Temat SeLi i Złego Męża - zapraszam kochankow i fanow

mi tę teorię proszę kilofem nie łopatą kawa na ławę bez poezji !!!!!!!!!!! ;)

thx i wzajemnie czego i Wam i sobie życzę amen

Paloma , CZEKAMY !!!!!!! :)

...ja ostatnio działam wieczorami ;)

czy ktoreś z Was ma coś wspólnego z magiczną 36?

Chryste, ja tylko pytam i pytam dzisiaj, już mnie nie ma ;)

TEORIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zanim pójdziesz ;)

36 to nie ja ;)

u mnie to zadziałało trochę na zasadzie podprogowego przekazu miedzy mną a kimś, z kim sie teraz spotykam. mimo że nie robimy tutaj nic niestosownego, to nasze rozmowy sprawiają mi frajdę, wiem ze tu jesteście, nikomu o Was nie wspominałam, to taki mój dirty little secret ;) a to zawsze widać po oczach, chociaż trudno okreslic, skąd ten błysk. a ten błysk działa jak afrodyzjak na kogoś kto patrzy w takie oczy :) tak to u mnie wygląda, miło jest i tyle :)

http://pl.youtube.com/watch?v=ZRWEbedcBlI he

paloma Ty flirciaro :)

muszę czymś nadrabiać moje niepozorne gabaryty ;)

36 to tez nie ja już dawno nie noszę takiego rozmiaru zwłaszcza w kłębie ;P

przepadam za tym: http://pl.youtube.com/watch?v=a_WWeAdXIqA&feature=related

muszę teraz przejąć panowanie nad domem, bo anarchia się wkradła. moja córka z koleżanką najlepszą zrobiły sobie kanapki z boczkiem (SIC!!!!), właczyły kolędy w wykonaniu binga crosbiego i przymierzają się własnie do zabawy w weterynarza... KOTAMI. na razie! ;)

doskonale Paloma !!!!!!!!! ;) fajnie że tak to u Ciebie się kręci ;) u nas kiedyś też zobaczyłem takie błyski w oczach mojej królewny tylko że ja mam chory umysł - szybko domyśliłem się że nie ja jestem tych błysków powodem :( mnie się długo nie da oszukiwać . moje serce jest doskonałym radarem uczuć i emocji , wystarczy je otworzyć i odpowiednio " nastroić " dobrze mi się rozmawia ze szczerymi osobami . tylko niestety , lub stety zwłaszcza kobiety szybko , za szybko ....................tyle ..................;)

jak zostanie jakaś kanapeczka - można prosić ? :)

tylko niestety co? zły?

ta mnie też poszczuła tym boczkiem

jak robimy grilla znajomy mówi na boczek: zboczeniec :)

tylko żeby chore koty boczku za lekarstwo nie dostały!!!;) z moich doświadczeń wiem że kotom najlepiej robi .......długi spacer na świeżym powietrzu . a ja to lubię : http://pl.youtube.com/watch?v=ijcjV1PWnU0

najgroźniejszy na grillu musi być zboczeniec z wielkim ogórem :)

hehe ogóry bywają groźne zwłaszcza te ogromne a zwłaszca na grillu ;P

ale zabawy przy grillu trzeba sobie odpuścić na jakiś czas zimno, mokro

a kotom na chorobę trzeba zaaplikować boczku z musztardą :)

jeśli chodzi o ironię SeLa , to ja akurat lubię tego rodzaje poczucie humoru . praktycznie wszyscy w moim otoczeniu potrafią śmiać się z siebie i nie obrażają się za każde słowo . to jest domeną myślę ludzi pozytywnie nastawionych ;) mam czasami tendencję do melancholii ale tylko czasami ;)

groźne ogóry? mniam ;) sytuacja opanowana, koty znalazły azyl w moim pokoju. obrońców praw zwierząt uspokajam, zadnemu ze zwierząt nie stało się nic złego nie licząc tego, które w wyniku niefortunnego splotu wydarzeń zamieniło się w boczek.

a ja słyszałam od mojego eks narzeczonego: ironiczne poczucie humoru świadczy o kompleksach i braku pewnosci siebie. chciał ze mnie zrobic subtelną Ksieżniczkę, któa sie nie maluje, nie przeklina, i w ogóle jest słodka, ale i silna. taka dziewucha w góry. a ja jestem i do tanca i do różanca, nie bedę udawac ze nie lubię czasami "zrobic oka" na imprezę szpilek, (chociaż wolę boso), i nie bede sie hamować, kiedy nachodzi mnie ochota na żarciki. o.

ja od dziewczyny czy to żony czy koleżanki oczekuję tylko jednego - żeby dała się sobą nacieszyć i chciała cieszyć się mną . nieważne czy boso czy w balowej sukni czy w górach czy na balu. tak zwyczajnie bez fochów bez sztucznych gier i udawania. ;)

...a według mnie o niskim poczuciu własnej wartości i kompleksach świadczy nieuzasadniona zazdrość. niektórzy myślą prostymi schematami. ech, szkoda gadać.