Idealny mężczyzna...

Kenniks - tak mało wymagasz od życia? Ja bym pewnie nawet nie zauważyła takiej tabliczki ... :O Bujam w obłokach, a jak mam ważny projekt .. to nawet nie mam czasu, ani ochoty się napić ..... bo i tak jestem poza ciałem ... :D

Wiesz według mnie nie należy nic planować zbyt daleko w przyszłość. Gdy coś układamy sobie w głowie, a to się nie udaje wtedy to jest jak cios prosto w serce. Wiem, że łatwo powiedzieć, żeby szczerze porozmawiać, jednak tylko takie jest wyjście. Jeśli trafiłaś na faceta z tzw. typu (EN) to możesz mu dawać sygnały, znaki, nawet go upokarzać, a On i tak będzie przy Tobie. Troche minie zanim to zrozumie. Więc postaraj się ograniczyć i ochłodzić kontakt;)

Wytlumaczcie mi, dlaczego prawie wszystkie z Was wymieniaja wiernosc i cechy swiadczace o dobrym czlowieku, a w rzeczywistosci wybieracie calkiem odmennych facetow? Jak to jest? Tylko prosze, nie zaslaniajce sie tym, ze to sa idealy, ktorych nie ma, albo sa zajeci.

No tak .. zatem zbyt wielu widzi we mnie "zestaw dzieciorobny" ... Co dziwne, bo jestem raczej trudną osobą.. Jak mój przyjaciel mówi: Kocham Cię i nienawidzę .. :D I co dziwne za to same cechy ...

indzetti.... wcale nie wymagam tak mało od życia. Po prostu liczą się szczegóły i chwile, które nie zawsze wyglądają jak w filmach, ale są naszymi chwilami i to je czyni wyjątkowymi. Często coś jest nie tak jakbyśmy tego chcieli, ale te chwile przynoszą nam radość i satysfakcję;)

Kenniks-jesteś idealistą;) Diana- a ile masz lat?:)

Fakt .. odczepianie facetów ... idzie mi opornie ... mimo, że stosuje pod wpływem silnych emocji dość brutalne sposoby .. :O Eh ... :(

ja bym powiedział:"wredna w ramach kobiecej słodkości":) Może właśnie to ich przyciąga. Czytałaś może:"Dlaczego mężczyźni kochają zołzy?". Nie zgodzę się z większością tez, ale przyznam, że coś w tym jest.

Heril- ponieważ wiele kobiet ma uwarunkowania do umęczania się. I paradoksalnie poszukają mężczyzn z tzw. problemami. Jeden będzie może pił inny bił. Ale na pytanie dlaczego, musiałby prawdopodobnie odpowiedzieć psycholog. Marks- 19. Ale wg. mnie to już dużo za dużo:]

Idealistą? Ja bym o sobie powiedział: realista o optymistycznych poglądach;)

Diana... Dużo za dużo? Na co?

Aaaaaaaa! To niedużo!! Raczej mało!:D To ja mam dużo!!:D

No tak .. ale do moich szczegółów, to by się nie zaliczało ... Bo ja bym takiej tabliczki nie zauważyła ... :P Hmm ... ale szczegóły dla mnie, to czytanie tych samych książek .. :) Miło, że pan dr sugeruje się moim gustem czytelniczym ... :) A nawet chętnie uczy się ode mnie ... :) Hmm .. mimo, że go opuściłam jakiś rok temu nasz kontakt jest chyba jeszcze cieplejszy, niż wcześniej ... Mniej się boi chyba, że go skrzywdzę ... :P Zna mnie przecież... :P

Tak faceci kochają kobiety-potwory ... :D To fakt ..

Kenniks, zbyt dużo na dziecinną duszę. A jednocześnie za mało, jeżeli zestawić mój wiek z wiekiem większości moich znajomych. Tak naprawdę chodzi o dorastanie. Nie marzyłeś kiedyś by przez całe życie być dzieckiem i tylko nim?:> I tylko tak jak one postrzegać świat. Bo świat jest zbyt przerażający w swojej prawdziwej formie.

Diana.. - heh ja taka dziecinna jestem ... I dlatego chyba tak wielu się upiera, aby opiekować się mną nawet wbrew mnie ... :O

Jak byłem dzieckiem zawsze chciałem dorosnąć... Teraz chyba odwrotnie, kiedy nadchodzą pierwsze sytuacje, w których musimy wykazać się odpowiedzialnością, wtedy zaczynamy tęsknić, za prostym, swobodnym i niezależnym od niczego(no może od rodziców) życiem dziecka:)

Czasami jest zbyt przerażający!:] Ale przeważnie piekny. Samo życie w sobie. inszetti .... To święta prawda, że kobiety-potwory przyciągają ;p Na pewno intrygują

Wiem, faceci się mnie boją ... ewidentnie .. ale jednocześnie zachowują się jak ćma przy świetle ... :P

Intrygują, bo faceci za wszelką cenę chcą je zmienić i myślą, że zła kobieta pod ich wpływem stanie się dobra. Odsłoni swoje ciepłe wnętrze, którego często nie ma. Wiem z autopsji. Na szczęście gusta się zmieniają:D

Tak, inszetti, to jest sedno sprawy:] A opieka jest potrzebna, ale jak każda rzecz, w granicach rozsądku. Nie tak dawno poznałam chłopaka, o podobnym usposobieniu do pana, który Ciebie "dręczy". I jest to prawdopodobnie najtrudniejszy, a czasem ponoć niebezpieczny typ mężczyzny. Może powinnaś zmienić swoje zachowanie, na nieszczere, nie Twoje, ale takie które go zniechęci do Ciebie. Ekstremalny sposób:>

Np. pan dr nigdy się nie przyznał, że jakoś mu zależy na mnie .. (znał mnie :P) Tylko zazdrości nie mógł opanować ... Kiedy wyjeżdzałam, to nawet pożegnać się nie chciał, bo chyba się bał, że się odkryje .. Był wściekły tylko, co dało się wyczuć ... Myślałam, że to koniec tej znajomości, co przecież naturalne .. Ale nie... Pisze więcej, niź podczas naszego związku .. Co gorsza nalega na spotkanie .. Nie wiem, czy mi się to podoba .. Nie wiem, choć jest kimś wyjątkowym, to po co takie spotkanie? Minęło już dobry rok, jak się nie widzieliśmy ...

Hehe ... właśnie pan dr powiedział mi kiedyś, że jestem bardzo złą kobietą :D Ale chyba mu to nie przeszkadza do dzisiaj ... Heh nie może też wyjść z zadziwienia nad moją postrzeloną naturą ... :D

Ja drogie Pani Was opuszczam;) Życzę miłego wieczoru i słodkich snów!

Kenniks, ja również wiem że i ci źli, niegrzeczni chłopcy są najbardziej pociągający i również z autopsji Ale dzięki temu że błędy uczą możemy już nie powtórzyć kopania własnego grobu z podobnymi osobami. inszetti ...., chyba troszkę ranisz pana dr. , bo dajesz mu wciąż nadzieję

Dobranoc!:>

inszetti każde słowo podtrzymuje nadzieje, każde miłe słowo niemal zabija, tak jak uśmiech od nieodwzajemnionej miłości:] A rok to nie jest dużo, wręcz przeciwnie, jeżeli wciąż kontaktujemy się z ukochaną osoba, to nadal będziemy ją kochać, dopóki nie zniknie całkiem z życia. To ponoć potwierdzone prawidło ludzkiej złożoności:>

1. szczery 2. cierpliwy 3. pogodny 1. kolor włosów bez znaczenia (tylko nie rudy) - byle nie długie 2. niewłochaty - nie lubię sierściuchów 3. z ładnym penisem - a jeśli mają być cechy wyglądu, które są widoczne to zamiast tego punktu wstawiłabym ładne usta, niekoniecznie duże, ale nie dwie cienkie kreski.

Charakter: - Poczucie Humoru – 13 - Wierny – 10 - Inteligencja - 9 - Odpowiedzialność - 9 - Zaradny – 5 - Szczerość/Prawdomówność – 4 - Opanowanie - 3 - Mądrość życiowa – 3 - Serdeczność - 2 - Męski - 2 - Ciepły - 2 - Dbający o higienę - 2 - Spontaniczny - 2 - Pewny siebie - 2 - Empatia - Opiekuńczość - - Wolny od nałogów - - Uczuciowy - - Temperamentny - - Wszechstronność - - Lojalność - - Umiejętność słuchania - - Opiekuńczy - - Interesujący - - Szlachetny - - Marzyciel - - Kochający - - Cierpliwość - - Pogodny - Wygląd: - Wysoki - 11 - Ładne oczy - 5 - Dobrze zbudowany/wysportowany - 5 - Brunet - 3 - Ciemna karnacja - 2 - Okulary - 2 - Szczupły - 2 - Dobry w łóżku - 2 - Blondyn - - Długie włosy - - Miła twarz - - Ładne dłonie - - Szeroki uśmiech - - Atrakcyjny - Czyli wnioskując większość z was stawia na wysokich facetów z poczuciem humoru. Ile to według was \"wysoki\", prze średnim męskim wzroście 175cm?

Wg mnie wysoki będzie miał ponad 1.80. I tacy mi się podobają