Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Duniu - zdrowka dla Jaska ! Wskoczylam na naszego bloga i slicznie dzieciaczki rozwijaja sie :) AniuP - prosze Twoja mala juz stoi! nie pamietam abys chwalila sie tym na forum ;) Ladnie tez rozwija sie, paczus - a ty taka chuda! Nemezis - Twoja to juz mnie rozbraja calkowicie ;) Slicznie zdjecia swiateczne ! Tuncia wskoczylam tez na Twojego bloga i w 100% zgadzam sie z ganetka - pieknie piszesz i jestes madra kobieta, wiele osob ktore przeszloby to co ty przeszlas zalamaloby sie tylko , albo uzalalo nad soba , a Tobie tylko sily to dodalo. Penwie Mati ma tak silna wole walki wlasnie po mamusi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu - u nas ani kosi-kosi, ani pa-pa, ani calus, za to mowi tak cichutko ta-ta, i ma-ma tez juz jest :) czasami w odmianach em-em, albo mam-mam ;) Rozgadala sie dziewczyna na calego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie, mama E. Ja zwolenniczka antybiotykow na wszystko nie jestem, ale katar zielonkawy, zoltawy to wybitnie bakteryjna historia i cholera, cos za dlugo sie to ciagnie Jaskowi. Dobrze, ze chociaz bawi sie normalnie, bo o spaniu to oddzielna historia ;-) Ja z kolei mam schize przed oskrzelami, zeby po mamusi Jasiek sklonnosci nei zlapal, bo ja jak bylam mala to mialam angine na zmiane z zapaleniem oskrzeli, srednio co pol mies mama szla na zwolnienia na mnie :-o Wiec trudni, antybiotyk "na katar", ale niech chociaz zadziala. lece odebrac to lekarstwo i jakies zakupy przed weekendem zrobic. Ogacic sie trza nieco tylko bo -9C pokazuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusia Tuncia taka walczena babka bo mamuska z czerwca- my wszystkie chyba ostro zahartowane przez zycie ze tak sie wyraze. Wogole jestesmy fajne:-D eeehh alez nam slodze... Dunia ojojojo biedny Jasio:-( no ale jak mowisz odetka cie (:-D) i bedzie mu lepiej U nas -3 tylko:-) ide na bloga, spojrzec szczegolnie na Milenke Nemezis bo ostatnio jak przegladalam bloga to moj chlop pattrzy i mowi; 'oo nie widzialem tego zdjecia...zaraz to nie Panda! Panda masz sobowtora!!!' wiec ide porownac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poogladlam sobie i mam rogala na twarzy:-D Nemezis nie badz taka daj wiecej zdjec, powkurzam chlopa:-P Wiki , taki tam, anaconda a wy?tez cos wrzuccie! Biala czekoladka widze ze Kuba ma taka sama zabawke jak moja Mala. Ta gdzie lezy i ma nogi uniesione ten taki stoliczek niebieski, co najpierw sie pod nim, lezy, potem siedzi a potem w wieku 2 lat urzywa jako stolika do rysowania> Lubi to Twoje dziecie? moja lubi tylko jak jej sie te czesc plaska zdejmie i polozy na podlodze chwile sie pobawi le poki co wiekszego zainteresowania nie wykazuje. Dostala na swieta od chrzestnej super pomysl, mam nadzieje ze jej sie zacznie podobac za kilka miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mysle ze przefajniste babki jestesmy ;) a mnie sie przypomina tak na raty: Kasza - ser! Wg guru jukejowskiego rozszerzania diety maluchow, Annabel Karmel, mozna juz dawac ser w postaci sosow. Ja jeszcze nie robilam ale mam swieza rybke na jutro i chedar w domu, wiec moze Malej cos upichcze. To stronka tej wyzejwymienionej, ma swietne przepisy, aczkolwiek wg mnie dla matek z prawdziwym powolaniem ;) http://www.annabelkarmel.com/ Ganetka - Benji zaczyna chyba lek separacji :( nasze maluchy zaczynaja juz rozumiec ze znikamy ... nawet jesli jest to tylko z ich pola widzenia, dla nich to juz rozlaka i lek ze ich opuszczamy :( :( Ja tak mam jak jestesmy w kuchni, bo mam taka w ksztalcie L i jak ide do lodowki to nagle znikam Malej i ona w krzyk! W ogole ostatnio nie moge wlaczac odkurzacza, suszarki czy nawet mixera przy Malej :o zaraz wrzaski w nieboglosy! A kiedys to potrafila nawet usnac jak ja odkurzaczem po domu jezdzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza mój Miniulek pojawił się na blogu i to w kilku odsłonach. Zbierałam się żeby wrzucic jakies zdjęcie i nie mogłam się za to wziąść! A jak mnie pogoniłaś to się dało, chwila i zdjęcia są! Fasolkowa ciężko wam napewno z tą alergią ,mam nadzieję że z wiekiem Kinga z tego wyrośnie! Mój maluszek jeden z najmłodszych więc daleko mu do osiągnięć waszych pociech ale ładnie siedzi już sam bez podparcia i bawi sie, sięga po zabawki i nawet jak się mocno nachyli to potrafi się spowrotem podnieść. Przewraca się z brzucha na plecy z powrotem też umie ale raczej mu się nie chce. Ostatnio próbuje pełzać ale jeszcze kiepsko mu to wychodzi. Zabawkami to się bardzo ładnie bawi ale i tak najlepszy jest komputer, kable i telefon mamy! Zębów dalej brak! Ja niedługo wracam do pracy i jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić, że zostawie małego samego!!! Teraz siedzimy w trójke w domu (bo mąż przed świętami stracił pracę, tz. jeszcze jest zatrudniony ale o wypłacie to może zapomnieć - takie czasy!) a niedługo mały zostanie z nianią sam, ciężko mu napewno będzie jak oboje rodzice nagle znikną. To znaczy mam nadzieje że mąż też znajdzie jakąś prace bo z jednej pensji to nie da rady!!! Teraz go woże do niani żeby juz przyzwyczaił na razie jest zadowolony! A ja we wtorek jade do pracy się dowiedzieć na jakich warunkach wracam bo niby mam wrócić na inne stanowisko. Mam nadzieje, że jakoś to będzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiki, Dominik wie co dobre :D:D:D swietna ta fotka z sylwestra! I on tak do ciebie podobny!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza, tę zabawkę spapugowałam po Fasolkowej. Ja robię dość duługie przerwy z zabawkami tymi większymi, np. ostatnio bawił sie nią ze 2-3 tyg. temu 3 dni pod rząd i nie chciał już na nią patrzeć, dziś posadziłam go naprzeciwko ( z tłu takiego rogala-poduszkę do karmienia mu podkłądam, żey nie fiknął i był zachwycony, wciskał te grające guziki, walił łapkami a nie nogami jak wcześniej, więc ok, dość długo sie nią zajmował;-) Ewcisko, moj tata od 3 lat ma wymieniane protezy w przewodzie żółciowym co 3-4 miesiące...i jest dzięki nim duużo lepiej Mamo E, moj ma to samo z mikserem, suszarką i odkurzaczem, wrzask na całego i też kiedyś mu nie przeszkadzało, jak M wyjechał na 3 dni w delegacje to miałam problem z wysuszeniem głowy, a musiaąłm wyjsć a co właczyłam suszarkę to histeria...no i u mnie tę lek separacyjny chyba, mamusiowy się zrobił i lepiej żebym nie zniakał bo jest ryk Tunciu, ja też jestm dla Ciebie pełna podziwu, często odwiedzam Twojego blooga, czytam jak tam mati i cieszę się razem z Tobą postępami, które robi;-) DUnia, moj malusek podaje rączkę na hasło"cześć" i od kilku dni robi też papa i mówi papa, mówi też mama, tata baba, a mama to krzyczy jakby chciał mnie przywołać;-) ale martwie się ,. bo u Was tykle osiagnięć ruchowych a on ani nie probuje wstawac, anie siadac sam, sam siedzi jeszcze troszeńke niepewnie, tylko sie turla, a o raczkowaniu to wogóle moge zpaomniec, nie przejawia zainteresowania;-( zębów też zero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza_____ ja ostatnio tez rzucilam okiem na bloga i ty i Nemezis macie te dziewczynki niepowtarzalne. Oj, chlopow bedziecie kijami odganiac :-D A ze nieco podobne, bo obie nieco egzotyczne to tylko "ta kropka nad i" 🌼 Wiki_____ alez ten twoj chlopak rosnie! Slicznie sie wtula w tate chyba. A Sylwestrowe wydanie - w ramki i nad lozko :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biala czekoladko____ czyli czekac nam tylko wypada az sie chlopaki wyrownaja: moj rozgada, a twoj - ruszy odkrywac swiat. Mojemu co prawda do wyczyn Szalonej Pandy albo Marty AniP daleko :-) Chyba nawet jakby chcial stawac, to tatus by go sila przyszpilil do podlogi, bo ma schize, ze przy takim ciezaze (najswiezsze wiesci... prawie 12kg w ubrankach) to mu kolana nie wyrobia gdyby teraz zaczal wstawac. Ale fakt, mlody poki co pomyka na brzuchu, w dziwnych skokach, posuwach, obrotach, turlaniu i siadaniu w miedzyczasie, ale i tak pelno go wszedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiki zdjecie z szampanem obledne!!! i naparwde maly do ciebie podobny z buzki Apropo ruskiego szampana pamietam z 5 lat temu w zimie przed matura u nas 'pawilon handlowy' na wsi mial chyba jakas nadwyzke tego chamskiego szampana a 4,50 (nnie wiem czy jeszcze go maja) z rosji. Ojojojojo ile mysmy z mamuska sie w tamten sezon go opily bo o dziwo bym przepyszny! mmmmmm a bym sie napila...:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biala czekoldko no ja tez sadzalam mala w swoim nocniko -siedzonku ale hmmm nie za bardzo jej [podeszlo... Co do zabawek to jak juz wspominalam kupilismy mlodej na gwiazde dzieciecego laptopa http://www.amazon.com/VTech-80-073800-Vtech-Learning-Laptop/dp/B000M3QJPU/ref=sr_1_4?ie=UTF8&s=toys-and-games&qid=1262983819&sr=1-4 ostro go meczy ale przynajmniej skonczylo sie wyrywanie klawiszy z mojego naprawde polecam ma fajne piosenki, 2 opcje dzwiekow jak szum wody, klakson, placz i przy tym caly czas gada co sie dzieje:-) O WLASNIE temat dnia:NOCNIKOWANIE. Smiejcie sie ze mnie ale ja wczoraj zamowilam nocnik dla mlodej, najzwyklejszy w swiecie (hhhmmm mam nadzieje ze przez przypadek mi sie bialy kolor nie wybral..). Ma przyjsc we wtorek. Stwierdzilam ze warto juz loda sadzac. I tak potrafi dlugo siedziec w bambo chair ktory jest prawie jak nocnik wiec zmiast w nim bedzie sie nocnikowac. Moja mucza mowila ze ja zaczelam bardzo wczesnie i w wieku ok 12 miesiecy juz praktycznie nie nosilam pieluchy co najwyzej na wyjscia i w nocy. Sprobujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza, wlasnie dzisiaj przegladalam tego laptopika na jakiejs stronce i tez go zamowie! Co do nocnikowania to osobiscie ja nie jestem zwolenniczka zaczynania przed 2 rokiem zycia, ale wiem ze w PL zaczyna sie bardzo wczesnie, o wiele wczesniej niz dziecko samo pojmie i zacznie rozpoznawac swoje potrzeby fizjologiczne. My z Duza uporalismy sie z "problemem" gdy miala 2,5 lat, zajelo to 3 dni + jakies 2 tyg pieluch na noc, a potem juz papa pampersy :) DOstalam strasznego lupierzu :( jakies zmiany hormonalne czy co? Macie na to jakies sposoby, oprocz szamponu przeciw, ma sie rozumiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak na szybko -Fasolkowa mamo - przypomnialo mi sie, ze kiedys czytalam ,ze te materace gryka - kokos czesto uczulaja , dlatego tez kupilam zwykly piankowy , lateksowe podobno najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mi sie fajnie czytalo, bo duzo tego :) tylko jak tu teraz odpisac? czas isc spac, bo Witusiek zapewne o 6 zorganizuje mi pobudke! Ale ni mam na co narzekac, bo nocki ostatnie przespane, a zeby takiej sielanki nie bylo, to dodam, ze przed polnoca poplkiwania sa...i tzreba leciec soka wpakowac, przewrocic na boczek drugi, pocalowac :) Duniu, ajaja antybiotyk! no to zeby zadzialal, uszy nie bolalu i katar nie plynal!! zdrowka dla Jaska! MamoE spokojniejszych nocek zycze!!! niech sie spelni !!! :) Kasza, no i Dunia, nie zazdroszcze tych atrakcji pogodowych!!!! Fasolkowa, jejku, jakos to dziwne , ze skoro Wy rodzice nie sa alergikami, to Kinia jet! Hmmm... powodzenia kochani! Wiki zycze zeby Twoj M znalazl sobie szybko nowa, lepsza prace!!! :) A u nas jeszcze dodam lek separacyjny tez jest, ale nie az tak wielki, tzn mama moze zniknac na moment, gorzej, jesli na kilka godzin. W takim wypadku Witus jest strasznie smutny, jeczy, wyglada mamy.. no serce sie kraje Jak mi mama opowiada/ relacjonuje, bo to ona zazwyczaj z nim zostaje, to az mi sie plakac chce :/ Mowimy mama, o czzym juz chyba kiedys pisalam, pelzamy i udalo sie podciagnac nozki pod pupe, jak do raczkowania, ale na tym koniec... Zebow brak, i Ganetko, ja juz tez sie smieje, ze cokowliek by zakwieknal to przez zeby :D No gdzie one sa :D Siedziec, jeszcze pewnie nie siedzimy, czasami zniesie nas na boczek.. No i moze na tym zakoncze moj wywod ktory przypomina groch z kapusta.. Wybaczcie mi to :) Dobrej nocki babeczki kochane!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo Mamo E to niezle ze starsza wam poszlo:-) ja tez chce sprobowac tak szybko bo widze ze mala najczesciej robi kupe siedzac wlasnie w bambo chair! wiec nie wiem czy pozycja siedzaca jej sprzyja czy jak? bo siedzi i naprzyklad pije niekapka potem nagle zamiera, sciska mocniej kubek , skupia sie i juz:-) a ona wogole ma problemy z kupa od urodzenia nie wiem czy pamietacie robila raz na tydzien albo raz nawet co 10 dni! a teraz bylo lepiej dopoki jechala na mleku z UK ale sie skonczylo. I jemy modyfikowane Similac amerykanski. I Boze jak ja spojrzalam ze to ma prawie 3 razy wiecej zelaza niz angielskie juz wiedzialam ze bedzie klopot. No ale tak jak mowie terapia wodna+bambo chir jest wprowadzana co 2 dzien i jakos nam to idzie.. A laptopa z calego serca polecam:-) no chyba ze Twoja tez nie bedzie umiala zapanowac nad chcecia wiecznego zamykania go. No bo zamknie a otworzyc juz nie umie i ryyk:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza____ jak moglas Pande unieszczesliwic najzywklejszym nocnikiem?! W dobie takich co spiewaja na siku, gwizdza na kupe, krzycza gdy zapomnisz wode spuscic... Oj nieladnie matka nieladnie ;-) ;-) ;-) Ale w temacie... u mnie stoja dwa - w kazdej lazience jeden. Takie zwykle wlasnie. Teraz pochowalam, bo Hanke nachodzilo czasami i jeszcze na nich siadala, ale zapominala co dalej. Wiec dosyc mialam niespodzianek zostawionoych w nocniku na srodku lazienki i nocniki pochowalam :-p I tak szybko ich nie wyciagne. Hanka wyszla z pieluch jakos tak w okolicy 2-gich urodzin, nieco chyba po. W kazdym razie jak miala 2,5 roku to pamietam, ze na lot do PL to jeszcze ja ubralam w pampera do samolotu, na wszelki wypadek, ale jak wracalismy po 3 mies to juz wogole nie miala. Zasadnicze odstawienie szybko jakos poszlo, ale mi sie nie spieszy do sledzenia dzieciaka czy moze juz bedzie robil, kiedy robil ostatni raz :-) Tym bardziej, ze u Jaska to roznie bywa ze skupianiem sie :-D Mama E____ nie mialas nigdy zmian chorobowych skory glowy? Lupiezu wczesniej tak nagle? teraz moze byc ze zwyklych powodow: czapki, suche powietrze itp. Ale moze byc i chorobowo wlasnie, szczegolnie jesli nalezysz do skornych wrazliwcow. Jesli ten lupiez to tez uporczywe swedzenie, az takie ala liszaje u nasady wlosow, widoczne szczegolnie przy krawedzi wlosow na glowie, albo taki lupiez jakby "nadbudowany" - grubsze platki - to radze zaliczyc dermatologa. Moze to byc poczatek ktores z dosyc popularnych dolegliwosci skalpowych: scalp psoriasis albo seborehic dermatitis (za chiny nie wiem jakby to bylo po "polskiemu", ale tobie i tak niepotrzeba ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia myslalam nad takim jakby konikiem-nocnikiem ze siada sie a przed tob glowa konia z ucwytami ale oczami wyobrazni juz widzialam Pande probujaca wstawac dzieki tym uchwytom zamiast sikac eeeehhh wiem paskudna jestem, dziecku zabawki nie kupilam":-P Mamo E moze hormony co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonzallo, wklejam kilka linków o tym żłobko- klubiku. Dawno się tym nie zajmowałam, więc nie pamiętam, czy znajdziesz tu coś ciekawego, ale warto przejrzeć. http://www.przedszkolak.pl/forum/index.php?dzial=0&kategoria=8&query=2&grupa=3&ktory_id=1102 http://www.goldenline.pl/forum/gl-ogolne/405968 Tyle mi zostało linków jeszcze z czasów, gdy szukałam info na ten temat. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem zadowolona.Byłam wczoraj po zwolnienie u gina ,myślałam że to ostatnie a on sam wyskoczył ze oprócz tego to jeszcze jedno od niego dostane.Czyli do połowy marca mam spokój.Ale z niego dobry człowiek. My dzisiaj mamy ksiedza po kolędzie.Ciekawe jak Mała zareaguje.Ona zawsze reaguje histerią i płaczem jak ktoś nas odwiedza.Tym razem będzie pewnie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu,zdroweczka moc dla Jasia,buziakow 100 od ciotki z netu.🌻❤️ Lilianko,swietny ten lekarz,widac clowiek z sercem i rozumem.pozdrawiam lece bo u mnie c.d.leku separacyjnego. a ... Ksza,ale macie Mala akrobatke,noo panda prawdziwa. milej soboty mamusie,buzuaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! My po wizycie rehabilitanta - no i niby ok - patologii nie zauwazyl, zmian jakis neurologicznych tez nie , ale mala nie rozwija sie do konca prawidlowo . Z tego co zapamietalam to ma wlasnie slabsza ta prawa reke, slabsze miesnie brzucha, robi przewroty przez wyprost - a powinna wlasnie za pomoca miesni brzucha. Czyli niby ok ,ale nie tak do konca. Reka prawa siega ladnie i chwyta mocno - ale tylko wtedy gdy ma zablokowana lewa ;) hmmm ogolnie powinna wiecej i lepiej robic - ale sam stwierdzil ,ze dzieci rozwijaja sie w swoim tempie. I trzeba z nia cwiczyc , no i obserwowac... Pokazal pere rzeczy i musi czesciej lezec na macie i cwiczyc,aby miesnie wyrobily sie... Nie wiem czy dobrze wszystko przekazalam, bo sama mam metlik w glowie i nie wiem czy sie cieszyc czy smucic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilianka - masz szczescie ,ze trafilas na takiego lekarza - ja nie chcialam kombinowac i efekt taki ,ze wlasnie wyladowalam na bezrobociu i w przyszlym tyg ide rejestrowac sie do up.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiu, nie smuc sie! Jestem pewna ze on mial na mysli ze Ewcia rozwija sie troszke wolniej i ze mozna do doskonale przyspieszyc poprzez te cwiczenia :) Sam przeciez powiedzial ze kazde dziecko rozwija sie wedlug znanego tylko sobie kalendarza! Zobaczysz, wszystko bedzie dobrze!!!! Jestem pewna ze gdyby on moja zobaczyl toby sie pewnie za glowe zlapal, a ja sie nie przejmuje bo z doswiadczenia wiem ze i tak zawsze sie na prosta wychodzi, chyba ze sa jakies grubsze i powazniejsze problemy. A ani u Ewci ani u mojej takowych nie ma :) Wiec duza 😘 dla was i dobrego cwiczenia!!!! Lilianko, swietnie ze lekarz wyrozumialy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiu to w rezultacie nie jest źle z Ewą, a przecież faktycznie każde dziecko rozwija się w swoim tempie, moja też jakoś tak nie wiele potrafi, nie umie jeszcze dość dobrze przewracać się z brzucha na plecy, pełzać też jeszcze nie, tylko się kręci wokól własnej osi trochę. Lilianko a jeśli można wiedzieć to jakie schorzenie wymyślił Ci twój gin??? Bo mój powiedział że niestety mi zwolnienia nie może dać, bo nie ma takiego schorzenia ginekologicznego na które mogłabym tak długo chorować, musiałoby to wiązać się z pobytem w szpitalu, z jakimś zabiegiem czy coś w tym stylu. Powiedział że najlepiej będzie jak pójdę do jakiegoś neurologa. Także muszę znowu szukać chętnego lekarza do wypisania zwolnienia. Ale dobrą wiadomość uzyskałam od niego taką że ziarnina całkowicie wyleczona, nawet śladu po niej nie ma:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Dziewczyny za dobre słowa. Duża buźka dla Was. Lusia, super, że z Ewką jest ok. Cieszyć się cieszyć! Każde dziecko rozwija się w swoim tempie, troszkę ćwiczeń i będzie śmigać jak się patrzy. :D Jeśli chodzi o moją, to alergia na kurz czy sierść inaczej się objawia. :( Z reszta z wyeliminowania alergii na sierść bardzo się cieszymy, bo nie wiem, co byśmy zrobili, mamy przecież naszą sunię kochaną. Z materacem też chyba nie to, bo noc Mała spędza na poliestrowym materacyku. Dunia- zdróweczka dla Jaska jak najwięcej. Nutramigen wchodzi w reakcję, ale my już mamy wyeliminowane jedzonko, które ewentualnie krzyżowo może reagować z mlekiem. Cielęcina na przykład jest takim alergenem... O cytrusach nie wspominam i tych nieszczęsnych mało pestkowcach... MamoE- nie próbowałam sojowego, to właśnie jest pewna alternatywa. Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, ze soja też ją uczuli. M na razie kazał się z sojowym wstrzymać, a poczytał o tym dużo. Przy następnej wizycie będziemy załatwiać receptę. A co do łupieżu, to może byc objaw związany z przesuszeniem skóry, czyli zima, suche powietrze, ogrzewanie robią swoje. Ja mam problemy co roku z twarzą, ale na włosy może to działać podobnie. Jakiś szamponik nawilżający...? O, właśnie, zapomniałam, Gonia powodzenia z nową opiekunką. Oby było jak najlepiej. Kasza, Twoja Panda to dzielna dziewczyna! Faktycznie, podobne są z Milenką. A tą zabawkę my też mamy. :) Ewcisko- super, że nowiny dobre też sie pojawiły. Dziwny swoją droga ten gin. Ja od mojej gin. w listopadzie na przykład dostałam zwolnienie na 2 tyg. na zapalenie piersi (brakowało mi urlopu). Więcej na to nie mogą wypisać, ale i to dobre. Ty przecież chyba wciąż karmisz, więc problemu nie powinno być... Swoją drogą polecam wizytę u ortopedy i powiedzenie, ze kręgosłup po ciąży Ci wysiada i masz problem z dźwiganiem dziecka. Znajoma już od dłuższego czasu na zwolnieniu siedzi właśnie na schorzenie kręgosłupa... Lilianko- super, ludzki lekarz. Ganetka- MamaE ma rację. Teraz u naszych pociech pojawia się lęk separacyjny. Moja wodzi oczami za nami, a jak nas nie widzi, ryk. Moja podaje cześć, a na papa reaguje wielkim uśmiechem i próbą podniesienia rączki, ale po chwili się zawstydza. Jeszcze akuku ją uczymy, strasznie ją to rozśmiesza. Na całusa buźkę nadstawia, ale najśmieszniejsza jest jak wyjmuje sobie smoka z buzi i daje mi do buzi (udaję, że go biorę). Bardzo się przy tym cieszy. Z zabawkami też tak robi. Czyżby lubiła się dzielić...? :D Kończę, bo właśnie wywraca książki do góry nogami i pakuje wszystko do buzi. Mama biegnie na ratunek książkom. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Książki uratowane. :) MamoE- Ty chyba o testy się pytałaś. Kinga testy już miała i oczywiście nic nie wykazały.... U takich maluchów one nie mają sensu, bo organizm jeszcze nie jest na tyle rozwinięty. Dopiero po drugim czy trzecim roku życia można coś wykryć.... U mnie tez jest dobra nowina, te dziwne drgawki jakoś minęły, nie zaobserwowałam ich ostatnio. Do neurologa idziemy we wtorek, ale jestem dużo spokojniejsza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×