Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*Hope*

Dlaczego Mężczyźni Kochają Zołzy? Dziewczyny Czas Na Zmiany !!

Polecane posty

mi Rusin zwisa i powiewa ale sukienke zajebiaszcza miala :D :D :D hyhy ciekawe co z ta jurorka szybi dubiii kenn densss Weronika :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Metis nam plan ŁASKAWIE dzien przed dali ;] porazka ja to jeszcze ok bo studiuje w miescie w ktorym mieszkam ale inni co dojezdzaja? a tu na wczesniejsza godzine zajecia niz zwykle...a niektorzy co pracuja nie dostaja tak z dnia na dzien wolnego czy zastepstwa na pare ostatnich godzin :O no szkola i juz zaczyna sie wkurwiac i bluzgac hahah standard :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje ze ta złodziejkę wyrzuca z pracy, żeby to jeszcze nie była moda na łapówki...cos nie przepadam za you can dance:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Rusinowej tez nie dzierże - beznadziejna jest...ale sukienka ładniusia ;) Hope mi tez zawsze dawali na ostatnią chwile plan :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak was tak czytam o tych studiach to jak pomysle, że ja mam to za sobą to sie czuje staro :o ale z drugiej strony ciesza mnie wolne weekendy ;) jutro jedziemy z małzem do wujka na działke po winogrono...bedziemy robic winooooo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie sie juz winko fermentuje:) Iri przynajmniej u ciebie się wszystko dobrze skończyło ,jesteś magistrem, masz prace, masz męża, wkrótce dziecko będziesz miała, twoje chwile i szczęście cały czas trwają, niejedna z nas ci zazdrości, jak se pomyśle o koleżankach z licencjatu poznały facetów , maja dzieci, powychodziły za mąż co każdy zjazd przynosiły albumy ze ślubu, ta radość...maja wszystko... zawsze zadaje pytanie ,,jak one to robią?'' Skąd tyle energii..Najgorsza ta niepewność,idę do przodu póki mam jeszcze siły i wiele rzeczy się wydarzy...życie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Impri a Ty jak za rok, za dwa będziesz wychodziła za mąz to te co wychodziły 2 lata temu (czesto z wpadki) sie pewnie rozwodzic będą :O nikomu źle nie zycze! ale nie lubię jak ktos przez wpadke się chajta! tzn co innego jak ludzie sie znają juz troche i tak mają plany slubne i dziecko im to przespiesza to ok...ale jak sie pobierają znając sie 3 miesiące, czy 5 to jest moim zdaniem za krótko na podejmowanie takich kroków :o i potem są problemy małżeńskie na starcie ...róznica charakterów itp takie moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie iri z tobą, masz całkowita rację, wiem ze w kobietach drzemie naiwnosc ze wpadły i w koncu dziecko uzdrowi związek, chore myślenie..bo jedna byla w mojej grupie ,niestety facet ja zostawił jak powiedziala ze dziecko beda mieli..zwiał za granice i chcial porwac jej córeczkę , na szczescie sad zakazł widywania sie z córeczka i ma placic alimenty,musi niezle kokosy miec,skoro on za granica pracuje...ale ponoc zwiazal sie z inna kobieta i tez ma dziecko...przechodzi ludzkie pojęcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyobrazam takiej niedojrzałosci w związku,inne moje kolezanki stwierdziły ze czas im ucieka , nie ktore lapia okazje,nie bardzo rozumiem jak mozna lapac okazje i wykorzystywac a pozniej totalna porazka... niewiem zycze niektorym kobietom szczescia, ale ja czasami widze co sie za plecami dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj wieczorem siedziałam u mamy..mąż pojechał załatwic pewne sprawy z kumplem...i po mnie przyjechał po 20:00. Jak odjeżdżalismy to gabinet zamykał pan dentysta...tj ten mój sexy stomatolog :) a mój mąż się z nim poznał kiedyś u mojego męża kumpla w wielkim warsztacie, serwisie samochodowym...póxniej jeszcze sie z nim spotkał na siłce a potem na myjce ;) i tak sie stali znajomymi na "cześć"... mój zahamował, otworzył okno i zagadał do stomatologa. On podszedł i gadali tak z 10 minut...gadali o autach, bo sexy chce kupic nowy, tzn nie nowy nowy, tylko taki jak ma a młodszy, z 2008 roku...a mój mąż sie zobowiązał że może mu taki sprowadzić z niemiec. W pewnym momencie zaczeli się smiac,ze mój to co chwile czymś innym jeździ...ale taka praca i on walnął taki tekst: "no bo mam tez takiego kolege co ma kochanke, co co chwile ma inne auto, ale jego nie sa zadbane te samochody... a mój na to: a kochankę ma tez niezbyt czy fajną... (oczywiście śmichy chihy) a stom: no kochanka fajna!!!! i sie chwile posmiali pogadali o aucie i my pojechaliśmy a on sobie poszedł do swojej bryki... kuźwa jaki on jest sexy!!!!!!!!!!!!! a jak ładnie pachnie :P ..ale ja jakto baba od razu analizuje: czy on o tej kochance powiedział chcąc wskazac, ze faceci czesto zmieniający auta mają kochanki - i tak sobie mysle że mój maz jednak nie ma czasu na kochanke...hm...nie wiem :o czy może on tak powiedział o tej kochance bo sam chce mieć kochanke ha ha ha ha ha ha TO JA SIE NA TO PISZE!!!!!!!!!!! :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...a potem mi sie sniło w nocy, ze mi plomba wypadła i że dzwoniłam do stomatologa, ze czy on chce czy nie to ja musze szybko do niego przyjść na wizyte :D buahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Impri wiem...tez mi sie słabo robi jak takie słysze teksty itd bo ostatnio coraz cześciej słysze... ale jak miałam 18 lat to poznałam kolesia na plazy nad morzem co chciał ze mna tez w taki układ iść...koleś zajebisty!!! tzn przystojny, ciemna karnacja, brunet...na plazy tez była jego zona i dziecko malutkie... szczerze mówiąc zastanawiałam sie chwile nad tym, bo młoda głupia przygody mi sie zachciało...ale nic z tego nie wyszło, brakło mi odwagi a jemu zrobiłam wykłąd na temat rozbijania rodziny -ja gówniara 18 lat, facetowi co miał 30 chyba wtedy :) gdy powstała nasza-klasa sie znalexlismy a nawet ja go znalazłam, mam go w znajomych ...on mi napisała, ze jakbym miała ochote to tylko mam dać znac kiedy przyjezdzam :O a co lepsze kolesia w między czasie (jak nie mieliśmy kontaktu już) zobaczyłam w tv w programie "robinsony" czy jak to tam było ;) ha ha ha ha Impri przeraża mnie że ludzie, bo nie tylko faceci, ale i kobiety wchodza w kontakty z kochankami ale to widocznie przyczyna lezy w zwiazku...ludzie w nerwach sie obrażają bez skrupułów, pozbawiają swe relacje szacunku :( kobiety niektóre po urodzeniu dziecka oddają sie całkowicie dziecku jakby zapominając o mezu a tez tak nie można...wiem,z ę jest cięzko...ale to tak jakby mąz z jakiejś przyczyny wogóle nie zwracał uwagi na zone...zero! a jeszcze cos wymagał...żona tez by wtedy nie pociągła z takim długo :o taka prawda... nie wiem...mam tylko nadzieje, ze ludzie nie wpadają w ramiona kochanków bez powodu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..ja sie nie dziwie ze jak sa problemy w zwiazku to ucieka sie do takich rzeczy, ale moje zdanie jest takie ze jezeli sie kogos kocha , to nie zdradzi , jesli stracił zaufanie do kochanej osoby to kłopoty sie zaczynaja..niestety w dziesiejszych czasach nastała czarna seria tego typu , u szczesliwych z pozoru małzenstwach, a wspolczesne kobiety ktore nie maja czego szukac tylko lapia sie za tyleczek zonatego mezczyzny i rozwalaja malzenstwo..taka sama kara ich czeka za kilka lat, one beda miąły gorzej ..a faceci prowokuja kochanki non stop oszukujac zone ze zona jest wazniejsza i ze z tamta nie ma nic wspolnego...jak bym taka sytuacje miala bez wahania bym sie rozwiiodła nie umialabym zdrady wybaczyc, a pozatym nie umialabym zyc w spokoju ze mnie wiecej nie zdradzi, to przerodziłoby w obsesje ...ja na kazdym kroku to slysze, dlatego wiem jedno ze do slubu podejde ostrożnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Impri masz racje...tego sie nie da wybaczyc tak na prawde, bo to juz na zawsze wyryje sie w pamięci!!!! ale podchodząc do ślubu ostrożnie i tak nie możesz przewidzieć co będzie za 10 lat przykładowo... :o niestety takie zycie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz iri ja jestem katoliczka ale mam lek przed slubem koscielnym , łatwiej zniose cywilny , zreszta wkurza mnie formalizacja zwiazku na papierku na ktorej nie mam gwarancji o to chodzi...dla mnie wazna jest milosc a nie klopoty ,,po'' wspolny majatek, rutyna ,co z tego ze sie kochamy ...dokładnie iri jak mówisz życie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...bo jakbym miała meza co by mnie przestał szanowac, obrażał i mówił same negatywne rzeczy to chyba tez bym sie chociazby dla podniesienia swojej wtedy niskiej samooceny poszła z innym do łóżka, albo dla zemsty...nie wiem... na szczescie nie mam takiego problemu :) ufffffffff ale mój dentysta to taki mój "Mac sexy" :D (jesli któras ogladała "Chirurgów" to wie) Impri jeszcze przyjdzie czas, że inaczej spojrzysz na pewne rzeczy... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Impri ale slub cywilny tylko to wbrew kościołowi ;) he he zartuje...luzik... ja brałam kościelny bo chciałam...ale jakby mi sie zycie ułozyło tak (tfu tfu tfu), ze brałabym jeszcze kiedys i wtedy cywilny to dla mnie luz czy tak czy siak... ;) a nawet jakbym miała drugi raz to chyba bym nie brała wcale, bo szkoda kasy na ta impreze :D ha ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym zdrady w życiu nei wybaczyla... jakbym pomyslala ze bedac ze mna moj facet spal z jakas inna to by m isie niedobrze na jego widok robilo :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez Hope...jakbym sie dowiedziała, ze mój mnie zdradził to z mety bym zrobiła to samo a potem rozwód ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....o włąsnie w radiu słyszałam, ze maja od dzis kastrowac pedofilów!!!!!!! oł jeaaaaaaaa prawidłowo!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze to temat tabu,ale ja jestem katoliczka niepraktykujaca, koscoiol zmienił sie powiem delikaynie wiecie o co chodzi...nie mam czasu chodzic na niedzielna msze szkoła i praca tez swoje robi...a slub kosxcielny , suknia,wesele ..to tez majatek mnie na taka impreze nie stac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Impri no spokojnie, może pójda za ciosem i gwałcicieli tez zaczna kastrowac :) ale dobrze, ze pedofili juz mamy z głowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i bardzo dobrze pedofilom... takich to ja bym w ogole na krzesło posłała i gwałcicieli tak samo :O:O:O a co do kosciola to zaczał sie wpierdzielać we wszystko np. w p olityke... czy sprawy zapłodnienia in-vitro (wczoraj wlasnie z Czworeczka na gg o tym gadalam) to co gadaja niktorzy ksieża to aż żal słuchac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zreszta skozda gadac o naszym prawie.. a raczej bezprawiu bo czesto odnosze wrazenie , ze nie stoi ono po stronie poszkodowanych ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...no niestety ja tez nielubię księzy...ale na slubie miałam swietnego!!!! taki młody, od mojego meza młodszy o rok :) he he on nas spowiadał tez luzik ;) a slub poprowadził rewelacyjnie :D wszyscy byli miło zaskoczeni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×