Oby nie, oby nie, oby nie, oby nie, oby nie, oby nie, nie, nie, ni.. n...

Jest problem. Wczoraj pierwszy raz od chyba miesiąca usiadłem przed kompem, który u nas w chacie pełni rolę dysku sieciowego, chodzi non stop ale kożystamy z niego przez inne komputery, w sensie ja z żoną. No i chciałem trochę go przekasować a tam gg włączone a na liście kontaktów tylko "M". U góry widzę, że to profil mojej żony było imię, miasto, wiek, pseudo - wszystko się zgadzało. Moja żona zawsze olewała takie gówna jak gg więc mnie to zaciekawiło. Kilknąłem na tego "M" no i archiwum, a tam jedna rozmowa z przedwczoraj treści: będziesz? czekam - to napisał on, a ona odpisała: może się doczekasz i :"*. Przedwczoraj, czyli jak co tydzień we wtorek żona jezdzi z koleżanką na basen, itp - nie ma jej tak ok. 3 godz. Była mistrzynią uniwersytetu w stylu klasycznym więc, to dla niej norma, chociaż zawsze jej powtarzałem, żeby spróbowała kraulem, myślicie, że dałaby sobie rady z tym stylem?

to juz dawno stalo sie nudne

Chyba dla Ciebie, ja tam lubię każdą formę ruchu, w wodzie też...

a marchewkę kupiłeś?

Wiesz... sądzę że mogł wkraść się rutyna a twoja żona chce jeszcze jakiegoś urozmaicenia, tych dreszczu emocji w spotkaniu z nowym. Może to niedobrze że ma przed tobą tajemnice ale nie myśl od razu o najgorszym. Może uda jej się z tym kraulem?

Marchewke się pytam czy kupiłeś!!!

a co znaczy, ze komputer pelni role dysku sieciowego?

mazurek zdecyduje się wyłączyć czajnik............