puszczalskie-znane z opowiesci-tylko

niewątpliwie enter.

ja obracam sie w kręgu puszczalskich i zauwazyłam ,że jest ich coraz wiecej,,,,

cindrella - kilka razy pisalem o co mi chodzi..... - moze odbieram taka sytuacje jako wjazd na moja meską ambicje. wiesz spelniam ( oczywiscie zaraz mi powiecie,ze wg siebie) wsz."kryteria".a mimo tego na imprezie "puszczalska" wyrwie moj kolega z brzuchem, zoltymi zebami, pracujacy jako "fizyczny" (wciaz upraszczam,ale chce w ten sposob uwypuklic probem ;) )

nosz!!! a jakie to ma znaczenie- fizyczny czy nie? co dla Ciebie termin wypłaty to klasyfikacja ludzi? zadzierasz noska ale życie samo Ci go uciera, już teraz.

ej nie - uzywam stereotypow.podobnie mogla bys powiedziec,ze lekcewazaco wyrazam sie o ludziach z zoltymi zebami czy tez jezdzacych samochodami sprowadzanymi z zachodu....... ale wracajac do stereotypow - wiec - ja, normalny, dbajacy o siebie itd itp ( pisalem o tym na poczatku tematu ) "przegrywal" na starcie z osobnikami,z ktorymi wg tych stereotypow "przegrywac" nie powinien.wiec zrodzilo sie pytanie-czemu? no ok. zaraz ktos napisze,ze "widocznie stereotypy odbiegaja od rzeczywistosci", ale bedzie to splycenie problemu (wiec takie odp. pominmy) ;)

no to juz nie wiemy... moze wystaja ci wlosy z nosa ...albo z uszu... ?

staram sie dbac o siebie.fakt-do kosmetyczki nie chodze,nog nie gole,klaty tez nie.........bo uwazam,ze to by byla przesada:)

zapomniales dodac, ze jestes w zwiazku z Marcinem. To wszystko tlumaczy. Pajacu zarozumialy z dwiema skodami. To ponaoc ulubiona marka geyow.

jesli nie umiesz nic a)sensownego b)smiesznego napisac to idz to innego tematu.....ok?bo co chciales blysnac?nie wyszlo ci.

chyba jednak sklaniam sie ku temu, co napisal waldeh

tylko to nie ty Maryjan masz sie sklaniac bo nie ciebie problem/temat ten dotyczy ( chyba ze sie myle i masz podobny problem jak ja i odpowiedz Waldeha pomogla ci w jego rozwiazaniu. mnie nie ) a wasze sugestie i pomysly maja mi dac do myslenia i naprowadzic na wlasciwy trop, ulatwic rozwiazanie.....wiec spam mozesz sobie darowac........

Stary tak juz jest że na jednych laski lecą a na drugich nie. Tak jak pisałem wcześnije mam coś podobnego, ale nie ma sie co stresowac. Może jakas szkoła podrywu czy coś w tym stylu. Może laski uwazaja cie za sztywniaka - wiesz gajerek i te sprawy. Jedno jest pewne nic na siłe i nic na stanowisko i kase bo za kase to możesz jedynie k**we wyrwać. Szkoda ze fajne dziewczyny sie tu nie wypowiedzą cos w tym temacie bo sam jestem zainteresowany, mogły by coś podpowiedzieć w sprawie flirtu - bo w końcu sie od tego zaczyna ;)

czekam(y) moze sie wypowiedza :)

jezdze skoda fabia na gaz

zalatujecie koledzy sciema i zalicie sie jak banda prawiczkow

moze nie potrafisz flirtowac? a czy kiedykolwiek dales odczuc kobiecie ze sie jej podobasz w towarzystwie?

flirtowac potrafie i wlasnie w opisywanych sytuacjach na flricie sie konczy(ło).......

Normalny mazowsze ja mam identycznie tzn u mnie sytuacja wygląda troszkę inaczej, ponieważ jestem trochę młodsza. Mam 20 lat, ciekawe studia (nie jestem kolejna osobą z politologii, administracji czy zarządzania), jestem szczupła, przyjaźnie nastawiona do innych, nie ubliżam nikomu, nie wyśmiewam się z nikogo, podobno jestem ładna....i co?....i nic... ciągle sama i sama i sama. Myślę że zarówno Tobie jak i mi brakuje po prostu "tego czegoś", nic na to nie poradzimy... Zauważyłam jeszcze jedną prawidłowość w relacjach damsko-męskich, a mianowicie kobiety wolą takich macho którzy są zdolni do okrucieństwa, a mężczyźni puste lale, których myślenie sprowadza się do imprez i zarwania kolejnego faceta. Może niektórzy posądzą mnie o myślenie stereotypowe jednak w większości przypadków to co napisałam wyżej sprawdza się.

Conrad mnie najbardziej denerwuje jak facet mi pokazuje ile to on ma kasy, co ja z nim nie będę miała i robiła. Niestety przyznam szczerze że pieniążki są dużym magnesem dla kobiet, sama mam coś takiego jednak staram się z tym walczyć ;) A co do szkoły uwodzenia i podrywu u mnie się nie spisała:) Pozdrawiam:)

ale ja nie jestem sam.chodzi o to,ze przy mnie "puszczalskie" sa jak cnotki.......

właśnie wczoraj oświadczył mi się człowiek z ,ktorym spotkałam się na kawę ,spacer, do kina cztery razy. Powiedział,że otwiera przede mną wszystkie rachunki, mieszkania(ma 2), podwojne obywatelstwo.. i odmowiłam. Bo nie znam go jako człowieka, nie wiem czy rano się smieje, czy jest zły, co zazwyczaj jje na śniadanie, jakie piwo lubi? Totalnie nic. NORMALNA MAŁOPOLSKA myslę, ze nie w tym rzecz kto i ile ma kasy , jak wygląda, czy jest typem macho czy Panem z brzuszkiem, bo przecież z kasą nikt nie śpi i codziennie nie przebywa, nie rozwiązuje bzdetnych problemow i nie stacza codziennych bojów. a z czlowiekiem. wnioski wyciągnij sama.

normalny juz pisałam ,ze ja nie znam puszczalskich dziewczyn, a wszystkie opowieści facetów typu: jaki to ze mnie ogier, żadna się nie oprze i nie oparła- to tylko przechwałki.

Normalny Mazowsze może te puszczalskie przy Tobie robią się jak cnotki ponieważ mają ochotę na dłuższy związek a nie na jednorazową wyprawę do łóżka po której ich szanse na dłuższą znajomość z Tobą byłby znikome. Pomyśl może o to właśnie chodzi... Pozdrawiam:)

moze..... ale..... nie wiem. pozdr.

jezdze orurowanym matizem 0.8 na gaz

do "normalny mazowsze" a gdzie ty szukasz tych puszczalskich? w klubach czy gdzie?

a jak facet sie puszcza to kobieta nie ma prawa wiedzieć i wtedy wszystko jest ok??????? Zal mi Ciebie

a co? zalezy Ci na spotykaniu takich lasek? moze one wyczuwaja ze nie jestes frajerem do wydupcenia.

smutna.laleczka do "normalny mazowsze" a gdzie ty szukasz tych puszczalskich? w klubach czy gdzie? puby,imprezy w tym i te "integracyjne", szkolenia, a w czasach studenckich imprezy,dyskoteki ( tam gdzie stalem "na bramce" tez )