CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Ja dawno nie pisalam, jestem troche zabiegana I czasu brak na pisanie, ale staram sie za to czytac regularnie! Przede wszystkim, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA ROCZNIAKOW KTORYCH PRZEGAPILAM I DLA TYCH NADCHODZACYCH (I ktorych z pewnoscia przegapie bo pracy mam po uszy :o) CHOWAJCIE SIE MALUSZKI ZDROWO Tunciu, Mati cudownie czolguje!!!! Ten chlopak to w zyciu daleko zajdzie, ma silne zaparcie - I na pewno ma to po mamusi Jolu, ja tez mysle ze taki maly dolek to pewnie nadchodzaca @, bleeee. Tak duzo zrzucialas I swietnie wygladasz! Wiem ze zawsze chce sie wiecej . Ja na kilka dni sobie "obcielam" diete bo bylam na imprezie urodzinowej w Bielsku - Sztorm, gdyby nie to ze lecialam w sobote I wracalam juz w niedziele to bym cie na pewno namowila na jakas kawke w centrum! - no I bylo zarcia, tortow, ciasteczek, alkoholu, owocow eeee, czasem taki "skok w bok" od diety dobrze na dusze robi, a I tak sie pozniej nadrobi! Aniu, ja wiem ze ci przykro I ze na pierwsze urodzinki Martusi chcialas jej zafundowac dobra zabawe, ale, teraz juz wiesz na kim z twoich znajomych mozesz liczyc! Czasami dobrze jest sie przejechac na ludziach ;) A tak szczerze ci powiem ze nasze maluszki I tak tej imprezy nie beda pamietac ;) Hmmm, u nas Ola hucznej imprezy miec nie bedzie, bedziemy tylko my w czworke I jak bedzie ladna pogoda to gdzies sie wybierzemy. Ale wrozbe I jakas swieczke na muffinku dostanie ;) Ja was wszystkie mocno mocno caluje, przepraszam ze nie odpisuje do wszystkich ale czas mnie juz batem bo karku tlucze :o praca czeka

Zapomniałam napisać - Marta wybrała różaniec, a potem pieniążek :)

Dla EMiliki i Michalka - sto lat !!! Lilianka - ciesze sie, ze poprawa stosunkow z M nastapila :) Catherine - dzieki za rady , a Ewcisko za pocieszenie ze nie jestem sama z takim problemem ;) aaa co do kopania to u nas tez to przy zmianie pieluch - ale chyba mala traktuje to w charakterze zabawy i mozliwosci pofikania sobie z golym tylkiem - ja w kazdym razie w bezpiecznej odleglosci - wiec i wilk syty i owca cala ;) Fasolkowa mamo - tez jestem zdania ,ze odpornosc nie ma nic wspolnego z tym jakim mlekiem karmione jest dziecko - Ewka byla przeziebiona kiedy wlasnie karmilam ja jeszcze piersia , a po przyjsciu na modyfikowane jeden tylko minimalny katarek,a przeszlam przeciez dosc szybko bo po 3mce... Moja kol. karmila dziecko do 2 roku zycia, a moze nawet dluzej ;) i co wyladowalo niedawno 3 raz juz w szpitalu... tak wiec nie ma reguly...

Mamo E____oj nie ladnie...choc trzeba bylo zadzwonic. Ale Bielsko ladne nie ma co...a w sobote pogoda byla urocza..caly dzien z maluchami na "polu"przesiedziałam)))))))))

catherine______ do tej pory uzywalam z Hania takiego: http://www.cosmeticsdatabase.com/product/199208/Alba_Botanica_Sun:_Kids_Sunscreen,_SPF_32/?prod_id=199208 i na to nie miala uczulenia. Ale podejrzewam, ze to moglo byc kilka rzeczy na raz. Po pierwsze, moje dzieciaki, mimo smarowania, w TX na sloncu w lato (i wiosna tez) przebywaja sporadycznie i raczej krotko bo za goraco i parzaco. Wiec tutaj jak siedzialy dlugo i mimo ze z przerwami to poprostu skora tak zareagowala i byc moze, ze reakcja bylaby identyczna takze z innymi kremami. Dwa, ze moze na to wszystko zlozylo sie jakis zapocenie tego, w nocy te chlodno nie bylo i mimo ze dzieciaki po kapieli to cos tam zaostalo? Nie wiem. hance zeszlo juz po dwoch dniach, a mlody ma nadal taka blada kaszke na karku. No i teraz takze pod broda, ale to z kolei dlatego, ze kolejna fala zebowa nas dopadla. Nie iwem czy w koncu teraz wyjdzie ostatnia dwojka i rusza jakies czworki czy to jeszcze daleko. Fakt faktem, ze Jasiek slini sie znowu niemozebnie, chodzi w zalanych bodziakach, koszulkach, a na brodzie ma wysypke :-o Super ekstra przystojniak nie ma co :-p

Dzisiaj męski dzień, sami jubilaci. Jasiu, Alex- najlepsze życzenia urodzinowe! AniuP- tak się zaaferowałam opisem naszych urodzin, że zapomniałam, że Tobie miałam odpisać. Nieładnie znajomi się zachowali, to prawda. Niestety czasem ludzie taktu nie mają i nie wyczują sytuacji. Przykro, że to bliskie dla Ciebie osoby, ale myślę, że nawet sobie sprawy nie zdają, że sprawili Ci zawód. Niestety tak to już jest. Lusia- no właśnie, nie ma na to karmienie i odporność reguły. Co do szczypania, Kinia też szczypie, czasem dziabnie, a że zębów ma dużo, to zaboli. Potem zrobi niewinną minkę i przebaczone. Z kopaniem i kręceniem podczas przewijania też się borykamy. Czasem mam tego dość. :O Shila- coś wiem w temacie dłubania i ściągania jedną rączką i niewinnego uśmiechu. Kinga robi tak samo. Niby nic, odkręcona od mnie i się uśmiecha, a łapką grzebie przy odtwarzaczu. Wrzaski też są, gdy nie pozwalamy jej na to, co ona aktualnie chce robić. Normalnie jakbyśmy ją ze skóry obdzierali. Ja od dwóch dni chodzę rozbita. Nasza niania poinformowała nas, ze może pracować tylko do września, bo córka postanowiła jednak wrócić do pracy i poprosiła ją o opiekę nad wnuczką. Niania się pobeczała, ja się pobeczałam Miało być inaczej, a jednak córka się rozmyśliła i wiadomo, rodzina najważniejsza. Strasznie mi przykro, bo naprawdę nasza niania jest cudowną opiekunką. Mała ją uwielbia, my zawsze mogliśmy liczyć na jej pomoc, poradę. Była u nas odkąd Mała skończyła 6mc, razem przeszliśmy moja utratę pracy, nasilenie alergii u Małej i nie było problemów. Teraz czeka nas kolejne szukanie niani . Nie wiem, czy kolejna będzie tak fajna i czy będziemy mogli aż tak jej zaufać. Smutne. Żal mi mojej córeczki, bo przywiązała się do tej niani, a teraz jakąś kolejną ciocię jej przyprowadzimy. Fakt, Kinga jest otwartym dzieckiem i po chwili przekonuje się do opiekunki, ale kto wie, na kogo się trafi. Szkoda.

Fasolkowa mama__NAPEWNO BEDZIE DOBRZE znajdziecie koleja suepr niania i tego ci zycze.

Wczorajszym solenizantom Emilce i Michałkowi oraz dzisiejszym Jasiowi i Alexowi przesyłamy mnóstwo całusków i życzymy wspaniałego dzieciństwa Lilianko to bardzo dobrze, że stosunki z M się polepszyły. A teściowie, no cóż nasuwa mi się takie powiedzonko jak nie urok, to sracz.. ;) M moim zdaniem ważniejszy :) Duniu ja już kiedyś pisałam o tym, gdy u nas pojawiły się pierwsze upały, Martę wysypało i była w takich czerwonych kropkach. One później zbledły i stały się szorstkie. GP kazał mi ją częściej smarować, tak jak to było rok temu, po ponoś skóra za sucha była. Smarowałam i pomogło, ale też i upały minęły. Nie wiem jak to będzie, gdy ciepło będzie ciągle. Spróbuj natłuścić skórę Jasia. A na skórę pod bródką niestety musimy od czasu do czasu stosować Dactacort, bo wyglądało to już naprawdę brzydko. Fasolkowa mamo no strasznie szkoda tak wspaniałej niani. Ale wiesz skoro raz wam się taka fajna babka trafiła, to niby dlaczego nie miałoby się to powtórzyć. A ta wnuczka tej pani to w jakim wieku, bo jak taka już troszkę starsza to może dałaby radę z dwójką, ale np u niej w domu, a nie u was.

wszystkiego najlepszego dla roczniaczkow :* Fasolowa współczuje niani ale moze znajdzie sie dobra mi sie nie udalo i pomaga tesciowa Milenka ja uwielbia a i Martynka zadowolona ze babcia codzienie jest a ja mam mdlosci lekarz powiedzial ze bardziej psychika u mnie dziala a nie sama ciaza mam sie nie stresowac coz latwo powiedziec gorzej wykonac a u nas impreza urodzinowa i meza i Milenki wiec znowu zabawa :) tym razm na Świerzym powietrzu bedzi oby pogoda dopisala :)

Zgłaszam, że jestem i czytam na bieżąco tylko weny na pisanie mi brak :( Już da razy pisałam ale mi posta zżerałao..... a poza tym troszkę przygnębiający nastrój mam ;( Mąż mi wyjechał na trzy tygodnie (jeszcze dw go nie będzie) więc sama z małą zostałam. Nocki mam zarwane bo ząbkuje w dzień też nie za dobrze śpi. Chodzi uśliniona cały czas ciągle tylko bluzki trzeba zmieniać! U nas już po urodzinkach- jak pisałam było skromnie. Lenka dostała rowerek taki z buźką Disneyową . Jak ciepło to całymi dniami jesteśmy na dworze- w tym tygodniu troszkę więcej w domu. Mam pytanko o wakacje- macie jakieś sprawdzone miejsca nad naszym morzem gdzie można z dzieckiem odpocząć? Może to troszkę późno ale nie wiedzieliśmy kiedy M bedzie miał urlop i dopiero teraz szukamy.

Dla Jasia i Alexa duzo zdrowka i szczesliwych dni Fasolkowa, mnie tez sie nasunela mysl, czy ta niania nie poradzilaby sobie z dwojka? Kinia juz jest w takim wieku ze nie musi miec opiekunki "tylko" dla siebie. Mysle ze i ty i niania bylybyscie z takiego rozwiazania zadowolone? praca praca praca .... buuuuuuuuuuuuuu

MamoE co tam praca - jutro PIĄTEK :)

Wczoraj byłam u okulisty i w sumie pierwszy raz miałam robione takie badania. Ogólnie wzrok dobry, wszystko na 0 wyszło, tylko, że mam coś jakby zez rozbieżny, gdy mam patrzeć na przedmioty, które są blisko. To wyjaśnia mi dlaczego, gdy bawiłam się z Martą nigdy nie mogłam patrzeć na nią gdy była za blisko, bo miałam wrażenie, że mi oczy się jakby kręcą :) Powinno być tak, że gdy przybliżasz np długopis to oczy powoli kierują się ku środkowi, a moje w pewnym momencie się rozchodzą i stąd to wrażenie kręcenia się. Winą są słabe mięśnie. No i przez 2 tyg muszę je ćwiczyć. Właśnie skończyłam takie ćwiczenia i nie są miłe, bo właśnie czuję się jakoś mdło i głowa trochę boli. No ale pewnie wkrótce będzie lepiej.

no! :D:D:D a ja w piatki nie pracuje :D

Aniu, robisz yoge oczu? to jest bardzo dobra gimnastyka przede wszystkim tez dla tych co siedza przed pc calymi dniami, jak ja :o kochana pomeczysz sie troszke przez pierwsze dni a potem juz jak z gorki bedzie

Nie da rady niestety, żeby niania zajmowała się wnuczką i Kinią. Wnuczka to niemowlę, urodzona w marcu..... Gdyby były w podobnym wieku, to fakt- byłoby wyjście. I dzieci razem by się lepiej rozwijały. No nic, mam nadzieję, że będzie jak Sztorm pisze- nowa, fajna niania. Oj, a ja w piątek pracuję..... A nie chce mi się, że ho, ho! Teraz też ledwo wykrzesać jakieś siły mogę, ale jeszcze niecała godzinka i zakupy w Ikei. :D Jedziemy po stolik Mamut i krzesełka dla księżniczki Kingulindy.

zjadlo mi tak dlugiego posta...........grrrrrrr:/:/:/ wiec w skrocie..............:( AniuP___ludzie dopoki nie doswiadcza czegos np .bycia rodzicami nie pojmuja jak wazne sa takie dni,szkoda ze znajomi zachowali sie tak szczeniaccko i nie lojalnie,przykre,ale najwazniejsie jestcie Wy.wasza trojka,juz czas postawic priorytety,ze Rodzina i dlugo nic i nikt wiecej nie kiczy sie i trzeba sie trzymac i liczyc tylko na siebie,niestety.a co do zezika,cwicz,Kochana chocuiaz pewnie ciezko,ale warto Joola___Tobie z okazji Twojej okazji:),wszystkiego tego co definiujesz jako Twoje szczescie,pociechy i radosci z Tomka i KUbusia,wspanialych relacji z M,zdrowka dla Ciebie i Twoich bliskich. jestes silna kobietka,badz dumna ze udalo Ci sie zrzucic ciezka praca tyle kg!a te 1,5 kg na plusie to chwilowe,czasem przed @,albo od tak organizm robi bzika a potem znowu wraca na wlascia wage. happy birthday! Lilianko__swietnie ze z M sie Wam uklada,a jak juz AniaP napisala...jak nie urok to sra@ Lusiu__weze powiadasz jeju,a my za kilka tyg do szczyrku juzb sie boje panicznie:/,a co do malego terrorysty to u ans tez niby nie szczypie ale potrafi upomniec sie o swoje i nie tylko,wyzszymi barwami glosu albo tym wyciem,tzn rykiem,i na nic zakazy i tlumaczenie,zn jednej strony zakazuje a on na druga str i od nowa,a do tego ta zadowolona minka,no slodkiee uparciuchy nam rosna,ja juuz sie widze bez wlosow(albo siwe)zanim do zlobka pojdzie:O MamoE__czyli imprezka udana i widze ze cos dla duszy bylo,odsteostwa od diety chyba czynia to ze mamy sile trwac w niej,ja ogolnie na SB-na pocatku 64 z hakiem bylo ,a teraz 60kg dzis rano,:):),troche ja przerobilam na siebie,tzn robie jeszcze +2 tyg faze nr 1 ale przynajmniej cos widac. CAtherine__to milego relaxiku przed wyjazdem,a gdy juz wypoczniecie to szczoteczki do walizek i spokojnego lotu zycze,a w pl ,slonca i udanego pobytu.

Fasolkowa mamo__no to WAm sie urodziny udaly:O,ale i tak b.dlugo udalo sie KInie uchowac przed chorobskami,masz racje swieta co do mleka ,wg mnie to bzdura..moze inne dziewnczyny sie ze mna nie zgodza,to tansze i praktyczne moze jest,ale w dzisiejszych mieszankach jest mnostwo probiotykow i wogole to nie ma nic z odporniejszym ukl.immunologicznym,ze dziecko jest na piersi,a KInga jest tego dowodem,moj tez byl krotko na piersi i potem byl Bebilon i co 7 m-mcy bez choroby,owszem katarek maly mial raz. szkoda ze niania musi odejsc ,ale jak dziewczyny slusznie pisalay,moze dwojke by dala rade ?zycze zeby sytuacja z niania sie jakos wyjasnila,albo zebyscie znalezli nnowa tak samo dobra,oddana i zaufana osobe,bo jak widac Wasza niania jest dowodem na to ze prawdziwe-dobre,kochane i kochajace sa na swiecie.powodzenia. Ewcisko__widac taka jej uroda ze jest kobietka filigramowa,moim zdaniem nie ma co na sile pasc dziecka,a ja mam kolezynke z 18 m-cy coreczka ktora wazy 9,5 kg i co i wyniki ma w porzadku,ona poprostu taka ma urode i energizer jest,pewnie Wiki tez:) Takietam__zdrowka,kuruj sie nam i zagladaj tu do nas,to dzialal jak balsam na dusze, tzn nasze dziewczyny na forum :)

Duniu__oj to pewnie to powietrze w pl przy upalach jednak upal texanski inny niz polski;),zycze aby smykom ladnie to wszystko poschodzilo,a Pamu Jasiowi zeby zabki w koncu troche odpuscily i wyszly,a co do slinienia to u nas chwilowa przerwa,ale czasem jakk may zapoda taka fontanne to sliniak ni nadaza.pozdrtawiam Viikusiu__ja zapomnialam szczerze o u urodzinach wiec dla lENKI wszystkiego najlepszego,wspanialego dziecinstwa i mocy zdrowka. a u nas poprostu cos sie dzieje tzn, Beni zrobil sie bardzo placzliwy,marudny,budzi sie z drzemki(jezelki wogole uda mu sie zasnac)z rykiem,ze nawet na rekach nie idzie Go usopokoic,juz podejrzewalam zeby-kly,ale na dotyk to nie sa az tak blisko,chociaz cos tam gdzies jest,ale to nie to,dzis bylam u pediatry na wizycie kont,bo cos mi znowu pokaszluuje i nie je duzo,a potej anginie to teraz gardeko wrazliwe ale jest ok,tylko syropek na kaszel i bedzie ok,normalnie na nic nie mam czasu czasem nawet w lazience razem jestesmy na wc,bo gdy tylko znikam to wrzask:O,normalnie jest troche ciezko,ale moze ma jakis skok rozwojowy albo cos,obstawiam na to najbardziej. Mantraelle___a Ty juz w PL,ja zapomnialam,wiec udanego pobytu,a co do tortu to mnie rozsmieszylo,ale pewnie moja tesciowa by to samo wymyslila(bo ta przewrazliwiona z gory jest),a suschi,no wlasnie moze to jest potentat bakterii na upale,a tort z cukierni,jezeli np.masa bez surowych jajek tylko na bitej smietanie,zaufany wyrob to chyba ok,wiadomo z lodowki,a my tez z cukierni,babcia zamowi,bo my dzien przed przyjedziemy,podobno w ksztalcie auta ma byc..ale mi juzz wszystko jedni zeby byl smaczny i dobra dla jubilata,to moze byc nawet samolot(ksztalt):D.a co z naszym spotkaniem?na FB,albio NK mnie szukaj. Sztorm__co do spotkania w szczyrku,to ja chetnie miedzy 10-17 jestem tam,tylko ze w niedz odpada bo juz mamy plany a w sob 17-to rano wyhjezdzamy,wiec jezeli jednak by jakos w tyg sie CI udalo to czekam na cynka od Ciebbie.

laski wybaczcie za te bledy,ale chaba juz kazda z WAs wie ze tu jana forum jestem niekoronowana krolowa literowek:O:O:O Kasza__ale klops i to teraz wlasnie,wiem ze ciezko Ci pewnie bylo zistawic Sama w tej sytuacji,ale moze wlasnie jakas zaufana osoba moze Go dopatrywac -miec na oku,a Ty telefonicznie Go sprawdzaj.ja mysle ze moze to samo sie nie powtorzy co bylo wtedy po tym wypadku,oby zycze WAm tego.a swoja droga jak pisalla Dunia,ze na przyszlosc to powinien nosic przy sobie kartke z info,ze dane leki dzialaja niego negatywnie.oj biedny SAm,biedna Kasza i Kochana Panda.buziaki,zdrowka dla Pana Doktora Sama. dziewczyny,czy Wasze pociechy tez takie spocone po snie,zwlaszcza pod glowka?Beni spi w upaly w stramplerze z krotkim rekawem i nozkami,a normalnie w pizamce ze stopkami i teraz latem wogole bez przykrycia,al taki upocona czasem sie budzi...

Carmen__Ty sie nam tu chwal co to dzialasz np i jak z M sie uklada,jest juz spowrotem z Wami? Shila__swietnie ze impreza urodzinowa udana i prosze tort jubilatowi smakowal. Goniu____jak po urodzinach,bylo juz party? Annnnnnnna__jak u WAs ,byl torcik pewnie.a co w sprawie powodzi u rodzicow juz lepiej?jedziesz do pl?

Ja na chwilkę złożyć życzenia dzisiejszym jubiatom!!!!! STO LAT DLA JASIA I ALEXA Napisze więcej może później!!!

Dobranocka :-) Wszystkiego najlepszego dla naszych malych Jubilatow. Duzo usmiechu, radosci w odkrywaniu swiata i mniej nerwa na rodzicow :-D Ganetka_____ na tronie literowek to krolowac mozemy razem :-D Jasiek sie tak mocno podczas snu nie poci. Tez spi lekko ubrany i przy otwartym oknie. Co do marudzenia i rozpaczy to tez nie wiem co myslec, moze faktycznie skok? A jak wychodzi z naszej rozpiski? Uuuuuuuuu, nasze maluchy skonczyly rok wiec trzeba by sie postarac o nowa rozpiske skokow :-p A tak na serio, czy jak bylas z nim u lekarza to sprawdzali mocz malemu? Ja mam nieco skrzywienie pod tym wzgledem od kiedy Jasiek mial zapalenie ukl moczowego. Nie chce ciebie martwic, ale takie byly wlasnie objawy za pierwszym razem, marudzenie, brak apetytu ale te zi widoczna osowialosc, mlody nie byl soba. fasolkowa mamo___ oj wierze, ze poradzicie sobie i znajdziecie nowa ekstra nianie. Ale dobrze, ze wiecie juz teraz, bo okres wakacyjno-wyjazdowy kiepsko moze wplynac na caly proces poszukiwania nowej opiekunki. Powodzenia

Spoznione zyczenia dla Jaska i Alexa - wszystkiego Najlepszego !!!

Ganetka ___nie wiem czy bedzie nam dane sie spotkac....niestety Ja pracuje od 9 do 17 zanim zdaze odebrac mlodego od tesciow to w domu jestem kolo 18.30...potem obiad szybki spacer albo rower i mloy o 20 spi..............

oj Duniu,to mnie troche zmartwilas,wiec chyba w pl zrobie mu badanie moczu,bo 26.06 jedziemy,no chyba ze bedzie gorzej juz to tutaj pojde.dzieki za odp. Sztorm__oj to ciezko rzeczywiscie sie bedzie spotkac,ale moze cos nam sie uda wymyslic,no trudno wiem Ty praca i dzieci,wiadomo,a ja okrojona terminem pobytu tak jestem.milego dnia. moj Beni spi ladnie teraz ale w nocy nie spokojny byl,budzil sie:O,ale juz jakis lepszy humor chyba ma z rana,zobacze jaki ksieciu bedzie gdy sie zbudzi. milego dnia,a jak juz to milego weekendu,w zdrowku udanych imprez urodzinowych dla malych i duzych(Joola).zdrowka dla wszstkich!

ganetka - a moze on niespokojnie spi bo mu goraco? Moj spi teraz w samym bodyna krotki rekaw, odkryty (ale to i w zimie sie odkrywa :P) i jak cieplo na dworze to otwarte okno Ok Filip walczy o klawiature :P:P:P:P Jubilatom sto lat!!!

Marta spadła mi z łóżka i to tak nieładnie bo chyba na głowę. Jak już do niej dobiegłam, to leżała z główką mocno wykrzywioną w szyi. Jak ja się bałam. Płacz wielki. Uspokoiłam ją termometrem, tzn zmierzyłam jej temperaturę zaraz po zdarzeniu, bo to mi przyszło do głowy - w razie czego później będę widzieć różnicę. Pamiętałam tylko tyle, że tu na forum radziłyście żeby dziecko nie szło spać. No a my właśnie w tym celu leżakowałyśmy. Udało mi się ją przetrzymać 50 minut i potem zasnęła. Prawie się popłakałam, bo to definitywnie moja wina. Zdenerwowałam się bardziej niż wtedy, gdy musiałam Marcie wyciągać kawałek folii z gardła. Jejku żeby nic jej nie było. A na co ja w ogóle mam zwracać teraz uwagę??? Śpi już prawie 2 godz, ale zdarzają się nam takie drzemki, zresztą wczoraj była szczepiona i pamiętam z poprzednich razy, że jest przez to taka nieswoja, a poza tym w nocy chyba wyszedł jej 5ty ząbek (jedyneczka górna) i 6ty się pcha więc też umęczona. I tak zaraz będę ją budzić.

ja zaraz ulatuje z pracy i juz odliczam godziny do odlotu na wakacje :) takze odezwe sie juz z wakacji i zycze Wam, i sobie, duuuuzo slonca i pieknej pogody :)

AniuP, jejku! pisz jak Marta, ale najwazeniejsze wlasnie zeby dziecko nie spalo w pierwszych godzinach po upadku. Jak sie Marta zachowuje, ciagle spiaca, taka nie w sobie? Dla spokoju ja bym jednak pojechala na pogotowie, bo jak mowisz ze spadla na glowke i taka pozniej wyjkrzywiona lezala ... trzymam kciuki zeby jednak nic jej nie bylo, dzieci w tym wieku sa raczej "gumowe" ale takie wypadki trzeba na wszelki wypadek dobrze obserwowac i sprawdzic najlepiej u lekarza! Sciaskam was mocno!