Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zadowolona z siebie

Dzisiaj konczę odchudzanie. Osiagnełam swoj wynik po wielu trudach.

Polecane posty

Gość Zadowolona z siebie

Tu się chwalcie swoją wagą;) Wzrost 170cm Było 63kg Jest 52 kg Wymiary 88/60/90. Udo 48cm Łydka 31 cm Kostka 20cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotruś Ban jesiennie
bravo,bravisimooo!! Jask to osiągnęłas? podziel się menu,radą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saphirre
Utrzymanie wagi jest trudniejsze niz odchudzanie, wiec zapewne za jakis czas z powrotem zaczniesz diete:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saphirre
Teraz patrze na twoja wage i wzrost i nie rozumiem dlaczego kobiety tak bardzo pragna byc dzkieletem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saphirre
szkieletem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolona z siebie
Duże sniadanie, mniejszy obiad, mała kolacja. W miedzy czasie przekaski, warzywa albo serek wiejski. Zero slodyczy. A czas? Nie wiem. OD dawna sie odchudzalam z roznymi skutkami, raz waga szla w gore raz w dol. Wkoncu sie ustabilizowala. Teraz pozostaja tylko cwiczenia i jedzenie z rozsadkiem! :) Takie moje małe motto, z przymruzeniem oka "co mam zjesc kalorycznego wieczorem-zjem rano na śniadanie;) "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolona z siebie
90cm w biodrach to szkielet? Według mnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonaaa
Gratuluje Ci:) Dobre masz motto ,chyba duzo w tym racji:)) a co teraz bedziesz jesc?z czego zrezygnowalas bedac na diecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolona z siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolona z siebie
Dziekuje Zielona. Z czego zrezygnowalam? * słodycze * biały chleb * smażone kotlety schabowe na rezcz kotletów sojowych (choc tez smazonych jednak na koniec odsączam je w recznikach papierowych) * na kolacje staram sie nie jeść kanapek jak to zazwyczaj było * wiecej warzyw *jesli mam ochote na coś gazowanego - tylko coca cola light/zero (ale rzaaadko) * jesli kawa z cukrem lub herbata to tylko rano, po 14 juz bez cukru * duzo herbat, pu erh, zielonych * woda mineralna To tak z grubsza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolona z siebie
W sumie chyba ROK:) rok temu wazylam 63 kg. A pozniej to juz waga skakala, wiec to nie było jakies plynne odchudzanie. Raz bywało lepiej raz gorzej. A jak miałam ochote na słodycze- jadłam je, ale rano:) Ogolnie nie mam jakies manii slodyczowej;) Chyba ze przed okresem. Jedynie mam manie co do pizzy:) Ale to jak zamowie (z kimś) pizze po poludniu;) to zjem malo, a na drugi dzien na sniadanie odgrzewam w mikrofalii ;) i jem bez wyrzutów sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolona GRATULUJE! ZYCZE CI SUKCESYWNEGO UTRZYMYWANIA OSIAGNIETEGO CELU-TO TEZ NIELADA PRACA I WYCZYN UTRZYMAC WAGE I WYMIARY BEZ JOJO ja mam podobne wymiary do Twoich i teraz jestem w etapie normowanie jedzenia by nie chudnąc i nie tyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FatCat mam 166 cm wzrostu.Startowałam ze zbliżonej wagi do Ciebie bo 61 w morywach 63 . a teraz starm sie by było OK a nadchodza dłuuugie jeseienne wieczory ,wiec będzie trzeba się pilnować jedzeniowo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nawet mi nie mów!na dworze tak zimno:) a ja mam ostatnio smaki na różne ciasteczkowe przysmaki. no ale nie ma co.. trzeba uważać. nie chce wracać do tego co było. niezła musi byc z ciebie laska! pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dakie
ech a ja? 173/63 wg Twoich zalozen jestem gruba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa nooo FatCat jako zwariowana singielka nie narzekałam na tegorocznych wakacjach :P:P:P Przystojni męzczyni i ja ...ach wspomnień czar;-)hihihihi a to był dla mnie test mojej figury, zadowlenia z siebie , i jedzenia z umiarem -bo oferta alll inclusive :-)i wszystko było SSSUPEEEEEEERRRR! czułam się swietnie i doskonale sie bawiłam ! Dakie jest OK - musisz sama zaakceptować siebie i dostrzegac swoje plusy . Ubrac sie fajnie i pomyslec\"jestem super laską \" a nie doszukiwac sie minusow ,bo niezadolenie ze swojego wyglądu moze nie miec końca mimo ubywających kg. cieplo Was pozdrawiam i lece po herbate jakąs gorącą i chyba z tego sentymentu fotki z wakacji poogladam :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko gratulacje
mozesz doradzic jak schudnąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotmaale
Zadowolona z siebie, szczerze gratuluję tego co osiągnęłaś i o co ja teraz walczę..moja waga też skacze w górę i w dół, a to przez to , że zawsze chciałam widzieć efekty diety od razu- Tobie zajęło to rok... ja zima ważyłam też jakieś 63-64 kg teraz jest 58 ale stwierdziłam, ze już nie obchodzi mnie waga- tylko wymiary bo to odzwierciedla jak wyglądamy. Twoje są świetne, też w talii chcę mieć jakieś 60cm, w biodrach max 90 aktualnie talia 64, biodra 97, biust mniej niż Ty i chyba tu najwięcej "udało" mi się zrzucić :-( mam nadzieje, że w tym miejscu już aż tak dużo mi nie ubędzie, a wcześniej było talia 68, biodra100... wzrost 175 mam pytanie- ćwiczyłaś przez ten czas? i jak zniosłaś sezon jesienno zimowy- właśnie tego się boję najbardziej- bo wtedy zawsze tyję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolona z siebie
Ćwiczyłam od czasu do czasu. Dla mnie sezon jesienno zimowy to najlepszy okres- wtedy chudnę najwięcej;) Jest zimno, wiec całymi dniami piję herbatki (np. zieloną) bez cukru, 2 razy dziennie Pu Erh. i wogole jeść mi się nie chce.. Dzisiaj np. zjadłam kanapkę (ciemny chleb) z masłem, serem żółtym i szynką (o 11) a o 14 - drugą taką samą kanapkę tyle że dodatkowo ogórek konseroowy. Dzisiaj wyjatkowo obiad bede miala o 16 wiec dlatego zjadlam kanapkę (na sile bo na sile- ale zjadłam). Teraz piję kawę a na obiad w ogóle nie mam ochoty.. W dodatku mam okres, może przez to też jeść nie mogę. A i jak mi zimno to wtedy biorę się za sprzatanie bądź wskakuje na rowerek stacjonarny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolejna anorektyczna na kafete
rii 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotmaale
nie no hasłami typu anorektyczka się nie przejmuj i nie zwracaj na to uwagę, bo szkoda wysiłku...ludzie po prostu albo nie mają pojęcia na czym polega ta choroba, albo są zazdrośni, że potrafisz o siebie dbać i nie zakładasz topiku typu nie mogę się powstrzymać od jedzenia słodyczy...bo masz silną wolę i swoje cele. Zadowolona z siebie jeszcze raz gratuluję , mam nadzieję, że ja za jakiś czas też będę mogła o sobie tak napisać pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×