Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jan... serce

Kto zgubil swoje serce?? znaleziono ok.22.19.

Polecane posty

Gość sadysta ja
a mnie tam kręci jak ona wije sie z zazdrosci, że ja z inna pisze..kocha mnie ..wiem i ją tez, ale jej tak lubie dołożyc żeby mnie potem błagała ...i tak jej serce mi się nie wymknie ..ona zreszta tego nie chce...wiem na pewno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jan....serce
.sadysto grubo się mylisz....stosując takie metody ..raniąc, zadając cierpienie...niszczysz kogoś, kto zaufał, uwierzyl, pokochał...chcesz tak dalej? w jakim celu? możesz mi to wyjasnic..bo ni pojmuje...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bez serca
..do sadysty....wiesz co Ci powiem...jesteś chorym człowiekiem..lub zwykłym gnojkiem...traktując w ten sposób drugą osobę, ktora w dodatku Cie kocha..to obrzydliwe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadysta ja
ale mnie napadli...co Wam do tego.. jak ona też mnie wnerwia...że bym ją.........jednocześnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bez serca
sadysto ty!!!! powinienes zgłosic sie do specjalisty zanim sie na ciebie .....zgadnij co?????? Ty nie tylko wyglądasz na mordercę serc...ty nie masz serca za grosz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadysta ja
..kobieto bez serca....a co z Twoim sercem ..co? bo coś mi wygląda na to ze jest o czym z Toba podyskutoswać!!!hehehe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jan.....serce
Pozwolę sobie na przypomnienie o istocie problemu naszego tu serca...wyziębionego i czekającego na prawdziwego wlaściciela.. Nie czas na zlośliwe dyskusje..problem jest o wiele większy niż samo serce. Czy po serce porzucone zgłosi sie OSOBA umiejąca ukochac miłością której ONO pragnie... czy zdobędzie się na odwage..by podjąć tak wielkie ryzyko.. . czy jest ktoś TAKI, kto nie będzie sie nad nim znęcał...ale będzie pewien..że to właśnie TO serce?? czas pokaże.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka_śniegu
...lubię Was czytać... ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jan.....serce
Tyle serc sprawdzonych, tyle osób przewinęlo się tu probując rozpoznać serce, które tak podobne do zwyklego ludzkiego serca jest tak niezwykle inne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jan.....serce
Stokrotko, dziekujemy za sympatię....wpadaj tu częściej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słońce........
Mialam odwage pokochac Kogos serce...mimo, ze obawy przed kolejnym zranieniem byly wielkie...oddalam w pelni siebie...te moje cieple serce, ktore kocha nadal...mimo bolu moje serce nie traci nadziei...nadal jest w Jego rekach...kiedys wroci z moim sercem ...nadzieja to wszystko co mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadysta ja
do... jan....serce... to co to za serce , co nikomu nie leży..takie szklane , czy moze jakiegoś dziwaka co zgubil..?..to lepiej że niczyje..hehehehe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce na temblaku
Może serduszko skryło się,aby się "wyciszyć"...?Ale pamięta i tęskni..milczy....Racja-trzeba je ogrzać,przytulić..Szkoda tylko,że tak trudno zrozumieć ciszę.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jan.....serce
Słońce...czemu piszesz o bólu...czemu Twoje serce cierpi... czegoś tu nie rozumiem... czy ten któremu ..jak piszesz, oddałas siebie , odszedł bez słowa z twoim sercem? Dobrze ze chociaż nadziei Ci nie zabrał.. bo to już bylaby czysta bezczelnosć..nie sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słońce........
jan....serce tak jak piszesz...dokladnie tak bylo... :( nadzieja i milosc pozwala mi sie podnosic i trwac ...to moja sila...najpiekniejsza czesc mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jan.....serce
do ..sadysta ja.....serce które znaleziono nie jest sercem dziwaka...chyba że dla Ciebie ktos z kochającym sercem ..to dziwak... czułe czyste serduszko umiejące tęsknić i kochac kazdy normalny człowiek chciałby w sobie mieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bez serca
Ty ...serduszko na temblaku..kto Cię złamal hmmmm? Nie musisz odpowiadac...może Twoje serce lubi hamak? A czy to konieczne , by rozumieć ciszę?..może czasem trzeba jej pozwolic zaistnieć...wsłuchac się w nią ...wtedy łatwiej usłyszeć bicie serca....ono czasem tez coś chce nam powiedzieć...Miej sie dobrze..Serduszko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jan.....serce
Słońe...mieszkaniem Miłości bywa najczęściej serce...a Ty je oddałas..nie boisz się że bez serca miłośc moze umrzec z bólu?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce na temblaku
kobieto bez serca... Wsłuchać się w ciszę....Owszem ona często koi,ale czasem rani..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bez serca
To nie cisza rani ...serce na temblaku...to ludzie, ktorzy zamieniają sie w cisze bojac się odpowiedzi na trudne pytania..tak myslę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słońce........
jan.....serce moze to by byla najlepsza opcja, zeby bol odszedl...jednak za silne to uczucie by umarlo...to taka milosc "mimo wszystko"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bez serca
do ..jan serce...co Ty temu Słońcu w głowie mieszasz.. milość bez serca nie istnieje....ona ma jeden od zawsze dom...myslisz o milości bezdomnej? chyba spotkałam rano na lawce...bezdomnego..ale on czekał na serce...wytrwale juz tyle dni tam sleczy...czeka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jan.....serce
Najlepsza z obcjia to taka ..aby Ci oddał serce.. Słońce, skoro odszedl nie potrzebuje Ciebie..to po co mu Twoje serce? a moze Ty je mu na siłe wcisnęłas ..przyznaj się? Kochac ..to prawda..nie nalezy za cos, itp, kazdt kocha inną miloscią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jan.....serce
mialo być Kazdy kocha inną miłoscią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słońce........
przyjal moje serce z checia...pragna bardzo by moje serce nalezalo do Niego...a potem...obawy przed odpowiedzialnoscia i doradcy byli silniejsi :(...On tez cierpi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce na temblaku
Też tak myślę,kobieto... Trudne pytania..na które czasem trudno znależć dobrą odpowiedż..być może żadna nie jest właściwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje kochane serce
do kobiety bez serca............Mowisz, że to nie cisza rani..to ludzie ranią na wszelkie możliwe sposoby,.... zgadzam się z Tobą,to ludzie odchodzac, zostawiają ciszę, milczac, zostawiają ciszę, lekceważąc czyjes uczucia, darując ciszę....ranią ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce w futerale
Ja moje zgubiłam niedawno...:-( i jeszcze ktoś je nieświadomie podeptał, ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jan.....serce
Bywa i tak Słońe.....często miłość, a zwłaszcza ta wymagająca, poprzez cierpienie uczy nas wytrwałości..i nierzadko pozwala rozpoznać, czy to co przeżywamy jest miłością....zdarza się że cierpi w nas nasze ego, bo nie dostajemy NATYCHMIAST przyslowiowego lizaka z wystawy...my ludzie jesteśmy tak często niestety...infantylni... Wciąż uczymy sie kochac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadysta ja
do ..Serce w futerale... ..a co z futerałem?? drogi był,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×