Piekna wolna kobieta z dwojka dzieci

witajcie mam pytanie do facetów czy jestescie sie w stanie zwiazac z kobieta ktora ma juz dzieci jesli tak to czy bylibyscie w stanie pokochac takze jej dzieci? Prosze potraktowac temat powaznie

0/10

mysle ze tak.przeciez wszystkie dzieci sa nasze, czyz nie? ;)

a ty co nie masz poczucia wlasnej wartosci ze musisz sie o to pytac na forum? oczywiscie, ze tak. milosc nie wybiera i nie ma z tym nic wspolnego ani piekno ani dzieci. ale jesli ktos jest nie dojrzaly to pewnie ma opory.

nie licz na to,może się zdarzyć raz na milion przypadków facet,który pokocha ciebie i twoje dzieci,jednak większość z nich myśli jedynie o miłej niezobowiązującej przygodzie i niczym więcej-takie realia...

>> jestescie sie w stanie zwiazac z kobieta ktora ma juz dzieci Doczytałem do tego momentu i dalej nie muszę. Odpowiedź brzmi NIE!!

wlasnie rozstalam sie z mezem i obawiam sie ze nie znajde nikogo kto mnie szczerze pokocha a nie tylko bedzie sie ze mna spotykal bo ladnie wygladam

to nie szukaj tutaj!wyjdż na spacer,do kina,do klubu,ciesz się wolnością a miłość przyjdzie sama,kiedy najmniej będziesz się tego spodziewać!!!po co trafić z deszczu pod rynnę?

a kobieta o czym mysli? że sama i fajnie by było miec jakiegoś jelenia co pociągnie dalej jej życie? gdzie tu miłość? tak najezdzacie na facetów, ale bab nie znacie:) wcale! Bradziej baba liczy na cichą, ale bogata przystań:) i tak jej zależy aby syzbko i dobrze zacumować:) dlatego potem tak jej żal że to inna ma jej przystań!

tu ci niek prawdy nie powie. beda pisac, ze nie, ale w domu tkwia pewnie w nie takich zwiazkach. tu sie tylko wyszyca ludzi u udowadnia im ze sa gorsi. lepiej rozkrec sobie zycie poza netem.

to,że trafiłeś na materialistki ,nie znaczy,że wszystkie takie jesteśmy!nie uogólniaj z powodu własnych niepowodzeń!

tak myslalam, ze faceci nie sa w stanie pokochac codzych dzieci a ja nie moglabym byc z kims komu one beda przeszkadzac wiec chyba jestem skazana na samotnosc

I dlatego jestem przeciwniczką wczesnego zamążpójścia. Po niku domyślam się że jestes tylko rok starsza ode mnie. Po co Ci to było? Nie trzeba było szaleć i bawić się za młodu a nie pakować się w pieluchy i teraz płacz i zgrzytanie zębów w wieku 26 lat bo jak się miało te 20 to wszystko takie proste się wydawało....

skoncentruj się na sobie i dzieciach a wszystko inne przyjdzie z czasem i głowa do góry!nie ty jedna masz takie problemy

do wiii każdy popełnia błędy i na tych błędach się uczy.ok wcześnie wkroczyła w dorosłość ale teraz ma dzieci i zaczyna nowe życie i jestem przeciwniczką takiego skreślania człowieka i wytykania mu błędów ,bo sami nie jesteśmy doskonali

"wlasnie rozstalam sie z mezem i obawiam sie ze nie znajde nikogo kto mnie szczerze pokocha a nie tylko bedzie sie ze mna spotykal bo ladnie wygladam" a mąż cię szczerze kochał? wydziwiacie tak z tą "szczerą miłością" a naprawdę każda leci na najsilniejszego samca w stadzie. może i to dobrze ale jestem sfrustrowany dzisiaj wyjątkowo więc będę się na was wyżywał.

Ale ja absolutnie nikogo nie skreślam, ja tylko wupowiadam swoja opinię na ten temat. Moja koleżanka była rozwódką z dzieckiem juz w wieku 19 lat także mnie to nie dziwi ani nie gorszy, ja po prostu nie rozumiem jak mozna pochopnie podejmowac tak ważne decyzje, to wszystko....

ofermo -że się tak wyrażę ;) a czy ty jesteś taki idealny i takie masz cukierkowe życie?to dlaczego się tu wyżywasz zamiast spędzać inaczej czas?

kurcze ja też mam jakiś zadziorny dzień dziś ;) brak nikotyny normalnie robi swoje

A jednak mam taka mala nadzieje, ze moze trafi sie ktos, moje dzieci sa urocze parka 6 i 2 latka ja tez przeciez nie jestem taka zla, mam dobre serce, jestem wyksztalcona i chyba ladna bo faceci sie za mna ogladaja na ulicy ale ja chcialabym aby to bylo szczere uczucie

to nie goń za miłością tylko pozwól jej samej przyjść,poświęć ten czas sobie i dzieciom,wieczorami poczytaj im,pobaw się z nimi,obejrzyj fajny film,urządź babski wieczór,wyjdź do klubu wytańczyć cały tydzień i żyj!w końcu żyj własnym życiem i ciesz się z tego!

a mogę odpowiedzieć jako kobieta z podobnym problemem??? sama rozwiodłam sie z mężem po 2 latach małżeństwa... nie było łatwo, czułam się strasznie samotna, nie pomagało nawet to że miałam przy sobie dziecko... dość długo mi się nie kleiło, tym bardziej, że wymagania wzrosły... Byłam z kimś przez rok, potem rozpadło sie, bo chciałam wiedzieć czy myśli o mnie poważnie czy tylko w kategorii "niezła dupa:.. moje dziecko bardziej przeżyło rozstanie z nim niż z własnym ojcem.. szczerze mówiąc byłam na tyle zniechęcona do mężczyzna że nawet już nikogo nie szukałam, nie miałam siły i ochoty.. potem zaczęłam rozmawiać z kimś w sieci, umówiliśmy się na spacer, on twierdzi że zakochał się od pierwszego wejrzenia, ja byłam ostrożna.. a w sobotę wychodzę za niego za mąż, i tym razem nie dlatego, że wpadłam, tylko dlatego że obydwoje bardzo tego chcemy. Moje maleństwo uwielbia go, chociaż zaczyna się stawiać, a on mimo że ma własne dziecko rozpieszcza go niemożliwie, traktuje go jak ojciec, mimo, że stale podkreśla, że jest tylko jego ojczymem...

wiem ,ze za wczesnie sie wpakowalam w taki zwiazek ale to byla wpadka, bylam mloda nie wiedzialam co mam robic wszysy oczekiwali ze wezmiemy slub ale to bylo nieudane malzenstwo

skąd ja to znam...

ekati - ciesze sie, ze ci sie udalo dodalas mi nadzieji, ze sa jeszcze tacy faceci , pozdrawiam i powodzenia

Na pewno jest to mozliwe, ale bedziesz musiala miec niezle szczescie. Tak szczerze sie zastanow czy sama chcialabys faceta z obciazeniem w postaci dwojki dzieci...

ja jej nie skreslam, że ma dzieci.. tylko że nie kocha.. Miłośc jestważna. A wiele bab z racji sytuacji życiowej szuka faceta jako brzegu na lepsze życie. I to mnie wkurza!

"a czy ty jesteś taki idealny i takie masz cukierkowe życie?" a skąd taki pomysł w ogóle że ja jestem idealny (lub chociaż uważam się za takiego). jestem wyjątkowo nieidealny i życie generalnie mam przesrane. a dzisiaj to już w ogóle mam wisielczy humor. w związku z tym oświadczam że nie istnieje coś takiego jak miłość. istnieje tylko pociąg seksualny z dobudowaną wokół niego społeczną otoczką która w założeniu ma nas odróżniać od zwierząt. proszę uprzejmie wobec tego przestać cudować i przyjąć życie takim, jakie jest. a jest tak że atrakcyjne samice przyciągają do siebie atrakcyjnych samców. ale niestety potomstwo obcego samca jest na ogół zjadane. nikt nie chce tracić swojej energii na pielęgnowanie cudzych genów. a teraz już jadę na siłownie bo mnie szlag trafi zaraz!!!!!!

oferma :D krajanie

A wiele bab z racji sytuacji życiowej szuka faceta jako brzegu na lepsze życie. Dobrze, że piszesz wiele, a nie wszystkie...Poczułabym sie urażona. Bo wiesz ja bez faceta radziłam sobie świetnie, tyle, że czułam się bardzo samotna..