Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

buziaczki w poniedzialek Maja zasnela i mam chwile dla Was, chociaz mam kilka rzeczy jeszcze do zrobienia. Dziekuje za zyczenia i gratulacje:-)) Oj super sie czuje jako narzeczona i na wspomnienie tych oswiadczyn to zawsze pojawia mi sie usmiech:-)) piekne sa takie chwile. No i MamoE ... oczywiscie powiedzialam tak :-))) Jak sie spotkamy to Ci opowiem i pokaze moj magiczny pierscien. Wciaz nie moge w to uwierzyc:-)) A slub planujemy w Polsce. Powolutku zaczelam sie rozgladac za salami i ta co mi sie spodobala to droga i troche daleko... no i problem jest taki ze bede musiala wszystko organizowac z Uk, wiec nie moge np pojechac i poogladac sal sobie, wszystko przez internet i telefon. Slub tak planujemy za rok a juz sale porezerwowane. Niezly biznes takie wesele powiem Wam :-) Chcialabym miec taka wedding planner, powiedziec jej co i jak ma wygladac i niech ona to wszystko za mnie pozalatwia:-)) No i zapomnialam Wam sie pochwalic ze Majeczka ma juz zabki. Wyszly jej zaraz po swietach w Polsce. Zeszlo sie jej to z choroba wiec nie wiem jak bardzo ja to bolalo. I tak brala paracetamol na poczatku wiec moze pomoglo zmniejszyc bol. Co do spania to jej zupelnie odbilo, choodzi spac o 2 3 nad ranem. A potem odsypia do 12-14.00 Wyobrazacie to sobie. Staram sie ja powoli przestawiac na 23-24:-)) Dla Was to zmora taka godzina a dla mnie teraz marzenie. Niech zacznie zasypiac o tej 24 to zaczne ja potem przestawiac na wczesniej. Inaczej sie nie da, probowalam:-(( Mamo E, jak tam poszukiwania, butelki?? Znalazlas juz odpowiednia dla Oli? Ja Ci powiem mialam znowu ten problem. Mai sie tak poprzestawialo, ze zadnych warzywek, zadnej butelki nie chciala. No ale w koncu zlapala ta najprostsza, z najbardziej miekkim smoczkiem. I zauwazylam ze jedzonko musi byc odpowiedniej temperatury bo inaczej nie zje. Tez zaczynam ja powoli odstawiac od piersi. Troche mi zal, ale wiem ze juz najwyzsza pora tym bardziej ze te male zabki juz mi sie daly we znaki. Tak mnie dziabnela nimi juz w piers kilka razy ze podskoczylam z bolu.... lilianka..... oczywiscie ze dobrze robisz!!! Ja tez kilka razy maialm rozne dylematy i zawsze sobie tlumaczylam ze to ja potem mam z ta decyzja zyc a nie ktos inny. I gdy raz sie ugielam bo logicznie wydawalo mi sie ze ktos inny ma racje to do tej pory mysle ze zle zrobilam. Takze sluchaj swego serca i rozumu tez. Ty najlepiej wiesz co masz zrobic, i co jest najlepsze dla Twego dziecka. Wspolczuje tylko jak mieszkasz w jakims malym miescie albo na wiosce, oj wtedy przerabane.... Ale jak sobie ulozysz zycie na nowo to ludzie tez beda to doceniac i brac za przyklad, zobaczysz. Kasza, ogladnela Twoja Pande, jaka ona jest swietna. Jak widze wyprzedza wiekszosc z naszych dzieciakow:-))) Przebojowa i sliczna ta Twoja cora. Pewnie jestes z niej ogromnie dumna. Przykro mi tylko w jakiej jestes sytuacji, tyle energii w Tobie siedzi i nie ma ujscia. Ja rowniez bym chyba Ci chociaz na poczatku dorobic sobie na czarno. Przegladnij lokalne ogloszenia i zobacz co tam jest, czego ludzie potzebuja, moze cie cos natchnie. Moze tam gdzie studenci mieszkaja wywies ulotke wlasnie ze przepiszesz jakies prace. A moze jak jestes dobra z np matematyki to udzielaj korepetycji mlodszym?? Wywies ulotke na drzwiach tej "sekty" i probuj. Wiem ze jakos sie rozkrecisz. Trzymam kciuki za Ciebie!!! Ganetka..... przeczytalam Twoja historie, smutna bardzo. Zal mi Twojej mamy ogromnie. Oj poswiecila cale zycie dla Twego ojca i wciaz to robi. Podziwiam ale i jak Ty nie popieram. Szkoda zycia, jest takie krotkie i tak szybko ucieka. Nie mi osadzac czyjes decyzje wiec tego nie bede robic. Mam nadzieje ze Ty jestes silniejsza. Rozumiem Cie wiec doskonale ze na mysl o wizycie w domu nie jest Ci az tak wesolo. Moze pomysl ile radosci sprawi Twojej mamie widok Twoj i wnusi. Zaczyna we mnie sie zlosc gromadzic bo naprawde mi szkoda Twojej mamy..... juz lepiej nic nie bede pisala. Trzymaj sie cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co , wlasnie ogladam Rozmowy w toku i jest o nianiach. Szok, wlasnie bylo jak przez ukryta kamere matka odkryla ze niania wyzywa i bije jej synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka___ gratulacje!!! Mezczyzna zapytal - a ty CO? :-) Kasza_____ oj to faktycznie niewesolo z tymi finansami. Nawet nie wyobrazalam sobie, ze takie dodatkowe opaty wykladowcom sciagaja z gazy na "pierdoly". To Sam jest tak jedna noga studentem/stypendysta a jedna noga - wykladowca/asystentem? Coz, mam nadzieje, ze jednak cos sie zacznie wam ukladac pod wzgledem finansowym. Trzymam palce ❤️ mama E_____ z tym mlekiem to ja tak robie, to co zostanie to do lodowki i potem dorabiam z cieplej/goracej wody ile trzeba na nastepne karmienie. W ten sposob mleka nie musze ju zpodgrzewac po wyjeciu z lodowki. Dolewam cieplej, dosypuje mleka i jest gotowe :-) A co do R... Hanka jeszcze nawet chyba z angielska wymowa ma problem ;-) A do polskiego RRRRR to jej daleko, ale jeszcze sie nei martwie, bo norma w PL jest, ze do ok. 5 lat powinno powastac dzwieczne R, a ze ona wogole czesciej slyszy i uzywa angielksiego to poki co daje jej spokoj. Mam tutaj z reszta znajoma Polke logopede to przy okazji podpytam co i jak, tyle ze ona chwilowo "niedostepna" - miesiac temu urodzila corcie :-) Jak cos sie od niej wiecej dowiem to dam znac. Shila_____ ja wiem, ze producenci mleka daja informacje ile rozrabiac i jak, tyle, ze mlody wyraznie najada sie w ciagu dnia, wieczorem, a w nocy to wypije nawet 60 takiego rozcienczonego i idzie dalej spac. A ze do chudzinek i ulomkow nie nalezy to pediatra tak zasugerowala. Tym bardziej, ze Jasiek tez wlasnie tuz przed snem wsuwa 210ml mleka z kasza (chociaz ostatnio roznie mu daje, zeby sprawdzic czy po gestym dluzej bedzie spal, ale nie ma reguly... :-( ). Wiec ja konsekwentnie daje mu w nocy raz rozcienczone, a drugi raz jak sie przebudzi to probuje najpierw z woda. Kiedys w koncu zalapaie i wroca dawne piekne nocki... Taaaa, rozmarzyla sie mamusia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monik____ nie stresuj sie rozmowa z niania. Fakt, ze to o czym piszesz to niehigieniczne do bolu i ja sama w zyciu dzieciakom smoka nie oblizalam. Jak dla mnie to grunt, zeby taka rozmowe przeprowadzic "po ludzku", zeby nie naskakiwac od razu na kobiete, skor nie chcesz sie z nia rozstac. Spokojna rozmowa, przy kawie, ze ostatnio zwrocilas uwage, ze tak robi i w sumie, uzywa tej samej lyzeczki dla siebie i dla malej, a ty z mezem sami staracie sie unikac takich sytuacji, zeby mlodej nie narazc na zarazki itp. Wszystko w takim tonie i jak mama E pisze - jak normalna babeczka to zalapie o co chodzi. No a potem, jak nie widzisz, to pozostaje tylko wierzyc, ze trzyma sie zasad. Duzo zdrowka dla malutkiej! A niania nawet mogla sobie sprawy nie zdawac, ze zaraza. Przeciez do lekarza idzie sie czesto jak juz sa objawy, a zaraz sie czasmi jeszcze wczesniej, nawet kichniecie, ktore ty traktujesz jako zwykle krecenie w nosie moze byc zapowiedzia czegos powazniejszego. I tu w sumie nie ma znaczenia czy to ktos obcy, czy ty lub maz. Tak mi sie wydaje. Co nie zmienia faktu, ze zycze zdrowka. Jasiek dzis tez zakonczyl 10 dni na antybiotyku i zobaczymy jak dlugo bedzie "czysty". Bo teraz cos mi Hania pokasluje mokro, ale nos ma czysty.... uh, zima ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza____ Jasiek po wszelkich testach i jazdach z mlekami na czas dluzszy wyladowal na takim organicznym: http://www.luckyvitamin.com/item/itemKey/56247, ale ze i u nas dolek finansowy to przestawilam go na organiczna formule z Krogera (taka siec spozywczakow i maja swoje "markowe" produkty, w tym tez dla niemowlat. Ale masz racje, tutejsze mleka mocno sie pienia. W sumie, na obecnym etapie naszych maluchow to juz moze nie ma takigo duzego znaczenia. Pisze tak, bo z drugiej strony im wiecej piany, tym wiecej powietrza w mleku, tym wicej powietrza dzieciak polyka i potem z odbijaniem moga byc jazdy. Pamietam, ze przy Hance to robilam rano baterie butelek z mlekiem i wsadzalam do lodowki, potem podgrzewalam. Chodzilo wlasnie o to, zeby piana nieco siadla, bo Hania jak byla malutka to miala problemy z odbijaniem. Tzn dlugo trwalo zanim jej si eodbilo i z reg ulewala przy tym. Ale to jak miala ponizej 6 m-cy. Potem juz jakos mneij na to zwracalismy uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilianka -zgadzam sie z dziewczynami, trzeba miec wiele odwagi aby podjac taka decyzje ,a le lepiej zyc samej z dzieckiem niz w ciaglej wojnie ze swoim m. I o alimenty walcz - jego zakichanym obowiazkiem jest placic na dziecko. Monik -pewnie juz po rozmowie z niania? Ja nie oblizywalam malej smoka, raz tylko z zywklego roztrzepania zjadlam porcje zupki od malej a potem dalej ja karmilam ;) > zazwyczaj jednak zjadam potem po niej resztki . I kilka dni temu udzielalam "madrych" rad ,ze dziecko w tym wieku powinno miec dwie drzemki w ciagu dnia - i co ? Mala wczoraj i dzis tylko jedna drzemka ! Dzis w dodatku tylko na spacerze i to nie calym - spala w ciagu dnia moze jakies 30 min . Padla juz przed 16... Gondole zmienilismy na spacerowke i nie mam gdzie usypiac Ewki. Lilianka i gratulacje ,ze i Twoja tak szybko rozwija sie! Jak tak czytam ,ze wiekszosc juz naszych forumowych dzieci raczkuje, staje to mysle sobie ,ze z moja jakos faktycznie wolnie rozwija sie :/ Ona nawet z brzuszka na plecy nie turla sie - wyszlo jej kilka razy ale najwyrazniej przez przypadek. Na brzuch ciagle obraca sie, potem kreci sie jak bak aby dorwac jakas zabawke i jak jej sie nudzi to marudzi i trzeba ja obracac na plecy znowu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilianka____ ja juz nie bede powtarzac po dziewczynach. Silna jestes, masz swoje serce i rozum wiec rob to, co ty uwazasz za stosowne. A nawet sie nie baw w tlumaczenia, czemu podjelas taka a nie inna decyzje... Sa ludzie, z ktorymi nie warto takich tematow poruszac. mam nadzieje tylko, ze z czasem nabierzesz odpornosci na ludzkie gadanie. A alimenty ci sie naleza, Kasza dobrze radzi z tymi rachunkami na mal i proba rozmowy "po dobroci". Aczkolwiek dobrze miec tez i papier sadowy w reku, bo skoro twoj m ma charakterek, to kto wie kiedy mu sie znowu odwidzi... ❤️ A ja mialam weekend zalatany. W piatek impreza, sobota - wyjscie, niedziela - prace ogrodkowe. No i wlasnie lece z powrotem do ogrodka troche posprzatac, Jasiek spi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza- Panda jest niesamowita!!! Świetna, wysportowana laseczka, a te loki, marzenie! ;) Trzymam kciuki, żeby finansowo i zawodowo wszystko się poukładało. Zawsze po złych chwilach, nastają te dobre, więc mocno mocno Wam tego życzę. Ganetka- w rodzinie bywa ciężko niestety. Ja nauczyłam się, że należy czasem sobie odpuścić, pozostawić za sobą, nie komentować i pozwolić bliskim żyć własnym życiem i wspierać w trudnych chwilach. Niestety naszych mam i ich postrzegania świata chyba się już nie zmieni. Byleby nie powielać ich błędów. Bądź dobrej myśli, wyjazd na pewno się uda. Monik- pogadaj z nianią. Niekoniecznie mów do niej personalnie, że coś źle zrobiła, jeśli masz opory, ale powiedz, że ty sobie nie wyobrażasz, oblizywania smoczka, czy łyżeczki, bo zarazki, że zawsze przelewasz wodą, gdy smok upadnie. Powiedz, co Cię drażni na przykładzie innych mam, czy co Ty robisz, żeby zachować higienę. Ja z moją nianią na samym początku tak właśnie zrobiłam. Chciałam, żeby często myła ręce, więc o tym gadałam, że my z M zawsze myjemy ręce, że dbamy o to itd. Zdziałało. Kończę, bo czasu mało. :O Wszystkiego dobrego Dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilianko- jeszcze miałam napisać, że moim zdaniem dziecko jest bardziej szczęśliwe ze szczęśliwą mamą, niż z wiecznie kłócącymi się rodzicami. Dzieci czują, że coś jest nie tak i że rodzice zmuszają się do bycia razem. Resztą się nie przejmuj, Wy jesteście najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, wczoraj jeszcze nie zdążyłam pogratulować świeżej Narzeczonej. Myszko- gratulacje! No to kolejny forumowy ślub nam się szykuje, co? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się pożalę troszkę. Padam, padam na ryjek, że tak powiem..... Kindzię wszystko już prawie uczula, więc co chwila lekarz, recepta na nowe mleko i znowu apteka, lekarz.... Leki bierze, nie pomaga, mazidła pomogą na chwilę i znowu.... Już bym chciała mieć to za sobą, to całe ministerstwo, załatwianie, NFZ, a przede wszystkim znaleźć lekarza, który bez problemów wypełni nam wniosek na import docelowy. Nasza przychodnia nie chce, panie się chyba boją, nigdy tego nie robiły, inaczej tego wytłumaczyć nie umiem.... Masakra. Apteki nie wiedzą, co sprzedają, ostatnio kobita mnie odesłała, że tego mleka nie mogę kupić bez wniosku na import, a tym czasem w ministerstwie powiedzieli, że to wymysł farmaceutki... Wiem, ze damy radę, ale sił mi brakuje na ciągłe kombinowanie. Do tego nowa praca, więc z urlopem albo wyjściem wcześniej ciężko i czasu na wszystko brakuje. M się wkurza, że tyle na jego głowie, a ja nie wiem, jak pogodzić pracę z tym lataniem po lekarzach.... Minie na pewno kiedyś, z resztą to alergia, nie potworny zdrowotny armagedon, ale jakoś tak czuję się wyzuta z sił. Troszkę bez składu się wyżaliłam i wracam do roboty. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa mamo , dziekuje:-)) No i Tobie zycze mimo wszystko tych sil, bo jak widze potrzebne Ci sa ogromnie. No i cierpliwowsci:-)) Wiesz ze z czasem wszystko sie ulozy i mam nadzieje ze te alergie Kindze poznikaja juz na dobre. No ale co sie obiegasz to Twoje. A co do farmaceutki to trzeba bylo pojsc do innej apteki albo meza wyslac. Tez sie przekonalam ze i kazdy sie moze nie znac i mylic i lepiej sprawdzic u innego. Powiem Ci na przykladzie tu w Anglii, M poszedl kupic probiotyk dla Mai bo brala w Polsce po antybiotykach. No i skonczyl nam sie i chcielismy jej jeszcze kilka dni dac wiec trzeba bylo dokupic w angielskiej aptece. I co, otoz nikt nie wiedzial o co mu chodzi, jedna pani stweirdzila ze to jest niedobre dla dziecka i nie powinnismy tego podawac, inny mowil ze cos takiego nie istnieje i ze M sobie wymyslil:-) i tylko w jednej aptece bylo kilka saszetek za 15funtow ale termin waznosci konczyl sie za tydzien. Ale przynajmnije ten farmaceuta powiedzial ze tu anglicy tego nie uznaja mimo ze jest to dobre dla zdrowia dziecka. Na 10 aptek jeden mial jakas wiedze. No ale zostalismy bez probiotyku. Nie panikowalam bo Maja wziela minimalna ilosc ale wolalam jej dac jeszcze troche. No coz mam nauczke na przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i pogoda nam sie poprawila, jest 5-8 na plusie!!!! Juz moge spokojnie wychodzic na spacer z Maja:-) Alez mi brakowalo tego powiewu cieplego powietrza. No niby za cieple ono nie jest ale cieplejsze niz to w Polsce. Patrzylam tam na pogode i dalej sa w Polsce mrozy, nie zazdroszcze. Raz na jakis czas taki mrozik jest fajny, wytepi zarazki i przyjemnie orzezwi ale to tyle a nie tak dlugo. W Polsce jak bylam to wlasnie przez te mrozy ani razu na spacerze z Maja nie bylam, no i przez ta chorobe oczywiscie. Pytanie: Co dajecie na noc maluszkom?? Zageszczacie mleko czy moze takie spacjalne mleko na noc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oto nasze najnowsze wyniki:) Pimach...............Antoni....10.05.....2850/54........ 2//11..........// Fasolkowa mama...Kinga....21.05....3350/54.......6//13...9000//75 lilianka09.........Malwinka..21.05....3600/56.........5/ /7.. .7150//72 Carmen37........ Witold......23.05...3500/55.......6/9.....8540// 70 Mum2be.............Tymus......23.05.....2860/52......... 1//28........// Monik85............Natalka....24.05.....3300/55......6/7 .....6970 /70 Dunia77............Jaś.........24.05....3465/51...... ...6/7 ....11kg/73 czarunia............Wiktoria...29.05.....3250/52........ .1//22........// Apsika...............Michałek....01.06....3380/56....... ..1//20........// Klunia................Julia.........03.06....2789/...... ......1//18.......// Biała_czekoladka..Kubuś.......08.06....3140/53....6//7.. ....8000//69 Kasza22.............Marianne...08.06....2900/.........5 /26...7300//66 Anaconda_a........Magda.......11.06....4100/59.........5 /15.....///8500 tuncia.............Mateusz.....11.06...2980/51........6/ .......9000/74 Zakochana mama..Kornelia.....11.06...3250/57..........1//10.......// AniaP.................Martusia...13.06....3310/50......5//11 . . ..8520//? Ewcisko.............Wiktoria...13.06....3270/57..... .6//15....8000//73 Shila2.................Filipek......14.06....4240/58.... ...4/24..9490/70 Marteeeczka.......Malaika.....15.06....3800/57.......... ..6300/66 takietam............Antosia.....15.06...3090/51.......6/ 1.......9400/69 jolaa.................Kubuś........15.06....3850/58..... ...4//12..7850/72 annnnnnna.........Michał........16.06....3360/??......3/ 07......6700/60 Gonia................Emilia........16.06....3040/50..... .6//13...7650// gonzallo.............Jaś...........17.06....3550/55..... ...1//4........// MantraElle..........Alex..........17.06....3370/51...... ..6.....8300//71 Mama E...........Alexandra...19.06....3526/53.......6//14... 8560// myszka79...........Maja.........21.06....3212/51.......3 /16...6600//61 kasiulaaa25.........Julia.........22.06....3450/57...... ..0//29........// jagoda369......Bartek........23.06....3600/58........0// 28..8300/68 nemezis2682......Milena......24.06.....3300/54........ 3//06....5800/64 Sztorm..............Jaś..........25.06.....3550/56...... 6/0 .. ..8000/69 ediaaa ..............Kinga.......26.06.....3090/55........0//25.... ....// gaanetka.........Benjamin...27.06.....3500/51.....6/23.....8690/70.5 wiki3010...........Dominik.....01.07.....3740/59.......3 //0....5970// lusia.79.............Ewa.........01.07.....3650/56...... 6/5 ...8300//75 kolorowymotylek..Julia........08.07.....3458/54......... /...........//... attillaMama.......Wiktoria ........ ......3250/ ............./.....6000//63

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa mamo__oj Kochana,ale macie bieganiny,wspolczuje,ale zalatwicie raz i bedzie juz z gorki szlo(miejmy nadzieje),wszystko sie to tak razem zbieglo,nowa praca i alergia,dobrze ze M Twoj taki zaangazowany i wspiera jak moze.duzo ,duzo pozytywnych sil przesylam dla Was,a dla Kinguli zdrowka,aby ta alergia szybko minela.❤️🌻 Nemezis__przylaczam sie do choru--urocza masz corusie! a my wrocilismy od pediatry dzis mialo byc szczepienie,ale jak sie okazalo od tego roku zmienil sie tutaj kalendarz szczepien i 3 dawka 6w1 i pneumokokow jest dopiero gdy ukonczy 1 rok zycia. bylo badanie i pan doktor uspokoikl troche mame ze wszystko ok i ja najbardziej normalne:):):) a co do opieszalosci w przekrecaniu sie cytuje"te dzieciatka,ktore sa grubaski czesto maja to utrudnione,jak najwiecej na brzusiu klasc i niech sobie cwiczy". siusiak ladnie schodzi skorka,woreczek tez ok;););):) pytalam tez o mrozy ,tzn do jakich temp mozna z dzieckiem wchodzic na dwor bo jedziemy do pl a tam mrozy sa duze,a on ze nie ma takiej temp.okreslonej,sprawdzac temp.na karku,ma byc cieply i stopki tez,bo co by bylo na syberii,dzieci by poumarzaly albo wogole swiata nie ogladaly w zimie,ale on ma takie wlasnie podejscie,przypominam sobie gdy zapytalam na poczatku o diete dla karmiacych matek,to odparl ze wszystko probowac coraz wiecej,prosze pomyslec o turczynkach,tam czosnek i cebula sa w kazdej potrawie,wiec....to z mrozem tez biore z przymruzeniem oka;) lece narazie. Myszko__ja na noc 180ml-3 miarki aptamilu i 3-4 miarki kaszki aptamil. mleko aptamil na noc tez kupilam ale jeszcze nie stosowalam. dzieki za mile slowa wczoraj.ale czasem wyrzucam mojej mamie tzn mam jej za zle ze do tego punktu doszlo,mogla to zakkonczyc wczesniej,podobno kazdy jest kowalem swego losu.....ale ma przesr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Dziewczynki dziękuję Wam za te słowa wsparcia.Odrazu zrobiło mi się lepiej i wiem ze moja decyzja była słuszna. Wczoraj jeszcze nasłuchałam się od rodziców że ja jako jedyna w rodzinie nie ułożyłam sobie życia i będę klepać biedę ale w ogóle nie przejmowałam się tym gadaniem.I przestałam już im cokolwiek tłumaczyć.Bo jak do tej pory nie zrozumieli to nie zrozumieją.Ach jak dobrze że jest to forum.Przynajmniej wiem że nie tylko ja myślę tak jak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimach...............Antoni....10.05.....2850/54........ 2//11..........// Fasolkowa mama...Kinga....21.05....3350/54.......6//13...9000//75 lilianka09.........Malwinka..21.05....3600/56.........5/ /7.. .7150//72 Carmen37........ Witold......23.05...3500/55.......6/9.....8540// 70 Mum2be.............Tymus......23.05.....2860/52......... 1//28........// Monik85............Natalka....24.05.....3300/55......6/7 .....6970 /70 Dunia77............Jaś.........24.05....3465/51...... ...6/7 ....11kg/73 czarunia............Wiktoria...29.05.....3250/52........ .1//22........// Apsika...............Michałek....01.06....3380/56....... ..1//20........// Klunia................Julia.........03.06....2789/...... ......1//18.......// Biała_czekoladka..Kubuś.......08.06....3140/53....6//7.. ....8000//69 Kasza22.............Marianne...08.06....2900/.........5 /26...7300//66 Anaconda_a........Magda.......11.06....4100/59.........5 /15.....///8500 tuncia.............Mateusz.....11.06...2980/51........7/ .......9800/74 Zakochana mama..Kornelia.....11.06...3250/57..........1//10.......// AniaP.................Martusia...13.06....3310/50......5//11 . . ..8520//? Ewcisko.............Wiktoria...13.06....3270/57..... .6//15....8000//73 Shila2.................Filipek......14.06....4240/58.... ...4/24..9490/70 Marteeeczka.......Malaika.....15.06....3800/57.......... ..6300/66 takietam............Antosia.....15.06...3090/51.......6/ 1.......9400/69 jolaa.................Kubuś........15.06....3850/58..... ...4//12..7850/72 annnnnnna.........Michał........16.06....3360/??......3/ 07......6700/60 Gonia................Emilia........16.06....3040/50..... .6//13...7650// gonzallo.............Jaś...........17.06....3550/55..... ...1//4........// MantraElle..........Alex..........17.06....3370/51...... ..6.....8300//71 Mama E...........Alexandra...19.06....3526/53.......6//14... 8560// myszka79...........Maja.........21.06....3212/51.......3 /16...6600//61 kasiulaaa25.........Julia.........22.06....3450/57...... ..0//29........// jagoda369......Bartek........23.06....3600/58........0// 28..8300/68 nemezis2682......Milena......24.06.....3300/54........ 3//06....5800/64 Sztorm..............Jaś..........25.06.....3550/56...... 6/0 .. ..8000/69 ediaaa ..............Kinga.......26.06.....3090/55........0//25.... ....// gaanetka.........Benjamin...27.06.....3500/51.....6/23.. ...8690/70.5 wiki3010...........Dominik.....01.07.....3740/59.......3 //0....5970// lusia.79.............Ewa.........01.07.....3650/56...... 6/5 ...8300//75 kolorowymotylek..Julia........08.07.....3458/54......... /...........//... attillaMama.......Wiktoria ........ ......3250/ ............./.....6000//63 obieałam wiecej pisac a jakos nie wychodzi mi to, a tak mi was brakuje dziewczynki:) Tak fajnie sie klikało w ciazy a teraz coraz mniej o was wiem bo mi czas za szybko leci i nie nadazam z niczym:/ Jak widac Mati przystopował z waga:) To cieszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za to odpisze na raty zeby nie było ze mało moich wpisow:P A tak na serio to stopniowo was czytam:P Myszko gratuluje zareczyn:) Moj Mati nie ma jeszcze zabkow... Monik co do oblizywania smoka to tez oblizuje smoka Matiskowi, Nikosiowi tez oblizywałam. Ale nie wyobrazam sobie zeby to robiła obca osoba mojemu dziecku:/ Jeszcze takie moje rozmyslania własnie apropo oblizywania smoka. Szczepionka to nic innego jak bakterie chorobs ktore nam wstrzykuja dla zwiekszenia odpornosci, a jak mama chora to ma na dziecko nie huchac nie dmuchac a juz nie daj Boze oblizac smoka. A czemu? To nie lepiej jak dziecko dostanie bakterie od matki niz nie wiadomo jakie? Mysle ze dziecko lepiej sie uodporni własnie przez te bakterie Mmatki niz przez szczepienia. Dlatego ja na dziecko nie chucham i nie dmucham:) . Nie panikuje jak dziecko weźmie cos do buzi bo to i tak kiedys nastapi, a jak ede trzymac dziecko w sterylnych warunkach to ono sie tym bardziej pochoruje bo nas swiat to jedna wielka bakteria i nie ma co przesadzac ze sterylnoscia lepiej niech dziecko sie uodparnia. Ale tak jak mowie, to ze niania oblizała smoczek to nie wydaje mi sie "smaczne" wrecz obrzydliwe, bo co innego mama a co innego niania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie do was, czy mozna podawac juz naszym dzieciaczka ziemniaczki? bo zapomniało mi sie kiedy dawałam Nikodemkowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo E ja jak odstawiałam piers to coraz rzadziej odciagałam leko i mi powolutku zmniejszały sie ilosci mleka jakie mogłam odciagnac. Trwało to ok 2 m-cy. Najpierw odciagałam co 3 godzinki potem co 6 potem tylko 3 razy dziennie potem 2 razy raz a na samym koncu raz na 2 dni i w koncu zaryzykowałam i przestałam. Nie wiem czy mleko znikneło ale piersi nie twardnieja. Jak sciskam brodawki to jeszcze jakas woda wyleci ale nie sprawdzam czy idzie odciagnac zeby nie pobudzic piersi na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko gratulacje zaręczyn 🌼 Fasolkowa mamo, czyli sojowe mleko też uczuliło Kingę??? Kurcze współczuje tej alergii, życzę wytrwałości!!!!! Kasza Marianka rewelacja, mój M oglądał ze mną filmik i oboje byliśmy w szoku jak ona świetnie sobie daje radę, mój M aż zapytał: "ta mała jest naprawdę w wieku Wiktorii??" Moja córcia to daaaaleko za Twoją Pandą. Monik i jak porozmawiałaś z nianią??? Dla mnie to jest nie do pojącia żeby obca osoba tak robiła. Ja sama jak daje małej coś ciepłego to nie powiem bo sprawdzam temperaturę ustami ale robię to tylko ja, nawet mój M w ten sposób nie robi, smoczka mała nie używa więc nie mam takiego problemu, ale też raczej wolałabym opukać wodą, chyba że nie miałabym takiej możliwości, to chyba bym oblizała. No muszę się pochwalić że zaczęła już bez problemu (wreszcie) przewracać się z brzucha na plecy, ciągle też robi mostki no i jak leży na brzuchu to podnosi dupinę do góry i porusza się do tyłu, raczek nasz, śmiejemy się że to nasz raczek bliźniaczek:):) Znak zodiaku bliźniak a chodzi do tyłu no ale w końcu oboje rodzice to zodiakalne raczki:P I najważniejsze Wiktoria zasypia sama!!!! Dzięki w ogóle za wszystkie rady!!!! Jednak się nie poddałam!!!! Przetrwałam jej płacze!!!!! Powiem szczerze że jednak czasami musiałam ją wziąć na ręce z łóżeczka i przytulić,ale przeważnie starałam się jej nie wyciągać. Teraz jest juz supper, odwraca się na boczek i potrafi czasem nawet po dwóch minutach już spać. Napiszę jeszczę później bo mała coś marudzi......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba trochę zamotałam chodziło o to że moja córcia zaczęła się już obrać z brzucha na plecy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tunciu__ziemniaczek jak najbardziej u mnie podobnie jak u Bialej czekoladki to jedno z pierwszysch warzywek bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuncia____ co do tych zarazkow :-) Ja juz tu sie wywnetrznialam, ze ja tez nie z tych co to sterylizuja na kazdym kroku, czasami wstyd sie przynac, ale w domu koty z kurzu lataja, nawet teraz, gdy Jasiek zaczal raczkowac... Jesli smo poleci na podloge to nawet woda nie przelewam, ale w zyciu nie oblize tym bardziej. Predzej zjem ze wspolnej lyzeczki, ale to bardziej na zasadzie "podlizania" np zeby nie skapnelo niz brania calej do buzi. Ot tak, jakos we mnie siedzi, bleee ;-) No i cos co zapamietamal na cale zycie jako koszmar - wycieranie buzi (mojej!!!!) przez mame np ZASLINIONYM palcem czy chusteczka. Bleeee x 3!!! Nienawidzilam tego i teraz przy moich dzieciakach w ruch ida albo chusteczki mokre albo woda (bo w TX z reguly zawsze przy sobie mam). Ziemniaki, dawaj jak najbardziej. Tylko skoro Mati ma problemy z koopka, to na poczatku unikaj laczenia ich z miesem bo taki zestaw, mimo iz b. popularny, to ciezkostrawny i moze jeszcze przyczynic sie do "przestojow" :-D A u mnie Jasiek spal dzis... 13 godzin!!! Z jedna przerwa na karmienie kolo 5 rano :-) To mi sie podoba, nie powiem, ze nie, hehe. Fakt, ze wczoraj malo pospal w dzien, ale nocka - super. Tylko efekt taki, ze mlody przesikany po pachy, ale jakos mu nie przeszkadzalo :-) No i glodny jak stado wilkow, hihi. Dziewczyny, czy ktoras z was kiedykolwiek nacignela sobie moze jakis miesien na dekolcie? Nie wiem jak to miejsce nazwac, zebra? mostek? nad biustem w kazdym razie, tak na pograniczu. Tak mnie boli od tygodnia w zasadzie, a po wczorajszych szalenstwach w ogordku dzis prawie Jasia nie moge dzwignac. A co gorsze, zaczelo mnie bolec jakos tak z nienacka bez wyraznej przyczyny i cholerstwo nie chce popuscic... Czym to traktowac, bo to w zasadzie boli tak jakby bardziej kosc, no bo tam przeciez prawie wcale miesni nie ma...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tunciu faktycznie ziemniak to jedno z pierwszych warzywek jakie podaje się dziecku. Tobie pewnie chodziło o to że chcesz podawać ziemniaki takie np.jak ugotujesz do obiadu czyli normalnie osolone takie jak Wy jecie. Ja uważam że jak troszkę Matiemu dasz to nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu to miałaś nockę, supper, chyba każda z nas by tak chciała zawsze:) Nemezis twoja Milenka też fajnitka, a jak ślicznie robi PAPA, a tak w ogóle to jakoś bardzo przypomina mi moją Wiktorię, tak podobnie moja gwiazda się zachowuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×