Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

o jak fajnie ,ze wracają do nas dawno nie widziane koleżanki:D jestem wykonczona z grzecznego Kubusia sa tylko wspomnienia ,placze "prawie"bez przerwy dzisiaj jade z nim do lekarza nie wiem co sie dzieje w dzien spi ok 15min ,noce to jakis koszmar po pol godz spania ryk ,nosze kolysze ..usypia po godz znowu na pol godz nie mam czasu na nic ciagle go nosze i przytulam,nie wiem czy to zeby czy co??? od piatku robi kupki jak niemowle po 3-4 dziennie... zrywa sie tak jakby mial kolki:o Tunciu mam takiego sdamego puchatka ale moj Kuba nie lubi go najlepsza zabawka? pilot,zegarek i telefon:o postaram sie napisac jak wroce od lek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa i tez slyszalam o przesadzie ,ze jak dziecko powie najpierw tata to nastepne dziecko to bedzie brat a jak mama to siostra Moj Tomek mowil ciagle mama .....wiec sie nie sprawdzA:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby tosia nic nie złapała - kcukam mocno, myśmy naszego zaszczepili na rota ale tyle innych chorób w koło że nie sposób to ogarnąc. Podobno w PL padł rekord -34 stopnie przy gruncie - przecież to masakra jakaś ! U nas dziś + 2 i jakos tak zimno, ciemno, ponuro bleee. Ulubiona zabawka? kapturek od butelki aventu, ewentualnie wszystko co nie wolno czyli piloty kable telefony. Moje dziecko od wczoraj pije z kubka dorosłego :) Piłam przy nim kawę a ten tak zerkał i paszcze otwierał że przyłożyłam mu do buzi, radości nie bylo końca, przyniosłam taki sam kubek z wodą i wypił dobre 1/5 kubka ! potem na wieczór podobnie, dziś rano też dorosły kubek w ruch, wiec ja niekapków nie kupuję ;) chyba skorzystam z tego ze młody śpi i też się zdrzemne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolu, a u mnie Starszej pierwsze bylo da-da i tez sie nei sprawdzilo bo ma siostre ;) :p Jolu, Kubusiowi zeby ida! U mnie wlasnie Duza tak zabkowanie przechodzila, zero goraczki tylko wiecej marudzila i wlasnie ze sny sie zrywala z ogromnym krzykiem - Mala tez mniej wiecej tak samo ... na szczescie tych zebow az tak duzo czlowiek nie ma, jak wyjda to juz bedzie spokoj ;) Rzeczwiscie fajnie ze dziewczyny zajzalyscie :) Zakochana Mamo, no pochwal sie jak ksiezniczka wyglada! Mantra, ja tez lyzeczkowo ci nie powiem ale u mnie Alex zjada tak mniej wiecej 100-120 ml zupek czy przecierow - raz na objadek, drugi raz na kolacje. Takietam, trzymam kciuki zeby Antosia nie zarazila sie tym cholerstwem! Monik, ty zabiegana kobieto, mam nadzieje ze pani niania zrozumiala i zapamieta, u niektorych ludzi to moze byc odruchowe ... A do naszego zlobka to nie wiem czy to mialas na mysli ale jest to zlobek angielski - nie jestem az tak dobrze poinformowana ale w moich okolicach to chyba nie ma polskich zlobkow ... Dzisiaj Mala nie poszla na ta godzinke bo u mnie ciagle sie ciagnie to przeziebienie i nie chcialam wychodzic z domu dwa razy wiecej :o Alex zaczela juz troszke wiecej mleczka pic w ciagu dnia, chwala B! W nocy budzi sie ale nie chce jesc, wiec jest to chyba tylko po to zeby matke z lozka zciagnac i na palec owijac 😠. Dzisiaj dzien pierwszy "tresowania" M bo on jest baaaardzo ciezki do wczesnego wstawania a ze ja za tydzien bede wychodzic z domu o 7 i ani minuty pozniej to in on bedzie musial byc juz na nogach. Oczywiscie bez marudzenia sie nie obeszlo i niezbyt mu to sie podoba, ale nie ma innego wyjscia, jak dzieci sa juz na nogach to i on musi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas najlepsza zabawka tez jakis papierek, zakretka od butelki, komorka mamy czy tez pilot :) Tak wiec pozostaje wierzyc ze dzieciom do szczescia malo potrzeba a wszystkie sprzety i zabawki to tylko nagon marketingu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny, wiec musze sprawdzic jak to na gramy wyglda a moze napiszecie mi ile gram ma maly i duzy sloiczek dla dzieci? moj telefon tez lubi i np butelke z woda i inne gadzety o ktorych wspoimnacie, no moze poza pilotem bo ten to ja biore do reki raz na kilk atygodni wiec malutek nawet nie widzi. Jednak mamy kilka zabawek, ktore sprawdzaja sie. On w ogole bardzo wszystkim interesuje sie wiec glowa chodzi we wszystkich kierunkach i przysluchuje sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mantra, moja Alex nie wklada zabawek do buzi... nawet gryzaczkow nie... co do zawartosci slioczkow to u nas te male (i te co mala je) to sa po 125 gr. Duze nie wiem. lece po duza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak na razie u nas spokój, więc może będzie dobrze. Jak się nic nie wykluje do czwartku, to będę szczęśliwa. U nas też idą kupki po 4 dziennie, a do tej pory jedna z trudem wystękana, ale już widać zarys dolnej jedyneczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po weekendzie. U mnie jak zwykle - M okupowal komputer a ja latalam jak ten dziki ;-) Choc nie, w sumie to mielismy pierwszy w miare leniwy weekend. W sobote zaliczylam tylko z musu przychodnie, bo Hania od dluzszego czasu kaszlala, a rano w sobote miala goraczke. No i leczymy zapalenie oskrzeli, antybiotyk plus sterydy :-o No ale, nie chcialabym zeby jej sie rozkrecilo "po" mamusi. Z tego co wspomina moja mama to ja jak bylam mala, w wieku przedszkolnym to byly 2 tyg anginy, 2 tyg luzu, 2 tyg oskrzela, 2 tyg luzu i od nowa. Wyroslam, angine mialam w ub roku pierwszy raz od podstawowki chyba. Ale nie chcialabym stresa, ze Hanka po 4 latach bycia zdrowa jak rydz, nagle zmienila front :-) No to sie kurujemy... I stad i przez pogode i mecze w footbal byl leniwy weekend :-) Zakochana mama___ witaj po latch! Zanim nadrobisz czytanie, pisz co u was, bo nas ciekawosc zezre :-) Monik____ mam nadzieje, ze faktycznie zdrowko juz macie dobre. Mi pediatra powiedzial w sobote, ze kaszel moze schodzic Hance nawet jeszcze pare tygodni (leki ma tylko na 5 dni, dzis trzeci i jesli nie bedzie miala goraczki to okej). Takze moze i u twojej niuni tez tak jest? A perfumy mam inne. Akurat jak wybralam sie do perfumerii kolo mnie, to juz na polkach nieduzo bylo. Gratulowac moge jedynie sobie, bo wybralam sie dzien przed Wigilja.... No ale wypatrzylam euphorie Claina i tez mi sie b. podoba. Do tej pory mialam glownie channel (Allure, Allure Sensuelle i Madmaisell), wiec "mila" odmiana. Zadowolona jestem, a hypnosis sobei jeszcze upoluje :-) Jak nie teraz, to moze w maju, jak bede leciec do PL to na bezclowej sobei kupie i tyle :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joola - marudzenie i kupki to pewnie zabkowanie - jak juz dziewczyny pisaly, ale faktycznie lepiej przejsc sie do lek - jak Kuba az tak ciezko to przechodzi to moze jest inna przyczyna... Takietam - oby dalej nic nie pojawilo sie ! MantraaElle - moja tez wszystko do buzi laduje - ostatnio nawet moje palce :/ a ost. mala lapala moja dlon i na glowe nakladala sobie - myslalam,ze moze chce aby ja poglaskac, albo przytulic a okazalo sie ,ze mam jej zaslaniac oczy :D Ona tak uwielbia - o wlasnie to tez jej najlepsza zabawa i to juz od 2 mce chyba - naciaga pieluche, sliniaka, koc - cokolwiek na oczy , kopie nogami , a potem odslania sie i jest mega szczesliwa - to samo wlasnie stara sie robic tez z moja dlonia ;) A ja myslalam ,ze juz rosnie mi taki maly piescioch ;) Annna - moja tez tylko z doroslego by pila i najlepiej to co my wlasnie - jak nawet do tego samego kubka przeleje wode, albo jej herbatke to juz nie chce... Dzis zreszta dalej sloikowe jedzenie dla nie beee - robilam dwa podejscia i moze w sumie 5 lyzeczek zjadla, za to jak poczestowalam ja rosolkiem z mojego talerza to az trzesla sie, no ale nie moglam jej dac wiecje - bo w koncu sol etc... Dostala tez troszke mieska z kurczaka - i taki kawalek - nie zmiksowane i tez ladnie zjadla bez krztuszenia sie czy dlawienia... Wlasnie chcialam zapytac od kiedy dzieci moga jesc normalne zupki na wywarze miesnym ? Czytalam gdzies ,ze od 10 mce - bo bialka w zupie pochodzace wlasnie z wywaru sa najbardziej alergizujace... ale 10 mce to chyba przesada ? U nas tez kiepski dzien - nie moglam nawet posprzatac bo jak tylko zeszlam Ewie z oczu to mega histeria, a jak tylko nie przybieglam na pierwsze jej zakwilenie to lzy jak grochy plynely

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monik___ ta data zabiegu to piersi? Zadecydowalas, gratulacje odwagi! carmen___ ja myje Jaskowi zeby (i miejsce na zeby ;-) ) wlasnie taka nakladka na palca i mlody to uwielbia. Siedzi w wannie, chlapie na calego i jak tylko widzi, ze nakladam to na palca to otwiera paszcze .... nic to, ze probuje mnie gryzc, bo ta nakladka chyba fajnie mu masuje dzisla (nadal spuchnieta cala gora i dol tez wyglada balowo...). Ponoc w Pl sa jakies szczoteczki nawet dla takich maluszkow, chyba czytalam na majowkach i o pastach tez. Ale hm, u nas Hani zaczelismy uzywac pasty nawet takiej treningowej, bez fluoru, jak juz miala wiekszosc zebow i umiala w miare pluc. To i z Jasiem tak zrobimy. Na razie myje mu przegotowana woda i tyle. Nie wiem, czy zrazilabys Witka gdybys nadal probowala myc ta nakladka. Moze teraz, gdy probowalas mial zbyt spuchniete i obolale dzisala i stad dyskomfort? Probuj czesciej mlodego przyzwyczaic, bo chodzi o wyrobienie nawykow ;-) Jak to mowia madrzy ludzie... :-) MantraElle____ ja tez mam ten dzbanek Dr. Brown ale od jakiegos czasu go nei uzywam, bo szybciej mi rozbeltac mleko w butelce - mniej zmywania :-) Ale masz racje, mleko sie mniej nieco pienilo w tym dzbanku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MantraElle____ nie wiem ile Jasiek zjada na lyzki. Rano jak je kaszke to sypie mu 4 Tbl spoons (mieszam mu juz rozne smaki) i zalewam ok. 3-4 uncje mleka. I to wciaga plus jeszcze mlekiem popije. Obiad - nie mam pojecia, kiedys mierzylam ile wychodzi w "jego" misce i wyszlo mi tak ok. 200ml zupy, ale to tez roznie, bo raz jest bardziej na gesto, a raz mniej. W kazdym razie, gdy mial juz "osowjone" owoce, to na raz, w ramach deseru wsiagal dwa pudeleczka gerbera, z tych wiekszych rozmiarowo (stage 2 bodajze). A od paru dni daje mu zmiksowane cale jablko (ugotowane w nieduzej ilosci wody plus pare jagod w tym) z polowka banana i wciaga na raz... No ale, kolo wazy 12kg i ma cos kolo 76cm (wg domowej mairki). No i szaleje. Od 4 dni raczkuje na calego, wszedzie go pelno, nawet nie rozjezdza sie juz na panalech :-) A dzis przyuwazylam jak pierwszy raz sie podciagnal w gore i stal...Takze spalarnia tez dziala na calego :-D A temp w PL macie jakies koszmarne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MantraElle____ nie wiem ile Jasiek zjada na lyzki. Rano jak je kaszke to sypie mu 4 Tbl spoons (mieszam mu juz rozne smaki) i zalewam ok. 3-4 uncje mleka. I to wciaga plus jeszcze mlekiem popije. Obiad - nie mam pojecia, kiedys mierzylam ile wychodzi w "jego" misce i wyszlo mi tak ok. 200ml zupy, ale to tez roznie, bo raz jest bardziej na gesto, a raz mniej. W kazdym razie, gdy mial juz "osowjone" owoce, to na raz, w ramach deseru wsiagal dwa pudeleczka gerbera, z tych wiekszych rozmiarowo (stage 2 bodajze). A od paru dni daje mu zmiksowane cale jablko (ugotowane w nieduzej ilosci wody plus pare jagod w tym) z polowka banana i wciaga na raz... No ale, kolo wazy 12kg i ma cos kolo 76cm (wg domowej mairki). No i szaleje. Od 4 dni raczkuje na calego, wszedzie go pelno, nawet nie rozjezdza sie juz na panalech :-) A dzis przyuwazylam jak pierwszy raz sie podciagnal w gore i stal...Takze spalarnia tez dziala na calego :-D A temp w PL macie jakies koszmarne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Malutek zjada 190 g na obiad - duży słoik i 120-150 g deseru. Mały słoik ma przeważnie 125-130g. Ulubione zabawki to jak wyżej pilot, klawiatura, butelka po wodzie mineranej. Ma też stolik FP i bardzo go lubi, i piłki takie miekkie, kolorowe z dzwoneczkami w śodku. Bardzo lubiany jest też miś puchatek, tylko z nim nie ma płaczu przy ubieraniu i dużo lepiej idzie zasypianie. Zresztą on bawi się wszystkim co mu w ręce wpadnie ;-) Takietam mam nadzieje, że zarazki omineły Tosie. Trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos mi dzis albo szwankuje internet albo kafe sie przytyka. Przepraszam wiec za te podwojone posty. Mantra____ u nas tez najprostsze zabawki sa najlepsze, jesli oczywiscie dadza sie gryzc. Hitem ostatnim jest pusta butelka po wodzie minetralnej, troche trzeszczy wiec fajna :-) Bardzo lubi sie Jasiek bawic takiami kolkami http://www.toysrus.com/product/index.jsp?productId=2734997 - rewelacyjne do gryzienia, rozrywania :-) Z tych wiekszych zabawek odkrywa nadal mozliwosci http://www.toysrus.com/product/index.jsp?productId=2265260 - mamy pozyczone od kolezanki; i taki grajacy stolik-pianino z Leap Frog baby (ale to ma po Hani i nie moge znalezc linka). Te dwie duze zabawki bardzo lubi i one faktycznie graja, migaja swiatelkami. Natoamist szczyt szczescie to posadzic go w jego zagrodzie przed duzym koszem pelnym zabawek i mlody siedzi i wyciaga zabawki, sprawdza, gryzie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola____ daj znac co powiedzial lekarz. Ja bym obstawiala zeby na pierwszym miejscu, ale pediatre bym zaliczyla bo takie objawy podobne maga byc przy zapalenu ukl moczowego u niemlwat. Wlasnie marudzenie, placz, klopoty ze spaniem i jedzeniem. Ale trzymam palce zeby to "tylko" zeby 🌼 takietam_____ u was tez mam nadzieje, ze Tosia nie zlapala wirusa i ze minie bokiem. Pociesz sie, ze nawet jesli zlapala to moze sie skonczyc np na dwoch, trzech kupach wiecej, bo roznie dzieciaczki przechodza to swinstwo ❤️ lusia____ Jasiek tez lubi bawic sie w a kuku, bo tak sie bawimy z pielucha, kocykiem czy reka na oczkach. Smiechu jest duzo. Jasiek bierze wszystko do buzi! Nie mam co mu dawac do zabawy papierkow, folii, ksiazek bo zaraz laduje to w paszczy. A slinii sie nadal masakrycznie. Mam obwieszony caly dom suszacymi sie sliniakami, bo zmieniac trzeba b. czest :-o A ostatnio sie wycwanil. To bedzie w temacie rozwoju malej motoryki. Zeby sprawdzic czy ksieciunio juz bedzie bral takie male chrupki w kciuka i palca wskazujacego polozylam sobie na dloni takiego chrupka. Pokazalm mu. Pierwsze dwa wsunal lapiac jeszcze nie do konca po mistrzosku, ale potem... Zasiast sie meczyc i lapac takie male cos w paluszki swoje pulchne, bral moja reke (otwarta dlon, a na srodku ten chrupek) i podsuwal sobei pod otwarta paszcze, zlizywal chrukpa i byl caly zadowolony :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny w PL_____ na majowkach pisza, ze od 1 lutego w lidlu beda promocje na zabezpieczenia "przeciwko" dzieciakom i generalnie "wszystko dla dziecka". Sprawdzcie, bo moze sie przyda info :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu chyba faktycznie od nowa zaczniemy przyzwyczajanie do mycia zabkow ( tzn dziasel bo zabkow ani widu ani slychu). I super , że napisalas, ze Wy myjecie w wannie, bo faktycznie dzieci sa wtedy zrelaksowane, wiec moze moj Witas sie nie bedzie wkurzał, a moze nawet mu sie spodoba :) No i gratulacje nowych umiejetnosci Jasiowi! dzielny, sprytny chlopak! :) A moja Witasek, chociaz nie raczkuje, to i tak doskonale sobie radzi czolagajac sie :D wiec pewnie lada dzien pupa pojdzie do gory, kolana na swoje miejsce i trzeba bedzie kawalera bardziej pilnowac :D Joolaa chyba faktycznie lepiej przejsc sie do lekarza szybko. Mam nadzieje, że to jednak zwiazane z zabkowaniem te placze :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu - zdrowka dla Hani! ja tez lubue Euphorie CK:) My rowniez powoli planujemy miesiace wiosenno-letnie i rowniez w maju lub czerwcu wybieramy sie do PL a skad jestes z PL? tak w ogole dizewczyny moze zoragnaizujemy jakies spotkanie:)? ktos sie pisze? ja rowniez myje "zeby" nakladka na palec i moj maluch tez lubi... rowniez w wannie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola - duzo zdrowka dla Kubusia Takietam - duzo odpornosci dla Antosi dzieki za info o jedzonku i zbawkach Duniu- wlasnie widzialm ta "farme" z dzrwiczkami jak ktos kupowal i nawet pomyslalam zeby spojzrec na to:) dzieki zaczynam myslec o wakacjach... o meksyku lub karaibach, ale troche sie boje i chyba wybierzemy sie gdzies tutaj tylko tam gdzie cieplej, poniewaz cos troche sie boje "tropikow" z takim malutkiem, ktory wszystko bierze do rak, pelza i wkrotce zacznie raczkowac i tylko babcia wyjechala to nauczylismy sie spac w swoim lozeczku w dzien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalam o "tropikach" zapomnailam dopisac co myslicie jakies doswiadczenia, przemyslenia znajomi jada z 3 miesiace mlodszym maluchem i chca zebysmy doalczyli i wlasnie tak troche nie widze tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu, ale aparat z tego twojego Jasia :) fajny z niego facet!!! Mantra, ja mysle ze na pewno w opcji jest tylko jakis osrodek wypoczynkowy z kilkoma gwiazdkami, tak? Wg mnie wiec nie ma wiekszych obaw, tylko temperatury zeby nie byly za wysokie. Dobre hotele maja nawet babysitting servis i moglibyscie sobie podarowac wolny wieczorek ;) Z takimi maluchami naprawde lepiej sie podrozuje niz ze starszymi dziecmi i dobrze im robi przyzwyczajanie do roznych srodowisk - my na tym bardzo dobrze wychodzimy bo moje nie przechodza zadnych "szokow" jak jezdzimy do babc. I dla Alexa troszke sloneczka pewnie dobrze by mu zrobilo ;) Wiec jesli nie masz wiekszych oporow to jedzcie, to dzieci powinno sie przystosowywac to stylu zycia rodzicow a nie na odwrot ;) Ale nic na sile, jesli czujesz ze jeszcze nie czas na wakacje-przygode to wybierzcie cos co wam bardziej podchodzi teraz do gustu :) Ale dalam rade, co? A mnie sie marzy rejs na Karaiby :) tak ze dwa tygodnie ... ostatnio widzielismy z M reklamy rejsu 7 dni na Karaibach i 7 na ladzie w Orlando - Disney World. No i troszke nam sie to spodobalo, chociaz narazie to tylko w marzeniach zostanie bo ja jestem zupelniutko splukana po tym macierzynskim :o Ale kiedys jeszcze sobie odbijemy! Pewnie ze sie pisze na spotkanie, z Fasolkowa mamy juz zaklepana randke u Dekera ;) :D Niestety nie mam pojecia kiedy i czy w ogole bedziemy w tym roku w PL. Narazie jedyny urlop jaki wiem ze biore to dwa tygodnie we wrzesniu jak Duza pojdzie do szkoly. Jolu, no i jak u lekarza? Duniu, zdrowka dla Hani!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosze jaki dzis ruch na kafe. Fajnie ze sie dawno nie "widziane" mamy odzywaja. Duniu Emilka tez ma te koleczka i kiedys je bardzo lubila ale jak wiele innych juz sie ksiezniczce znudzily. Niezly Ci spryciarz rosnie z Jasia. Emilka jak wiekszosc maluchow uwielbia akuku moze sie w to bawic godzinami, mamie sie szybciej nudzi ;) No i oczywiscie wszystko co ma w rece to od razu do buziola do ulubionych naleza telefon i pilot. Ostatnio tez opanowala przewroty wiec co ja ja na brzuszku poloze to ona myk i juz jest na pleckach. Natchnelyscie mnie tym myciem zeboli. Kiedys probowalam ale malej sie nie podobalo. No to teraz sprobujemy w wannie. Moze nam lepiej pojdzie. Rozmawialam dzisiaj z moja menadzerka i stanelo na tym ze poki co bede pracowala 4 dni a 5 bede miala wpisywany urlop (nadal mam zalegly urlop z ubieglego roku) az do wyjazdu do Polski czyli do marca. A pozniej zobaczymy. Duzo zalezy od tego czy M dostanie podwyzke w pracy czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia____ fajnie, ze dalo rade jakos ugadac sprawe zatrudnienia z szefowa. A do marca to sie rozwiaze, czy maz bedzie mial podwyzke no i ty bedziesz wiedziala jak to wyglada, pracowac i matkowac jendoczesnie. Czyli ty do PL wybierasz sie w marcu? Na dlugo? Ja jestem z PL centralnej. Glwoenie bede sie przemieszczac na trasie Lodz - Piotrkow Tryb. no i Warszawka gdzie mieszka siostra z rodzinka. A na spotkanie bardzo chetnie pisze sie juz teraz. Planuje "bywnac" w Pl jak zawsze, mniej wiecej od polowy maja do polowy sierpnia, przy czym ostatnich pare tygodni doleci do nas maz. Moze uda mi sie w tym roku wypasc z dzieciakami nad moze troche, z jakas familia? Czy ktoras z was jest z "okolic"? A Mantra, ty skad pochodzisz w PL? A propos wyczynow sprawnosciowych Jaska. Wczoraj skajpowalismy z tesciami i mieli pokaz jak wnuczek zasuwa na czterech. Tydzien temu tylko sie jeszcze czolgala i wiercil i siadal. No wiec zrobil wrazenie na dziadkach. A tesciowa w pewnym momencie, tak z glebi serca do mnie z pytaniem, czy jak przyjade na wakacje to zabiore ze soba owieczke - smych Hani? Oczywiscie juz miala wizje, ze raptem roczny wnuk bedzie zaiwanial na dwoch jak maly przecinak. Ale racja, bez smyczy sie nie rusze z nim w podroz. Nie mam ochoty ganiac za nim po lotnisku, bo cos mi sie wydaje, ze mlody szybciej stanie na nogi niz Hania... A smycz mam taka tyle ze nie malpke a owieczke: http://www.walmart.com/catalog/product.do?product_id=4532497 Rany, co ja sie nasluchalam "glupich babow" gdy Hanie na tym prowadzalam w PL jak miala poltora roku... Teraz juz chyba nie bede sie tylko milo usmiechac... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MantraElle_____ jesli wypad bylby do warunkow jak pisze Mama E, to ja bym szurnela w podroz. Sami z Jaskiem bylismy nad Zatoka jak mial 3 miesiace niecale i fakt, nieco mniej uciazliwy byl niz teraz (przynajmniej nie lizal wszystkiego ;-) ) ale i teraz bym z nim wyskoczyla. Jedyne co moze dac w kosc to wlasnie, hotel w ktorym nie ma niczego dla dzieci (w przypadku naszych maluchow babysitting jest fajny, chocby na jeden wypad kolacyjny... bo na inne atrakcje to sa za mali) i temperatura. Chyba ze nastawialibyscie sie na jakies mega zwiedzanie - to trzeba troche wtedy dostosowac rozklad dnia i atrakcji do malucha, zebyscie i wy sie nie umeczyli i zeby on nie dal zbytnio w kosc. W koncu to ma byc urlop i wypoczynek, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Właśnie dotarłam do pracy a chodzę na 7 hihii. Mróz niesamowity. Samochód mi nie chciał odpalić. Malutka została z babcią. Aha wczoraj nadrobiłam troszkę bloga i umieściłam zdjęcia mojej malutkiej. Co do zabawki to u nas króluje garnuszek z fisher price. Miałam wczoraj do was napisać ale moja Kornelka wczoraj pobiła rekord w nie spaniu. Obudziła się o 9 rano i poszła spać dopiero o 19. Normalnie padałyśmy we dwie. Potem do was sie odezwę bo teraz musze brać się do roboty (jak to w pracy:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takietam rozumiem Twoj stres. Moj Mati miał rota wirusa jak miał 3 m-ce to było straszne:/ Teraz moj Niki ma angine ropna a ja zapalenie zatok, Mati zdrowy, ciekawe jak długo... Moze daj dziecku jakies witaminki na odpornosc, ja daje cebion multi, albo biogaia. Jolciu a zabki nie wychodza Kubulinkowi zer tak płacze? Moj Niki tak płakał. Dzieci tez bardzo czesto czuja jak mama sie denerwuje i płacza wtedy własnie tak bez powodu, takze nawet jak Kubus płacze powiedz sobie ze ma do tego pełne prawo i nie podchodz do niego z nerwami bo bedzie gorzej. Okaz mu ze go rozumiesz, nawet powiedz zeby sobie popłakał jak mu zle. Nam sie wydaje ze takie dziecko nie rozumie, a rozumie bardzo wiele. Ja własnie odkryłam nowa zabawe z Matiskiem, otoz rzucanie balona. Jak rzuce mu balon to on tak wyciaga rece do niego i probuje go łapac, słodko to wyglada. annna masz zdolnego synka ze juz z kubka pije. Mowicie o telefonach, to ja wam powiem ze moj telefon ostatnio sie wykapał w rosole Matiska:/ Lusiu ja zupke jarzynowa z mieskiem juz zrobiłam Matiskowi i zjadł ze smakiem. Zrobiłam na piersi z kurczaka zeby nie była tłusta, a warzywa dałam takie" brukselka, marchew, ziemniak, fasolka szparagowa, pori kalafior. Nic mu nie było. W koncu gerberki tez sa z miesem juz. Robicie juz wakacyjne plany? My chcemy jechac nad morze bo Mati ma tarczyce to moze cos pomoze. Chyba załatwie cobie turnus rehabilitacyjny gdzies tam, a Przemek z Nikosiem do mnie przyjada na wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×