Zdradzilem zone, nie wiem gdzie poszla

to byl jeden wyskok, co mam teraz zrobic? czasu nie cofne a ja kocham, wierzcie lub nie

Tak bardziej energicznie jej zacznij szukać.

dzownilem po rodzicach, nie wiedza gdzie jest i pytali czy cos sie stalo, wiec nie wiedza. Znajomych tutaj nie ma , nie mogla wjechac daleko. Mam z malym chodzic po ulicach i szukac?

moze jakas kobieta mi doradzi co kobieta moze zrobic w takiej syt? powiem tylko, ze ona ma bardzo silny charakter, wiec raczej nie placze gdzies na kolanach u mamy.Sam nie wiem

Sprawdż jakieś notesy z telefonami.

nie, po co masz wychodzic i szukac? od urodzenia jestes durniem czy doszedles do tego ciezka praca?

Tak, ale jeden wyskok wystarczy, żeby twoja żona potem dostała raka:) Kopnęłabym w doopę kogoś takiego, słowo daję:O Po co marnować czas z kimś, komu nie można ufać i kto nie panuje nad sobą? Po co zamiast żyć z dorosłym człowiekiem, który wie, czego chce, męczyć się z dwójka dzieci?:O Życie jest za krótkie, żeby się do czegoś zmuszać.

... pakuj sie i wypieprzaj z domu ........

Może poszła do Twojej kochanki?

jeden wyskok? mam nadzieje ze cie wypieprzy z domu.

I obije jej morde!!!!!!!!!!!!!!!

Ona tutaj nikogo nie zna , a tamta pochodzi zbardzo daleka. Nie mam komu zostawic dziecka do opieki, poszedl bym inaczej , pytal przechdzniow, nie wiem. Wolalbym , zeby mi zrobila wielka awanture i wyrzucila rzeczy za dzwi.

Moze gdzies spaceruje blisko domu, poszla do jakiegos parku, zeby ochlonac. Naprawde nie wiesz gdzie mogla pojsc???????????

Ja mam bardzo silny charakter i powiem tak- poszłabym do jakiegoś pubu czy baru najebać się, potem na całonocna imprezę do klubu, wyrwałabym jakiegoś przystojniaka, przespała się z nim i poprosiła, żeby mnie odprowadził do domu. Po drodze opowiedziałabym mu o tym, dlaczego właśnie za chwilę będę się żegnać z mężem a po powrocie do domu poszłabym spać. Następnie, jakbym odchorowała kaca, powiedziałabym mężowi, żeby spierdalał, pomagając mu się pakować w podskokach, lub ewentualnie wzięłabym relaksująca kąpiel, ładnie się uczesała, ubrała, spakowałabym się i sama bym się wyniosła:)

Moze poszła do pobliskiego pubu na piwo? Nachlać sie ze złości?

ludzie, no jeden wyskok. Banalne, ale zdaza sie. Mielismy gorsze czasy, ja ciagle pracuje, ona wychowuje dziecko, marazm nas dopadl.A tamta sie zjawila, wystarczy troche alkoholu i kazdy moze zrobic cos glupiego. Wiem, ze to nie usprawiedliwienie, po sobie tez bym sie nie spodziewal

Dawno wyszła?

To ubierz dziecko, wsadz do wozka i idz jej szukac. Twoja zona jak idzie na zakupy zapewne nie oddaje dziecka sasiadce tylko zabiera ze soba. Co to za preteks w ogole?????

jedynie przychodzi mi do glowy , ze mogla pojechac do tamtej. Chociaz to 500 kilemtrow stad i nie zna adresu , ale jest troche furiatka

k**wa co za bzdety kocham ją ,w dupie ją masz tak jest jak sie jajami myśli

każdemu facetowi który zdradzi powinni odcinać prącie!!!!

szkoda że się o nia nie martwi Ma rację! Ja też bym tak zrobiła!Moze niekoniecznie przespałabym sie z 1-wszym lepszym poznanym facetem na imprezie.Ale nawaliłabym sie zdrowo!

długo jej nie ma?

dowiedziala sie , nie wiem kiedy. Dostalem tylko smsa, ze wie..wiec sie zwolnilem i przyjechalem. Zapytala czy to prawda tylko. ic w sumie nie mowila, chwilke to trwalo, bez rowmowy, nie widzialem zeby plakala. Ubrala plaszcz, wziela torebke i wyszla.PO prostu. Nie szukalem jej, bo myslalem ze wroci zaraz. Za chwilke bedzie ciemno a jej nie ma, NIe chce z wozkiem jej szukac po nocy i narazac malego na cokolwiek

pewnie poszła sie napic potem do sklepu kupic jakas siekiere czy kije basebalowy czy jak to sie pisze:P i pojedzie zlac jej morde a potem wroci i ciebie tez zalatwi wiec uważaj!!!!!!

Nie z pierwszym lepszym, tylko takim, co by mnie zrozumiał i pomógł psychicznie:P No dobra, pewnie bym się nie przespała:O Ale na pewno postarałabym się o to, żeby mnie mąż z nim zobaczył

nie mysle jajami, co to za teskt. gdybym mogl, cofnalbym czas. Glupi bylem i nie chcialem nigdy, zeby cierpiala

ryjek, jakimi jajami? co to za mezczyzna, ktory zdrade motywuje upojeniem alkoholowym i marazmem w malzenskim pozyciu? i mowi, ze to sie zdarza? bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury. nie masz honoru, czlowieku. pierwsza milosc? rozesmialbym ci sie w twarz - nie uszanowales ani jej ani swojej zony.

to nie jest temat do zartow. Same dzieci mi odpisuja? Dorosla osoba, moze zrozumiec blad drugiego czlowieka

No i na pewno wypłakiwałabym mu się w mankiet i musiałabym koniecznie się z nim całować Zawsze tak robię jak wkurzają mnie faceci:) :D