Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość debeg

jak rozgoscic sie u niego w domu?

Polecane posty

Gość Ty niby studentka
medycyny??? Haaaaaaa ok, marny zawód, jak na polskie realia marniutki ciekawe gdzie sieją takie idiotki a facet bez względu na to jak bardzo zraniony nie kocha Cię gdy już spotkasz kogoś, kto Cię pokocha, nie będziesz zakładała beznadziejnych tematów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 41 letnia
bidulek niedomyslny, 😭 jak mu powiedziała, że jej nie pasuje wychodzenie rano razem z nim na wakacjach TO JEJ KAZAŁ KLUCZ ODDAWAĆ SĄSIADOM :-D Każdy normalny dałby jej do łapy klucz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to juz jest szczyt dziadowstwa
dobry zawod, pewnie czeka az zaczniesz zarabiac porządne pieniądze a to moze byc za kilka albo i wiecej lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona 41 letnia
"gdy już spotkasz kogoś, kto Cię pokocha, nie będziesz zakładała beznadziejnych tematów..." A z tym się zgodzę, jak się spotyka kogoś naprawde kochanego i kochającego to to się wie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to juz jest szczyt dziadowstwa
niefajny ten Twoj facet jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podoba mi sie ten koles
autorki, ok ma prawo byc nieufny itp, ale uwazam, ze wieje od niego skapstwem, wyrachowaniem i malodusznoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojeja....
mam nadzieje ze wszystko sie ulozy po twojej mysli....powodzenia zycze 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez pytam
czy ty znasz jego zanjomych???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debeg
poznalismy sie przez wspolnych znajomych. tak mamy wspolnych znajomych. co robimy? czasem wyciagam go na jakies tanie lub darmowe koncerty, przedsawenia. Nie chce proponowac czegos co dla mnie za drogie. Jedziemy w okolice na rower, idziemy na spacer. Robimy zakupy, ogladamy filmy. czasem razem cos pichcimy w kuchni. jak zwykla para

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) pojawiłam sie znowu. Droga deberg,studentko medycyny,zadroszcze Ci okropnie.Masz takie trudne studia i jeszcze masz czas na klikanie ,na jakas prace dorywcza(sama o tym pisałas)Obrotna i zaradna z Ciebie dziewczyna.Twoj facet jednak jest palantem,ze takiego skarbu nie docenia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona39 - pieprzysz jak potłuczona. kasa Ci przesłoniła cały świat i myślisz, że wszyscy też pieniądze stawiają na 1 miejscu. nie będę ci tłumaczyć, że tak nie jest, bo Ty i tak wiesz swoje. więc odejdź z tą wiedzą w pokoju i odczep się od autorki. debeg - z tymi wakacjami to przegięcie. podobnie z kluczami u sąsiadów. ale jest spore prawdopodobieństwo, że Twój facet się sparzył i się asekuruje. wiesz, ja odkryłam, że w takich kwestiach ważna jest odrobina kurtuazji, w ramach pokazania drugiej osobie, że nie chodzi o kasę i że się z tą osobą liczysz. ja teraz jestem chora, mój facet zrobił mi wczoraj zakupy - prawdę mówiąc niewiele tego zostało po naszej wspólnej kolacji i śniadaniu, ale i tak zapytałam, ile mam mu oddać za te zakupy. powiedział, że nic. ale pewnie poczuł się lepiej, nie wykorzystywany. kiedy jechaliśmy razem na wakacje, dbałam o to, żeby nie były droższe niż było mnie stać i on to widział. i nie raz mi coś na nich postawił. POGADAJ Z NIM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie na taki problem
:D no i juz inaczej gadasz Ona39

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debeg
tak mowie ze wszystko jest pozornie normalnie. jak jestemy poza domem, u np znajomych. zawsze jest oki. on sie liczy ze mna, dba o mnie. ja sie czulam zmeczona, chcialam wyjsc wczesniej to zawsze jakos ustalalismy ze np jeszcze z godzinke i wyjdziemy. wszystko jest pozornie oki. problemem jest kwestia wlasnie jego domu. Tego jak mnie tam traktuje w zwiazku z jego miejscem zamieszkania. ze mi tam nic nie wolno dostkac, ze musze sie d wszystkiego dososowac, ze nie moge wychodzic jak chce, ze musze sie meldowac, ze nie dostaje kluczy!!!O to chodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sally Brown moze i przesadziąłm z tą kasa ,ale przeczytaj pierwszy post autorki. Przeciez w tym poscie cały czas przewija sie słowo ksa,pieniedze,jego pieniadze. Gdyby autorce nie zalezało tak az na jego kasie,to od razu napisałaby,ze źle sie czuje w tym domu,bo naewt kluczy nie ma itd.A Ona co,ciagle o tej kasie,o tym,ze Ona nie moze decydowac itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debeg
sirkowa.....nie wiem, poki co uznalam ze najrozsadniejsze aby on przychodzil do mnie. Skoro u niego dla mnie miejsca nie ma .... musze czuc ze zyjemy na tych samych zasadach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jestes w stanie wytrwac w swoim postanowieniu? ZEBYS ZNOW SIE NIE ZLAMALA. a pozatym przeciez Ty sie musisz czuc tam okropnie po co wogole tam chodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debeg
zdziwiony. poki co wczoraj mnie odwiozl do domu. dzis mu powiem, ze to nie tak jednorazowo. ze tak jest oki. ze zapraszam do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
ja chłopak traktuje dziewczyny powaznie, albo ona jego to nei ma juz moje twoje tylko jest nasze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i slusznie on nie moze Cie traktowac ja termofor na zimna noc:/ musi Cie szanowac. ja sie dziwie ze Ty wogole tyle wytrzymalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debeg
ech ..jak tak tym wszystkim dokladnie mysle to mi ciezko..i nie wiem sama....juz nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmm
Jeśli to jest normalny facet to powinno się z nim dać na ten temat porozmawiać. Jeśli się nieda to wydaje mi się że trzeba sie rozglądać za innym. Ten rok to troche czasu jest i takie sprawy powinny być już dawno rozwiazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debeg
dziwnie...zadzwonilam do niego..spytalam jak zaplanujemy wieczor...ze nie zostane u niego w domu...ze moze u mnie...przerwal..powiedzial ze oddzwoni ze pogadamy ze teraz gadac nie moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie to wcale nie jest takie dziwne. to nie ma nic wspolnego z miloscia. chcesz poczytac temat o prawdziwej milosci jest tu na forum topik dzis pozegnam Cie na zawsze- to jest milosc, a to co laczy Ciebie z tym Panem jest poprostu dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:o pewnie nie może gadać, bo właśnie rozbierał jakąś swoją koleżankę, która nie zmusza \"biedaka\" na to żeby musiał do niej przyjeżdżaj. I której nie przeszkadza, że jest jak dziwka. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzywy badyl
niekoniecznie rozbiera kolezankę, ale juz więcej nie dczwoń. Powiedział , ze oddzwoni, to niech oddzwoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×