Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość parszywie upokorzona

najwieksze upokorzenie w zyciu

Polecane posty

Gość parszywie upokorzona

wczoraj u mnie w mieszkaniu byla mala impreze, przyszlo pare znajomych z ktorymi nie widzielismy sie przez wakacje i dopiero wrocicli do miasta na studia. wszyscy popilismy, ja siedzialam u chlopaka na kolanach w pewnym moemcie chlopaki zaczeli gadac o kobiecych tylkach. ja wstalam zeby przelaczyc muzyke, a moj chlopak szarpna mnie za spodenki sciagnal mi je do kolan zlapal za posladki i powiedzial ze w taka dupe wchodzic to dopiero cos:( mialam na sobie tylko malutkie koronkowe stringi:( wszyscy potraktowali to jako zart a ja poczulam sie tak upokorzona jak jeszcze nigdy:( on dzis caly dzien dzwoni zeby przeprosic ale ja juz nie chce miec z nim nic wspolnego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to współczuję też nie miała bym ochoty z nim rozmawiać,nie wiem co bym mu zrobiła ale na pewno miała bym ochotę go zabić!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
focha? Ja bym nie chciała w zyciu kolesiowi ręki podać, a co dopiero kontynuować związku. Wykazał się totalnym brakiem szacunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tererenia
myślę że powinnaś dać mu popalić za to co zrobił. zachował się jak idiota. ale ja myslę że w końcu bym mu wybaczyła (oczywiście po długich staraniach z jego strony :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z niego dupek
widac wazniejszy jest dla niego Twoj tylek, niz Ty jako czlowiek, daj mu popalic; Alkohol go nie usprawiedliwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszechwiedzacy czesio
rozstac sie. jedyne wyjscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parszywie upokorzona
ja sie nie odzywam, jestesmy ze soba od prawie 2 lat ale nigdy wczesniej tak sie nie zachowal. najgorsze bylo to ze poczulam sie jakbym jedyne co w sobie miala wartego jego uwagi to moja pupa:(ktora i tak wszyscy jego koledzy juz widzieli bo sam im pokazal:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewyklik
a wczesniej sie nie zorientowalas, ze to prymityw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a długo byliście ze sobą? może warto go wysłuchać?chociaż pewnie nic sensownego nie powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam
a to huj!! Zerwac, nie odzywac, zapomniec, zablokowac na gg, usunac numer z komork!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parszywie upokorzona
wlasnie nie on sie tak ngdy nie zachowywal co wiecej zawsze odnosil sie do mnie z szacunkiem. choc raz byla taka dziwna sytuacja... mial u siebie na telefonie nasze zdjecie ze wspolnej kapieli, ja co prawda bylam schowana pod piana prawie cala tylko bylo mi widac ramina i piersi ale nie cale, i kiedys jego kumpel zobaczyl te zdjecia a moj chlopak powiedzial mu zeby sie nie slinil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie ten tekst
że w taką dupę to doopiero można wchodzić a co masz aż taką wielka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tererenia
skoro jesteście tak długo i się dogadujecie to myślę że nie ma sensu całkowicie z nim się rozstać. na pewno tego żałuje i jest mu glupio i będzie cię musiał przeprosić. a ty daj się długo przepraszać. to nie jest chwilowy flirt ktory można by było zakończyć po takiej akcji, tylko poważny związek, i żeby go zakończyć naprawde to trzeba przemyśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam
w sumie ten tekst----> jestes ordynarnym hamem i wez spiepzaj z tad chyba ze powiesz cos madrego, ale wierzyc moim intuicjom NIE powiesz wiec wynocha!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parszywie upokorzona
nie nie mam duzego tylka zreszta to nie o to chodzi nawet jakbym miala duzy to jakie to ma znaczenie? on nie powinien sie tak zachowac, a teraz pisze zebym odebrala ze to bylo glupie ale to mial byc zart. ne wiedzialam ze ma tak glupie poczucie humoru:( pozatym zart ma smieszyc wszystkich a mi wcale nie bylo do smiechu i nie chcialam byc przedmiotem tego zartu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola00000
olej go!!!!!! gówniarz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komunista z Laosu
dobrze ci tak szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym pewnie wybaczyła, ale najpierw dała popalić, żeby sobie zapamiętał i to tak porządnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parszywie upokorzona
napisal ze nie sadzil ze bede sie wstydzila swojego ciala, bo wystepowalam na takich malych pokazach bielizny, ale to co innego. tam ocenialo sie bielizne dziewczyna jest tylko dodatkiem a on potraktowal mnie jak kawalek miesa:( jest mi z tym zle bo przeciez go kocham ale nie moge uwierzyc ze on mogl mnie tak upokorzyc:( az dzis nie poszlam na zajecia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parszywie upokorzona
a czemu szmato?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przesadzajcie! Chłopak zachował się jak kretyn, ale to nie powód żeby z nim zrywać. Skoro jesteś z nim 2 lata to przez jeden taki głupi wyskok nie ma co przekreślać wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D ok- facet zachował się niefajnie ale każdemu zdarza się palnąć głupstwo i popełnić błąd- ale czy jest to powód do rozstania??? w takim wypadku chyba wszystkie związki powinny się rozpaść, bo każdy jakąś idiotyczną sytuację ma za soba- mniejszą lub wiekszą puść focha- niech przeprasza :P a sama potraktuj to z przymrużeniem oka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zws
moja droga - to jest wlasnie taki moment,w ktorym daje sie w gebe przegapilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj doradzacze doradzacze
ale to nie jest tak, że skoro wypił alkohol nagle stał się zupełnie inną osobą! chyba lubicie sobie pożartować i masz luźnych znajomych? trudno powiedzieć Ci jakie jest wyjście z tej sytuacji, bo nie wiem jakie macie relacje miedzy soba i z przyjaciolmi. Gdyby moj facet tak zrobil przy ktorejs przyjaciolce itd to bym sie w ogole nie pogniewala tylko, ze on wie przy kim i na ile moze sobie pozwolic czy z alkoholem czy bez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj doradzacze doradzacze
a skoro Ty sie tak zbulwersowalas tzn że Twoja bariere totalnie przekroczyl , wiec po co pytasz co masz zrobić skoro sama sobie odpowiedzialas pisząc, ze nie chcesz go juz widziec ani miec z nim nic wspolnego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi, na poczatku gdy przeczytałam text szybko i niedokładnie myslalam ze to jakis kolega i myslalam ze debil, ale jak doczytalam ze to twoj chlopak to wspolczuje ci, wez go kopnij w dupe.. ja to rozumiem podobnie jak ty ze leci na twoja dpe i cie rzuci jak *przytyjesz *znudzisz mu sie.. ej no masakra.. nie wybaczaj mu , niech zaluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój facet nigdy tak by się nie zachował :P Więc trudno mi gdybać. Ale uważajcie sobie to za dziwne, ale wolałabym nie mieć już do czynienia z posiadaczem tak żenującego poczucia humoru /:o :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parszywie upokorzona
pisze poniewaz owszem poczulam sie fatalnie ale on nigdy wczesniej mnie nie zawiodl, ja z jednej strony chcialabym nadal z nim byc a z drugiej nie mam ochoty go ogladac. to taka pierwsza sytuacja w moim zyciu i to moj pierwszy powazny chlopak. wczesniej trzymalam sie od chlopakow z daleka, a on zdobyl moje zaufanie dlugo sie staral bo przez ponad rok o mnie zabiegal gdzie totalnie go olewalam a teraz to! nie chce sie na nim mscic no bo jak- mam mu sciagnac spodnie na wykladzie jak wstanie? bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×