Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fgfgdsfsd

a co wy piszecie że kobiety są w wiekszości zadbane?

Polecane posty

Gość fgfgdsfsd
Genralnie tak - te wszystkie Wink, Celebre i inne to na jedno kopyto. Ale Far Away Avonu albo Nomadic Oriflame to po prostu cuda, zupelnie niepowtarzalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to są moje spostrzezenia
autorko perfumy avonu to tandeta, jak Cie nie stac na lepsze to uzywaj dezodorantu nivea, albo dezydorantow puma, esprit czy tym podobne, tez są tanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak nie stac na cos lepszego ... zreszta to nie perfumy tylko wody perfumowane co najwyzej. ja wlosow podcinac nie musze co pare tygodni, wystarczy mi raz na trzy miesiace a takrobie to sama. mam wlosy bardzo dlugie, ponizej posladkow. jedyne w co inwestuje to olej rycynowy, dobra odzywka i kore debu. aha, nie mowie, ze tutaj, ze jestem piekna jak niewiadomo kto. jestem naturalnie ladna i wcale sie tego nie wstydze. nie bede falszywie skromna mowic, ze jestem przecietna. nie jestem. jestem zgrabna, ladna i naturalna. nie musze poprawiac urody. manikiur i pedikiur robie sobie sama w domu, mam zestaw dobrych kosmetykow i to mi wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam przy zapaleniu oskrzeli
Kiedyś, za studenckich czasów też robiłam takie rzeczy sama w domu i uważam, że nawet najlepszymi kosmetykami człowiek tak dobrze pewnych rzeczy nie zrobi jak fachowiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pegooo
robię manicure,delikatny lakier lub bezbarwna odżywka,usta maluję błyszczykiem,farbuje włosy,bo mam już kilka siwych(za nic się nikomu nie przyznam),często noszę biżuterię,używam antyperspirantu,depiluję ciało tam gdzie tego wymaga,chodzę do dentysty,nie palę,nie piję,jeżdżę na rowerze.Moja szwagierka natomiast maluje paznokcie we wzorki,a pod spodem są brudne,kupuje nowe ubrania,a bieliznę ma starą i powyciąganą,depiluje się tylko :na seks"lub gdy jedzie nad jezioro,pali i nie chodzi do dentysty,ale włosy farbuje systematycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sie chyba autorka zdnerowowala jak jej powiedzieli, ze uzywa tandetnych perfum i juz sie do nas nie odezwie, zeby nam powiedziec jakie to jestesm niezadbane bo nie malujemy paznokci. upiekszacze wymyslono po to, zeby brzydkie kobiety mogly wygladac lepiej a przez to zlapac mezow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdsgds
a ja mam krótko obciete i wypiłowane paznokcie, czyste włosy, ale troche zniszczone przez prostownice, mimo ze regularnie je podcinam i wkładam odzywki, ładnie pachne, ale przez dezodorant a nie perfumy, nie nakladam makijazu bo tego nie lubie, tez uwazam ze jestem naturalnie ladna i np nie potrzebuje wymalowanych rzes. Ale czy to znaczy ze jestem niezadbana?? Mam 5 razy w tygodniu treningi, jezdze z jednego konca miasta do drugiego i w takim tempie nie da sie byc 'zadbaną paniusią', zadbaną oczywiscie w waszym tego słowa tłumaczeniu:O Ja tez mieszkam w Krk, i jakos nie zauwazyłam zeby było az tyyyle zaniedbanych kobiet. Tylko tak to jest jak sie ma inne wartosci i priorytety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to są moje spostrzezenia
rece ladniej wygladają jak paznokcie są ksztltne pomalowane ladnym lakierem, nie ma co ukrywac, twarz tez inaczej wyglada z makijazem a jak juz sie jest po 30 i chodzi do pracy bez makijazu to jest to zaniedbanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ja mam wrazenie, ze zdabna tutaj jest ta co nosi szpilki, mini, maluje wlosy najlmepiej na blond, skore ma spalona na solarium, paznokcie pomalowane a najlepiej tipsy i makijaz z rzesami ciezkimi od tuszu na czele. nie mam po co tuszowac rzes bo mam swoje, ladne i dlugi. wystarczy jak pokrece zalotka. pudru tez nie musze uzywac bo po jednej wizycie u kosmetyczki mam ladna cere, zero blizn po tradziku. opilowac parnkcie kazdy umie sam, malowanie to nie jest czynnosc niezbedna do zycia. chodze na basen trzy razy w tygodniu, malowanie paznokci i tak nie ma sensu bo musialabym malowac codziennie a to strata czasu. pozaty lakier za 2-3 zlote to chyba jest z bazaru i nie wiem czy bardziej nie niszczy paznocki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdsgds
i co innego, gdy kobieta pracuje od 9-17, ma choc troche czasu na wszystkie te fryzjery, manikiury itp. A co innego, gdy kobieta jak ja wstaje o 5:30, jedzie rowerem przez cale miasto, ma treningi, potem jedzie do chorej matki an drugi koniec miasta, potem idzie do pracy (praca z duzym wysiłkiem fizycznym - bo jest instruktorką tańca), potem prawie w nocy wraca padnieta i zmeczona do domu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16:26 fgfgdsfsd \"autorko wachałas kiedys perfumy za 20 zl ?\" Co Ty gadasz. Po pierwsze - są perfumy alternatywne, np. FM, które pachną bardzo podobnie do oryginałów. Po drugie - perfumy markowe ale tańsze, np. Yves Rocher, Avon, Oriflame (na Allegro są ponad dwukrotnie tańsze). W najgorszym wypadku dezodoranty. Avonowskie z linii zapachowej są już od 7 zł na Allegro. 16:26 slllslslkff oriflame i avon? albo to zasrane FM? o czym ty kobieto gadasz:o nie ma prownania z orgynalnym chanel NIGDY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez chodze w podartych
gaciach, stanik tez juz zmueszaly, nieraz pod pachami cos za duzo urosnie i zyję :D aha a myje sie raz dzienie rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgodze sie, ze perfumy yves rocher sa nawet ladne, ja lubie serie plaisis nature, maja ladne i delikatne zapachy. takie normalne perfumy mnie draznia. FM- no podrobki takie, oriflame czy avon to po prostu seria tanich kosmetykow. lepiej isc do sklepu i wydac nieco wiecej ale kupic cos dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty 123
lady , a co zrobilas ze nie masz pryszczy i jak zlikwidowalas blizny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmienilam diete na zdrowa, malo przetworzonych rzeczy, malo slodyczy, zero produktow typu chipsy i zupki chinskie. jak juz zobaczylam ze pryszcze sie nie robia to poszlam do kosmetyczki na glebokie zluszczanie kwasami owocowymi i oczyszczanie. wsio. teraz uzywwanie jesynie kremu nivea soft albo ziaja kozie mleko, zima calma HLC biolipidowy. zima uzywam tez pudru sypkiego bo nos sie swieci od kremu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krecpupakrecpupa
gdsgds - A czego uczysz, jaki styl? I co trenujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty 123
na moje syfki zarcie ma duzy wplyw, niestety, podpowiedz mi pliz co powinnam jesc a czego nie, wiem ze czekolady na pewno nie ps. stosowalas tylko diete czy jakies antybiotyki tez???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty 123
czy robilas piling glikolowy czy chloroctowy czy cos tym stylu (nie pamietam jak on dokladnie sie nazywa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojjj Lady
Ja tu stane po stronie dziewczyn które uzywają nie perfum!! a wody toaletowej z Avon... Moim zdaniem nie są wcale tandentne a napewno trwałe i bardziej opłaca się kupić takie niż podróbę jakiegoś gucci np. A po tym temacie napewno zaczne zwracać uwage jak to jest z zadbaniem kobiet u mnie w mieście... Najgorzej to chyba jak z wierzchu miód a w majtach smród!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez chodze w podartych
hm ja robilam glikolowy, trojchloroctowy, migdalowy i to po kilka razy i nic nie pomoglo, czas zrobic mlekowy i salicylowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty 123
ale czasem jest tak ze dbasz o siebie , a i tak tego nie widac, ja np. bardzo dbam o twarz, a i tak mam syfy, uzywam kosmetyki LRP i Vichy, a i tak mi wyskakuja..ehhh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty 123
bylam umowiona na glikolowy, ale w ostatniej chwili sie przestraszyla mnie nazwa "KWAS" i zrobilam mikrodermabrazje, troche pomogla, ale bez rewelacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentkaaaaa
hmmm wiecie co każda z was ma trochę racji z lady częściowo się zgodzę- skoro jest ładna naturalnie to wcale nie musi się malować ale nie do końca się zgodzę że upiększacze stworzono dla brzydkich kobiet ja nie uważam się za jakąś brzydką, ale mam nijaki kolor wlosów więc go farbuje, w tej chwili na czarny ale skoro farbuje to wiadomo się niszczą ( żeby nie było nie używam żadnych badziewiatych farb) skoro tak to muszę o nie dbać: odpowiednie szampony, odżywki, regularne wizyty u fryzjera nie używam już za to prawie w ogóle lakieru i pianki do włosów wystarczająco już niszczę włosy,nie chcę ich jeszcze dodatkowo obciążać staram się dbać o siebie co nie znaczy że wyglądam jak wypacykowana lalka o włosach już pisałam o paznokcie dbam z tym że tak szczerze to w życiu nie miałam tipsów ale zawsze są odpowiednio przypiłowane, z reguły pomalowane, czasem jest to tylko odżywka, czasem french, czasem kolor dopasowany do ubrania dłonie smaruje odpowiednimi kremami o stopy dbam- złuszczam naskórek, robie peeling, wmasowuje krem perfumy- wiecie co prawda jest taka, że jak się raz na jakiś czas zainwestuje w dobre perfumy to wystarczają na baaaardzo długo ( oczywiście pod warunkiem, że perfum używa się z umiarem) kosmetyki kolorowe- no cóż nie ukrywam że używam może nie tych najdroższych, ale i nie najtańszych ( Maybelline, Astor, Rimmel, ewentualnie tusz do rzęs z Max Factora jak znajdę gdzieś w promocji- ostatnio w Rosmanie dwa w cenie jednego) nie mówię, że chodzę w full makijażu na co dzień ale taki lekki makijaż robię zawsze plus standardowe dbanie o ciałko i twarz- peelingi, kremy, balsamy i niech mi ktoś nie mówi, że to wymysł na potrzeby marketingu nie mówię, że np krem wyszczuplający zdziała cuda bo tak nie jest, niestety ale ciałko robi się chociaż ładniejsze choć na np. praktycznie nie noszę biżuterii ( nie lubię) i nie uważam żebym była w jakiś sposób zaniedbana PS. w życiu nie byłam na solarium, ale jem dużo marchewki to mam koloryt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda
No sorry, skoro o zadbaniu świadczą pomalowane paznokcie, umalowane oko i biżuteria, to ja jestem megazaniedbana. Nie uważam się jednak za taką. Dbam o siebie, używam dobrych kosmetyków, markowych perfum, chodzę na fitness, co 3 tygodnie do kosmetyczki. Mogę tak długo wymieniać co robię dla siebie i dla swojego ciała. Śmieszy mnie jak ktoś mówi, że nieumalowane oko i usta nieociekające błyszczykiem świadczą o zaniedbaniu i braku kobiecości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba brak zachowania higieny, nie kwestia "podkreślenia kobiecości" :D Dajcie spokój, autorka pisała o makijażu, lakierze do paznokci itp, a wy wywalacie jakieś skrajne przypadki niechlujstwa :D Jedne mądrzejsze od drugich, nie ma co :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessawawa
ja mieszkam w warszawie i tu raczej sporo jest zadbanych kobiet,niekiedy można spotkać i takie co wody chyba nie widziały,szczególnie panie pracujące na kasie w marketach koszmar i pocztach włosy tlenione na żółto ,ciuszki nie prane miesiącami przezółkłe no cos okropnego,jak potencjalny facet ma taką babke zaczepić nie ma szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez chodze w podartych
musztarda Ty jestes czysta , a jak nei dbasz o atrakcyjnosc zeby ladnie wygladac to jestes troche zaniedbana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×