Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lipola

oczyszcznie - kasza jaglana, od dzis!! kto ze mną???

Polecane posty

Kminek NIE POWODUJE wiatrow. Napisalam o wzdeciach ale mialam na mysli ze wlasnie nie ma po nim wiatrow :) Spawdzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daga7
Wikki13 zrobić napar z kminku i pić jak herbatę?naprawdę pomoże na wzdęcia?jeść kminek przed czy po posiłku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochanie, ja nienawidzilam kminku cale zycie. Jesli byl w czymkolwiek, plulam. Po przeczytanie ksiazeczek Ojca Grande zaczelam go uzywac. DO WSZYSTKIEGO :) Jesli do grochowki-wrzucalam do wody w ktorej namaczalam groch i zostawialam na cala noc. Groch razem z kminkiem w ziarnach. Teraz kminek, czy to w ziarnach czy mielony dodaje do wszystkiego czego chce. Do zup, do dan pieczonych, gotowanych itp. Nauczylam sie, rowniez m/in dzieki Wam dziewczyny na tym forum ze ziol nie nalezy sie obawiac i spac w/g jakichs specjalnyc zalecen. Na czuja. Gdzie chce i kiedy chce. Oczywiscie wiele razy zrobilam cos niezjadalnego lub niesmacznego, ale... co za problem? :) A kminek? W tej chwili jesli jem cos, co powoduje wzdecia lub wiatry a w tej potrawie nie ma kminku, moj brzuch od razu to wyczuje, bo szybciutko pojawij sie baczki :) Z kminkiem NIE MA PROBLEMU! Podam tez przepis na kawe w/g S. Korzawskiej. 1 szkl wody + 1 lyzecka kawy mielonej + 1/4 lyzeczki cynamnu i tyle samo kminku + ok. plaska luzeczka miodu. Wszystko pogotowac ok2-3 min. Kawa cymesy! zdrowa, rozgrzewajaca organizm i naprawde smaczna. Tak wiec i do kawy mozna kminek. Wspaniala na sobotni lub niedzieny poranek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaparzam tez herbate z kminku. Mieszam ziarna kminku, kopru, majeranku i co tam chce. Ostatnio odkrylam ze jesli dodac anyzku (ziarna lub gwiazdke) do herbay, ktora nie jest zbyt smaczna ale zdrowa - jak wlasnie ta. To herbatka nabiera wspanialego aromatu! Herbati ziolowe zaparzam w termosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daga7
Wikki13 dziękuję za cudną wiedzę o kminku, ale fajnie.Id po kminek i zrobię kawę a potem herbatkę, może to mnie uratuje. Jeszcze raz wielkie dzięki za super info.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzenie_ma_znaczenie
dziewczyny jesteście super, widać że mamy coraz większą świadomość tego co jest dla nas dobre i zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daga7
Cześć Wikki13, kupiłam kminek mielony i w ziarnach, jem na rożne sposoby, czy działa nie wiem, bo jestem na tak lekkostrawnych poziomach, ze nie mam wzdęć i innych dolegliwości.Cigle wsuwam kaszę jaglaną i czuję sie nieźle, po 5 dniach 1 kg mniej.Działam dalej.Wiele dolegliwości u mnie ustali jak odstawilam glutenowe jedzenie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daga7
Dzisiaj zaparzam kminek z anyżem, jestem ciekawa jak to smakuje.Po jaglance smak robi sie niesamowity, nie wiem jak to działa, ale kubki smakowe są jak nowe, wczoraj spróbowałam odrobinę szarlotki, poczułam smak tak niebiański, ze aż trudno w to uwierzyć.I love jaglanka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie za 100pkt
Czy możnja jeść jaglanę z parówka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozesz. Jesli uznasz to za wlasciwe. Mam nadzieje ze wiesz, ze PAROWKI to jeden WIELKI SMIETNIK i chciaz pachna cudownie nie tknelam ich od... nie pamietam. Bylebys jadla jak najwiecej i jak najczesciej kasze jagana. Ostanio wcinlam ja z olejem lnianym ktory zawsze mam w lodowce podrawiony (dosc mocno) rozdrobnionym czosnkiem. Zreszta ziemniaczki w mundurkach plus ten olej lniano czosnokowy, psypac sola ew. zielenina, wedle fantazji ...dla mnie tak masakrycznie smaczne jedzonko ze nie umiem powiedziec dosc! i zjadam za dwoch :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orsolya
A ja jem parówki, też i z kaszą, ale z cielęciny, ale kosztują tyle, co dobra kiełbasa (35zł/kg), są boskie, przypominają mi smak z dzieciństwa, kiedy wszystko było jeszcze naturalne i czasy PRL nie wiedziały, co to glutaminian sodu itp. Potwierdzam, że kasza jaglana oczyszcza nie tylko organizm, ale i kubki smakowe. Spróbujcie czipsy po takiej kaszy, poczujecie, jaki syf-hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pyta za 100 pkt
zjadłam z 1 i 1/2 parówki+ ogórek kiszony i czuje sie jak balon, wzdęta na maxa ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga pyto... czyzbym dobrze poczula rozczarowanie ze zjadlas jaglanke a i tak masz wzdecie? Do Ciebie i innych osob - nie traktujcie kaszy jaglanej jak nastepnej cudownej tabletki, co to sie polknie i wszystkie zle rzeczy tego swiata odchodza w sina dal. Bo to jest nie w porzaku do kaszy jaglanej, ktora madrze stosowana moze byc jak lekarstwo. I ne jest to w porzadku do innych osob ktore zaczynaja zmienc swoje zle nawyki zywieniowe. Bo jesli osoba ktora dopiero probuje jesc zdrowo przeczyta ze po kaszy ktos mial zatwardzenie lub wzdecia to moze pomyslec ze idze niewlasciwa droga. A to nieprawda! Nie da sie w jeden dzien, tydzien ani w miesiac zmienic zlego trawienia organizmu. Mamy po kilkadziesat lat a przez ile tych lat, organizm przstosowywal sie do tego co otrzymywal. Zlogi kalowe w jelitach, zakamienione woreczki zolciowe i tego typu rzeczy... na to trzeba czasu, cierpliosci, wiedzy, prob i bledow (oby jak najmniej) zeby uporac sie z "bledami mlodsci" :) bo kazdy zareaguje troche inczej na te sama potrawe czy nawet wode. Jezeli ktos w wiekszosci, jada jak mu sie chce i smakuje, a od swieta posmakuje kaszy i oczekuje ze zadzieja sie cuda. To powiem ze cudowe nie ma. Ale prosze nie pisac ze to wlasnie powoduje kasza jaglana. Zeby ona zadziala jak naley trzeba przestawic cale odzywianie. I tu niezmienne odsylam do pani Sefci Korzawskiej i jej ksiazek lub str internetowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadef
wikki13 - podaj przepis na ten olej lniany z czosnkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe :) to nie zaden przepis, to z lenistwa sie wzielo :) Kiedys po prostu polaczylam olej lniany (sliczek po drzemie) i czosnek (ja uzylam 4-5 duzych zabkow) wycisniety przez praske, odstawilam na kilka dni i .. z ziemniakami!!!! A teraz robie druga jeszcze badziej zgubna dla mnie rzecz. Tak samo robie z olejem kokosowym. Olej kokosowy w temp. pokojowej ma postac plyna a lodowce tezeje i wyglada jak smalec. U S. korzawskiej wyczytalam ze ktos polaczyl smalec z zykokostem i smarowal to na kanapki. Wiec lacze olej kokosowy z z wycisnietym czosnkiem czekam az strzezeje ok 1 dzien wystarczy, robie sobie tosta, smaruje tym olejem ktory dosc mocna juz smakuje czosnkiem i na to kalde jajko sadzone. Kiedy wszystko jest jeszcze cieple-zjadam. Diewczyny to jest tak pyszne ze nie moge schudac :( Teraz zreszta olej kokosowy uzywam zamiast masla. Jest smaczny i pod wedline i pod miod. Przy smazeniu nie zbarwia potrawy swoim aromatem, bo jest jakby neutralny w smaku i zapachu. Podpowiem Wam ze od ok. roku nie uzywam do ciala czy twarzy zadnych kremow, smaruje sie wylacznie olejami. Staram sie znajdowac z zimnego tloczenia i dobre gatunkowo! Na pczatku trzeba sie przyzwczaic i nauczyc. Zeby nie duzo bo tlusto sie czuje i najlepiej na mocno wilgotna skore. Ja nie nakladam na siebie ani grama chemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orsolya
A ja od ponad roku używam olejku arganowego na twarz i nie mam żadnych wyprysków (chyba, że wypiję ostry alkohol;). Gładka skóra, nie tworzą się zmarszczki. Puder rewelacyjnie na nim się rozprowadza. Olejek arganowy stosuję też na pośladki, faktycznie po paru miesiącach zmniejsza celulit, ale jak do tego piję dużo wody i dbam o dietę. Moje mamy też się przekonały do tego olejku. On też jest bardzo dobry na zaczerwienienia, przesuszenia skóry itp. Polecam. Co do kaszy, to efekt jest jak się ją je samą i pije wodę. Niestety u mnie po 7 dniach była zgaga i zatwardzenie (ale wzdęć nie było, może dlatego, że w jelitach nic nie było i stąd ten brak wypróżniania). Mimo, że kaszę stosuję na razie do posiłków, czasem robię sobie cały dzień na samej kaszy to widzę, że wzdęcia występują bardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daga7
Jeśtem wdzięczna Wikki 13 za kminek i ańyż.Rewelacja.Właśnie wypiłam herbatkę.Smaczna i rozgrzewająca.Stosując jaglankę trzeba b.dużo pić, bo inaczej rzeczywiście są zatwardzenia, ale nie ma wzd!Ale warto zmienić nawyki żywieniowe.Nie mam absolutnie ochoty na słodycze.W ogóle to pyszna ta kasza.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daga7
Jeśli cierpisz na dolegliwości takie jak osteoporoza, choroba Crohna (ang. CD), artretyzm lub depresja jest mało prawdopodobne, że za swój stan winisz płatki śniadaniowe, które zjadasz. Przecież nietolerancja na zboża, inaczej określana jako celiakia, jest reakcją alergiczną na białko o nazwie gluten, która dotyka zaledwie jedną osobę na 1000. Jednak w chwili obecnej dwóch badaczy amerykańskich, James Braly i Ron Hoggan, opublikowało książkę "Niebezpieczne zboża" w której twierdzą, że to co dotąd uważane było za stosunkowo rzadką dolegliwość może być bardziej powszechne niż myślano. Braly i Hoggan sugerują, że nietolerancja na gluten nie dotyka jedynie niewielkiej liczby osób z chorobą Crohna, ale aż 2-3% populacji. Twierdzą, że nietolerancja na gluten (ang. GS) jest przyczyną pewnego procenta zachorowań na raka, chorób autoimmunologicznych, zaburzeń neurologicznych i psychiatrycznych oraz chorób wątroby. Konsekwencje tego są takie, że oparta w dużej mierze na zbożu dieta zachodnia - chleb, płatki, ciasta, makarony - sprawia, że miliony ludzi choruje. Twój lekarz, jeśli go zapytasz o chorobę Crohna powie ci, że jest ona związana z uszkodzeniem ścian jelit w następstwie którego występują trudności z wchłanianiem pewnych elementów takich jak żelazo, wapń i witamina A i D. W rezultacie zwiększa się prawdopodobieństwo powstania takich schorzeń jak osteoporoza, anemia oraz innych problemów związanym ze złym wchłanianiem. Dzieci cierpiące na tą dolegliwość słabo przybierają na wadze (ang. "failing to thrive"). Dowodem to, że jest się chorym na chorobę Crohna jest biopsja potwierdzająca zniszczenia jelit. Skuteczne leczenie polega na usunięciu z diety glutenu zawartego zarówno w życie jak i pszenicy. Ale jeśli Braly i Hoggan mają rację, problem jest o wiele głębszy niż sądzą to kręgi medyczne. Sugerują oni, że nazwa "celiakia" powinna zostać zamieniona na "wrażliwość na gluten" (ang GS) i w swoim dodatku do książki twierdzą, że nie mniej niż 192 chorób począwszy od choroby Addisona, astmy, poprzez zaburzenia produkcji spermy, a na zapaleniach naczyń, artretyzmie i nadczynności tarczycy kończąc są "szeroko rozpowszechnione wśród osób cierpiących na GS". "Niebezpieczne zboża" zawierają ponad kilkanaście historii przypadków osób, które wyleczyły się z chronicznych dolegliwości - bólów krzyża, syndromu chronicznego zmęczenia, tocznia (lupus) przez zwyczajne przestrzeganie diety bezglutenowej. Obydwaj autorzy uważają, że sami również odnieśli wielkie korzyści z wprowadzenia takiej zmiany we własnym życiu. "Po wykluczeniu glutenu zawartego w zbożu," pisze Hoggan, "uświadomiłem sobie jak bardzo uciążliwie i chronicznie chory byłem przez większość mojego życia." Jeśli należysz do grona tych, którzy odwiedzają dietetyka lub naturopatę to nie jesteś zaskoczony tym, co tu czytasz. Jedną z ich najczęstszych sugestii jest tymczasowe wykluczenie pszenicy z diety i obserwowanie, czy nie przyniesie to poprawy. W rzeczywistości dyskusje nad alergią na pszenicę stały się tak powszechne, że w listopadzie zeszłego roku Flour Advisory Board poczuło się zmuszonym wydać oświadczenie ostrzegające o niebezpieczeństwach takiej idei. Cytowano oświadczenie prof. Toma Sandersa, głowy katedry od spraw żywienia i dietetyki w King's College w Londynie: "Jeżeli nie cierpisz na celiakię, która jest bardzo rzadką przypadłością, wykluczenie pszenicy z diety jest niezwykle nierozsądne". Sanders z pewnością reprezentuje główny nurt obowiązujących obecnie poglądów wśród lekarzy, ale są dobre dowody - takie, jak praca dra Harolda Hina, lekarza z Banbury w Oxfordshire - które sugerują, że poglądy te należałoby zrewidować. Przez rok Hin przeprowadzał testy krwi 1000 pacjentów, którzy przyszli do jego gabinetu uskarżając się na symptomy, które mogły wskazywać na CD, takie jak anemia lub chroniczne zmęczenie. Trzydzieści z nich wypadło pozytywnie, a diagnoza CD została potwierdzona przez biopsję. Wyniki sugerowały, że CD miała miejsce w trzech przypadkach na sto - 30 razy częściej niż oczekiwano. Co znaczące, wszystkie te przypadki oprócz pięciu nie miały żadnych objawów ze strony przewodu pokarmowego. "Brak diagnozy i zła diagnoza celiakii," wyciągnął wniosek Hin w swoim artykule zamieszczonym w British Medical Journal w 1999 roku, "jest powszechna w codziennej praktyce lekarskiej i często powoduje niepotrzebną zachorowalność oraz wydłużenie trwania samej choroby". Ostatnio szeroko zakrojone badania zostały przeprowadzone przez Centrum Badań nad celiakią w Baltimore na Uniwersytecie w Maryland potwierdziły odkrycia Hinsa. Naukowcy przebadali 8199 dorosłych osób i dzieci. Połowa z nich cierpiała na symptomy związane z CD, a jeśli chodzi o dzieci test potwierdził CD w przypadkach jeden na 40, a u dorosłych w przypadku jeden na 30. W badaniach brali udział nie tylko ci, którzy wydawali się być chorzy i mieli problemy z spożyciem pszenicy. O wiele bardziej niepokojące było to, co odkryli naukowcy w Myryland kiedy testowali pozostałą połowę ludzi, którzy składali się ze zdrowych losowo dobranych ochotników. Wśród dzieci poniżej 16 roku życia jedno na 167 miało CD, a u dorosłych proporcje były nawet wyższe - jedno na 111. Jeśli te proporcje są prawdziwe odnośnie przeciętnej populacji Amerykanów, oznacza to, że 1.8 mln dorosłych i 300000 dzieci ma niezdiagnozowaną CD - ludzi, u których prędzej czy później pojawią się nieokreślone symptomy złego samopoczucia, którym będzie się oferować różnego rodzaju leki nieprzynoszące większej poprawy. W ostatecznym rozrachunku ludzie ci stanowią grupę ryzyka rozwinięcia rożnego rodzaju chronicznych chorób. Wydaje się, że są to przekonywujące dowody na to, że CD jest nie diagnozowana właściwie. Ale wnioski Braly'ego i Hoggana są bardziej radykalne. Są przekonani, że reakcja systemu immunologicznego na gluten, która powoduje zniszczenia jako choroba Crohna może również powodować problemy prawie w każdym miejscu organizmu. Dowodem na to jest przeprowadzany test na obecność białka obecnego w glutenie - gliadyny. Kiedy w organizmie ma miejsce reakcja systemu immunologicznego, wytwarza on antyciała. Test potwierdzający obecność przeciwciał gladyny o nazwie AGA często wychodzi pozytywnie u ludzi, którzy nie mają żadnych śladów zniszczeń jelit. W rzeczywistości zgodnie z twierdzeniem dra Alessio Fasano, który przeprowadzał badania na Uniwersytecie w Maryland "na świecie występowanie CD na zewnątrz jelit' jest 15 razy częstsze niż 'w jelitach'." Braly szacuje, że u około 10 - 15% ludności w USA i Kanadzie występują przeciwciała - antygliadyny, co umieszcza tych ludzi w grupie ryzyka zachorowania na tak różne choroby, jak łuszczyca, stwardnienie rozsiane, żółtaczka, IBS (zespół jelita drażliwego) i egzemy. Myśl, że gluten jest czynnikiem wywierającym szkodliwy wpływ nie tylko na jelita, ale również na inne części organizmu popiera również lekarz brytyjski - dr M. Hadjivassiliou, neurolog z Royal Hallamshire Hospital w Sheffield. Przeprowadził on test AGA pacjentom, którzy cierpieli "dysfunkcje neurologiczne" bez żadnej oczywistej przyczyny i odkrył, że w więcej niż połowie przypadków test wypadł pozytywnie. Co więcej, jedynie jedna trzecia pacjentów z pozytywnymi wynikami miała jakieś ślady zniszczenia jelit. Innymi słowy o ile przeciwciała glutenu mogą powodować uszkodzenia jelit, to mogą również powodować problemy w każdym innym miejscu organizmu. W tym przypadku był to móżdżek lub obwodowy układ nerwowy. Tak więc jeśli reakcja na gluten może powodować problemy w mózgu, to czy może również być związana z zaburzeniami systemu immunologicznego? Braly i Hoggan stanowczo twierdzą, że tak i przytaczają na potwierdzenie swoje znaczące kliniczne sukcesy w leczeniu pacjentów z chorobami takimi jak: choroba Addisona, toczeń, reumatoidalne zapalenie stawów i wrzodziejące zapalenie jelita grubego za pomocą diety bezglutenowej. W rzeczywistości wszystkie części organizmu mogą zostać zaatakowane (zobacz poniżej). Jeśli zatem cierpisz na jakąś chroniczną dolegliwość, która nie reaguje na leczenie, warto podjąć próbę i zrezygnować jedzenia pszenicy przez jakiś czas. Czy jesteś wrażliwy/a na gluten? Jeśli cierpisz na którąkolwiek z poniżej wymienionych dolegliwości, warto sprawdzić, czy nie jesteś wrażliwy/a na gluten. Dolegliwości jelitowe: biegunka, zaparcia, wzdęcia, kurczliwość jelit, choroba Crohna, zapalenie uchyłka Symptomy związane ze złym wchłanianiem takie, jak anemia i zmęczenie (brak żelaza i kwasu foliowego) osteoporoza, bezsenność (brak wapnia) Autoimmunologiczne problemy: artretyzm, zapalenie stawów, choroba Crohna Choroby systemu nerwowego: choroba neuronu ruchowego, niektóre rodzaje epilepsji Psychiczne problemy: depresja, zaburzenia zachowania, ADD Problemy górnymi drogami oddechowymi takie jak zapalenie zatok, różne alergie, ropienie oczu Artykuł ukazał się w Guardian 17 września 2002

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość premiumsound
WITAM, jestem po 3 tygodiach na kaszy jaglanej. zosta;ly jeszcze trzy. do tej pory wszytsko jest OK, dobrze sie czuje , mam wiecej energii, i kilogramy leca, do tej pory jakies 7kg. jadałam sama kasze z ziołami, teraz pomału dodaje warzywa i kefir. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaNott28
Witam! Od dzis chcialabym zaczac ta kuracje kasza jaglana, tylko powiedzcie mi ile jej jesc w ciagu dnia, abym z glodu nie zwarjowala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knbvxxsdbn
jest ktos na tej diecie moze teraz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zofia1960
Na chorobę chrona choruję od 25 lat. Miałam rózne leczenie , choroba po jakimś czasie wracała. Teraz jestem po leczeniu biologicznym, kóre troche pomogło (...) Od miesiaca stosuję w diecie kaszę jaglaną, po 3 dniach była zauważalna poprawa stanu zdrowia. Lepiej się czuję, silniejsza, ustapiły częściowo dolegliwosci tj. bóle brzucha, biegunki. Czekam na dalsza poprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzenie_ma_znaczenie
Zofia1960 - a słyszałaś o diecie marchewkowej działającej leczniczo na przewód pokarmowy ? tu link: http://colitis.w.interia.pl/ Sekret polega w odpowiednim przygotowaniu marchewki. Należy kupić ładna marchewkę. Powinna być bez przebarwień, niesplesniała, niewiotka, z ładnym suchym końcem bo marchewka psuje się od końca. Ponieważ marchewkę spożywamy rano należy ja przygotować wieczorem. Myjemy dokładnie marchew i bez obierania skórki wrzucamy do wody. Dodajemy 1 łyżkę stołowa masła (prawdziwego - 82% tłuszczu). Dodajemy też szczyptę soli. Garnek przykrywamy pokrywka i czekamy aż się zagotuje. Następnie (po zagotowaniu) zmniejszamy płomień na minimum. Po godzinie gotowania na wolnym ogniu, marchewkę odcedzamy i bez jej płukania odstawiamy w garnku do wystygnięcia / osuszenia (bez pokrywki na garnku). W takim stanie zostawiamy marchewkę na noc. Rano przed sniadaniem delikatnie sciagamy skórkę (nie scinamy) - tak jak z gotowanych ziemniaków do sałatki warzywnej. Następnie marchewkę zjadamy starannie rozgryzajac. Po pół godzinie możemy zjesc normalne sniadanie. Dawka jest zależna od masy ciała i tak dla dziecka o wadze 20 kg to ok. 0,2 kg dziennie. Dla dorosłego mężczyzny o wadze 80 kg - 0,5 kg dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedzenie ma znazenie, czy ja moge Ciebie prosic o kontakt na mojego maila, prosze? Widze e masz spora wiedze a ja mam zawsze mnostwo pytan. Mam postepujacy powazny problem z sucha skora. Zaczynam sie bardzo niepokoic. Moj adres: arluk@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zofia1960
Słyszałam o diecie marchewkowej, stosowałam ją ok 3 tyg i była zauważalna poprawa, następnie przeszłam ( po szerokiej edukacji możliwie dostępnej -publikacje, internet) na dietę z ograniczeniem mięsa wieprzowego i w ogóle mięsa, kupuję produkty nieprzetworzone,dieta bez cukru i soli, kapusta i ogórki sobie kiszone, kasza jaglana( duży udział w diecie kaszy jaglanej), kasza gryczana, płatki owsiane, jaja, olej lniany metodą dr Budwig, przyprawy podstawowe: majeranek itp., imbir, kurkuma, dzika róża, herbaty ziołowe. Na razie..., nie chce zacieszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaczynam od jutra diete na kaszy jaglanej najpierw sama kasza i woda do picia , zobaczymy ile dam rady dni na samej kaszy wytrzymac chce miec płaski brzuch!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra na plaski brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jutro sie zwazei zmierze w cm zalezy mi tylko na cm w no i zeby oczyscic organizm ze złogow kałowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uwielbiam kasze
Witam kto chce się do mnie przyłaczyć do mnie?? Od juta kasza jaglana, chce wytrzymać 7 dni może da się 14, zobaczymy. Dodam tylko że kiedyś udało mi się schudnąć na kaszy przez 14 dni prawie 9kg. Czułam się super, miałam energię do ćwiczeń. efektu jojo nie było. Moja waga to 65kg i 165cm wzrostu. Kto chce sie przyłaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×