/ Owocami juz jej nie mecze - moze za jakis czas znowu ponowie proby, ale z tym piciem jakies przegiecie - dzis dalam jej rozcienczony sok z woda (juz mi wszystko jedno , moze nawet slodkie pic byleby pila ) i znowu krzywila sie z obrzydzeniem i plula...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie AniuP mojemu Miniulowi jak się trafi z zabawką to godzine potrafi siedzieć, bawić się i nawet nie piśnie! A ostatnio to hitem u nasjest taka skrzyneczka z różnymi przyciskami i jak się przyciśnie to wyskakują zwierzątka! Miniul bardzo to lubi a zabawke tą ma jeszcze po mojej siostrze! Ewcisko ja też nie jestem przekonana do chodaków i nie będe małemu kupować zwłaszcza, że u mnie mały nie miał by gdzie sie rozpedzić w tym chodaku! Moje dziecko też od paru dni strajk z jedzeniem urządza! To znaczy warzywka i owoce jak najbardziej nawet się potrafi awanturować o dokładkę le mleka jakoś mniej zjada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lusia u mnie to samo owoce w ogóle a wręcz jak chce dać i poczuje smak to w ryk i wypluwa ile sil płacząc wiec tylko je obiadki i kaszkę i mleko pije ale mało 120 to maks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak na chwilkę, chciałam Wam polecić fajnego słonika lub żyrafę są supper i jak ktoś nie ma zbyt dużo kaski (jak ja:( ) to nie szarpnie za bardzo po kieszeni a prezent dla malucha cudny, oto linki: http://www.allegro.pl/item841853901_zyrafka_zabawka_edukacyjna_pluszak_maskotka_film.html i http://www.allegro.pl/item841854604_slonik_zabawka_edukacyjna_pluszak_maskotka_film.html My kupiliśmy też siostrzeńcowi w prezencie taką matę, jeszcze nie przyszła także nie wiem jaka jest dokładnie ale wygląda interesująco: http://www.allegro.pl/item849684435_mata_muzyczna_zwierzatka_instr_kurier_laptop.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przy poniedzialku U nas zeby daja znac o sobie chociaz jeszcze ich nie widac. Mala gryzie co sie da. Marudzi caly czas, chce byc tylko na raczkach i najgorsze popsula sie ze spaniem. Tzn nie usypia juz sama w lozeczku tylko musze sie z nia polozyc w lozku. Opiekunka mowi to samo mala nie chce spac w wozku tylko na raczkach. A do tego te piski. Mam nadzieje ze juz wkrotce sie wyrzana jakies zebolki. Z jedzeniem u nas odwrotnie wszelkie owoce i deserki, kaszka jak najbardziej gorzej z warzywami tu mala grymasi. Mamo E co to makowcy ja tez uwielbiam ale tylko jesc. Nigdy nie odwazylam sie piec sama ale mam uproszczona wersje makowca tzn na kruchym ciescie a uproscilam a jeszcze bardziej bo uzywam masy makowej. Przepis prosty i zawsze sie udaje. Podam pozniej gdyby ktoras sie chciala skusic. Mam jeszcze przepis na drozdzowke tez taki uproszczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja dolaczam do poniedzialkowego klubu tych, co maja oczy na zapalki. U nas tez dzis nocka do bani (zwrocilyscie uwage, ze to jakos tak grupowo i falami? :-) ). Jasiek po raz pierwszy w zyciu tak mocno sie wybudzal w nocy i na tak dlugo, no i ze plakal!!! Od 4 koczowalam z nim na podlodze (na lulanie na rekach bylam zbyt padnieta) a mlody zasnal moze kolo 6 z minutami... No i ja z nim. Ale dlugo nie pospal, a teraz zalicza juz 3 drzemke w ciagu dnia (jest u mnie prawie 2:20) i ciekawe jak bedzie pozniej.... Ja zwalam na zeby albo brzuch. W sumie to troszke sie prezyl, ale baki jakies ponad norme nie chodzily. Jedyne co to, ze raniutko nie bylo koopy standardowej :-) A zeby - coz, tym razem czerwienieja gorne dziasla. Dwie jedynki na dole sa, to teraz 18 "to go" :-D Shila____ daj mi troche swojego zapalu do sprzatania, co? Ja mialam dzis zaczac z wielkim wizgiem, ale przez zarwana nocke skonczylo sie na... wizgu :-) Owszem, wysprzatalam spizarke i na tym koniec. Moze jutro bedzie lepiej i zaczne od drugiego konca chaty. M chce wykonczyc w koncu podloge w duzym pokoju i zaczal robic listwy przypodlogowe. Wiec dopoki tego nie skonczy to sprzatanie w pokoju i kuchni odpada (laczone). Wiec musze zajac sie reszta chaty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×