Temat SeLi i Złego Męża - zapraszam kochankow i fanow

Paloma lwico a Ty gdzie się podziewasz? nadal wywijasz hantelkami? a może zakwasy takie że ani ręką ani nogą ani klawiaturą?

gdybym się obudził z dwiema dziewczynami chyba bym się nie rozpłakał , ale wolę jedną , acz porządną :) to co do trójkąta :) dwóch facetów i jedna pani odpada nawet w kolejce do myślenia o tym !!!!! ale panie chyba właśnie tak by wolały :)

sama nie wiem chociaz pewnie jest przyjemnie czuć wszędzie zmysłowe palce i nie tylko... delikatny dotyk, pieszczoty pozostaje kwestia jak wyłączyć mózg bo mnie udany gorący i namiętny seks kojarzy się nieodparcie z mężczyzną którego kocham którego smakować chcę kawałek po kawałku, poznać każde miejsce na jego ciele i nauczyć na pamięć...

każdy ma bardziej lub mniej odważne fantazje ale mnie kluby dla swingersów raczej nie interesują :) ja mam być dla kobiety , ona dla mnie wspólnoty i sekty zostawiam innym :) konserwatysta jestem niedzisiejszy :) to ma być coś co cementuje związek a nie stanowi dodatkową atrakcję . dodatkowych atrakcji szukam w innych katalogach ;) ale tak się tylko fajnie gada , a życie biegnie swoją ścieżką . nie zawsze taką jak byśmy chcieli , znaczy się w tej kwestii do tanga trzeba dwojga :)

PALOMA !!!!!!!!!! już dobrze wyglądasz :) podejdź troszkę tutaj , bo z tęsknoty umrę jeszcze przed św zmarłych . żona się niepotrzebnie ucieszy a Ty brata stracisz ;)

moje życie biegnie meandrami, dzisiaj przeszłam przez wszystkie barwy pryzmatu plus kolory ziemi. gdybym tylko mogła przestać mówić enigmami.. andersen jan christian napisał, że czyste sumienie jest najlepszą poduszką, i świętą rację miał. nieczyste sumienie zamienia cień źdźbła trawy w złowrogi kształt... SeLa, nie trójkąt, nie kwadrat, ale kula. może dlatego porno mnie nudzi albo bawi w najlepszym razie, bo jest jak rąbanie plastikowego drewna. cokolwiek to znaczy seks to podróż. ja nigdy nie lubiłam zorganizowanych wycieczek.

dobranoc, do jutra... może wspólna poranna kawa?

yhym kawa to jest to trzego mi teraz trzeba najlepiej dożylnie od godziny siedzę przy biurku i nie mogę się obudzić

kawa i dobry masaż!!! przesadziłem wczoraj z treningiem :) dzień dobry !!! Paloma , ale Ty wczoraj wieczorkiem poetycka byłaś :) Se La - niech Ci ten pielęgniarz strzała z kawy walnie :) :) :) ja bym mu w trąbę dał , kiedyś kumple mi podobny żart zrobili i jeden z limonem chodził a ja że się niby na żartach nie znam :)

Sela, no to LU :) jak Ty dziewczyno wcześnie sie zrywasz ja wstalam pół godziny temu, i już czuję ze będzie trudno sie dzisiaj obudzić... u nas słońce jesiennie lodowate, chmury ołowiane i wiatr. a jak sytuacja w innych częściach naszej Ojczyzny?

masaż... moze dlatego byłam poetycka, że po dobrym masażu ;)

na strzała ide zaraz do dokumentacji kawa już zalana przywitam się tylko z Wami... ej zły to Ty jesteś straszny raptusiewicz nieładnie kolegę bić za frywolne żarty :)

lecę na tą kawe może załapie się na jakiś masaż oby tylko kierownik - konserwatysta mnie tam złapał

żart polegał na tym że zasłonili mi oczy , kazali palca gdzieś wkładać , jak otworzyłem oczy zobaczyłem dupę kolegi tak naprawdę palec wkładało się w zgięcie pomiędzy łokciem które posmarowali nivea - wytrzymałaś byś ?:) ten z dupą nie zdążył się wytłumaczyć :)

tutaj pada od rana a właściwie od dwóch dni Mała Moskwa tonie w deszczu grube krople lecą z nieba i bęc bęc o szyby, dachy samochodów... mokro i wilgotno i to żaden podtekst erotyczny jest a prawda mokra chłodna zamglona deszczowa prawda

a takie zarty to na obozie harcerskim, czy w zuchach? ;)

no to niezły żarcik fajnych masz kolegów nie ma co ostatnio dzieciska moje taki program z żartami oglądały ludziom zasłaniano oczy i mieli obmacywać drób taki goły indor leżał a potem przenosili im ręce na tyłek dziadka przykrytego obrusem tyłkiem świecił tylko i odkrywali oczy ludzie masowali dziadkowi pośladki a dziadek aż mrużył oczyska z zadowolenia rekawiczki gumowe pewnie im dali po to żeby w razie czego nie mieli pretensji jak podczas masażu wsadzą dziadkowi palec w ... :)

dotykanie starszych ludzi to mi się tylko z "duszonką" kojarzy. dawno dawno, kiedy dziadulo albo babula leżeli w łózku i zemrzeć nie dali rady, rodzina kochająca przygniatała protoplastę poduszką, po czym wszyscy na niej siadali, jak na furmance.

SeLa, a palisz papierosy do tej kawy? palisz, Zły?

zgadłaś Paloma - to był taki obóz młodzieżowy dla ówczesnych popaprańców czyli dzieci rzemieślników , jedne z lepszych wspomnień jakie mam , ale tak to jest jak się ma 17 lat . wtedy katorżnik to by była dla mnie rozgrzewka :) byłem jak małpa później wszystko zaniedbałem :(

paliłem w liceum i na studiach teraz nie pamiętam dlaczego to robiłem :)

a teraz do jakiego zwierzątka mogłbyś siebie przyrównać? :)

jeśli chodzi o pogodę , u mnie chmury z małymi prześwitami , raz na pół godziny błyśnie słońce. ale wczoraj wieczorem biegłem w deszczu - przepraszam Paloma , nie zmokłaś ? - bo biegłaś ze mną :)

może do mustanga :) wydaje się miły , pasie się spokojnie na pastwisku ale jak trzeba ostro tempa przyciśnie i kopytami walnie . troszkę może do lamparta , niby sobie śpi na drzewie ładny kotek ale lepiej patykiem nie szturchać :) a Ty ???

cudowny opis

nie chciałabym być zbyt poetycka, ale ja uwielbiam deszcz, biegaj w deszczu jak najczęściej kiedyś wychodziłam na dwór boso w czasie burzy, dziecko natury :) w domu gromnica sie pali, a ja biegam po mokrej trawie ;) lubisz chodzic boso?

ja mam coś z sarny i na pewno z dzikiego kota

a z ludzi jestem podobna do: Kory (z postawy zyciowej), Umy Thurman z Pulp Fiction (całokształt), Audrey Hepburn (ze sposobu poruszania się), oraz Poli Negri (z inklinacji do poetyckiego dramatyzowania życia) :););) tak przynajmniej mi mówiono. któryś z moich chłopaków mówił na mnie wiewióreczka, chociaż nie mam brązowych oczu ;)

a Ty, oprócz Bruce'a, masz jakies inne ciekawe porównania?

jedno i drugie zwierzątko łatwo spłoszyć trzeba wiele cierpliwości i spokoju żeby Cię oswoić ale później jesteś ufna i strasznie łatwo Cię zranić niewielu jest Ciebie godnych tak wyobrażam sobie te zwierzaki :) sarnę i rysia :)