Kielce- Prosta, Kościuszki , Czarnów ???

Mnie czasem tak brzuch boli ale polozna powiedziala ze to jest normalne . Najgorsze jednak to jak mnie boli za przeproszeniem miedzy nogami!!!!!!! Dziewczyny jak chodze to ok ale jak tylko sie poloze to boli jak pieron caly tylek i te miesnie miedzy nogami!Polozna powiedziala ze to tez normalne bo mi sie juz przygotowywuje organizm do porodu i sie rozciaga .

A ja mam na odwrot! Jak leze to jest duzo lepiej,nie moge chodzic tak mnie bola kosci lonowe,kluje,piecze,ciagnie i nie wiem co jeszcze,dlatego musze lezec i sie oszczedzac...

A myslalam ze tylko mnie tak boli :) W sumie to jak leze to nie boli ale jak sie chce przekrecic w nocy to szok a ze sie krece cala noc wiec i boli ciagle wiec najlepiej kiedy chodze i nie musze nawet siadac :) Jejku jeszcze dwa miesiace i nareszcie przywitam Malenstwo na swiecie ...:)

angel_eyes - tak jak wspominała koleżanka, w tym tygodniu było o połogu i o karmieniu. Naprawdę ciekawe informacje i porady. To moja pierwsza ciąża i myślę, że te zajęcia dużo mi dadzą. Polecam :) Dziewczyny a miała któraś z Was twardnienie, czy jak to gdzieś przeczytałam - stawianie się brzucha? Jakiś czas temu twardniał mi ale tylko po dłuższym spacerze, nawet trochę pobolewał wtedy, ale lekarz mówił, że to normalne. Później było trochę spokoju i znowu od od około 2-3 dni, tyle, że tym razem to nawet ja się budzę w nocy (co kilka godzin pobudki, kopniaki i wizyty w WC - już chyba nigdy się nie wyśpię ;)). Prawie cały czas jest twardy. Nic nie boli, ale to dość nieprzyjemne. Czy to może skurcze Braxtona Hicksa, czasem poczuję jakby ściśnięcie w dole brzucha... Sama nie wiem, wizytę mam w środę to na pewno wszystkiego się dowiem, ale jestem ciekawa czy któraś z Was miała coś podobnego? Wydaje mi się, że ostatnio dziecko zmieniło ułożenie, że jest już główką na dole, czuję tam czkawkę i całkowicie inne ruchy niż dotychczas, porządne... Może to też ma jakiś wpływ?

Witajcie moja żona rodziła w 7 miesiacu na Prostej. Lekarze uratowali żonę i dziecko. Córeczka dobrze się rozwijała do wczoraj. o 3,30 dostaliśmy telefon ze szpitala o stanie krytycznym córeczki, odbył się szybki chrzest i niestety nasza piękna córcia odeszła od nas....

Bardzo mi przykro.

Współczuję...

Czy któraś z koleżanek ze szkoły rodzenia na Prostej pamięta jak wyglądają zajęcia w tym tygodniu? Dzisiaj są, jutro nie ma, a w środę??

Do Dominika29 Tak, mój lekarz prowadzący pracuje na Czarnowie ale nie było go przy moim porodzie, tak napawde widziałam się z nim dopiero w 3-im dniu mojego pobytu w szpitalu:) Tak sobie to wszystko ustawiałam żeby lekarz do którego chodzę pracował w danym szpitalu, myślę, że ma to znaczenie bo nawet jak on jest nieobecny to na pewno jest kojarzony przez personel, położne, pielęgniarki itp. Tak jakoś mi się wydaje, że to ma znaczenie:)

w środę są. jutro jest chyba spotkanie ze stomatologiem.

witajcie ponownie. Jak tam w szpitalu na Czarnowie po remoncie??? czy któraś z Was tam już była??? Ja jestem w 37 tyg ciąży i już niebawem....12 listopada mam wizyte u dr Rokity, który od 1 listopada właśnie w tym szpitalu bedzie ordynatorem. Byc może juz po tej wizycie bedę skierowana na oddział jeśli cos zacznie się dziać, ze względu na odległosc bo mieszkamy 50 kom od Kielc. Dlatego chciałabym sie dowiedzieć jak tam jest naprawdę i co z wyprawką czy trzeba miec większość swoich rzeczy itp itd.. Dajcie znać, a ja też się odwdzięczę...:)))pozdrawiam

Witam, Ja akurat rodziłam dzień przed przeprowadzką do nowej sali porodowej ale z tego co mówiły Panie położne między moimi skurczami to, że jest tam bardzo ładnie:) Ja gościłam jedynie na wyremontowanym pierwszym piętrze po porodzie to naprawde fajnie, łazienki w salach, całkiem spoko. Co do wypawki dla dziecka to na początku ubierają w swoje ciuszki i rożek też dają, ale warto mieć też swoje rzeczy później na przebranie, noi oczwiście pieluszek tetrowych i flanelowych nigdy dość, jak i pampersów oczywiście, husteczek jednorazowych, maści do pupy, kocyka dla maluszka......itp. Życzę powodzonka, ja mieszkam 70 km od Kielc, do szpitala trafiłam tydzień przed terminem i w tym samym dniu urodziłam chociaż nic na to nie wskazywało, tak podziałał na mnie klimat szpitalny :)

oooo gratuluje :) A jak z salami do porodu rodzinnego??? i jaki lekarz odbierał Pani poród??? mam wiele pytań na temat porodu, ale wiem że każdy wygląda inaczej więc nie będę sobie tego wbijać w głowę...mam termin na 24-30 listopada więc trudno powiedzieć kiedy się zacznie. Pobolewa mnie często brzuch i twardnieje. Wsłuchuję sie w swoje ciało i szukam tych oznak zaczynającego sie porodu. ale mozna zwariować więc lepiej odpoczywać i nie mysleć tak intensywnie. Pozdrawiam przyszłe mamusie:) Czy może któraś z Was też ma termin niebawem???

Ja mam termin na 20-25 listopad :) Też już nie mogę się doczekać kiedy coś się zacznie dziać, bo końcówkę ciąży bardzo źle znoszę. Brzuszek pobolewa, twardnieje. Cała napuchłam. A Maleństwo nie daje znaków, że chce już wychodzić :) Mieszkam 60 km od Kielc, zamierzam rodzić na Prostej. Czy jest tu jakaś mamusia, która jest świeżo po porodzie na Prstej? Czy coś się zmieniło w sprawie odwiedzin?

Super ze mamy takie sale po remontach ,oby opieka byla tez podobna :) Bardziej od porodu stresuje mnie to ze moj lekarz nie pracuje w szpitalu w Kielach ani nie mam tam poloznej i boje sie ( bo niestety roznie sie slyszy) ze bede miala gorsza opieke a dokladnie Moje Dziecko bo ja sobie dam rade i sie wrazie czego upomne o swoje . Ma ktoras z Was termin na koniec grudnia? Ja mam termin po swietach ale cos mi sie wydaje ze Malenstwo wczesniej sie pojawi :)

Ja mam termin na po świętach-koniec grudnia/początek stycznia:) Z doświadczenia swojego, osób w mojej rodzinie i z kręgu znajomych wiem, że brak lekarza w szpitalu może powtarzam może ale nie musi mieć wpływu, jedynie na właśnie poród-jego przebieg i opieke podczas. Oddziały neo-noworodkowe zyją włąsnym życiem, opieka nad noworodkiem pozostaje oderwana zupełnie od opieki nad ciężarną. Może co innego jest w przypadku położnej-brakiem zaś lekarza w szpitalu w którym będziesz rodzić bym się nie przejmowała:) A w którym szpitalu masz zamiar rodzić? Ja będę rodzić na Czarnowie:) Najgorsze jest chyba to że terminy wypadają w okresie świątecznym-dużo lekarzy wtedy ma wolne chyba i pozostają dyżurujący, możliwe że jacyś rezeydenci. Martwi mnie właśnie to:(Że lekarz będzie zły że ma dyżur albo będzie przejedzony i śpiący albo kto wie co jeszcze-różne rzeczy się słyszy-oby tylko nie sylwester:/

Ja mam dokladnie termin na 30 grudnia wiec moze wypasc "wesolo" :) Bede rodzila na Czarnowie bo po pierwsze wiele dobrych slow slyszalam a po drugie mam"po drodze" . Juz sie nie moge doczekac kiedy Malenstwo sie pojawi :)Poki co niech sobie tam siedzi grzecznie i czeka bo to dopiero 32/33 tydzien :)

Ja mam termin na 20-22 listopada, liczę na poród rodzinny i możliwość opieki ze strony rodziny w czasie pobytu w szpitalu, bo od 8 m-ca czuję się okropnie, a już miesiąc temu Prostą odwiedziłam...

Mam pytanie do dziewczyn co chodziły lub chodzą na zajęcia ze szkoły rodzenia na ul. Prostej: - po ile osób jest w grupie - czy zajęcia faktycznie trwają 2 godz- od 17:30 do 19:30 - czy dostaje się jakieś materiały informacyjne w postaci poradników czy ulotek? - i podobno jakieś upominki dają :) (co to takiego?) Dzięki z góry za odp. bo planuję sie zapisać na 21.11 a to już ostatni termin w tym roku i chciałam się coś dowiedziec.

Ja chodzę na zajęcia ze szkoły rodzenia przy prostej. - w grupie jest około 10 dziewczyn + osoby towarzyszące (teraz były 3 grupy - poniedziałkowe, wtorkowe i środowe) - zajęcia trwają od 17:30 i tak do 19:00 - 19:30 (naprawdę ciekawe wykłady, więc nawet się nie obejrzysz a tu już koniec) - po każdych zajęciach dostajemy materiały promocyjne, gazetki, próbki kosmetyków, gazety, mamy też po 2 buteleczki AVENTU - w przyszłym tygodniu ostatnie zajęcia, więc dam znać co było na koniec, może upominki w postaci reklamówek pełnych, tak jak wyżej pisałam - takich jakby pakiecików. Jeżeli masz możliwość to polecam się zapisać, naprawdę wiele ciekawych informacji, spotkania ze specjalistami na każdych zajęciach, spacer po oddziale, polecam :)

Grudzien2012 serdecznie Ci dziękuję za info. Myślałam że to tak jak na wykładach - idziesz troche posłuchasz i tyle. A tu piszesz że jest naprawdę fajnie :) Dzięki - pomogłaś mi podjąć decyzję - zapiszę się na pewno. Pozdrawiam :)

Mam takie pytanie .Jak to jest ze znieczuleniami w szpitalu? Trzeba wczesniej zaznaczyc ze sie takie chce .Ja bym wolala bez znieczulenia ale piernik wie czy dam rade bo teraz wydaje mi sie ze tak ale co pozniej to same wiecie jak to moze byc :) Czy takie znieczulenie jest bezplatne czy kasuja za to ? pozdrawiam

Jeśli chodzi o znieczulenia w formie zastrzyku typu dolargan czy jakieś podobne opioidowe to z tego co wiem na początku pytają czy w razie czego pacjentka wyraża zgodę potem na podanie. Znieczulenie zewnątrzoponowe natomiast jest dostępne tylko w szptalu na Prostej i to też jest ruletka,bo jak nie ma anestezjologa to nie ma kto podać.

Są darmowe.

Jak to nie ma? Przecież anestezjolog zawsze musi być, bo cc mogą się przydarzyć o każdej porze.

Dziekuje za odpowiedz.Mam nadzieje ze nie bede miala potrzeby brac znieczulenia ale .... dobrze wiedziec jak to wyglada :)

Poród rodzinny w szpitalu przy Prostej też jest darmowy :)

Tak, poród rodzinny od niedawna na Prostej jest już darmowy. Znieczulenie też, na Prostej jest o tyle dobrze, że rodzące mają anestezjologa właśnie tylko dla siebie, dzięki czemu, lek podawany jest częściej i w mniejszych dawkach.

h

Na pewno poród rodzinny jest darmowy? Jak byłam na oddziale patologii, ledwo ponad miesiąc temu, to były wszędzie nadal (aktualne) informacje, że jest płatny 220 zł i dopiero z takim potwierdzeniem można rodzić razem...