Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fanka seli i zlego

Temat SeLi i Złego Męża - zapraszam kochankow i fanow

Polecane posty

...coś jest w moim związku z ogniem, bo na każdym ognisku w naturalny sosób przejmuję rolę westalki. pilnuję, dorzucam, pieszczę i karmię ogień. rozkazuję pachołkom podchmielonym współbraciom żeby chrustu nanieśli w pobliże albo za siekiery sie brali. tak to jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły mąż
a ja zupełnie niechcący czytam te strony i dorzucam słów do ogniska, ale to Ty wiesz czy ogień będzie radosny czy też ledwie będzie się tlił :) są rzeczy pierwsze takie jak ogień , mużyka ,taniec , bez nich człowiek wiele by tracił a jednak są tacy co je odtrącają . ja bez ognia, muzyki i ruchu nie był bym sobą . co byśmy zobaczyli ? może nic a może więcej niż byśmy mogli unieść .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze jest trafić na kogoś z kim wchodzi się w d i a l o g w naturalny, niewymuszony spsoób. jest w tym coś z zabaw małych lwiątek, gryzienia się w uszy i w kark, ganiania się do utraty tchu z dziką radością :) bezmyślnie, zwyczajnie, po prostu. i jest moment oświecenia i zadziwienia, że pusta bezosobowa przestrzeń gdzieś daleko, nagle nabiera konkretnych kształtów do których zaczyna się tęsknić. tęsknić w szalony sposób, bez ciała, bez zmysłów, niepełnie, a jednak angażując je, bo nie da się oddzielić umysłu od reszty istnienia. dla mnie to jakiś niesamowity eksperyment na własnym \"ja\". z jednej strony to zupełna zabawa a z drugiej ciepło, które w cudowny sposób daje się wyczuć. DZIEŃ DOBRY BRACIE! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SeLa -
harce niczym na Łysej Górzej a ja się wieczorem wylegiwałam przy kominku miast dać się ogrzać ciepłem waszej watry :) z pilotem na kanapie leżałam niczym zły mąż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły mąż
witajcie Lwice co krzywdy sobie nie zrobią :) kominek z żywym ogniem zmienia duszę kobiety w bardziej rozmarzoną :) czego jesteście namacalnym przykładem ( tak wirtualnie tylko namacalnym ) :) ja w sumie też mam kominek i miejsce na ognicho !!! lubię ogień i kontrastowy kieliszek z zimnym szampanem :) kiedy po imprezach wszyscy idą spać ja zostaję czasem do świtu gapiąc się w dogaszający żar . nie żartowałem z katorżnikiem - do niedzieli sporządzam plan treningowy i od poniedziau cała naprzód !!! wczoraj zrobiłem próbę sił , nie będę mówił jak wypadła :) ostatni bastion , przyjaciel z którym trenowałem niestety zrezygnował , została mi tylko moja siostrzyczka z krainy mgieł która chce czy nie - biega i ćwiczy przy moim boku !!!!!!! :) Masz rację Paloma , niby zabawa ale ciepło wyczuwalne :) byłem SeLa ostatnio na łysej górze i łysicy , lubię szlak od św katarzyny do św krzyża , spacerowo - treningowy i bardzo malowniczy , czuje się w tych mgłach czyjąś obecność . dobrze że teraz mam znajomości :) z czarownicami nawet diabły nie zadzierały. te palone na stosie to były niewinne dziewczyny podmieniane przez prawdziwe czarownice , one nigdy nie pozwoliłyby sobie na taki koniec , zresztą - jaki koniec ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SeLa -
witajcież piastuni tegoż ogniska mnie dzisiaj przyjdzie aerobic pouprawiać żadne tam skałki bo lęk wysokości mam ani jachty - pływac nie potrafię szczur nizinno-lądowy ze mnie :) pytacie czy sama chodze na aerobic jasne że nie-e trzy pokolenia mojej familii dymają na ćwiczenia moja mama nas przymusiła w sumie to z poczatku chciałam córkę zaciągnąć i namówić do ruchu i tak sama zostałam wciągnięta w tryby 2 razy w tygodniu żaden wyczyn, chętnie pojeździłabym na rowerze ale mój chłop jakoś sceptycznie podchodzi do owego zamiaru i tak już chyba zostanie chyba że sama sobie kupie nie pytając o zgodę ze mnie taki trochę słomiany ogień jesli chodzi np o saunę miałam codziennie spędzać w niej po pół godziny i lipa wczoraj opuściłam dzisiaj nie będzie jak no chyba że po ćwiczeniach wieczorem... a wiecie co... lubię Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SeLa -
to wieczorem aerobic, sauna a potem legnę obok mego kota przed kominkiem wydrę pilota chłopu z reki /lub nie zależy jaki będzie miał nastrój/ i obejrzę może jakieś W-11 albo inny kryminał u Was też jakoś tak nijak dzisiaj ni to słońce ni to deszcz szarówka jakaś nadejszła i zawisła nad miastem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROWER to NIEZALEŻNOŚĆ :):):) - bo benzyny o które wojna nie potrzebujesz, a szybciej niż piechotą dryłować! widziałam kiedyś śliczny wrzucik na ścianie jakiegos bloku, i tak mi się teraz przypomniał. otóż wiadoma grupka mlodzieży napisała : WHITE POWER, do czego dołączyła dykretną szubieniczkę. ktoś dowcipny ponad miarę dopisał pałeczkę do litery \"P\", tak że w rezultacie na murze widniał napis \"WHITE ROWER\" rozbawilo mnie to do bólu, mistrzostwo. ;) SeLa, sauna dobra rzecz, a łaźnię rzymską czy fińską? ja w fińskiej raz zemdlałam ;P po dwóch minutach. no i nie ma to jak lodowata kaskada po wyjściu z łaźni, najlepiej taka zdzierająca staniki (też znam z autopsji to zjawisko :) z pilotem to się lata w przestworzach, a nie leży na kanapie ;) wymień pilota SeLa!!! ;) bracie, chyba będę musiała ruszyć na trening, bo od samych wirtualnych ćwiczeń z Tobą chyba nie poprawi mi się kondycja, a chciałabym zakatorżniczyć z dumnie uniesioną głową jak już przyjdzie ten Czas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SeLa, trzypokoleniowy aerobik brzmi świetnie :) ja z moją małą pchłą jeździmy zagorzale na rowerach (białych) ;) oraz na rolkach, z czego na rolkach jeździ ona plus druga koleżanka, a ja poczytuję cokolwiek bądź siedząc na krawężniku. :) w tym roku wezmę się za narty z małą mi, o ile zima dopisze, na co jest szansa, bo bociany wcześnie odleciały. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SeLa -
WHITE ROWER to jest to czego mi trzeba kolor juz mam teraz tylko model i jazda! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SeLa -
sauna taka podręczna raczej musi żeby zmieścić się w drugiej łazience na podczerwień jest pewnie fińska bo sucha ale cała łazienka i tak paruje na prysznic też nie narzekam daje radę ale ja nago raczej wtedy jestem to nie wiem czy zerwałby mi stanik zresztą przy moich walorach szelki mam jak lotnik to nie łatwo je zerwać a pilot faktycznie jakiś do dupy chyba jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SeLa -
oooo tyłek mi wygwiazdkowali ale fullserwis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeśli masz jak każda prawdziwa kobieta ochotę czasami poprzeklinać, to rób spacje między literami rzeczonego wyrazu ;) zazdroszczę walorów, chociaż jak się ma takie walory jak moje, to też bywa bardzo wesolutko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły mąż
sauny nie zniosę jak Paloma cavingu :) po tych jaskiniach jeszcze bym połaził ale nie wierzę w uzdrowicielskie moce sztucznych duszności :) a wyobraźcie sobie że są tacy co po takich jaskiniach podwodnych z butlą pływają po ciemku !!!!! nawet czarownicze moce nic tu nie pomogą żeby to polubić :) ten rowerek mi się podoba , nawet zielony . jak Sela jeszcze podobną kreację sobie zafunduje to wypadkowość na dolnym śląsku wzrośnie znacząco. ja się na rowerowy spacerek piszę !!!! :) przestańcie o tych walorach bo ja chłop jestem , wyobraźnię mam nazbyt wyostrzoną :) też Was lubię !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły mąż
aerobic jest idealnym ćwiczeniem SeLa - dwa razy w tygodniu po 1 godzinie to nie jest mało , jeszcze z raz basenik w tygodniu i o to chodzi :) też podziwiam zaangażowanie rodzinne !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły mąż
gdzie na narty jeździsz Paloma ? Polska czy Alpy ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na temat cavingu juz nic nie powiem, ponad to, że poszłam kiedyś do kina z kumplem, i \"na fazkę\" uparłam się żeby obejrzeć jakis horror, bo nigdy horrorów nie lubiłam, nie oglądałam, a że lubię jechać po bandzie to wybralismy wtedy właśnie horror. z moją klaustrofobią wystarczyłoby mi to, że laski utknęły w jaskini.... to, co działo się później, to była już totalna masakra. przyznaję również bez bicia, że trochę zepsułam publicznosci radośc przezywania strachu, bo za każdym razem kiedy pojawiało się na ekranie niespodziewane ZŁO, ja podskakiwałam na fotelu i wydawałam krzyk ;) na co cała sala reagowała smiechem hehe po tym filmie pojechałam nocować do znajomych (byłam wtedy poza domem), bo nie chciałam być sama w domu, nie tyle mnie przeraził, co obrzydził okrutnie. http://www.youtube.com/watch?v=l5I1q4KhKNU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uprawiam narciarstwo biegowe w naszych lasach. ostatni raz w górach byłam w wieku 6 lat, w Wiśle. Malinka i te sprawy. raz zjechałam z nie tyle wysokiej co stromej góry w lesie na biegówkach, śmierć zajrzała mi w oczy tak śmigałam, ale zjechałam na sam dół bez upadku ani spotkania z bomem, yyy to znaczy z sosną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły mąż
w takim razie ja też na jakiejś wystawce - u nas sporo takich śmieciarni poniemieckich - kupuję narty biegowe :) !!! za parę groszy niezły sprzęt można wychwycić , a lasy i pola się znajdą :) może się zagalopuję i w Twe Paloma Tereny zapędzę . ugościsz mnie gorącą herbatą ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły mąż
cholera , ja się nigdy tak zimy nie mogłem doczekać !!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły mąż
a klasycznym biegasz czy nożyczki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły mąż
zaraziłaś mnie tymi nartami u nas raczej dziki ,łosie i dzikie psy w lasach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły mąż
też w dali mam taki las ciemny z białymi pniami brzóz od frontu :) wzdłuż brzóz biegnie polna droga którą piękna nieznajoma pędzi konno , dawno jej nie było :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×